Od początku mnie wkurwiają te cholerne autobusy. I nie chodzi mi tu o to, że nie ma gdzie usiąść. Chodzi mi tu o to, że jeżdżą sobie jak chcą. Latem potrafią jechać nawet 15 minut przed czasem. A zimą potrafią się spóźniać nawet ponad godzinę!!! Kurwa, już nie wytrzymuję. Na dodatek jak chcę się zapisać do klubu sportowego to nie mogę, bo nie mam czym dojechać i wrócić z miasta, bo tak jeżdżą autobusy. Jak można tak żyć w tym pierdolonym kraju?! Na prawko też trzeba zdawać 100 razy. Jak tylko będę mógł to wypierdalam za granicę i chuj w dupę polskiemu rządu!
35
66
Wszyscy tak wypierdalacie, jakbyście chcieli, a nie mogli.
Mam lepsze rozwiązanie: zostań politykiem i sam wymyślaj rozkład
rządowi. tak, spierdalaj za granice. to bardzo dobra decyzja.
do widzenia.
W pełni się zgadzam, gdyż przeżywam tę samą hekatombę. Chujnia maksymalna. Niekiedy z braku autobusów muszę napierdalać po kilka kilosów z buta. -.-
Wszystkiemu winni są cykliści i kioskarki „ruchu”. To one z nudów i dla żartu przekłuwają prezerwatywy. Jedną taką przebitą kupił kiedyś twój ojciec. I tak mamy kolejnego pojeba. Zostań kierowcą autobusu i pokaż wszystkim jak można będzie wg ciebie regulować zegarki.
@3 🙂 Autorze wpisu. Weź pod uwagę, że kierowca autobusu nie ma wpływu na innych kierowców, którzy w czasie zimy jeżdżą jak cipy. Rozumiem, bezpieczeństwo, ale nie kurwa tempo jakby miał ten samochód pchać… Niestety, autobus nie przeskoczy korków… POMYŚL zanim kogoś zjebiesz.
Mieszkam za miastem na wsi, gdzie też jest podobny problem z dojazdami – nieciekawy rozkład, niepunktualność, a w weekendy w ogóle brak autobusów. Dla mnie najlepszym rozwiązaniem okazał się rower. Spróbuj, może też się przekonasz.
Nie pierdol – tylko weź się do roboty i kup sobie samochód albo motor. Nawet rower może być – tanio, zdrowo i w zasięgu nastu kilometrów można spokojnie i sprawnie dojechać.
@6 dobre to było
„Chuj w dupę polskiemu rządu” Tylko że ten rząd już dawno ma nas w dupie. I możes znawet wyjechac a i tak rząd nie zareaguje, bo to dziwki szmaty i pierdolone świnie pchające się do koryta. Tyle Ci powiem.
@6 hit
Ludzie czy was pojebało…? Przecież gość ma rację. Nie ma się co dziwić jeżeli widzi się że są kraje w których autobus zjawia się na przystanku dokładnie wg planu i jak to ktoś raczył wspomnieć można wg niego zegarki ustawiać. Tłumaczenie że są korki jest dla mnie kretynizmem, ponieważ jest coś takiego jak badania natężenia ruchu i z powodzeniem można wziąć ten jak i inne aspekty pod uwagę planując rozkład jazdy. Poza tym to nie politycy tworzą rozkłady jazdy tylko „mądrzy” ludzie w firmach transportowych, którzy jedyne co biorą pod uwagę to zysk. Dlaczego nie można zrobić rozkładu zimowego i letniego by uwzględnić, poza tymi pierdolonymi korkami, warunki atmosferyczne? Nie można bo to wymaga pomysłu i realizacji, a więc i dodatkowych kosztów. Po co to robić skoro koleś na przystanku może się nauczyć że latem ma się tam pojawić 15 min wcześniej a zimą ubrać cieplej bym mógł koczować tam pół dnia. Kierowcy też nie ma co się czepiać bo co on może za to że ma tępych pracodawców.
nie ma lipy, kup se kombajn
Cipa zdaje prawko sto razy. Normalny człowiek za 1, ew. za 2.