Zakochałem się w striptizerce. No i co zrobić. Jestem z daleka i w mieście nie będę o tej porze żeby spotkać ją w klubie. Zdarzyło się to w miniony piątek, pierwszy raz poszedłem do nocnego klubu i spotkałem kobietę. Prawdziwą nagą tańczyła dla mnie . Fajne miejsce taki klub, człowiek czuje się jak mężczyzna. Chciałbym ją spotkać i się umówić. Nawet chwilę z nią rozmawiałem. Kurwa podobają mi się ładne striptizerki, czemu świat jest taki dziwny. Napiszcie coś konstruktywnego w komentarzu, potrzebuję jakiegoś pomysłu.
35
105
Raczej zauroczyłeś się kolego. No i po co Ci to było, tam iść? To złe kolego a ona pewnie i tak ma Ciebie gdzieś bo w końcu jesteś kolejnym tylko klientem. Zejdź na ziemię. Naucz się trzymać władzę nad żądzami ciała.
ona tańczy dla mnie..
Zacznij z nią chodzić.Ja też chodziłem z kilkoma pannami i wszystkie były kurwami.
Ja jestem striptizerką, w jednym z poznańskich klubów
Ja jestem striptizerką, w jednym z poznańskich klubów, i powiem Ci, że takich zakochanych kolesi we mnie to mam po szyję. Prawda jest taka, że mam ich w dupie, po dziurki w nosie. Bardzo Cię proszę, w imieniu wszystkich striptizerek- odpierdol się od niej
Dobry żart ta chujnia. Nie wiem czy się śmiać czy nie. Żartowniś a nie chujowicz.
ona takich złamańców ma pod dostatkiem…..a ty się złapałeś jak leszcz na tarło…buahahahaha…z tego zyję
Zakochałeś się?? Człowieku po 10 minutach to ty możesz co najwyżej się zauroczyć. Ja bym z kobietą która tańczy striptiz się nie wiązał, wiem że nie wszystkie są takie ale na takim tańcu prywatnym potrafi koleś brudne łapy pchać w ciasto, a potem następny, obrzydliwe. Tym bardziej że nawet jakby była z Tobą przy takiej ilości facetów choćby była święta kiedyś by jakiemuś uległa no i rogi by ci wyrosły. Jeśli ci to nie przeszkadza to mogę ci tylko powiedzieć że jeśli zarabiał być 17 tysi i jeździł mesiem to…
haha,niezły masz bałagan na strychu, chłopcze.
zaplać więcej i ją zapnij 🙂
Bracie, podryw striptizerki to bardzo trudna sprawa. One znają większość chwytów i trików, opierały się nie takim jak Ty. Zazwyczaj bardzo dobrze radzą sobie z oddzielaniem pracy od życia prywatnego. Najlepsza rada? Zwal se albo jedź na dziwki…
Juz widzę te konstruktywne komentarze i pomysły polaczki do dzieła czekam;)
Panie. Wybacz mi mą pozorną pruderyjność. Nie godzien jestem zwracać się do Ciebie inaczej, o Lordzie. Błagam o litość i łaskę nad mym marnym losem, albowiem nic konstruktywnego nie przychodzi mi do głowy. Przeto proszę Miłosiernego Pana o przebaczenie i łagodną karę, jakkolwiek plecy me przyjmą każdy wymierzony im bat z należytą godnością i wdzięcznością.
konstruktywnego? Zwiększ masę ziom ! pzdr.
Po pierwsze nie zakochałeś się, tylko cię zauroczyła jej osoba i teraz jej pragniesz, miłość to uczucie wynikające ze wspólnie spędzonego czasu, a to że kręciła ciałem dla ciebie na scenie nie jest żadnym wspólnym doświadczeniem. Kolejna rzecz to musisz ocenić swoje szanse, czy możesz być atrakcyjny dla niej, jeśli nie to musisz popracować nad sobą i tyle. Inna sprawa to co ona sobie ceni: wypchany portfel czy romantyczne uczucie (tu akurat forsa pomaga w wywołaniu tego). Jak jesteś leszczem to musisz się samodoskonalić i tyle. Zagadaj, nie pozwól sobie wejść na głowę (dzięki czemu zyskasz u niej szacunek) i nie odpuszczaj (ale nie jako romantyk tylko zdobywca) bo najbardziej kobiety sobie cenią wytrwałość w dążeniu do zdobycia ich. -DIONIZOS
Ogarnij się, jej się podobają faceci, których drukują na banknotach NBP!
rób doktorat
Proszę pana niech pan skosztuje banana na twarzy uśmiech się pojawi i wszystkie zle objawy …znikna.
Proszę nie przeklinać nie kaleczyć jezyka polskiego nie wypada a ja wrażliwy jestem…bardzo proszę kurwa wasza mac imbeculu jebany przestan tak biadolić
To ją ruchaj, ladacznice i striptizerki to uwielbiają. Trzy gwiazdki dawidowe.
dopóki będziesz sypał kasą paniena będzie cię kochać do szaleństwa… miłość nie wybiera…
Kwestia tego, jak się czujesz z faktem, że dla niej, jesteś po prostu potencjalnym klientem. Takich jak Ty, Ona ma na pęczki. Spójrz na siebie i zastanów się, czy ta laska byłaby w stanie się zmienić dla frajera, który łazi do klubów ze striptizem. Teoretycznie – nawet w tirówce da się wykrzesać miłość.
Tańczyła dla ciebie bo takie zajęcie zawarte jest w jej umowie o pracę, tak samo grabarz zakopuje kogoś pod ziemię z tego samego powodu, a nie dlatego że kogoś nie lubi, więc się ogarnij i lepiej idź na tirówy, tam przynajmniej możesz umieścić swój tytułowy organ w odpowiedni miejscu, oprócz wpisu na tym portalu i również na 5 minut poczujesz się jak mężczyzna i kto wie, może też trafi ci się prawdziwa miłość, skoro tak bardzo jesteś oczarowany paniami pracującymi w seks biznesie. Oglądanie striptizu nie ma większego sensu, to jest tak jakbyś wszedł do restauracji tylko po to żeby sobie pooglądać co jedzą inni.
Znam kolesia co z kwiatami zapierdalał do burdelu.
Na co Ci to? Zakochałeś się, chcesz się umówic z Nią i spotykać? Zazdrość Cię zeżre, bo będziesz zadręczał się, że wieczorami Ona nadal pokazuje dupę innym facetom, którzy też planują z Nią kręcić. Tylko naiwnie nie myśl, że Ona dla Ciebie przestanie z dnia na dzień pokazywać dupę i będziecie od teraz żyli długo i szczęśliwie. Jesteś naiwnym frajerem. Ona potrzebuje kasy, której Ty nie masz. Dlatego takiej panny nigdy nie będziesz miał wyłącznie dla siebie na stałe.
Zwal se to Ci przejdzie.
I zapomnij o tym.
Oż kurwa. Jakbyś zarabiał 17 tysi netto i jeździł mesiem tak, jak ja, to miałbyś codziennie inne kurwy i nie pierdoliłbyś takich farmazonów. Stać by cię było na wykwintne restauracje, luksusowe dziwki i wygodne hotele. Słowem – na wszystko co potrzeba, żeby żyć na Poziomie i być Kimś.
raz zakochalen sie w pewnej pani z clubu cocomo we wroclawiu ale to bylo ulotne uczucie
ojoj to masz chłopie przejebane koło takich lasek zazwyczaj krążą napakowane kozaczki a one takich lubią więc chyba masz lipe….
Zazwyczaj to są fajne dupy więc co tu dużo gadać. Ale spróbuj coś z nią. Raz sie żyje.
to takie romantyczne.
jestes popierdolony. tak to jest jak się nie rucha…
4 n1
boże…kolejny co myśli ch*jem. i wyłącznie nim.
Też się zakochałem kiedyś w striptizerce, i chuj mnie wtedy obchodziło czy jej się podobam czy nie, chciałem ją mieć i chuj! Ale potem sobie zwaliłem i mi przeszło. Aczkolwiek podejscie mam inne niż ty, nie rozważałbym czy zrobić tak czy tak, po prostu walnąłbym z mostu że mi się podoba i że mój fiut jest do jej dyspozycji, a co zrobi z tą informacją to już jej sprawa. I przyłaziłbym tam tak często aż by mi uległa. Najważniejsze stwarzać szanse. Jak nie jest totalnie głupią cipą to na pewno w końcu rozkmini że nie ma w tym nic złego i poruchasz kolego! Trzym się stary, przy weekendzie wciągne nosem twoje zdrowie! Z fartem!
To jej to powiedz, ona też cię pokocha, w imię miłości nie będzie pokazywać cipy innym, bo przecież to zdrada, zacznie pracować na kasie w supermarkecie za 1200, albo u mesia za 800 i bedziecie żyć długo i szczęśliwie. Amen.
No tak że ten nie powinieneś chodzić do takich klubów jeżeli nie masz 18 lat. Po drugie jeżeli ci się podobała i tańczyła dla Ciebie to trzeba było wyłożyć trochę hajsu i byś ją przeruchał. Jeśli w Twoim mieście jest Spotted to napisz tam może się znajdzie Twoja upragniona kobieta.
Gościu… Zwal kitę to emocje opadną.
nie zamierzam się Jej narzucać, już nigdy jej nie spotkam i wcale nie miała mnie gdzieś
” Prawdziwą nagą tańczyła dla mnie ” hahaha 😀 jakbś jej nie zapłacił to by nie tańczyła 😀 to nie miłość…zaufaj mi 😀