Chujnia mieszkaniowa

Ja (klasa maturalna) oraz mój brat lat 27 posiadamy własne czteropokojowe mieszkanie w jednym z miast możnaby rzec studenckim (tzw mieszkanie na kredyt rodziców). Dwa pokoje zdecydowaliśmy wynająć, bo średnio byłoby nas stać na zajmowanie całego mieszkania.
I tu zaczyna się problem. Lokatorzy (po 26 lat) pomimo zawarcia w ogłoszeniu tego, iż szukamy osób dbających o porządek i spokojnych, to powiedziałabym, że niezbyt się w to wpasowują. Gość, który ma pokój obok mnie gra całymi dniami w gry z internetowymi koleżkami, drze ryja, ma nieźle głośniki. O porządek nie dbają, śmieci stoją cały tydzień w korytarzu, ze dwa razy przeprowadzili znajomych i pomimo mojej prośby o ciszę, nie posłuchali. Teoretycznie rozmawialiśmy o tym i powiedzieli, że „do 24 już siedzieć nie będą” to jakoś średnio widzę możliwość poprawy.
Najlepsze jest to, że wcale nie dali nam powodu, dzięki któremu moglibyśmy ich wyjechać, więc z tym mogłyby problem (być może trochę wyolbrzymiłam pewne sprawy). Po drugie w tym momencie może być spora trudność w znalezieniu kogokolwiek za nich (a co dopiero kogoś ogarniętego). Boimy się, że mogą opisać to w necie ubarwianiąc na swoją korzyść i wtedy to już w ogóle każdy by omijał nasze ogłoszenie. A z drugiej strony nie mogę się uczyć, a matura powolnym krokami się zbliża, wkurwiać z dnia na dzień jest coraz większy, że praktycznie codziennie zdarza mi się płakać. I co tu w zaistniałej sytuacji zrobić?

32
7

Komentarze do "Chujnia mieszkaniowa"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. zwalić konia

    3

    5
    Odpowiedz
    1. płakać dalej ale bardziej intensywnie

      2

      0
      Odpowiedz
    2. A może mu się teraz nie chce? I co, cwaniaczku?

      0

      0
      Odpowiedz
  3. Kup pejcz, kajdanki i zdominuj ich

    5

    5
    Odpowiedz
  4. Płaczesz? Ile masz lat?

    2

    5
    Odpowiedz
    1. Każdy może płakać, ja jestem facetem i mam 30lat i płaczę przy Anime czy jakiejś grze gdzie są dramaty… Ale chodzę na siłkę i na muay thai i mogę rozjebać większość spasonych łysoli w dresach. Ale płakać do anime i gier to sobie mogę.

      15

      4
      Odpowiedz
      1. I takich facetow sobie najbardziej cenie. Nie zgrywa samca alfe

        7

        7
        Odpowiedz
  5. Po pierwsze szacun, że nie mieszkacie z rodzicami, z drugiej strony to trochę dziwne w tym wieku na swoim z bratem. No ale cóż nie mi się wypowiadać w tej kwestii. Prosta piłka jak sytuacja się nie zmieni i mieszkacie w dużym mieście to wymawiasz umowę i tyle oczywiście jeżeli umowa na to pozwala. Ja zawsze zamieszczałem w umowie klauzulę, że zastrzegam sobie prawo wypowiedzenia umowy wynajmu bez podania przyczyny z okresem wypowiedzenia od 2 tygodni do 30 dni. I bez ceregieli i gdybania a co to będzie bo na ich miejsce na pewno się ktoś znajdzie. Możesz sobie wcześniej potajemnie ponagrywać ich wyczyny na telefonie tak na wszelki wypadek gdyby nasmarowali wam negatywną opinie.

    15

    0
    Odpowiedz
    1. Chodzę do liceum w tym mieście, do domu mam ponad 40 km w jedną stronę, w okolicy domu jedno liceum, do którego jest jeszcze gorszy dojazd.

      1

      0
      Odpowiedz
    2. Taką klauzulę to se można w dupe wsadzić, bo jest nieważna z mocy prawa. Gdyby ktoś faktycznie chciał ci to udowodnić przerżnął byś w każdym sądzie z kretesem i grzecznie zapłacił koszty sprawy. Tylko twój fart ze nikomu się nie chciało. Taka darmowa porada z mojej strony. Nie dziękuj.

      2

      0
      Odpowiedz
      1. I widzisz tu pada magiczne zdanie „gdyby ktoś chciał”. Jako, że wynajmowałem studentom zawsze się sprawdzało bo są leniwi i nie chce im się sądzić. Oni wolą latać po akademikach i imprezować. Po drugie większość z nich nie zna dobrze prawa.

        0

        0
        Odpowiedz
        1. studiuje prawo i trenuje crossfit

          0

          0
          Odpowiedz
  6. W zaistniałej sytuacji rzuć monetą orzeł czy reszka jak orzeł zostawić, a jak reszka wywalić otóż… Bo jeśli będzie orzeł będzie jako tako , a jeśli reszka Będą gorsi lokatorzy , a gdy człowiek myśli, że gorzej być nie może, to właśnie może 🙂 pozdr

    2

    1
    Odpowiedz
  7. Wypierdolcie ich. Serio szkoda nerwów, tym bardziej, że jak sam piszesz bardzo Ci to przeszkadza.

    14

    0
    Odpowiedz
    1. no dokładnie spakuj im szmaty do wora i fora ze dwora

      5

      0
      Odpowiedz
  8. Bardzo trudno trafić na normalnych ludzi. Niestety. Przerabiałem to w Irlandii. Jednych miałem i była rozmowa że ŻADNYCH imprez bo wstaję z dziewczyną o 5 rano do pracy i pracujemy też na weekend. Parka tak, tak, że jasne, żadnych imprez i tak dalej. Po czym jak się wprowadzili to przyszło 8 znajomych z wódką i kurwa do 3 rano siedzieli. Na drugi dzień się jeszcze ze mną kłócili że to nie impreza tylko znajomi przyszli posiedzieć. Noż kurwa. Wyjebałem ich.

    Przyszli natępni obiecali wsio a potem jarali faje w domu i się z nami kłócili, robili syf. Ludzie są pojebani.

    6

    1
    Odpowiedz
    1. Ludzie w większości są debilni oraz słabi psychicznie,podatni na wpływy,nie mają zainteresowań,sięgają po używki..Studia teraz większość robi dlatego że modne.Ja bym ani dnia nie wytrzymał z jakimś tłukiem co by siedział po nocach i towarzystwo sprowadzał.

      7

      0
      Odpowiedz
  9. Miasto studenckie? Co to za miasto? Bo w Warszawie to przecież są castingi tyle osób pcha się drzwiami i oknami żeby znaleźć ładne mieszkanko. Wywal gościa na pewno znajdzie się ktoś kto też źle trafił z lokatorami i chciałby się przenieść tylko nie ma gdzie.

    8

    0
    Odpowiedz
  10. to daj im wypowiedznie i tyle, znajdz innych, Lublin duze miasto i ma pare uniwerkow, kogos znajdziesz. A tak serio to wez rob rozmowy jak w sprawie pracy z chetnymi na wynajem, mieszkac z kims to duza sprawa i trzeba wynajac komus normalnemu kto ci pasuje. A jak sie nie da to walic kase I nie wynajmowac, zdrowie psychiczne wazniejsze

    0

    0
    Odpowiedz