Chujnia z leniem

Nie chce mi się nic. Dosłownie. 3 lata temu rzuciłam studia i od tego czasu pozostaje bezrobotna. Udaję, że coś robię, że szukam pracy albo zajmuję się domem. Już nawet z PUPu się wypisałam bo nie chciało mi się chodzić na podpisy. Wiem, że jakakolwiek praca, dla kogoś po technikum jak ja, to co najwyżej kasa. Ale wiem też, że jakbym miała spotkać na tej kasie tych ludzi, co tylko widuję z pozycji gapia, to dostałabym dyscyplinarkę po tygodniu za przyjebanie klientowi. Najgorsze jest to, że mam umiejętności i zapał żeby robić coś swojego, ale wszystkie te rzeczy wymagają ode mnie wyjazdu do rodziców na wieś gdzie chciałabym mieć stadninę lub nie wiadomo co, teraz wszystko jest już marzeniem ściętej głowy (bo ja to jednak wsiok jestem, zwierzątka i roślinki mam we krwi) albo bardzo znacznego wkładu własnego jeśli bym chciała zostać w mieście. A tak ten tuman, mój chłopak? Partner? Jak nazwać kogoś z kim się jest 7 lat, a kto nie chce mieć tobą żadnych punktów wspólnych, ani nawet hipoteki 😛 Niby mnie wspiera i zachęca, ale wszystko i tak sprowadza się do tego, że on zarabia dużo to będziemy siedzieć tam gdzie chce, a poza tym to rób sobie co chcesz, byle było mi na rękę, bo inaczej to zapomnij. Chciałam się w końcu wyprowadzić na swoje, jakieś tam fundusze połączone wystarczyłyby nawet na dom pod miastem, ale on to nie będzie dojeżdżał ponad 20 minut, bo nie będzie miał czasu dla siebie. Ale ty jak chcesz pracować czy robić gdzieś tam, to sobie dojeżdżaj, przecież już ryłaś dojazdy 3h dziennie przez 2 miesiące, wprawdzie mało się nie zajechałaś, bo przecież ja nie będę prał, gotował ani nawet kota nie nakarmię. Ale spoko masz wprawę, nie ma problemu, on się musi wyspać i w ogóle wypocząć. Narzeka nawet na to że ma daleko do pracy, a ma 10 minut pieszo, do tego swojego cudownego korpo, gdzie tylko żłopie kawę i żre lancze przez pół dnia (sam się przyznaje), taki on zmęczony. Myślałam o dziecku, w końcu mogłabym je już wychowywać skoro siedzę w domu, ale nie, dzieci są chujowe i drą ryja, a on nie będzie się niczym zajmował, nawet przez minutę, może po 30. Mojej czy jego? Bo dla mnie to jeszcze 5 lat wegetacji, z kimś, kogo wprawdzie kocham i ogólnie jest mi dobrze, ale kto potrafi mi zarzucić, że nie jestem jego żoną, to mam chuj do gadania. Jeszcze jakby chciał się żenić, a ja nie, to co innego. Chuje-muje, dzikie węże.

24
63

Komentarze do "Chujnia z leniem"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. I fajnie, gość porucha, porucha i zamieni na nowszy model, bez zobowiązań. Mądrze się ustawił. Ja, zjeb, traktuję moją kobietę jak damę i przepraszam za każdą przykrość wyrządzoną jaśnie księżniczce, a ona kurwa ciągle traktuje mnie jak szmatę, ani seksu, ani dobrego słowa, ciągle obrażona. Zachciało się ładnej, wykształconej i na poziomie, to mam za swoje.

    2

    0
    Odpowiedz
  3. Zacznij hodować maryśke, jeszcze na tym zarobisz.
    Kup sobie kota lub psa tudzież miniaturke świni czy królika i bedziesz miec namiastke .
    Jedz na weekend na wies lub nad jezioro od miasta i uzywaj.
    Twój stary kiedys bedzie mial dosyc korpo i wtedy namów go na swoj plan ucieczki z betonowej dżungli.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Chodź tu do mnie – ty przeklęta… Ja nie ełnuchów żak… Mego Pana Djabła czarne zaklęcie… Twoja piękna przebiegła twarz… Możemy być cudem w rękach Djabła!!!

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Ty to jesteś zdrowo jebnięta. Do tego leń i obibok. Dawno bym cię w dupe kopnął. Ale pewnie w dymaniu jesteś dobra, więc chłopak cię jako tako toleruje.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Dzieci posiadac dzisiaj i w zasadzie nigdy nie mialo sensu. Tym bardziej ze ludzie ze soba siedza pare albo parenascie lat, a po tym kazdy wypierdala na swoje i zyje po swojemu. Komu chce sie dzieci klepac ze swiadomoscia, ze jest to jednak kurewski obowiazek i odpowiedzialnosc na minimum 20-25 lat albo i dluzej, bo teraz jest czas parszywy, nie wiadomo co bedzie za 10-15 lat, byc moze te dzieci, juz dorosle, nie znajda zadnej pracy ani w Polsce ani zagranica, i beda siedziec u tych swoich rodzicow (jesli ci rodzice beda jezszcze przy zyciu i razem ze soba, co jest watpliwe, biorac pod uwage rozwoj sytuacji) cale dlugie lata na ich garnuszku, albo juz na dobre do konca. W ogole sytuacja bardzo chujowa. Dlatego Autorka niech zapomni te mrzonki o dzieciach bo to bez sensu. A ten jej mezczyzna to ma sie wykonczyc biorac za ten caly kram odpowiedzialnosc, za autorke,ktora grosza nie zarobi i bedzie siedziec tylko w domu, jakby czas sie w ogole nie zmienil. autorko, to nie jst osiemnasty czy dziewietnasty wiek. Wtedy kobiety siedzialy w domu i nie mialy nic do gadania oraz zadnych szans, zeby sie zrealizowac w jakims tam stopniu osobiscie czy zawodowo. Wkurwia mnie nieludzko, jak dzisiaj mlode zdrowe kobiety, zamiast uczyc sie, isc na studia, robic kariere, zlapac sie ze swiatem za rogi, zobaczyc co w nich siedzi: moze material na jakiegos kierownika, ministra, przedsiebiorce, naukowca. A tu nic, tylko marzenia o siedzeniu w chalupie, tam dupe grzac i czekac na umeczonego praca chlopa. Powiedzcie, czy z takim pojebanym punktem widzenia mozna miec dobrze w glowie? boze bron przed takimi kobietami z ich chorym mysleniem w tych trudnych czasach.

    0

    1
    Odpowiedz
  7. Do psychiatry kurwa debilu!!!

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Jesteście oboje daremni, w pierwszej cz. tekstu myślałem że jesteś dla gościa kulą u nogi, ale widzę że dobrze się dobraliście.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Jak ci nie pasuje to go zostaw! W czym problem?

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Kurwa nie wiesz co z sobą dalej zrobić a chcesz mieć dzieci i dom pod miastem? I oczywiście robić ma na to twój facet. A to że nie zapierdala cały dzień a ma czas na lunch to bardzo dobrze bo kto bardzo dużo pracuje to nie ma czasu na zarabianie pieniędzy głupia gąsko. Hipotekę chcesz mieć wspólną ale do roboty iść to nie. Powinien cię pogonić do roboty albo w pizdu.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Zdrowy facet, który trzyma babę odpowiednio. Hipotekę? Z bezrobotną babą, która chce złapać chłopa na bachora? Dzieci drą ryja i to jest fakt. Być może przez pół dnia się opierdala, a przez pół pracuje. Tak to już się pojebanie pracuje, szczególnie w korpo. Albo zapierdalasz albo musisz udawać, że zapierdalasz, czyli skrycie się opierdalać. Słusznie, że cię testuje. Zresztą nie znasz jego planów. Być może zbiera pieniądze na ten zajebisty dom i ślub? Ale baba to tylko jak każda durna cipa kura domowa by chciała. Wjebać faceta w bachory, dom, kredyt, a ty chłopie zapierdalaj na to. Normalny człowiek NIE BIERZE kredytów, chyba że trafia się wyjątkowa okazja albo wjebał się w bachora.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Zacznij się puszczać. Z głodu nie zdechniesz.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Ta chujnia to czysta prowokacja.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Dawaj dupy za talerz zupy 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Chujino mujino dzikowężyno jebana materialistko beztalenciu nierobie. Nie pasuje to wypierdalaj zakładać stadninę szczurów co najwyżej.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. wyjdz za araba to zobaczysz glupia cipo. Wiesz jaki jest twoj problem? Ty sama nie wiesz czego chcesz, zwykly kretyn bez pomyslu.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Aaaa tam, taka chujnia. 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Twoje życie jest w rękach pana twego usraela,i tylko on ma prawo o nim decydować,nie ty,jesteś jedynie przedmiotem którego używa kiedy chce i jak chce,a nawet gdybyś chciała się od niego uzależnić to on by ci to skutecznie utrudnił,zresztą już to robi skutecznie utrudniając ci życie za pomocą swoich marionetek zainstalowanych w przeróżnych urzędach i instytucjach,które gotowe są zrobić wszystko co usrael im rozkaże,a więc jesteś skazana na pewną klęskę

    0

    1
    Odpowiedz
  19. Stadninę powiadasz? Zapraszam ciebie do mojej stadniny, dam ci nawet osiodłać mojego konika 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Co za głupia torba…nie może się ogarnąć i wziąć do roboty, a jeszcze psioczy na swojego chłopa, który praktycznie wszystko finansuje! Klasyczne, babskie wodogłowie. Szkoda słów. Dziwisz się, że kolo nie chce się z tobą wiązać? Dobrze wie, co robi – nie chce się wpierdalać na minę, i do tego zdaje sobie doskonale sprawę, że do niczego się nie nadajesz, tyle tylko, że masz cipę. Więc siedź dalej na dupie i nie rób nic, skoro ci z tym tak dobrze.

    2

    0
    Odpowiedz
  21. następna pojebana i umysłowo chora tępa pizda i leń śmierdzący, a facet debil że z taką siedzi

    0

    0
    Odpowiedz