Mam teraz naprawdę niezłą chujnię ze współlokatorem. Ten kutas mi strasznie przeszkadza. Mamy łazienkę w pokoju i on w środku nocy bierze 40 minutową kąpiel i ma w dupie to, że śpię. Nie wiem czy wytrzymam i czy mu w końcu nie wyjebię. Chuj w tym kraju ma najlepiej, bądźcie chujami rodacy. Mówienie i tak chuja daje. Pierdole wynajmę sobie jakiś jednoosobowy pokój, bo z takimi pedałami lepiej się nie zadawać. No i kurwa śpisz przez to 4 godziny ja pierdole. W tym kraju pies ma większy kojec niż człowiek pokój.
44
36
Zapraszamy do nas, patałachu. Pan twój, Mesio, gwarantuje ci, że przyzakładowych barakach Łódzkiego Wydziału Fabrycznego będziesz miał absolutną ciszę i spokój przez minimum 8 godzin nocnych. Nasze robole i wyrobnice nasze wracają ze szychty tak zjechane, że nie mają siły nawet pierdnąć o myciu się nie mówiąc. A rytmiczne chrapanie, rozlegające się z każdego baraku, koi do snu nawet największych nocnych Marków. Ci zaś, którzy próbują się wyłamać z ciszy nocnej, obowiązującej od 22:00 (godzina policyjna obowiązuje od 21:00) dostają taką kocówę od braci robolskiej, że przez długi czas na dupie nie siadają, nawet podczas pięciominutowej przerwy w tyrze na taśmach naszego umiłowanego zakładu. Recydywistami zajmuje się Szwadron Śmierci, przodujący w produkcji naszych produktów konserwowych. Nie zwlekaj więc, i z trzema stówkami w łapie, staw się pod bramą naszego zakładu gdzie wpuszczą cię na hasło: „40-minutowa kąpiel” nawet bez CV. /Mesio PS. Jak można mieć łazienkę w pokoju? Toż nawet w naszej gabońskiej filii w Koulamoutou czarnuchy maja w lepiankach osobne pomieszczenie…
Życie nie ma sensu. I want to die
Jakim cudem masz łazienkę w pokoju?
Widocznie jesteś pizdą,do bloku piętro wyżej wprowadziło się trzech studentów( zamieszkali nade mną) wiesz jak to jest z studentami. Balangi co noc. Byłem raz grzecznie poprosiłem o ciszę bo rano wstaje do pracy moja dziewczyna też,ok spokój przez ok 30minut. No to poszedłem raz jeszcze i poprosiłem żeby zamknęli ryje. Cisza…… ok 2 w nocy muzyka krzyki i bieganie po kwadracie. Wstałem zapukałem i wyjebałem w ryj pierwszemu który otworzył drzwi. Padł jak pies pluto,reszta stała jak wryta… powiedziałem że jak jeszcze raz nie dadzą mi spać to dopierdolę wszystkim. Mija trzeci tydzień,a moi nowi sąsiedzi milczą jak zaklęci. Masz ikrę to poproś go raz,później ostrzej a na koniec w pysk. Zobaczysz,poskutkuje.
Nie wiem co złego w braniu długich kapieli… Moja Loszka lubi się pluskać w wannie, ja biorę prysznic bez ceregieli ale czasem wbijam do niej w pianę i zaczynamy zabawę w „złap moją rybkę”. Loszka ma za zadanie odnaleźć moją prężną pałę i symulować wyciągnięcie zjadanie ryby. Czasami zapominam o interesach gdy tak sobie figlujemy, ale wiem że to jest kurwa prawdziwa miłość, a nie durne dyrdymały.
Kolejny gamoń co pierdoli,straszy chuj wie kogo.Ja,prezes EURO MEBEL,powiem ci coś,gamoniu.Zrób dwie rzeczy.Wyjeb temu swojemu współlokatorowi,który jest nie wątpliwie gamoniem(kto wie,czy nie większym niż ty),a później znajdź jakiś inny kwadrat.
Kurrrrrrwa, łazienka w pokoju?! I jeszcze w takich warunkach mieszkacie we dwóch? Weź się do roboty jakiejkolwiek i znajdź sobie ten zasrany jednoosobowy pokój i żyj przynajmniej jak karykatura człowieka, bo teraz nawet tak nie można Cię określić…
Jakbyś zarabiał 17 tysi netto i jeździł mesiem tak, jak ja, to miałbyś willę za 2 bańki w Wawce, w luksusowej dzielnicy Biznesmenów, prawników oraz lekarzy. Miałbyś od chuja pustych pokoi, gdzie nikt nie mieszka. Miałbyś też willę w Hiszpanii, pustą przez 10 miesięcy w roku. A jak jebiesz na taśmie za 800 zł brutto, to musisz dzielić swój mrówkowiec z innymi patałachami. Jednopokojową klitę przerobiłeś dla oszczędności w 4-pokojową. Każde byłe pomieszczenie (klitokuchnia, klitosracz, klitopokój i klitoprzedpokój) robi teraz u ciebie za pełnowartościowe mieszkanie dla 2 osób. To i w każdym pomieszczeniu się śpi, sra i gotuje. Gdyby nie ten współpatałach, który przy tobie wali gruchę w wannie, to nie miałbyś szansy spłacić swojego kredytu na 40 lat na klitę 25m2 na obrzeżach Łodzi.
Głąbie mesiu, ty mendo jebana. Wypierdalaj z tymi tysiami. Wszyscy już mają tego dość. Jakbyś zarabiał 17 tysi, 200 baniek, 2 tysie, 200 tysi, 8 tysi
@10. „Głąbie mesiu, ty mendo jebana. Wypierdalaj z tymi tysiami. Wszyscy już mają tego dość. Jakbyś zarabiał 17 tysi, 200 baniek, 2 tysie, 200 tysi, 8 tysi” Gdybyś zarabiał 18 tysi netto miesięcznie, patałachu, to by cię tak szlag nie trafiał z zazdrości. Pan twój, Mesio, mógłby nasłać na ciebie swoich pretorian z Litzmannstadt Produktionsabteilung Einsatzkommando, ale po krótkim zastanowieniu, doszedł do wniosku, że największą karą dla ciebie, patałachu, jest twoje nieudacznictwo, bolące tym bardziej, gdy porównujesz zarobki i status Pana twojego ze swoimi oraz wegetacją w jakiejś norze w mrówkowcu. /Mesio PS. I nie „mendo jebana”, bo za mendę to kopa, a jebania dziś nie będzie – Domina Marta, Pani Pana twojego, ma w ten weekend wolne, które spędza mocząc dupę w błotnych kąpielach luksusowego madziarskiego Danubius Health Spa Resort Hotel Helia.