Ciekawe posunięcie

Historia zaczęła się jakiś niecały rok temu. Z dziewczyną, z którą byłem 3 lata po prostu straciłem normalny dialog – no ale looz – żyjemy, trujemy sobie – i jakiś sex wiadomo też się pojawiał aż stwierdziłem dobra w dupie koniec… Minęły 2 miesiące od rozstania i dowiaduję się, że moja luba jest w ciąży… Fajnie… ale ze mną i nie chciała tego wcześniej mówić… No dobra, mniejsza o to – w między czasie poznałem 2 dziewczyny, po prostu konkretne, z ciekawymi zainteresowaniami – i co? I chujjjj wszystko strzela … co robić nie wiem… Nie stawać w miejscu i żyć dalej… czas pokaże.

28
46

Komentarze do "Ciekawe posunięcie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. O kurwa to grubo . Masz przejebane :/

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Trochę smutno, ale musisz ziomek być odpowiedzialny. To jest Twoje dziecko, zachowaj się jak mężczyzna. A jeżeli aż tak bardzo nie chcesz go wychowywać, to przynajmniej wspieraj byłą kobietę finansowo. Pomyśl jak jej będzie teraz ciężko. Pomyśl też na jakie dzieciństwo naraziłeś potomka, wśród niekochających się rodziców, albo wychowany bez ojca.
    Sorry, nie bardzo chce to pisać, ale jesteś chujem i tak czy siak.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. No to jesteś w dupie….

    0

    0
    Odpowiedz
  5. ciekawe posunięcie… dosłownie.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Faktycznie nie za ciekawie Ci się poukładało. Ale cóż, stało się. I tak sobie myślę, że chyba nie ma co sobie marnować życia. Sam powiedziałeś, że się rozstaliście. Zatem nie nadajecie na tych samych falach, więc Wasz ewentualny dalszy związek może nie mieć sensu. Bo po co być z kimś, z kim nie potrafimy się dogadać. I dziecko też nie będzie szczęśliwe raczej, jak będzie świadkiem tego, że jego rodzice żyją ze sobą, ale osobno lub ciągle się kłócą. Wiesz, możesz być dobrym ojcem nawet nie będąc z matką Twojego dziecka. Ona na pewno też ułoży sobie życie z kimś, z kim się dogaduje. A Ty – no cóż, też znalazłeś już fajne kandydatki. I jeśli oboje podejmiecie taką decyzję, że nie będziecie razem a ona nie będzie Ci utrudniać kontaktów s dzieckiem, to nic nie stoi na przeszkodzie aby być szczęśliwym. Takie jest moje zdanie. Trzymam kciuki i pozdrawiam. MD

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Masakra. Śrut konkretny. Proponuję zrobić testy DNA – 2 miesiące, nie wiesz co mogło się zdarzyć 'pod twoją nieobecność’

    0

    0
    Odpowiedz
  8. jeżeli to prawda, to dobrze by było ponieść konsekwenccje za swoje czyny. a nie, powiedzie chujjjj z tym i nara.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Tylko żeby Ci przez myśl nie przeszło się z nią chajtać! Bo ślub ze względu na dziecko to najgorsze co może być (znam to z doświadczenia bliskiej mi osoby). Ja bym na Twoim miejscu po prostu dawała dziewczynie kasę ale sama znalazłabym kogoś innego i starałabym się żyć normalnie 😛 Trzymaj się 😛

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Najpierw testy DNA-jak będziesz miał pewność że to twoje dziecko wtedy pomyśl co robić dalej.No uciec od tego całkowicie nie możesz na pewno.

    0

    0
    Odpowiedz