Co ze mną będzie?

Witam. Moją chujnią jestem ja sam, a raczej mój mózg który płata mi figle. Mam 25 lat, nie skończyłem studiów (choć 3 kierunki pozaczynane i zostawione), mam narzeczoną z którą jestem ponad 7 lat a wciąż ja mieszkam u swoich rodziców a ona u swoich, mam strasznie toksyczną matkę która doprowadza mnie do strasznie chujowej samooceny (siedzisz, za robotę byś się wziął, sąsiedzi sobie kupili samochód, lodówke, nowe buty, kurwa kiełbase…). Wszystko przez depresje która przeradza się w nerwice lękową…raz deprecha a potem nerwica…i tak w kółko…Mam już dość, już tak 5 lat…Był psychiatra, psycholog jakieś chujowe antydepresanty po których miałem wyjebane na wszystko… I Ci… nie, wróć… ci psycholodzy z tymi swoimi zjebanymi pytaniami „z czego będziesz się utrzymywał jak tak dalej będzie, przecież jak wali Ci serce to nie zemdlejesz, duszno Ci bo się denerwujesz” a weź spierdalaj, jakbym o tym nie wiedział… jestem chyba za bardzo wszystkiego świadomy. Chciałbym czasami być takim debilem co nic nie czuje, żyje jak robot… praca, dom, szama, sranie, mycie, praca, dom, szama, sranie, mycie, praca, dom, szama, sranie, mycie… Chcę spróbować leczenia zamkniętego jak to w książce „Anioły jedzą trzy razy dziennie. 147 dni w psychiatryku”. Wiem że to ostateczność i boję się co będzie jeśli i to się nie uda. Jeszcze przez ostatnie 3 miesiące wszystkie objawy zniknęły i zacząłem chodzić ciągle wkurwiony, ciągle jak matka coś sapie albo zaczyna pierdolić znowu „ten kupił kurtkę a ten salceson, siedzisz nic nie robisz starł byś to biurko” to ją tak besztam że szkoda gadać…ale i tak na nią to nie działa nadal pierdoli w kółko to samo, siedzi w ognie i pierdoli… Nie mam już sił na to wszystko, chciałbym żyć jak kiedyś, jak za czasów szkoły średniej, moje najlepsze lata… dziwie się tylko że narzeczona to wszystko wytrzymuje i ciągle mnie wspiera…ale ileż można … To nic, trzymajcie się, ja wracam do mojego chujowego szarego (jak nie czarnego jak dupa murzyna) świata.

87
71

Komentarze do "Co ze mną będzie?"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Nie idź do psychiatryka. Nie daj się tam zamknąć. Dadzą Ci tylko silnie otumaniające leki i to wszystko. Wyjdziesz i będziesz w gorszym stanie niż teraz. Mówię poważnie!

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Kurwa… stary mam tak samo jak ty a w sumie jeszcze nawet gorzej 😉 Chujowe jest to życie. Matka zamiast wspierać to żyje tym co kto inny ma a ty nie i skoro ty nie masz tego salcesonu to jesteś gorszy ;| najlepiej robić wyścig – skoro on ma to ja tez muszę. Czasami mam wrażenie, ze gdyby każdy napierdalał się chujem po czole to tez bym musiał bo inni tak robią… eh.. Szkoda mi takich ograniczonych ludzi co myślą w ten sposob.

    1

    0
    Odpowiedz
  4. Nawet nie wiesz ile osób tak ma… Nic to nie zmienia ale jednak uświadom chociaż sobie, że nie jesteś sam. W cholerę 30-latków tak ma i dołuje nas świadomość, iż urodziliśmy się w złym miejscu w złym czasie. Wyrzutki, które nie wyemigrowały, nie założyły rodziny, nie mają domu z basenem jakby już na ten wiek przystało. Nie przypisuj całej winy sobie! To też sytuacja społeczno gospodarcza Polski doby demokratyzacji i uczestnictwa w Unii. Brak konkretnej pracy, możliwości awansu, perspektyw.

    1

    0
    Odpowiedz
  5. Dziwię się, że starzy do tej pory nie wypierdolili cie z chaty, leniu śmierdzący. Dziewczyna natomiast prędzej czy później znajdzie sobie fagasa przy kasie a nie pojebanego psychola-gołodupca.

    1

    2
    Odpowiedz
  6. Musisz po prostu kupic bilet i odleciec na Floryde w USA, tam przepiekne, amerykanskie słonce nagrzeje ci głowke tak mocno, ze wszystkie czarne mysli szybko wyparują.Zobaczysz swiat przez pryzmat zielonych lisci palm, blekitnego oceanu, poczujesz zapach Ameryki dolatujący z ogromnego Dodge`a(zawsze tankuj do pełna)i odzyjesz.Jezeli wszystko jest takie czarne, ześwirowane, nie masz siły na nic, wszystko wydaje ci sie absurdalne, a jednak w tym siedzisz, to zrob ten krok-jedz na Floryde, to tez jest dosc szalone, ale na pewno lepsze, niz uzalanie sie nad soba, mlody Werterze.
    Mam wrażenie, ze w Ameryce szybko zaczną cie nazywac Trevor.

    1

    0
    Odpowiedz
  7. To taka pizda ma kobietę, a ja dalej sam? No kurrrwa!

    1

    2
    Odpowiedz
  8. spierdalaj z domu i zamieszkaj z narzeczoną…

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Keep calm and bought hydroxizine! <3

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Matka dobrze prawi, kup se też coś od czasu do czasu, to znaczy leniu śmierdzący zarób najpierw na takie zakupy, a jeśli nie wiesz o co chodzi to ci podpowiem że zarobki można wygenerować najczęściej podczas pracy, ludzie tak robią, a potem kupują samochody i salceson, a nawet własne mieszkania jak ich na to stać, i nie siedzą w siedmioletnich związkach ze swoimi ukochanymi „na radar”, a więc do roboty, a po wypłacie po baleron, buty i nowe gacie, to lepsza terapia od psychiatryka, zamiast co chwila otwierać studia na nowym kierunku.

    1

    0
    Odpowiedz
  11. Żal mi Ciebie.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. boś ciota i chuj

    1

    1
    Odpowiedz
  13. Stary weź się w garść. Jak nie wiesz jak to ci powiem. Nie masz siły na nic to złap się ręką za jaja i mocno ściśnij, jak ból trochę przejdzie powtórz czynność zwiększając trochę nacisk na jaja. Jak ból trochę przejdzie złap się jeszcze raz za jaja i ściśnij bardzo mocno i trzymaj tak z minutę. Jeśli kuracja nie pomoże za pierwszym razem, powtarzaj ją za każdym razem jak dopadnie cię +chęć+ na depresje lub
    błogie lenistwo. Musisz się wynieść i życie musi ci dokopać. Jak nie będziesz miał co do gara włożyć to albo się ogarniesz albo zmenelizujesz. Powodzenia życze

    1

    0
    Odpowiedz
  14. „…siedzi w ognie” Co to jest ogno?!

    1

    1
    Odpowiedz
  15. 1. Przestań się masturbować (jeżeli to robisz) dla rozładowania stresu. To nie jest żart. Masturbacja powoduje wyrzut wewnątrz organizmu hormon, który zwie się prolaktyna. Utrzymuje to się w organizmie 2 tygodnie po każdym wytrysku. Hormon ten zmniejsza poziom hormonu „szczęścia” co się zwie dopamina. Po tygodniu mogą boleć klejnoty i dziać się różne rzeczy z organizmem, ale to trzeba przetrzymać. Pomaga picie wody i częste sikanie :-).
    2. Zacznij dbać o zdrowie. Zjedz 2 opakowania magnezu Slow-mag bez witaminy b6 wg instrukcji na opakowaniu.
    3. … zajrzyj na stronę portal.bioslone.pl i weź się za siebie. Odstaw gluten, słodycze, nadmiar węgli. Jedz więcej surowych warzyw. Jedz jajka na śniadanie – tyle ile chcesz i pod każdą postacią (cholesterol to ściema). Po kilku dniach zauważysz różnicę. Po około 3 miesiącach różnica będzie duża.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Taśma u Mesia czeka.A wtedy własny namiot w parku i koniec wysłuchiwania jęków starej.Wybór należy do Ciebie.

    1

    0
    Odpowiedz
  17. Nudzi ci sie kutasiarzu,to siedzisz i wymyślasz różne depresje,sresje i inne pierdoły.Weź sie za porzadna robote to wszystkie dolegliwości ci przejdą.Takie gówna jak ty to znak nazych czasów.

    1

    1
    Odpowiedz
  18. Bo jesteś wrażliwy i dlatego masz depresje. W tym kraju pospolite debile i inne bezmózgowce czują sie jak w raju. Bo nic właśnie nie czują. Są pustakami.Bolanda to właśnie taki grajdoł w którym rządzącym zależy na tym aby wychodować takich robolo-niewolników bezmózgich którym można wmówić że pensja 1500 zł jest dobra i że mieszkanie na kredyt 30 lat jest czymś normalnym „bo tak sie żyje dziś”.Szczytem marzeń takiego debila to posiadanie roboty, jakiejś „fury” i plazmy z „dobrym jebnięciem i kinem domowym” po to aby sąsiadom „gul skoczył” i żeby musieli słuchać umpa umpa całe dnie. No i żeby na chlanie było i starczy.Takie typowe Polactwo pseudocwaniaky na pokaz lub robole bez ambicji.

    1

    0
    Odpowiedz
  19. Autorze. posluchaj co Ci powiem. Musisz sie wewnetrznie uspokoic sie, dojsc do siebie,pracowac, aby zbyt duzo nie myslec. Posluchaj, wez swoja narzeczona, wyjedz do Niemiec, tu znajdziesz zawsze jakas prace w ogrodzie, fabryce, gospodarstwie rolnym etc. gdzie nie trzeba duzych kwalifikacji. Ale postarajcie sie tu w Niemczech o prace na etat, z umowa o prace, ewtl. o prace z dachem nad glowa. Przede wszystkim zalatwiajcie sobie prace tu na miejscu, w Niemczech (tylko w zachodniej czesci Niemiec, nie na terenie bylego NRD), bez polskich firm, ktore posrednicza w takich sprawach. Jak popracujesz tutaj, ale Wam polecam rowniez Belgie, Holandie, oraz Danie. Jak podejdziecie powaznie do sprawy, wszystko sie dobrze ulozy. Jak popracujesz 2-3-4 lata, bedziesz innym czlowiekiem. Smiac sie bedziesz po latach ze swoich rozterek, depresji, watpliwosci i innych dupereli. Wiem co mowie. Ja jestem troche starszy od Ciebie. Ja mialem 25 lat, to mialem za soba juz pobyty we Francji, Belgii i Niemczech (prawie szesc lat w drodze i w pracy). Skonczylem, tak sie zlozylo, w Polsce technikum mechaniczne. Nigdzie nie mialem klopotow ze znalezieniem pracy. Zachecam Was do aktywnosci. Jest tylko jedno zycie, drugiej szansy miec nie bedziecie.

    2

    0
    Odpowiedz
  20. Kurwa narzeczoną masz to ciesz mordę, bo niektórzy ludzie nie mają tyle szczęścia żeby znaleźć sobie drugą połówkę, która będzie ich wspierać. Ja mam 22 lata i jestem sam jak palec. Nie ma w moim życiu nikogo kto zmotywowałby mnie do pracy czy robienia czegokolwiek. To jest dopiero deprecha…

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Feel the same, nawet nie chce mi się pisać więcej

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Doskonale Cię rozumiem. Choruję od prawie roku na depresję i bardzo ciężką nerwicę lękową z agorafobią. Chodziłem 5 miesięcy na terapię, bez skutku. Mój psychiatra przepisał mi leki antydepresyjne, przyjmuję je już od prawie 4 tygodni bez skutku, dostaję pierdolca w wielu miejscach. Pamiętaj, aby wychodzić z domu, bo w przeciwnym razie pojawi się u Ciebie tak jak u mnie lęk przed wychodzeniem z domu. Co za paranoja, mam lęk przed wychodzeniem z domu i lęk przed samotnością, a mieszkam sam.

    0

    0
    Odpowiedz
  23. W psychiatryku tylko ci łeb zjebia tabletami do reszty

    0

    0
    Odpowiedz
  24. A gówno ! Najlepiej ssij mamusi cycusia synusiu

    1

    1
    Odpowiedz
  25. Do roboty się weź lewusie pierdolony.

    1

    1
    Odpowiedz
  26. 16. Otóż mylisz sie gówniaku. Tacy właśnie jak autor czyli posiadający jakieś priorytety, ambicje są na wymarciu a tacy jak ty w większości. Gównojady o mentalności robola i zbuntowanego chama parobka najemnego. Dlatego ten kraj właśnie taki jest czyli obsrana kloaka a jej herb to tani zapity robol opierający sie o łopate. Dla ciebie panaceum na wszystko to robota 12 godzin za co może dostajesz z 2000 i piwko w parku z ziomalami no więc jakoś ten dzień leci. Tu masz niewyparzoną gębe a u swego pana chodzisz w służalczej pozie i tylko powtarzasz „tak siefie tak siefie bedem w sobotem”. Czy masz jakieś hobby, zainteresowania? Tradycyjnie tak jak większość Polactwa czyli posiadanie „fury”, jakiegoś tam ajfona na raty, dresik lub markowe rureczki no i najebka w weekend. Koniec. Do tego w ciula długów kredytów bo bo za jałmużne co twój pan ci płaci nie było by pseudolansu a kasą spłacasz kredyt więc żresz odpady z biedronki za 5 zł dziennie. No można strzelić foch i wyjechać do UE jako bidarobol a stamtąd można szpanować już jak „siem żyje” za 1000 euro przed buraczanymi ziomalami w Polandzie. Czyż nie? Oczywiście obroną na mój wpis będzie że ty soebie radzisz, super masz firme, jesteś „derektorem” i masz 10000 na miesiąc ale tak naprawde to jesteś buraczanym robolem za maksimum 2000 i taka prawda gówniany biedaczku dowartościowujący sie na forum bo nic innego nie możesz w życiu. Opisałem tu właśnie 70% „cwaniakuf” z Polaczkowa.

    3

    0
    Odpowiedz
  27. Wykurwiaj do tego psychiatryka bo takie gównojady jak ty tylko tlen zabierają.Depresja jest zapewne wygodną wymówką przed pójściem do roboty.Na miejscu twojej matki dawno bym takiego śmierdzącego lenia wyjebał z chaty.Depresja,do pracy nie pójdziesz,pewnie jeszcze na dupie masz rureczki,a na ryjku okulary-kujonki? Hipster jebany

    1

    3
    Odpowiedz
  28. Gardze tobą ty leniwa pizdo.Zamnkij się w tym psychiatryku najlepiej do końca życia.Że też takie gówno jak ty ma dziewczynę,pewnie jakiś pasztet.

    1

    2
    Odpowiedz
  29. 26.27. Prawdziwa miłość bliźniego polaczka katoliczka z okazji świąt. W normalnym kraju by brzmiała tak” będzie dobzre, szczęścia i lepszych czasów. A ja ci powiem. Wyjedź z Kurwistanu. A do tej k…y .A ty j.e.ba.ny robolu obsrany lepiej sie czujesz? Kim jesteś jak nie gównem polskim. Co ty wiesz o depresji. Depresje mają ludzie inteligentni oraz wrażliwi więc ciebie typowego polskiego głąba w dresie z budowy nie dotyczy bo masz mózg jak pestka wiśni.Ty jesteś po prostu polski tuman co tylko „robić” umie za 4 za pensje 0,5:) Auuuuuuuuuuuu wiatr hula uuuuuuuuuuu po łbie:)

    2

    0
    Odpowiedz
  30. W konentarzach odezwały się hipsterskie pizdeczki z wrażliwością i zapewne bezrobociem.Bo przecież ”depresja” to bardzo poważna choroba 21 wieku.Dziwne że nikt tego wcześniej nie wymyślił.Depresja to dobra wymówka dla leni.

    1

    2
    Odpowiedz
  31. 29. Nie każdy chce być tanim robolem i nie każdy jest takim bezmózgiem żeby upatrywać męskości w robocie.Odezwał sie mężczyzna spod znaku łysej pały i „dziary” robol z 2000 na ręke, biały przygłupi murzyn z Bolandy. Takich jak ty tu trzeba w tym kraju. Polactwo bydło robocze co wie że musi „robić” i nic nie chcieć od życia.

    0

    0
    Odpowiedz
  32. Ok depresja wymówka dla leni…ale stany lękowe, czy napady paniki o których pisze autor to coś zdecydowanie gorszego. Zycze wszystkim niedowiarka i tym bezmozgim robolą jak tu ktoś to ładnie opisał, zeby przezyli chociaz jeden taki stan lękowy lub/i atak PANIKI. Serce łopocze mało z piersi nie wyskoczy, wiesza się (przestaje na chwile bic) , palce, dlonie stopy a potem cale cialo dretwieje, potem zaczynaja sie skurcze miesni ciala (parestezja), NIE MOZESZ ZLAPAC TCHU…wydaje Ci sie ze umierasz…i tak kilka razy dziennie…odechciewa sie wszystkiego…najgorsze ze jest sie wszystkiego swiadomym…
    PS. Nie mam rurek (w te zjebane spodnie nawet nie koniecznie rurki mi sie nawet łydki nie mieszcza), nie nosze okularów i nie jestem hipsterem… Slucham rapu (oczywiscie nie tego dla gimbazy)mam niezla kolekcje plyt, nosze szerokie spodnie i nie mam zadnych problemow ze wzrokiem…dobrze ze sa jeszcze ludzie ktorzy rozumieja i nie jestem z tym sam. Pozdrawiam, Autor.

    2

    0
    Odpowiedz
  33. Tez cierpie na nerwice, nikt kto nie doznal tej choroby nie ma pojecia co to za horror zycia !

    1

    0
    Odpowiedz
  34. ja bylam w psychiatryku nafaszeruja cie tylko lekami i jeszcze bardziej zwariujesz ja tez nie pracuje i wkurwiam sie i popadam w depresje z nudow mysle ze praca lub jakies zajecie lub spotkANIA Z ludzmi dodaly by ci energii ciagle przebywasz z nazeczona i zrzedzaca matka ja mam to samo ciagle chlopak i matka:D poprostu masakra mi sie wydaje ze pomogli by nam ludzie ktorzy by zaglebili sie w nasze problemy bo ciezko jest robote znalesc ale ty studia robiles to nie masz chujni bo skonczysz i osiagniesz jakis cel co doda ci skrzydel

    1

    1
    Odpowiedz
  35. pracuje sam na siebie mam rodzine dom itp furę…i chuj w glowie wiec nie pierdolcie co by bylo jakby….ostra
    deprecha znak czasow…..

    0

    0
    Odpowiedz
  36. No cóż…
    – takich „depresjantów”, jak autor jest bez liku na Swiecie…
    A winni temu są rodzice !
    Nie dać takiemu nawet do lodówki spojrzeć i radykalnie postępować…
    – chcesz obiad, to pranie ma być uprane, ogród wyplewiony, zakupy zrobione (zależnie od sytuacji), jeśli nie, to i nie ma „papu”…!

    Tak czytam co poniektórych i uwierzyć nie mogę „priorytety, ambicje, aspiracje”…
    – możecie je mieć, tylko nie liczcie, że mając coś takiego, wszyscy wokół przerwią dotychczasowe własne życie, by odtąd latać wokół Was, NAIWNIACY !

    Coś mi się zdaje, że już chyba czas na nowego Adolfa, albo Stalina…

    1

    1
    Odpowiedz