I znowu wstając o 8 rano do pracy, jedynym moim marzeniem, jest wrócić do łóżka. Siedzę 8h w robocie, cały czas stając, użerając się z co lepszymi przypadkami, w końcu pracuję w kawiarni. Szefowe jak zwykle wpadły na genialny pomysł, mianowicie w połowie miesiąca zmieniły grafik, nie informując przy tym żadnej z pracownic – w tym mnie. Dziewczyny albo nie przychodziły albo spóźniały się na swoje zdaniem, był też przypadek dziewczyny, która przyszła choć nie musiała. W między czasie musiałam latać po sklepach, załatwiając produkty, gdyż szefowym nie chciało się przyjechać z zaopatrzeniem. Po 8h męczarni, wreszcie wychodzę, wracam do domu i chcę położyć się do łóżka. Wracam do domu i co? Znowu muszę siedzieć w tej jebanej kuchni. Współlokatorzy jak zwykle siedzą w kuchni, zapraszają mnie, częstują i palimy. Dzień w dzień to samo. Znowu sobie nie poleżę! A jutro znowu pobudka o 8.
Chujnia i śrut
Dzień z życia
2013-09-15 18:0855
77
Zostań kurwą to wtedy nikt cię z łóżka nie wygoni, nawet podczas pracy !
Niektórzy mają pustą stancję po pracy, ty masz znajomych to dużo.
ale straszna chujnia jestes az taki glupi.. czy nie potrafisz napisac kilku zdan poprawnie???
niektorzy wstaja do pracy o 4:00
6:00 pobudka i 12h tyrki na budowie, ty masz eldorado
Ja wstaję do szkoły o 6, a koledzy o 4:50 bo ze wsi i oni nie mają chujni?