Męcze się już ok 7 miesięcy, a z czym? Nie moge jeść. Nawet nie wiecie jakie chujowe jest to uczucie. Chcesz coś zjeść a wszystko stoi Ci w gardle i rzygasz jakąś flegmą. Mam dosyć. Byłam z tym u lekarza, ale nie chciał mi zrobić gastroskopij bo jestem za młoda i powiedział, że moge mieć to na tle nerwowym i żebym udała się do psychologa. Ludzie!
34
5
Powiększona tarczyca? Albo jakieś jedzenie (rybi szmal) utknął Ci w gardłe i może Ci blokować przełyk. Wiem bo sama miałam taki problem
Zmień wykonywany zawód to problem minie.
idź prywatnie na rezonans magnetyczny lub tomografię. zmień lekarza. nie bagatelizuj.
Jak masz flegmę w gardle to spróbuj przepłukiwać zatoki. Raz dziennie. W aptece kupisz butelkę do płukania zatok i nalejesz do niej wody (nie za gorącej, żeby nie poparzyć i nie za zimnej, bo się przeziębisz) wsypiesz ok 1/3 łyżeczki od herbaty soli kuchennej na 250 ml i to rozmieszasz. Potem przytkniesz otworek w nakrętce butelki do dziurki nosa, przechylisz głowę w bok (w tę stronę do której dziurki masz butelkę przytkniętą) i naciśniesz butelkę. Woda wleje się jedną dziurką i powinna się wylać drugą. minimum 0,5 litra takiej wody na dziurkę. Tylko trzeba uważać na trzy rzeczy. 1. Jak usłyszysz trzeszczenie w uszach, to nie ciśnij wody na siłę, bo możesz uszkodzić uszy. 2. Jak po zabiegu smarkasz to bardzo delikatnie. 3. Nie wolno płukać zatok przy przeziębieniu, katarze (chyba że bardzo mały) i trzeba poczekać z godzinę po zabiegu nim się wyjdzie na dwór.
Gastroskopia prywatnie z uspieniem kosztuje 300 zl. Wiem bo bylem
Bzdura, prierdol tego idiote lekarza, moj kumpel mial wrzody przelyku prawdopodobnie juz w wieku 14 lat i tez go zbywali, jak mial 18 to juz musial miec operacje bo mial tak powykrecany przelyk ze ciagle sie dlawil i co chwile musi popijac jedzenie, jego gorny zwieracz zoladkowy jest zniszczony i jak sie nachyli to tresc zoladka wlewa mu sie do ust i czasem do pluc. Kwas zoladkowy bardzo poglebia uszkodzenia przelyku i podraznia drogi oddechowe… totalnie przejebane, ma 30 lat a chrypi jak stary menel mimo ze alkoholu pic nie moze. Najgorszego wkurwu dostaje jak slyszy od lekarza ” ale sie pan zaniedbal”. Niestety jego rodzicow nie stac bylo pojsc prywatnie…
Że co?! Nie dał Ci skierowania na gastroskopie, bo za młoda?! Twój lekarz robi Cię w ch*ja i zatrzymuje hajs dla siebie (każde skierowanie to mniej wypłaty dla Niego). Dziewczyno, biegiem do innego lekarza, stan się może pogorszyć, nie pozwól na to, bo jakiś cymbał lekarz konował mowi
Udałaś się?
To musi być przyjemnie w takim śliskim głębokim gardle 😉
Opluj go flegmą i idź do innego lekarza 😉
Dokładnie, dysfagia. Polecam psychologa i następnie psychiatrę. Doraźnie pomaga Xanax.
Mam to samo, leki na alergię, przeciwgrzybiczne, sól emska, antybiotyki nic nie pomaga. Glut sierdzi w gardle, ciągła chrypa.
To nerwica lękowa też tak mam tyle, że jem prawie normalnie
7 miesięcy się męczysz i byłaś u jednego lekarza? Jesteś niepoważna.
Idz do ksiedza on ci wlozy pale do twojego gardla az po jajca i przepcha flegme,