Może mi ktoś powiedzieć, czemu mam kreślić pierdyliard tabelek i wykresów w raportach RĘCZNIE? Wydawało mi się, że po to wynaleziono komputery, żeby ułatwiały ludziom życie. Kurwa, jest 7 rano a ja od 10 godzin siedzę i piszę raport. No można pierdolnąć. Niby ma to rozwijać moje zdolności. No nie wydaje mi się, żeby jakiś wybitny uczony siedział i napierdalał tabelki po nocach… Co ci ludzie mają w głowach? Chyba nic. Zachciało mi się studiowania chemii, kurwa.
77
58
rób doktorat
Kobiety mają rozum schowany pod bielizną
A wpierdol byś nie chciał dostać?
5 gwiazdek. Studując na polibudzie 90% prac trzeba oddac recznie. Ja sie pytam po chuj. Dobrze, że jeszcze na pamięć nie trzeba się tego uczyć…
Ten wykładowca to jakiś pojeb z kompleksem wąskobarkowca, który kiedyś musiał jebać te tabelki ręcznie to teraz jego ograniczony móżdżek podświadomie podpowiada mu, że inni nie mogą mieć lepiej. Zaciśnij zęby i wystrugaj mu te tabelki, a jak już skonczysz te studia to od razu rób doktorat. Wtedy to ty będziesz mógł wymagać od studentów tych tabelek tylko, że dwa razy więcej ma się rozumieć, a nakwazniejsze, że wtedy bezkarnie będziesz mógł poniżać studentów i leczyć swój kompleks wąskich barek, których niewątpliwie się nabawisz poświęcając się nauce. Jaki z tego moral? Co byś nie zrobił to i tak jesteś w czarnej dupie.
UG GDA ?
Zajebiscie masz;) mój stary trzymal głowę cielaka na.balkonie -najlepsze robaki 🙂
Ja po studiach chemii i po doktoracie zarabiam 7 tysi na rękę. Pracuję w farmacji a wiadomo, że ludzie leczyć się muszą. Tak więc, cipi, nie narzekaj na chemię. Tylko, nomen omen – rób doktorat. 🙂
JP2GMD
A po to misiu – i kolego Nr 5, ze potem rośnie stado takich matołków komputerowych, co to nie potrafią porządnego szkicu w skali zrobić tylko jakieś zdjęcia z miarką strzelają z komórki – cyborgi pierdzielone.
Wybitny uczony ma od tego stadko wyrobników pod sobą: doktorantów, magistrantów i asystentów. 🙂
Autor: Marek Kotonski. Jego bardzo znana w POlsce ksiazka (zbior felietonow) „Co z tymi Kobietami?”
33 ostre i bezkoktórym mpromisowe felietony, dzięki dowiesz się… co z tymi kobietami?
Książka ta zabierze Cię w męską podróż po meandrach głębi kobiecej psychiki, i wytłumaczy Ci w niezwykle lekki i konkretny sposób:
– Niezwykle częsty fenomen, utraty przez Twoją kobietę ochoty na seks po ślubie, czemu tak się dzieje?
– dlaczego kobiety kochają drani, a spokojny i porządny facet staje się wcześniej czy później obiektem drwin, pogardy i nienawiści?
– jak w praktyce wygląda podrywanie, i czemu nie zawsze warto używać tej wiedzy?
– dlaczego bez wiedzy o podświadomości i o tym jak ona działa, rozsypie Ci się nie tylko każdy związek, ale i wszystko co ważne w życiu?
– w jaki sposób kobieta realizuje swoje plany wobec Ciebie, nie zawsze dla Ciebie korzystne, i jak nie skończyć przez swoją naiwność pod mostem?
– Jak to możliwe że tyle osiągnąłeś, a nadal czegoś Ci w życiu brakuje?
Książka ta sprawi, że spojrzysz z zupełnie innego punktu widzenia na kobiety, oraz na swoje życie. Wiele przykrych rzeczy które w życiu Cię spotkały, a których nie rozumiałeś, stanie się nagle jasne jak słońce. Jeśli bierzesz do ręki moją książkę, i zastanawiasz się czy warto poświęcić jej swój czas, otwórz ją chociażby na pierwszym felietonie, „Gdy Twoja małżonka odtrąca Cię w alkowie”, poświęć minutę na lekturę, i sam oceń ile możesz zyskać mając taką wiedzę, i jaką miażdzącą przewagę zyskujesz dzięki temu nad tymi, którzy nie rozumieją kilku w zasadzie prostych rzeczy o kobietach. Tak prostych, że nikt się nad nimi nie zastanawia…
Zdecydowana większość z kilkunastu tysięcy kobiet, które znają niektóre felietony z sieci, jednoznacznie uznała że są szowinistyczne i seksistowskie, a autor był obrzucany stekiem wyzwisk i obelg przez rozsierdzone i rozszalałe Panie. Czy może istnieć lepsza, i bardziej skuteczna recenzja dla książki o kobietach dla faceta?
Pan spod 10 to niech się w łeb puknie zamiast takie bzdury opowiada. Co ma rysowanie tabelek od linijki do umiejętności szkicowania?
@8 Czytam twój komentarz i myślę sobie: koleś zrobił doktorat, zarabia siódemkę to w następnym zdaniu będzie narzekał, że mało, a tu dalej okazuje się, że jest zajebiście zadowolony. W Polsce nigdy nie będzie lepiej jak takie chłopy panszczyzniane będą tak nisko się cenić. Weźcie się ogarnijcie i wymagajcie odpowiednich zarobków, a jak w Polsce jest to niemożliwe to nie bać się i wyjeżdżać.