Grubi ludzie

Chujnia pisana pod wpływem jednego z poniższych wpisów. I na wstępie, żeby podkreślić wagę swoich argumentów poprzedzę je soczystą kurwą.
KURWA! Grubasy, jak ja nie lubię grubasów, są wielcy i obrzydliwie tłuści, przypominają mi czasy kiedy sam taki byłem, czasy marazmu, niskiej samooceny i ogólnej życiowej bessy. Jak jesteś gruby ludzie od razu cię szufladkują, nie chcą mieć z tobą do czynienia, dla kobiet na wstępie stanowisz aseksualny obiekt nadający się tylko na misia-przyjaciela, takiego co żalów posłucha gdy inny wyrucha. I ja to kurwa doskonale rozumiem! Jeśli sam siebie nie szanujesz to do kurwy nędzy nie oczekuj szacunku od innych. A jeśli nie dbasz o siebie to znaczy, że nie szanujesz własnej osoby, własnego ciała – jedynego daru od tego świata który w całości należy do ciebie. Po co są te wszystkie siłownie, baseny, fitnessy sresy etc.? Można ale się nie chce, lepiej być tłustym wielorybem i straszyć ludzi na plaży. Ale hej ty! Hej obrzydliwy grubasie! Nie załamuj się! Masz szanse na lepsze życie a wszystko zależy od jedynej osoby na tym świecie na której możesz polegać! Od CIEBIE! Więc wybieraj idź do lodówki nażreć się lodów i kontynuuj swoją żałosną wegetację albo wstań jutro rano inną nogą niż zwykle i zmień swoje życie.

142
80

Komentarze do "Grubi ludzie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. A co jeśli ktoś jest otyły z powodu choroby i nie może zrzucić?
    Mam takiego znajomego. Takiego na siłkę nie wyślesz bo tylko sobie zaszkodzi.

    2

    6
    Odpowiedz
  3. bardzo dobry post! ja tez nieraz obserwuje grubych ludzi i sie zastanawiam jak to mozliwe zeby doprowadzic sie do takiego stanu… akurat nasze cialo zalezy tylko od nas i tu nie ma wymowek. dlatego nie bez powodu otylosc kojarzy sie z najgorszymi cechami: lenistwem, lakomstwem, obzarstwem, slabym charakterem. zeby schudnac trzeba poklady silnej woli, czasem ciezko o motywacje, ale po ciezkiej pracy nad soba, mozna sie odrodzic i uwierzyc w siebie. warto.

    3

    1
    Odpowiedz
  4. uwaga… uwaga!… wyczuwam ból dupy!!!

    1

    0
    Odpowiedz
  5. ja wychodzę z takiego założenia że wolę mieć sadło niż żebra a ty drogi autorze pewnie masz ogromną niedowagę i nie potrafisz tego zmienić i w ten sposób próbujesz innym dokopać

    2

    5
    Odpowiedz
    1. I to pisze gruba osoba ktora zamiast sie przyznać do lenistwa i braku charaketeru od razu atakuje autora. Zrozum ze będąc grubym niszczysz swoje zdrowiw które masz jedno. Cukrzyca, nadcisnienie i miazdzyca trzy choroby ktore nie powowduja otylosci! One sa konsekwencja nadwagi. Twoj atak na utor to przechodzenie w skrjanosc bo tak Ci łatwiej, zdrowa sylwetka a nie wychudzona to cos co w twoim swiecie nie istnieje bo musilabys sie ruszyc z kanapy.

      1

      0
      Odpowiedz
  6. Nareszcie coś konkretnego

    1

    0
    Odpowiedz
  7. @4 a co to za popadanie ze skrajności w skrajność spaślaku? oprócz twojego sadła lub żeber można mieć po prostu ładną umięśnioną sylwetkę.

    3

    1
    Odpowiedz
  8. no niezle!!grubo zabrzmialo,ale jest w tym sporo prawdy.
    w domysle mam ,ze autor nie ma namysli osob chorych ktore ze swoja znienawidzona z reszta otyloscia nic nie moga zrobic,a jedynie ma na mysli tych,ktorych tu kurwa opisal.wiec po co jakies tam gorzkie zaleod nr 4 i domysly o niedowadze?znam sporo otylych osob i musze tutaj przybic piątkę autorowi dzielac takiez same spostrzezenia.wieczne uzalanie sie ,ze nie moge zgubic tych kilogramow,ale zadnego wysilku by to zrobic.czesto tez moi tezsi znajomkowie sa zwyczajnie leniwi rowniez na innych plazczyznach zycia.jak juz zalapie jakas gryzipiorska robote to tak tam siedzi chociaz non stop pierdoli jakie to zbedne i glupie.na jezioro nie pojedzie bo za goraco lub zbyt daleko.rower to wrog!jebnac jakis spacer z laczka to bez sensu.i siedzi ta gruba dupa w fotelu pierdzi z cicha wylewajac łzy zazdrosci wpatrzony w berry grylsa(czy jak sie tam go pisze).popieram twierdzenie dotyczace otylosci mowiace, ze prawie w stu procentach otylosc jest dzieckiem lenistwa!!!sam zrzucilem 12 kg.moze to nie wiele ale waze od lat 84 kg wiec przy 180 wzrostu i wieku 45 nie jest tak zle,ALE SIE KURWA RUSZAM I NIE KWITNE BEZ PRZERWY PRZED TELEWIZOREM.pozdrawiam i grubych i chudych,a nie pozdrawiam tych co pierdola o czyms zamiast to zrobic.

    2

    1
    Odpowiedz
  9. Do osoby spod 4,szczupły,to nie znaczy mieć tylko żebra,albo mieć anoreksje itd.Można mieć normalny zwykły wygląd
    Ale nie osądzajmy wszystkich-nie wiadomo czy ktoś czasem jak ktoś napisał już nie ma np: otyłości poprzez chorobę,albo nie tylko.
    Nie zawsze też liczy sie tylko inwyłącznie wyglą,ale wnętrze.
    Odkryjmy to co w nas najpiękniejsze.

    0

    0
    Odpowiedz
    1. A ić f pizdu.

      0

      0
      Odpowiedz
  10. I tak źle i tak niedobrze. Ja mam na przykład 10 kg niedowagi (nie, nie jestem autorem). Wpierdalam jak świnia różne wartościowe rzeczy, chodzę na siłownie i efekty są, ale powoli to idzie jak krew z nosa. natomiast każdy trener i dietetyk Ci powie, że duuuuuużo łatwiej jest schudnąć, niż przytyć w mięśnie. Myslę, że otyłość i niedowaga spowodowana chorobą to jakieś 0,05% przypadków. Reszta to lenistwo, chujowe nawyki, oszukiwanie siebie, oszukiwanie innych, walenie konia stopami, chujnia z ryżem i Monte Carlo.

    2

    0
    Odpowiedz
  11. Pierd***sz farmazony pajacu.
    Ten swiat jest tak zlozony ze sa chudzielce i grubasy i jesli jestes grubasem to szanuj chudych a jesli jestes chudy szanuj gubego,tyle w temacie.

    3

    0
    Odpowiedz
  12. Grubi ludzie mogą sobie być ale wkurwiają mnie tacy co myślą że gdy są grubi to mogą wszystko bo myślą że są najsilniejsi bez siłki kurwa i większość to nie zakompleksione cioty ale wyrafinowane chuje którzy są pewni siebie i myślą że mogą byle jakie głupoty gadać bo wiedzą że nikt im nie walnie bo ta warstwa tłuszczu ich ochroni…

    4

    0
    Odpowiedz
  13. Posłuchaj ignorancie. To że ty byłeś jakąś sfrustrowaną, leniwą jednostką, która spasła się na własne życzenie to nie znaczy, że możesz innych mierzyć tą samą miarą. Bo jak widać po wpisie masz ograniczoną wiedzę na ten temat. Nie każdy grubas zostaje nim z własnej woli. Istnieje wiele chorób np. hormonalnych, które sieją w organizmie spustoszenie i prowadzą do nieuzasadnionego tycia i możesz wierzyć mi lub nie ale można biegać na siłownie 7 dni w tygodniu, uprawiać fitness, areobik.. i stosować rygorystyczne diety a mimo to pozostać jak to określiłeś tłustym wielorybem. Do tego dochodza często leki, które nie pomagają schudnąć a wręcz przeciwnie. Czasami trzeba je brać do końca życia. Ja regularnie chodze na siłownie, pływam i jeżdżę na rowerze i tylko po to żeby nie pozwolić chorobie utuczyć mnie jeszcze bardziej. Nie zamierzam sie wstydzić mojej grubej dupy na plaży jeśli jest mi goraco bo wiekszym zmartwieniem jest dla mnie to czy kiedykolwiek będę mogła zajść w ciążę. Więc jeśli cię straszy ten widok to wydłub sobie oczy i zamilcz.

    2

    3
    Odpowiedz
  14. Byłem ostatnio nad morzem i powiem że grubasów jest zatrzęsienie. Nie chodzi mi o pana po 40 z małym bircepsem ale o tłuściochy 130 -180 kg przy stosunkowo niewielkim wzroście. Najbardziej irytujące są bachory w wieku 8-12 lat tak jebitnie zapasione które człowiek ogląda w sytuacji ciągłego wpierdalania. Nawet 10 minut nie wysiedzi a rodzinka co a gówno tylko jeszcze kupują czekoladki, lodziki srodziki popcorny etc. bo w końcu wakacje to niech sobie dzieciak trochę odpocznie czyli po naszemu niech się nawpierdala. Tylko nie ma co marzyć że jak bachor w młodym wieku ma dużą nadwagę to jak będzie starszy „to z tego wyrośnie” bo już słyszałem takie teorie tylko do końca życia będzie się zmagał z nadmiarem tłuszczu w organizmie którego nikt nie chce oglądać. Podsumowując trzeba o siebie i swoje dzieci dbać od najmłodszych lat a nie wpierdalać na potęgę bo nic dobrego z tego nie będzie.

    4

    0
    Odpowiedz
  15. @4 kto tu mówi o żebrach ? jeśli chudniesz to przy okazji zapewne ćwiczysz swoje mięśnie a co za tym idzie chudnąc eksponujesz je, więc nikt nie mowi tu o byciu anorektykiem ważącym 50kg przy 180cm wzrostu tylko o normalnie zbudowanym człowieku a nie spaślaku który ocieka tłuszczem, wiadomo, są wyjątki typu choroba, ale pozostałe przypadki to lenistwo i obżarstwo i tyle…

    3

    0
    Odpowiedz
  16. ja jestem gruby i nie mam z tego powodu niskiej samooceny, wręcz przeciwnie jestem z siebie zadowolny

    2

    0
    Odpowiedz
  17. Wiem, że mój komentarz pewnie nie trafi do Twojego mózgu, ale może choć jedna osoba go przeczyta i zakuma. Otóż mój drogi chujowiczu, co tak grubością się brzydzisz, wiedz że zostałeś w ten sposób „zaprogramowany” i nawet o tym nie wiesz. Jeszcze z 200-300 lat temu ideałem piękna były kobiety o „rubensowskich” kształtach czyli po prostu otyłe i maksymalnie jak się da blade! Puszystość świadczyła o bogactwie i dobrobycie, podobnie jak bladość oznaczała że dana osoba nie musiała pracować fizycznie w przeciwieństwie do roboli. I to wówczas oznaczało atrakcyjność. Czasy się zmieniają i dzisiaj nie tylko wiemy żę bycie grubym jest po prostu niezdrowe, ale też zmieniły się kanony piękna, czasem wręcz ekstremalnie odbite w drugą stronę. Za ikony piękna uważane są modelki chude jak patyk, jeszcze nie tak dawno byłby uznane za całkowicie nieatrakcyjne wręcz brzydkie. Nie zdziw się jak twój wnuk będzie mówił że fajne dupy to takie które są łyse, mają klate po tacie i wyciętą górną wargę. Suma summarum prawisz o estetyce i tak dalej, a pewnie nawet nie wiesz że zostało Ci to do głowy „włożone”. Jakkolwiek nie popieram czy nie promuję aby ludzie byli grubi, to jednak pamiętaj że piękno jest pojęciem BARDZO względnym. Zrozumiesz jak przejdzie Ci młodzieńcza burza hormonów.

    3

    4
    Odpowiedz
  18. Ja nie wiem, jak można tak pochopnie oceniać ludzi. Nie jestem tym tzw. grubasem, jak ty to nazywasz. Znam mnóstwo osób, które nie mogą sobie poradzić z nadwagą właśnie z powodu CHOROBY. Miej trochę zrozumienia dla takich osób, jeżeli ich widok Cię tak boli to, po prostu, nie patrz! Nie powinieneś w tej sposób oceniać osób, bo kiedyś i ty zostaniesz źle oceniony.

    2

    0
    Odpowiedz
  19. rozumiem autora, to samo przeszedłem. jasne, są choroby i różne gówna, ale w 90% grubi ludzie sami są sobie winni więc nie zwalajcie wszystkiego na choroby, sam tak robiłem póki nie za cząłem dawać z siebie wszystkiego jeśli chodzi o odżywianie i trening, najpierw spróbuj.

    4

    0
    Odpowiedz
  20. Mnie wkurwia w grubych to ze za to ze sa obrzydliwi obwiniaja innych. Potem placza i sa smutni . I smutki nie topia w butelce wodki tylko w poczwornym kubeczku xxxxxl z kfc z potrojna porca frytek i zajebiscie duza pepsi do ktorej robia z 10 nalewek.

    4

    0
    Odpowiedz
  21. Myślisz, że te wszystkie siłownie, fitnessy i baseny zostały stworzone dla dobra narodu? Nie, kolego. Powstały z takich samych przyczyn jak mcdonaldy, kebaby i inne śmieciówki – z chęci zysku i możliwości osiągnięcia celu dzięki ciemnemu motłochowi 🙂
    Uważam, że każdy ma prawo żyć tak jak się mu podoba. Nie lubię gejów, jestem przeciwny małżeństwom homoseksualnym, toteż nie mam zamiaru wychodzić za mąż za geja. Nie lubisz grubasów? Nie zadawaj się z nimi. I wszyscy będą zadowoleni.
    Twój post niejako mnie cieszy, znaczy to, że naród nie ma poważnych problemów, skoro ma czas na takie rzeczy. Zaraz zacznie się nagonka na łysych, rudych, starych, niepełnosprawnych… A później wielkie halo bo Polacy są NIETOLERANCYJNI 😀

    2

    1
    Odpowiedz
  22. A mnie wkurwiają anorektyczki…kutasa sobie poździerałem o kości.

    3

    2
    Odpowiedz
  23. a ja cwicze i z grubosci 78kg mam juz grubosc tylko rzedu 68,5kg :>

    2

    0
    Odpowiedz
  24. W pełni popieram autora wpisu.Brawo! Otyłość trzeba tępić,bo za niedługo u nas będzie taka patologia otyłości jak w USA! A wtedy chyba popełnię samobójstwo,bo nie będę mógł na to patrzeć.

    A co do:

    @1 – jedynie 1% grubych jest gruba z powodu choroby,JEDEN jebany procent,więc nie pierdziel.

    @3 – ból dupy to Ty masz,autor próbuje zmotywować tych zasranych spaślaków,żeby wzięli życie w swoje ręce,więc daruj sobie te oklepane hasła typu „ból dupy”.

    @4 – no tak,typowe pier*olenie grubasa jak takie coś czyta.Lepiej mieć „żebra” być chudym i zdrowym,niż być pie**onym spaślakiem na którego nawet patrzeć się nie da,bo oczy cierpią.

    4

    2
    Odpowiedz
  25. 4, chyba jesteś ślepy jakiś, bo sam napisał, że kiedyś był gruby.

    0

    0
    Odpowiedz
  26. Ad 1 Nie pierdol,nie wszyscy mają choroby tarczycy.Większość grubasów to leniwe grubasy,które straszą swym sadłem normalnych ludzi.Idzie taki nażreć się na mieście,a Ja jak jem kebaba to mało się nie zrzygam jak coś takiego mi przejdzie koło oczu.Jeszcze,żeby to była otyłość brzuszna tzw.bęben piwny,to nie mam nic przeciwko.Ale jak idzie osoba gruba na wszystkich partiach ciała to mam ochote wymiotować.GRUBASY NIE CHORE NA NIC I BĘDĄCY TŁUŚCI NA WSZYSTKICH PARTIACH CIAŁA!NA SIŁOWNIE LUB DO GAZU!!!!

    2

    0
    Odpowiedz
    1. Lecz się człowieku jestem gruba na wszystkich partiach ciała od dziecka latam po dietetykach endykronologach a tego twojego kebaba niepamietam kiedy jadłam ciesz się że możesz sobie na to pozwolić i nie tyjesz po ledwo zjedzonej kanapce ja żeby nie przytyć więcej niż ważę muszę na kolacje jeść małe jabłuszko lub marchewkę wystarczy że wezmę leki na tarczyce waga szaleje ale kondycję mam dobrą bo codziennie ćwiczę więc leniem też nie jestem jak takiego typu grubasa można nazwać niemierz wszystkich tą samą miarą bo ty również możesz kiedyś przytyć

      0

      0
      Odpowiedz
  27. Autor i @2 dobrze gada.Jebane leniwce,chodzą po mieście i zrzygać się można.
    Ad 4.Wyczuwam ból dupy,grubasie,Ja mam dobrą wagę 70kg i wzrost 1,80 m.Aktualnie robię masę,ale nie tłuszczową jak TY GRUBASIE,tylko masę mięśniową.A Ty dalej wierz,że w Macu się robi masę.

    2

    1
    Odpowiedz
  28. Pan z pod czwórki ma świętą racje polać mu prawdziwy chłop to chłop jak dąb a nie po siłowni co wygląda jak kanciasta kostka do układania chodnika

    0

    3
    Odpowiedz
  29. Hahahahha 30 komentarzy, większość od frajerów, którzy dowartościowują się podając swoją wagę. Wiecie dlaczego jesteście żałośni? Bo obrażacie ludzi. I większość tych co obrażają mają zapewne metr pięćdziesiąt w kapeluszu, toteż muszą się jakoś dowartościować. Pamiętaj, wysoki grubas zawsze może schudnąć, ale niskiego chudego żadna dupa nie chce, bo jesteście jebanymi karłami, którzy chodzą na siłkę, żeby zaimponować bickiem laseczce. Jeszcze tylko BMW i jesteście goście.
    Kurwa jeden bolesny temat i widać jakie Polskie społeczeństwo jest patologiczne. Z niepełnosprawnych też się śmiejecie, skurwysyny? Otyłość to choroba jak każda inna, wiem jak to brzmi, ale DEAL WITH IT!
    Bez pozdrowień, pierdolcie się.
    PS – tak jestem gruby, ale nie mam w przeciwieństwie do was BÓLU DUPY. Polecam maść.

    2

    2
    Odpowiedz
  30. odp. do 29
    Zajebisty komentarz. Brawo!

    0

    0
    Odpowiedz
  31. Niedoczynnosc tarczycy, astma, diety, chuje muje, bieganie i rower. Wynik? Chuja schudlem. Teraz sie lecze i jak wroce do domu za miesiac to ide do jakiegos dobrego dietetyka probowac dalej. Niby czlowiek ma na sadlo wyjebane, ale mimo wszystko z pewnoscia lepiej bym sie czul jakbym schudnal.

    2

    1
    Odpowiedz
  32. Do 29@ Dobrze powiedziane, też tak uważam że karły z bickami i BMW to downy jeszcze zapomniałeś dodać do nich dres i zjebanego sony eriksona z puszcząną muzą peji lol kurwa

    1

    0
    Odpowiedz
  33. Znam taka jedna gruba pizde. Ma 23 lata, 160 wzrostu i wazy okolo 90kg… najgorsze ze zupelny brak swiadomosci o sobie. Jebła se tatuaż, wystawia swój tłuszcz do opalania i nad wodą. Aż rzygać się chce!!! Do tego robi na kopalni, jest tępa a uważa sie za bóstwo mądrości i generalnie ludzie mylą ją z facetem bo łeb ma wygolony prawie na łyso, tak jak to wszystkie lesby teraz. Dno totalne. Ja pierdole! Jak mozna!!!

    3

    0
    Odpowiedz
  34. ej to się nazywa konkretny wpis.
    a nie tam jakaś obrona i użalania się.

    1

    0
    Odpowiedz
  35. Dokładnie, większość potrafi tylko pierdolić a wziąć się za siebie to nie ma komu.

    0

    0
    Odpowiedz
  36. Do 33@ hahahahhaha kurwa masakra lol

    0

    0
    Odpowiedz
  37. Powiem tak…Na początku jak p[przeczytałem Twoją chujnię to się z lekka wkurwiłem, bo sam do anorektyków nie należę.. Ale.. Przecież piszesz samą prawdę. Jest dokładnie tak, jak piszesz.. Wiesz, bo sam to przeżyłeś i masz prawo tak pisać. BARDZO mnie Twoje słowa zmotywowały do działania i za to Ci dziękuję. I podkreślam – nie chcę stać się ofiarą suszy! NIE! Facet, powinien mieć masę, ale nie pustą, wylewającą się bryłę. I czas zmiany bryły w jakieś konkretne kształty nastał właśnie teraz! Jeszcze raz dzięki!

    3

    0
    Odpowiedz
  38. A mnie to jebie- jestem gruba, bo jestem. Będę chciał schudnąć- schudnę. Największy ścisk macicy mają wszyscy wokół tylko nie grubasy. Każdy robi pod siebie i rypie mnie to, czy się komuś mój tłuszcz podoba czy nie. Dobranoc wszystkim spiętym

    1

    2
    Odpowiedz