Rzygam tym światem, nie mogę, nie daję rady, każdy cholerny dzień to niemiłosierna męka i tak tak wiem „inni mają gorzej”, „nie narzekaj, masz jedzenie dach nad głową”, „dzieci w Afryce głodują”… KURWA! Ja się do chuja martwie swoimi problemami, tak jestem jebanym egoistą, po prostu mam gówniane życie. Ty mi mówisz, że mają gorzej a ja Ci mówie, że gdzieś jakiś rospieszczony dzieciak milionera siedzi w domu za dwadzieścia milionów i gapi się na telewizor droższy od twojego samochodu na, który wziąłeś kredyt na 10 lat! Ale inni mają gorzej…
113
8
Tylko idioci tak mówią.
Jest dość oczywiste, że o wiele prostsze jest zaspokajanie potrzeb z podstawy tej piramidy Maslowa. Kiedy nie możesz się rozwijać, nie czujesz się potrzebny czy inne takie (a wewnętrznie wiesz, że bardzo tego chcesz), to można mówić o chujni.
Jak ktoś ci mówi, że murzynki w Afryce mają gorzej, to znaczy że jest otępiałym miernotą, dla którego liczy się tylko żreć srać i spać.
Pierdolenie takie że „inni mają gorzej” czyli ” ludzie majo mni i pracujo” to jest próba podbudowania sie różnych mendowatych matołów czyli najniższe instynkty.
kurwa, sama prawda
A powiedz mi kto ma dobrze? Jeszcze się taki nie urodził co by Polakowi dogodził.
Tak to jest, te głupie ryje myślą w stylu „ciesz się tym co masz, bo inni mają gorzej”. Błąd kurwa. Powinno być „są tacy co mają lepiej, spróbuj im dorównać”. To drugie myślenie prowadzi do rozwoju, lepszej pracy i w ogóle lepszego i bogatszego życia. Do bycia lepszym człowiekiem. Natomiast to pierwsze sprowadza się do siedzenia na dupie i masz się jeszcze cieszyć, „bo inni maja gorzej”. Debile.
„są tacy co mają lepiej, spróbuj im dorównać”. To drugie myślenie prowadzi do rozwoju, lepszej pracy i w ogóle lepszego i bogatszego życia. – Owszem prowadzi jeżeli tak pomyśli ktoś inny aniżeli roszczeniowy, sfrustrowany cebulak. Ktoś kto potrafi popracować i wprowadzić zmiany w swoje życie. W innym przypadku frustracja się potęguje i jadem wylewa na cały świat. „ciesz się tym co masz, bo inni mają gorzej”. – to niestety jedyne rozwiązane dla większości z tej chujni.
od bogactwa ludziom się w głowach pi@rdoli, bogaty nie ten kto posiada lecz ten kto daje, brzydzę się luksusem, przepychem, wolę biednych ludzi którzy wiedzą jak korzystać i cieszyć się chwilą niż bogatych dyrektorów którzy zachowują się jakby mieli kije w dupach i byli Bogami a Ty śmieciem, wieczna pogoń za szmalem nie patrząc że depcze się przy tym często gęsto człowieka
od bogactwa ludziom się w głowach pi@rdoli, bogaty nie ten kto posiada lecz ten kto daje, brzydzę się luksusem, przepychem, wolę biednych ludzi którzy wiedzą jak korzystać i cieszyć się chwilą niż bogatych dyrektorów którzy zachowują się jakby mieli kije w dupach i byli Bogami a Ty śmieciem, wieczna pogoń za szmalem nie patrząc że depcze się przy tym często gęsto człowieka
Też wkurwia mnie takie gadanie i mam podobnie.
Mówić zdołowanemu człowiekowi ,,nie martw się, inni mają gorzej,,to tak jak by powiedzieć w chwili radości ,,nie ciesz się, inni to mają prawdziwy ubaw,,.
Ten dzieciak zapytał ojca jak to jest , ze on ma ferrari a jego profesor na uczelni jezdzi autobusem, Stary widząc jego frustrację powiedział mu: „synu, nie martw się, kurwa. Kupiłem ci juz właśnie autobus…”
No w sumie to prawda, są ludzie którzy mają gorzej od Ciebie więc…? Jakaś puenta…?
Takie kurwa prawdziwe
Bo tak naprawdę to leci „chciej zawsze więcej, ale bądź wdzięczny za to co masz, bo wielu nie ma nawet tego”. I wszyscy zadowoleni.
Chuj imw dupe oni i ich problem .
Autorze, prawda o życiu jest nastepująca: Życie to absurd i bezsens. Gdzie nie spojrzysz, wszędzie zapierdalają ulicami miast biedne cebulaki z torbami z biedronki, na ulicach syf, mohery, robole, bezzębni żule, nowobogackie wieśniaki, nastolatki, studenci, bachory, wszyscy jednakowo chujowi i nędzni. I tak od niepamiętnych czasów niczym bakterie pędzą swój chuja warty żywot. który to żywot polega na tym, aby przetrwać i rozmnożyć się. niszczą przyrodę i zamieniają ją na beton. Sami się się mnożą, zabijają, żyją w gównie, które sami sobie stworzyli i mają pretensje do Boga, którego sobie sami wymyślili, że cierpią. Ich problemy i codzienne sprawy są tak ważne, istotne i przejmujące. Niby są inteligentni, a nie mają świadomości, że cała ich egzystencja znaczy tyle samo co pierdnięcie bąka w nieskończonej, niewyobrażalnej czasoprzestrzeni wszechświata. Popęd seksualny to reakcja chemiczna, która robi nas wszystkich w chuja, a pod fasadą skóry ciało jest torbą zawierającą mózg, krew, kał, mocz, ropę, wszelaką zgniliznę i kości. Kurwa, mam tak wyjebane na egzystencję, że bardziej się nie da. A dzieci rodzą się ze strachu, że na starość nie będzie miał wam kto dupy podetrzeć czy szklanki wody podać. Taka jest prawda. Liczę już tylko na to, że w przyszłym roku 2018 coś wreszcie zajebiście jebnie, rozpierdoli to wszystko w jasną cholerę i będzie wreszcie spokój.
ja mam nadzieję, że nagle się dowiemy, że zbliża się asteroida zirka średnicy równej tej co załatwiła dinozaury
Mi też się nie podoba jak ktoś komuś albo nawet mi odpowiada: nie przejmuj się, ludzie mają gorsze problemy. Tacy ludzie to cioty.
myślę w ten sam sposób od wielu lat, ja mam się kurwa pocieszać nieszczęściem innych ? ja pierdolę!
Inni maja gorsza chujnie ! Tak , to prawda – ta strona tez sie Chujnia nazywa . O co ci lata chujowiczu ? Patrz -jeden chujan zaruchal na bani , zalal forme -pewnie ze mu gorzej , drugiego drecza odglosy jedzenia i srania -gorzej mu niz tobie . Co? Nie?