Jak kobieta potrafi zepsuć życie…

Witam, w skrócie opiszę, co mnie boli.
Kilka lat temu poznałem pewną dziewczynę, nieco starszą ode mnie. Beznadziejnie się w niej zakochałem, tak silnie że mógłbym dla niej zrobić wszystko. Byliśmy ze sobą ponad dwa lata – najszczęśliwszy okres w moim życiu. Po tym czasie zaczęło się coś psuć miedzy nami, ona miała często dziwne humory i oddalała się ode mnie. Gdy pytałem ją o co chodzi to mówiła że wszystko w porządku. Po jakimś pół roku przychodzi do mnie z pierścionkiem na palcu i z uśmiechem na ustach oświadcza mi że właśnie się zaręczyła. Moja dziewczyna! Od tego momentu minęły trzy lata a ja dalej o niej pamiętam i dalej odczuwam nienawiść. Tak silną że gdyby nie istniało prawo zabraniające zabijać to bym tego gnoja przyciągnął na łańcuchu za motorem, jak za dawnych czasów ciągnęli ludzi za końmi. Nie ważne. Najgorsze jest to że ona jest obecnie szczęśliwa mężatką po ślubie i z dzieckiem, a ja jestem cieniem dawnego siebie. Zauważyłem że za te trzy lata mój charakter zmienił się na gorsze – jestem ponury, wiecznie zły i skłonny do awantur. A przed tym byłem radosny i pełny energii. Nie potrafię nawiązać relacji z inną dziewczyną – mam jakąś podświadomą blokadę która każe mi jak najbardziej ignorować zaloty innych dziewczyn, być wtedy zimnym, wyniosłym i niedostępnym. I co by tu zrobić? Czuję się zniszczony emocjonalnie, mówią że czas leczy rany a tu upłynęły ponad trzy zimy i dalej nic.

146
25

Komentarze do "Jak kobieta potrafi zepsuć życie…"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. trzeba było nie lecieć na badgirl

    7

    1
    Odpowiedz
    1. Dzisiaj przy dostępie do feromonów mogłeś być sprytnie manipulowany a ona trafiła na lepszego chemika od siebie. Moja rada (25 lat po ślubie) jak ci się podoba i jej feromony wywołują w tobie odrętwienie 🙂 , a rankiem zanim zrobi makijaż nie masz odruchu ucieczkowego, to jest to, po 2 latach zyskujesz chemiczna odporność na ten feromon (wolność) , jeśli cię kocha (też ją twój zapach odurza) to oznacza że dzieci będą zdrowe (bo to chemiczne dopasowanie własnie do tego służy) za łapkę i przed ołtarz tam okowy złote . Miarą faceta wcale nie jest ile obleciał tylko czy są z tego dzieci , bo wtedy Ona znów wydziela jakąś dziwną chemię która w tobie wyzwala inne myślenie , zrozumienie świata, po 4 latach już wiesz to dzieciak was chemicznie załatwił (smród z pieluch i jego pot) wtedy musisz ją na siłę (poważnie) oderwać od tego małego oprawcy, najlepiej do pracy (byle nie wąchała tego kleju bez przerwy) wtedy jak wytrzeźwieje to cię znów zauważy i podziękuje (to będzie dopiero prawdziwa miłość (oksytacyna) w powietrzu na dziesiątki lat ) i znów nowe spojrzenie na świat . Oczywiście polecam dla dobra tego małego gnojka dorobić mu siostrę tak żeby wiedział co to znaczy dzielić wspólny los z inną płcią ( najlepiej jak najszybciej żeby przewagi fizycznej nie miał bo stale trzeba będzie ich godzić). Teraz jesteś prawdziwym przywódcą stada, twojego stada , obok dojrzała spełniona kobieta jak pneumatyczny stabilizator konstrukcji sterowany komputerem (a uwierz zmysły u nich to coś o czym bladego nawet pojęcia nie masz i nigdy nie będziesz miał) podniesie cię do pionu nawet jakbyś umarł (to tak jak z Matrixa), gdzieś pomiędzy nogami biegają wiecznie walczące młode uczące się wszystkiego co popadnie z przerażającą łatwością , to bezcenne pytanie „co to i do czego to (wtedy właśnie wychodzi czy masz jakąś wiedzę ze szkoły o świecie, inaczej w wieku 12 lat zrozumieją że jesteś głupi i będzie bunt ), te ich marzenia , opowieści z walk w piaskownicy i te ich techniki podejścia babci czy dziadka na kasę . Tak więc dzieciaki (20 letnie i młodsze ) życie to skomplikowany niezrozumiały proces psychiczno , fizyczno, chemiczno , egzystencjonalny rozłożony na etapy które muszą zajść w określonej kolejności ( nic na skróty, ani sprytem, najlepiej trzymać się starych porzekadeł, słuchać starszych co mają do powiedzenia (bo czasem trafiają w 10)) dwu potężnych maszyn biologicznych, a każda warta 4 miliony 800 tysięcy dolarów na wolnym rynku, prowadządzych subtelną chemiczną grę w celu sklonowania się jako ktoś przystosowany do zmieniających się warunków astronomicznych (Planeta zasuwa 210 km na sekundę przez hologram galaktyki, rąbią w nią cząstki wiatru galaktycznego przebijając wszystko na głębokość 500 metrów gruntu, plazmowy wiatr słoneczny o temperaturze 6000 st. C o zmiennym chemicznym składzie chcący wszystko tutaj spalić , do tego zagrożenia wybuchami supernowych (promieniowanie gamma), morze pędzących neutrin z świetlnymi prędkościami przebijających planetę (ale i twoją głowę) na wylot nawet nie zwalniając ) , atomowi debile, katastrofy naturalne , uszkodzeni umysłowo ewolucyjni zwyrodnialcy rąbiacy mikrofalami z satelit i radarów, trujący żarciem modyfikowanym , brudną wodą chemicznie , mikroby , wirusy , bakterie itd.
      Odeszła bo tak z punktu widzenia trwania życia było korzystniej , zamiast łamać ręce nad przerwanym chemicznym hajem , bogatszy o doświadczenie porzucenia wyjdź przed dom (na balkon) stań w rozkroku, zamknij oczy , opuść głowę, zaciśnij pieści, powoli napij wszystkie mięśnie, poczuj jak w tobie rodzi się siła , oddychaj spokojnie, głęboko, przepełnia cię gniew (z nozdży słychać jak u byka na koridzie świst powietrza ) , poczucie mocy , unieść powoli prawą pieść nad głowę skieruj w Niebo , powoli odegnij kciuk i powiedz w myślach „dzięki za wpierdol i tak cię kocham Boże, masz lajka za możliwość życia rozumnego obdarzonego szczątkową wolną wolą, z nieczynnym 95% mózgu, mikroba podrużującego na ziarnku pieprzu wokół świecacej piłeczki pinpongowej na zadupiu galaktyki razem z 7 milionami debili podobnych do mnie , teraz będę uważniejszy, roztropniejszy w doborze partnerki do prokreacji , z nią stworzę i wychowam formę przystosowaną do teraz tak by było możliwe rozwijanie uczuć wyższych i realizacji Twoich planów dotyczących rozwoju życia i planety . Nie otwieraj oczu , pamiętaj że ON słyszy twoje myśli i doskonale czuje intencje w czasie zero , jeśli któreś mięśnie powinny się napinać mocniej to ci je poprawi, jeśli jesteś szczery to życie może spłatać kilka pozytywnych niespodzianek, jeśli nie to jeszcze szybciej będziesz o tym wiedział. Pamiętaj dajesz Stwórcy LAJKA (żebyś przypadkiem Mu nie groził).
      Jeśli po tym zabiegu piorun ci nie pierdolnął to znaczy że jest nadzieja , spokojnie opuść rękę wyluzuj mięśnie , otwórz oczy i bierz się za życie. :))

      3

      3
      Odpowiedz
      1. Drogi Chujowiczu, po tak dogłębnej analizie proszę o odpowiedź na jedno małe pytanie: co zażyłeś i jak się to aplikuje. Czy to się wącha? Ćpa, pije, połyka?
        Czekam na twoją odpowiedź z zapartym… stolcem.

        6

        0
        Odpowiedz
  3. Uroczyście przyznaje ci nagrodę pizdeusza AD 2017r.Teraz zamiast lamentować jak piczka weź złap się za jaja,przyjmij zniewagę na klatę jak samiec i żyj dalej szczęśliwszy – a szczęśliwszy dlatego,że pozbyłeś się fałszywego kurwiszona.Chłopu daj spokój,przecież jak by mu nie dała to by nie wziął pacanie,a i jest wielce możliwe że zalał niechcący bladź i stąd te zaręczyny tak znienacka.Skończy zapewne gorzej od ciebie…
    Takie ckliwe historyje niech będą przestrogą dla lemingów beta,aby mieć dystans do baby – każdej, i nie robić sobie z samicy sensu swojego życia bo to najprostsza droga do zostania frajerem.

    53

    3
    Odpowiedz
    1. O widzę że znalazł się tu kolejny zwolennik przenoszenia mechanizmów obowiązujących w świecie zwierząt do świata ludzi, których zachowania są bądź co bądź bardziej skomplikowane od zachowań bydląt. Wiedz patałachu że poruszanie się w przestrzeni etykietek samiec alfa samiec beta jest wyjątkowo żałosne. Zresztą język jakim się posługujesz świadczy dobitnie o tym, że dobrotliwa matka natura nie obdarzyła cię inteligencją.

      8

      14
      Odpowiedz
    2. A i jeszcze jedno patałachu pierdolenie o samcach różnych rodzajów miałoby sens, gdyby współcześnie mężczyźni brali gwałtem i przemocą każdą kobietę jaką znajdą. Toczyli krwawe walki o samiczki i tak dalej. Obecnie jednak są to bardzo rzadkie przypadki a skłonność ta przez tysiąclecia ewolucji uległa regresji i obecnie jest w zaniku.

      6

      9
      Odpowiedz
      1. „O widzę że znalazł się tu kolejny zwolennik przenoszenia mechanizmów obowiązujących w świecie zwierząt do świata ludzi,”
        i
        „A i jeszcze jedno patałachu (…)”

        Jesteś debilem, patałachu (zapewne płci odmiennej), a patałach, którego skomentowałeś, ma rację.

        Zaś to, że współcześnie nie odbywa się to „gwałtem i przemocą” i nie toczy się krwawych walk o lochy (bo i o co… 🙂 litości, one w 99% przypadków nie są warte splunięcia), nie oznacza, że „zwierzęcy” mechanizm doboru naturalnego nie działa. Mechanizm ma się dobrze. Kiedyś się przynosiło upolowane zwierzę, dziś się zapełnia lodówkę. Kiedyś samiec alfa rządził w jaskini czy w plemieniu, dziś hierarchia jest podobna (patrz na to, kto osiąga największe sukcesy w biznesie i polityce -faceci mający silne cechy psychopatyczne i żaden pierdolony parytet unijny tego nie zmieni). Szympansice oddają się za banany, ludzkie lochy za forsę, wczasy, przedmioty, nawet za byle drinka. Wskażesz różnicę? Nie? To spierdalaj w podskokach wsadzić mordę w kubeł i pogódź się z losem, że tak jest. I gdybyś nie był albo skończonym kretynem, albo lochą, którą zabolało, to byś to wiedział, nie robiąc z siebie idioty. /Mesio

        PS. PS-a nie będzie. Temat był wałkowany setki razy.

        11

        3
        Odpowiedz
  4. W tym, że coś się między wami zepsuło musiał być również Twój udział. Teraz, po trzech latach, postrzegasz świat inaczej i wynika to ze złych zmian które zaszły w Tobie. Tamtej dziewczyny już nie ma – to jest pierwsza rzecz którą powinieneś zrozumieć i sobie zapamiętać. Wyrzuć przeszłość na śmietnik. Ponadto polecam chromaterapię, w Twoim przypadku zbawienna będzie jak najczęstsza styczność z kolorem niebieskim. A skoro już jesteśmy przy takim niebieskim kolorze… czy ja, jako magister inżynier od siedmiu boleści, z paluchami poparzonymi lutownicą, powinienem coś jeszcze dodawać?

    13

    1
    Odpowiedz
    1. Polecam robot samolutujący ze samowzbudnym, nieliniowym podajnikiem cyny oraz odsysacz cyny z rezerwuarem próżni zaopatrzonym w pompkę membranową. Gdyby to było mało można dokupić do zestawu bulbulator mimośrodowy 🙂 Wtedy twe palce będą całe a płytki polutowane czysto, a nie posmarkane cyną 🙂 z tego co pamiętam to w wersji Deluxe Edition robot miał niebieskie podświetlenie 😀

      8

      0
      Odpowiedz
  5. I jesteś teraz taaaki oziębły. Co teraz? Dobra, wykazales się to idź pisać o tym dalej. Wszyscy muszą wiedzieć jak bardzo cierpisz, jaki to tY zimny luj nie jesteś.

    5

    6
    Odpowiedz
  6. Nie wiem czemu ludzie cię minusują, legitna chujnia, masz powód chłopie, żeby być wkurwionym i jak najbardziej cię rozumiem. A rozwiązanie twojego problemu brzmi: nie ma rozwiązania. Musisz sam z siebie zerwać z blokadą umysłową i przestać o niej myśleć, zacząć nową, zdrową relację z kimś innym. Wtedy dopiero to puści. W innym wypadku po prostu zatruwasz się przeszłością. Nie warto. Ruszaj z życiem, zapomnij.

    10

    2
    Odpowiedz
  7. „być wtedy zimnym, wyniosłym i niedostępnym” i powiedz jeszcze, że one własnie teraz za tobą latają i się do ciebie łaszą? 🙂 Właśnie masz do przerobienia lekcje życia, czyli dla kobiety nigdy nie można się w pełni oddać (co one same czasem przyznają) i w sumie słusznie, no bo w czym ona jest niby lepsza od ciebie, żeby się tak dla niej poświęcać? Dobrze, że ciebie jednak nie wykorzystała w pełni bo niektóre jak widzą jak któryś się w nich zakocha do szaleństwa to to wykorzystują i potrafią brać ślub po to by mieć frajera do dojenia. Takie manipulantki co zapewniają ciebie o miłości a ruchają się z innymi na boku.

    7

    2
    Odpowiedz
  8. „Tak silną że gdyby nie istniało prawo zabraniające zabijać to bym tego gnoja przyciągnął na łańcuchu za motorem, jak za dawnych czasów ciągnęli ludzi za końmi.”

    Jego??? A za co, patałachu (i Pan twój nie ma tu na myśli tego, co byś mu do tego łańcucha uwiązał)? Toż chłopina cię od niezłego kawałka szmaty uratował (życie pewnie poświęcając, bo pomyśl, z jaką kurwą się teraz będzie użerał, być może do końca życia), a ty, niewdzięczniku, krzywdę mu chcesz robić? Ty (na danie w mordę to z deka za późno) mu flaszkę postaw w podzięce. /Mesio

    PS. A co do reszty, to takie życie, patałachu, i ta blokada jest normalna. Czekaj aż przejdzie. No, ewentualnie czym się strułeś, tym się lecz. I nie żałuj sobie. One i tak się do niczego więcej nie nadają.

    13

    3
    Odpowiedz
    1. On chyba ją nazwał gnojem,a nie jego?Ja tak zrozumiałem.

      0

      0
      Odpowiedz
    2. No proszę, proszę… Ani słowa o kazamatach, muminkach i tym podobnego pierdolenia bez sensu. Szacun, tak trzymaj.

      2

      2
      Odpowiedz
      1. „No proszę, proszę… Ani słowa o kazamatach, muminkach i tym podobnego pierdolenia bez sensu.”

        Spoko, patałachu. Umyślni z Litzmannstadt Produktionsabteilung Einsatzkommando „Muminiki” cię do naszych kazamatów i tak dowloką, to się jeszcze nasłuchasz. 😛 /Mesio

        PS. A do patałacha piętro wyżej: chuj wie co on miał na myśli, jest dwuznaczne skoro tyle komentów z których wynika, że inni też to zrozumieli jak Pan twój.

        Choć tak przy okazji, jej się to przeciągnięcie na łańcuchu dużo bardziej należy niż temu co ją dymał (zresztą on pewnie właśnie pokutuje).

        2

        0
        Odpowiedz
  9. Znam ten ból… mnie też jedna szmata wyniszczyła totalnie… A takie deklaracje jej składałem, miałem jej 100% wziajemność, a i tak sie rozjebało… Przez tą pizdę jestem pusty i nic w sobie nie mam, nawet niewiem czy mogę kochać tak samo jakąś tak jak ją… POzdro Rafal S

    6

    3
    Odpowiedz
  10. Olej to, od Ciebie zależy jak się czuć będziesz. Związki ograniczają ludzi, nie spełniają oczekiwań, że nie wspomnę o tych gównianych kompromisach i kłamstwach. Myśl o sobie, rozwijaj się, zwiedzaj, czasem możesz coś zaliczyć seksualnie ale bez durnych obiecanek o wspólnej przyszłości. Ja tak żyję i jestem zadowolona ze swojego życia.
    egoistka 🙂

    8

    12
    Odpowiedz
    1. No tak. zrób tak jak koleżanka radzi a skończysz z chorobą weneryczną, dzieckiem z panienką,której nie kochasz lub ruchając „co popadnie” do końca swych dni. Życie bez miłości jest smutne, szkoda,że tego nie rozumiecie i dążycie do takich zajebistych rozwiązań. Gratuluję polotu,kurwa.
      -NIE EGOISTKA.

      3

      2
      Odpowiedz
  11. obczaj sobie tego bloga, mowie Ci to jako kobieta, wejdz na bloga jak zdobcy dziewczyne w 12 randek i przeczytaj o 4 fazach spadku zainteresowania stalej dziewczyny. Nie Ty pierwszy nie ostatni popelniles te bledy.

    1

    7
    Odpowiedz
    1. Wybacz, ale nie lubię bredni „ekspertów” od związków i innych ludzi którym po odpowiednim praniu mózgu wydaje się że wiedzą jak inni mają żyć.

      4

      0
      Odpowiedz
    2. Na szybko widziałem kilka jego odcinków i facet jest dla mnie dziwny natomiast w „Jak Poderwać Kobietę – Brutalna Prawda o Podrywaniu i Uwodzeniu Kobiet” z trudem się go ogląda.

      1

      0
      Odpowiedz
  12. Zostaw chlopa w spokoju…Jak suka nie da pies nie wezmie…

    2

    2
    Odpowiedz
  13. Jego? Jego kurwa za co? Za to, że Cie uwolnił od laski, która dopierdalała ci rogi? Dzisiaj ty jutro on. Olej to facet.

    12

    2
    Odpowiedz
  14. Babcia mi kiedyś powiedziała takie słowa: „Pamiętaj wnusiu, w każdej kobiecie kurwy dwie trzecie”. Wtedy tego zupełnie nie rozumiałem. Teraz już tak.

    34

    7
    Odpowiedz
    1. Babcia Mistrz!Made my Day 😀

      3

      3
      Odpowiedz
      1. A babcia to pamiętała jeszcze, że też jest kobietą?

        2

        1
        Odpowiedz
        1. Babcia nie była świętoszką popierdalającą do kościoła na non stopie. Swoje o życiu wiedziała.

          2

          0
          Odpowiedz
          1. Nie była świętoszką, a – jak rozumiem – zasługuje/zasługiwała na szacunek i miłość.
            A reszta to kurwy i szmaty, tak? Tak na start, zanim jeszcze cokolwiek złego zrobią?
            Chora, pokrętna męska logika. Nie warto z wami dyskutować.

            0

            3
            Odpowiedz
  15. Po co typa zaczepiać? Być może wiedział o tobie tyle samo, co ty wcześniej o nim. A ta twoja niunia to prawdziwa czarodziejka – tak jak radiesteci idą z kijem szukając wody, tak ona poszła tam, gdzie jej bardziej zwilgła muszla.
    Szczęśliwa? Zbudowała to na skurwysyństwie, czego jest świadoma i na razie jej się wydaje, że jest spoko. Ale z czasem sumienie da o sobie znać – albo psychika podupadnie, albo ciało – pojawiają się często w takich sytuacjach nowotwory i inne syfy.

    22

    2
    Odpowiedz
    1. „zwilgła muszla” 😀 made my day

      5

      1
      Odpowiedz
  16. Wszystkie to kurwy. Tylko musisz znaleźć tę, która kurwi się najmniej i przeciągnąć ją na swoją stronę.

    14

    10
    Odpowiedz
  17. Historia jak zniszczyć człowieka w 2 minuty.
    Życzę Ci wszystkiego dobrego.

    17

    2
    Odpowiedz
  18. „gdyby nie istniało prawo zabraniające zabijać to bym tego gnoja przyciągnął na łańcuchu za motorem”

    Poza zmianą w charakterze to stałeś się debilem, bo masz pretensje do randomowego typa zamiast do swojej lochy.

    36

    4
    Odpowiedz
    1. Święta racja kolego!!

      4

      1
      Odpowiedz
    2. A kto powiedział że nie mam do niej pretensji? Debilem? Nie sądzę. Może debilem w sensie życiowym już prędzej. Na co dzień zajmuje się jednak rzeczami które 95% społeczeństwa nie rozumie i nigdy nie zrozumie bo są skomplikowane. Za debila więc się nie uważam.

      1

      4
      Odpowiedz
  19. Zapamiętaj. Prawdziwy maczo nie ma dziewczyny. Prawdziwy maczo ma cygaro i tequillę. Dziewczyna jest za ciężka i nie mieści się w kieszeni. Kiedy maczo potrzebuje dziewczyny, wychodzi z domu, a muheres odziane w bikini natychmiast się zjawiają. On wybiera wtedy tę, która dostąpi zaszczytu spędzenia z nim jednej nocy i pomoże mu znieść trudne chwile samotności. Bo prawdziwy maczo jest samotny. Zawsze. Ale nikomu o tym nie mówi.

    33

    1
    Odpowiedz
    1. Coś w tym jest… /Mesio
      PS. Jebać baby. Nadają się tylko do tego.
      A i to nie wszystkie…

      4

      2
      Odpowiedz
    2. Czemu by nie, dóbr rada 🙂 ale jak prawdziwy maczo to tylko jako zarządca kartelu. Każdy inny to podróbka, zapamiętaj to sobie 🙂

      1

      0
      Odpowiedz
  20. Trafiłeś na wyjątkowe ścierwo. Chociaż ,może nie wyjątkowe …Pełno teraz tego dokoła.Olej to.I nie nakręcaj się nienawiścią.Sobie szkodzisz, a nie jej.

    23

    1
    Odpowiedz
  21. Czyli będąc z Tobą dałeś się zrobić w huja? Ostro stary, takie są dziewczyny , trzeba ruchac i nie żałować! Chyba , że znajdziesz ten jedyny ideał wtedy może będziesz szczęśliwy.

    5

    4
    Odpowiedz
    1. „Czyli będąc z Tobą dałeś się zrobić w huja?”

      „Będąc z Tobą”? No patałachu, aleś pojechał… Tego od grammarnazi trafi apopleksja jak to przeczyta… /Mesio

      PS.
      -Za was z nami.
      -I za chuj z nimi.
      😉

      2

      1
      Odpowiedz
  22. Jak to mówisz – Ty byś przeciągnął na łańcuchu JEGO ? To Twojej ” dziewczynie ” należy się porządny wpierdol. To ona jest winna a nie ten gość. ( chociaż obstawiam że ty też jesteś winien, bo kobietom nigdy nie daje się całego JA… one muszą czuć niedosyt.) Jemu to powinno się postawić flachę, bo dzięki niemu nie marnujesz sobie reszty życia z taką fałszywą kobietą. Dobrze, że dojebała ci rogi po pół roku a nie za 5 czy więcej lat. Trzymaj się, kobiet są miliony.

    20

    1
    Odpowiedz
    1. „dziewczynie należy się wpierdol”
      aha spoko, współczuję Twojej lasce.

      1

      4
      Odpowiedz
  23. co się dziwisz, była z jakimś typem, który ją ostro ruchał i poniewierał, a ty byłeś tylko misiem do przytulania dla niej, kobiety tak lubią robić, byłeś jej planem B, gdyby tamten się jej nie oświadczył, trzeba było go wyprzedzić.
    a w ogóle dlaczego masz do niego pretensje a nie do niej? obejrzyj sobie klasyk polskiego kina „Kroll” – „wszystkie kobiety to kurwy”

    21

    2
    Odpowiedz
  24. Mam prawie tak samo, tylko u mnie praktycznie w tym samym momencie, w którym się rozstałem z dziewczyną doszło bezrobocie, bo zlikwidowali dział korpo w którym robiłem. Efekt: poziom wkurwienia sięgnął zenitu. Do dziś jestem tak nabuzowany ( a było to 2 lata temu), że co drugiemu bym chętnie jebnął na ulicy. Kobietom w ogóle już nie ufam, jedyny związek w jaki mogę wejść to pragmatyczny, dla hajsu i dobrego ruchania. Jest też plus, bo chęć zemsty i odegrania się na tej kurwie mega mnie motywuje do sportu i pracy. W sumie jedyne co mnie teraz napędza to nienawiść. Ogólnie na kasę i sukces i tak chuja kładę, mogę żyć bez tego, jest mi to potrzebne tylko do zemsty.

    9

    8
    Odpowiedz
  25. Daj sobie spokój chłopie !!! Przecież te szmaciwo zdradzało cię gdy z nią byłeś ! I to długi czas ! Bo nie wierze ze zareczyla by sie w kilka dni ! Pomysl ile okazji na spotkanie normalnej (ktore są na tym świecie np ja! ) straciłeś ! Może już tez bys miał żonę i dziecko? Po co o niej myślisz ? Przecież nawet gdyby ona do ciebie wrocila to bylbys w stanie jej zaufac po czyms takim? To bylaby katorga a nie zwiazek bo juz zawsze bys byl niepewny i zameczal sie domyslami i stresem. Pierdol ją, tylko czekać az tamtego tez zrobi w bambuko i biedny chłop jeszcze alimenty bedzie musial płacić ! Mówię ci wal to i szukaj normalnej laski, jeszcze będziesz dziekowal Bogu ze tak szybko to sie skonczylo i nie masz szmaciska na garbie i nie jestes robiony w ciula dalej za plecami. Nie marnuj lat swojego młodego życia na kogos kto nie jest tego wart ! Trzymaj sie !

    8

    4
    Odpowiedz
    1. No ty na pewno jestes ta normlna… Jak wy wszystkie.

      7

      6
      Odpowiedz
  26. Ciesz się lepiej chłopie, że już z nią jesteś. Szkoda czasu, nerwów i życia na to pomiotło. Powodzenia.

    5

    1
    Odpowiedz
  27. Stary, jesteś na nią zły i myślisz, że będąc zimnym dla innych dziewczyn chociaż trochę się odbijesz. Nie warto, posłuchaj starszej koleżanki. 😉

    Przy okazji, ja ze swojej 3-letniej miłości próbowałam wyjść przez 10 długich lat. I dziś jestem 10 lat życia w plecy. 😉 Nie rób tego sobie. Powodzonka.

    Olka.

    14

    4
    Odpowiedz
  28. Myślę, że ten facet nie jest winny zaistniałej sytuacji. Ta dziewczyna nie jest bezwolnym przedmiotem, który ktoś może sobie tak po prostu wziąć. To ona zadecydowała z kim chce być. I ona prowadziła z Tobą i pewnie z nim podwójną grę. Zachowała się paskudnie wobec Ciebie, ale tego już nie zmienisz. Wiem, że pewnie się obruszysz, ale myślę, że jedyny sposób, żebyś się od niej uwolnił i zaczął nowy etap w życiu to wybaczyć. Wybaczyć jej kłamstwa, zdradę, porzucenie itp, po to, żeby zmienić to co jest w Tobie, emocje, które nie pozwalają Ci odetchnąć i iść dalej swoją drogą w coś neutralnego, co przestanie Cię zatruwać. Niestety wielu z nas tego doświadcza lub doświadczało.

    8

    2
    Odpowiedz
    1. Aby dojść do fazy wybaczenia musiałbym najpierw przepracować fazę gniewu. Nie da się prawdziwie wybaczyć, kiedy wszystko we mnie buntuje się przed samą myślą o tym.

      1

      0
      Odpowiedz
  29. Za nas z wami…

    0

    2
    Odpowiedz
  30. Psycholog. Albo wyjechać gdzieś b. daleko, zmienić zupełnie otoczenie, zacząć nowe życie.

    3

    3
    Odpowiedz
  31. Trzeba się było nie zwkochiwac tak, że mógłbyś dla niej zrobić wszystko. Bo ona to czuła w związku z czym chciała kogoś innego. Kogoś kto nie będzie na jej skinienie. To ona ma być w Tobie bardziej zakochana niż Ty w niej. Zaakceptuj te okrutną prawdę i następnym razem nie popelniaj tego samego błędu. Byłeś widocznie zbyt łatwy. Zbyt przewidywany. Zbyt zakochany.

    11

    5
    Odpowiedz
    1. Jeśli wiesz, jak regulować poziom zakochania to chętnie posłucham. No chyba że nie byłeś nigdy prawdziwie zakochany tylko posługiwałeś się wyrachowaniem… To by wiele tłumaczyło. Stare przysłowie mówi serce nie sługa.

      1

      1
      Odpowiedz
  32. Czuje to samo, współczuję

    2

    0
    Odpowiedz
  33. Tylko męski sex patałachu. Mesio. PS/PSa nie będzie bo się Pan wasz posrał dzś rano i siedzi wkurwiony.

    3

    6
    Odpowiedz
    1. Nie Pan twój się, atencyjna suczko, posrał, tylko ty, gdy cię w naszych kazamatach straponem do maszyny podłączonym przez cały wczorajszy dzień dymano. Teraz to już co zjesz, to wyleci. no chyba, że se nowe zwieracze kupisz… Albo może sobie jakiś kranik zamontuj… /Mesio

      PS. A jutro przetestujemy tę maszynę na twoim gardle. Najwyżej będziesz miał dwa otwory gębowe… No cóż… Przynajmniej w tym nowym nie będzie ci groził ból zębów.

      4

      1
      Odpowiedz
  34. Ty się chłopie ciesz, że to nie Ty zostałeś jej mężem. Nie zazdroszczę mu, bo nie zdziw się, jeśli skończy z alimentami i bez kontaktu z dziećmi. Chciałbyś być na jego miejscu? Z tego co mówisz, to właśnie taki typ kobiety, czyli szmacicho. Czasami tak się zdarza, że porządny facet ślepo zakocha się w szmacichu, zachłyśnięty jej urodą (też nie koniecznie tylko urodą, ale dobrymi wspomnieniami) itd i potem po rozstaniu rozpamiętuje z żalem, poczucia winy, i tak dalej, ale to wszystko ułuda. Trudne do przyjęcia, ale to Ty tutaj jesteś lepszym człowiekiem. Świadomość, że ona czuje się „wygrana” nad Tobą i karmi się Twoim poczuciem winy – standard. Szkoda Twoich nerwów, tyle Ci powiem. Współczuć jej dzieciakom i mężowi. Jeszcze raz – ciesz się, że to nie zostałeś Ty. To nie On ci ją odbił, tylko Ona się zeszmaciła.

    13

    1
    Odpowiedz
  35. musisz znaleźć sobie jakieś hobby które pomoże Ci o niej zapomnieć. Polecam narkotyki!

    12

    5
    Odpowiedz
    1. Próbowałem 🙂 roczny ciąg na opiatach, jeszcze wspanialszy od niej. No ale pozostane jednak przy normalnych aktywnościach określanych powszechnie jako hobby.

      0

      0
      Odpowiedz
  36. To się zdarza wśród nizin społecznych.

    3

    8
    Odpowiedz
  37. Nie rozumiem byłeś z nią w związku przez 2.5 lata. A ona się zaręczyła po 0.5 rocznej znajomości z innym facetem? To albo to musiał być dłuższy romans albo to jest naprawdę dziwne.

    7

    0
    Odpowiedz
    1. Nic nie jest dziwne. Dla kobiety mężczyzna jest jak samochód. Może tobą jezdzić i 10 lat, ale jak jej wpadnie w ręce bardziej odpowiedni model to nie potrzebuje wiele do namysłu żeby go zmienić. Może nawet jezdzic kilkoma naraz, czemu nie. Tak, to takie proste. Jesteś tylko rzeczą do użytku i nikim więcej. Taka biologia. Taki lajf. Trzeba to zaakceptować i się dostosować

      7

      3
      Odpowiedz
  38. Mnie też kiedyś kobita rzuciła. Próbowałem się po tym powiesić, lecz sznur się urwał i spadłem z wysokości na ogon. Popłakałem się jak dziecko.

    9

    0
    Odpowiedz
  39. Jakbym czytał o sobie. Też związałem się z o kilka lat starszą, też byliśmy razem dwa lata, a ja dochodzilem do siebie dłużej niż trwał związek. Teraz dziękuję Szatanowi, że to nie wypaliło, a ona wybrała innego. Wiesz co mnie wyleczyło? Spotkaliśmy się kilka razy po dłuższej przerwie, tak niezobowiązująco, przy piwie. Lecz każde spotkanie zakończyło się fatalnie, dla nas obojga. Pożarliśmy się niczym najgorsi wrogowie i teraz czujemy do siebie wyłącznie niechęć. Nienawiść to najlepsze lekarstwo na złamane serce.

    8

    3
    Odpowiedz
  40. Aaaa mi się wydaje że żeby coś zacząć nowego to trzeba zamknąć stary związek ona tego nie zrobiła a on pewnie o tym wiedział, ale decydując na taki ruch powinien wiedzieć że nie da się odbić kobiety da się odbić tylko kurwę. Zrobił ci tylko przysługę bo teraz to on najprawdopodobniej zostanie weekendowym tatusiem, a ty się ciesz że jej nie zalałeś bo sam byś raz w miesiącu robił przelew na konto tej księżniczki. No ale co do twojej blokady emocjonalnej dotyczącej ewentualnego związku to miej na to wyjebane a może coś przyjdzie samo a może i nie czas pokarze. Ja miałem podobnie trochę inne przykłady ale też chujowe były i też się zmieniłem, ale wszystko w życiu dzieje się po coś, może teraz jestem większym skurwysynem niż byłem kiedyś, ale wolę być taki jak teraz a nie pizdą jak z przeszłości. Pamiętaj to co dajesz drugiej stronie ma do ciebie wracać u ciebie chyba nie było tej równowagi, pozdrawiam i życzę powodzenia.

    1

    1
    Odpowiedz
  41. Mam tak samo…. Ja juz straciłem wiarę w to że kiedyś mi to minie, w dodatku codziennie myślę o tej suce, srut w dupe…

    1

    2
    Odpowiedz
    1. Minie. (Z doświadczenia…)

      Ale minie też i kupa czasu.

      0

      0
      Odpowiedz
  42. Przesadna wiara w ludzi i łatwowierność czyli tendencja kierowania się w stronę utopii prowadzi w kozi róg. O tym pamiętaj.

    5

    1
    Odpowiedz
  43. Dlatego od kobiet trzymam się z daleka…

    5

    3
    Odpowiedz
  44. Otwórz się na inne kobiety, a blizny przeszłości znikną z czasem. Szkoda życia na rozpamiętywanie tego co było. To nigdy nie wróci. To zamknięty rozdział. Przecież nie chcesz zostać staruszkiem samotnie siedzącym na ławce w parku w słoneczne dni. Jesteś młody i atrakcyjny. Zacznij żyć tak, żeby „była” zaczęła żałować, że Cię kiedyś opuściła. Dokumentuj to na facebooku – niech widzi i zazdrości. Życzę Ci z całego serca, abyś się w miarę szybko podniósł jak Feniks z popiołu i pokazał na co Cię stać! Naprawdę jest mnóstwo wartościowych ludzi wokół Ciebie, zacznij tylko bywać we właściwych miejscach. Powodzenia!

    3

    2
    Odpowiedz
    1. „Dokumentuj to na facebooku”
      Boże, dlaczego ja muszę żyć w czasach gdzie wszyscy chwalą się dosłownie wszystkim na gównianym portalu społecznościowym?

      4

      1
      Odpowiedz
  45. Czyli za to, że laska potraktowała Cię jak śmiecia, chciałbyś zemścić się na jej obecnym chłopaku, a poza tym olewasz inne Bogu ducha winne dziewczyny, z których niejedna może okazać się uczciwa i wartościowa? Brawo.

    4

    5
    Odpowiedz
    1. „dziewczyny, z których niejedna może okazać się uczciwa i wartościowa?”

      Buahahahaha…

      13

      1
      Odpowiedz
  46. Daj spokój kolego nie ma co wspominać.Mnie też pojechała jedna dziewczyna.Śmiej się z tego i pluj kobietą w pysk,one nie są nic warte!Nadają się tylko do jednego i to też nie jest tak do końca.Niech się trzepie z tamtym olej to bo nie warto myśleć o tej szmacie.Pozdrawiam serdecznie 🙂

    2

    0
    Odpowiedz
  47. Udowodniła w ten sposób, że jest wrednym i zimnokrwistym kurwiskiem. Skoro była w stanie zrobić Ci coś tak wrednego, to znaczy w pewnym sensie, że nie była warta nikogo porządnego. Tamtego pewnie też zostawi dla kogoś bogatszego i będzie się ta seria u niej ciągnęła. W końcu trafi na kogoś poważnie niewłaściwego będąc zaślepiona i oberwie się głupiej dziwce. Trzym sie ziomek. Życzę Ci, byś wrócił na właściwą ścieżkę i o szmacie zapomniał, albo się zemścił. Pozdrawiam.

    3

    0
    Odpowiedz
  48. ehhh mam tak samo

    0

    0
    Odpowiedz
  49. Ja próbowałem odbić mężatkę z dzieckiem i powiem wam, że jak sama nie odejdzie, to nici, tylko problemy i zawsze coś było, to kredyt za dom to praca to tamto siamto, głupio że się tak zaangażowałem i na siłę próbowałem…Teraz potrzebuje czasu by dojść do siebie…
    Mam nauczkę na przyszłość, i uwierzcie najgorszcze co was spotkać może to właśnie żona innego faceta…

    1

    0
    Odpowiedz