Prawda stara jak świat. Chodzi o kasę, otóż jest osobnik, który trochę na mnie pożerował i wyszło że wisi mi ze 200 może 300 stówki. Niby nic a jednak. Parę razy dałem się nabrać i naciągnąć, kup oddam ci kase. Może i głupi jestem, ale jak ktoś znajomy, ktoś kogo uważalem za godnego zaufania mnie prosi, to nie będę pizda i nie odmówię. Gdyby jeszcze osobnik ten nie miał OK, ale zarabia z 1,5tys więcej niż ja więc nie w tym rzecz. Czuję się wychujany i zlekcewżony i nie chodzi mi o to, że nie oddał i pewnie już nie odda, ale wkurwiające jest to, że jakaś tam relacja, którą uwazałem, że jest zbudowana na solidnych podstawach na zaufaniu i rzetelności pójdzie się jebać bo kurwa trzeba chiwość i trzeba się polasić. Tego osobnika uwazałem za solidną osobę, taką na której można polegać i taką, że jak coś powie to powie, ale widać tych parę stowek jest dla tego kogoś więcej warte niż zaady. Nie mam zamiaru się o kasę upominać, na szczęście z głodu nie umrę i nie zbiednieje, ale strasznie się zawiodłem i wkurwia mmie to, że osoba która wydawalo się, że była mi bliska potraktowała mnie jak szmatę.
Jak się ma miękkie serce trzeba mieć twardą dupę
2013-11-04 19:06115
70
powiedz to tej osobie zamiast pisać tu!
mam to samo, i teraz już nikomu nie pożyczam.
ta chujnia nosi znamiona gejostwa
upomnij się a potem go skreśl na zawsze. niestety takie szmaty żerują na ludziach. znam to – zwróć uwagę kto to jest i wyciągaj wnioski na przyszłość
Chujnia na czasie. Znam to doskonale, bowiem prawie 7tyś pln mam w obcych rękach. Tak to jest pożyczać. Najbardziej wkurwia mnie taki otóż chuj: potrafi przyjść po kasę do domu i dosłownie nagabuje żeby mu pożyczyć. A jak zarabiał w polu 110zł na dzień to głupich dwóch dych nie oddał. Wkurwia mnie to, najbardzej że osoby, którym się pomoże potem mają swego dobroczyńcę w dupie. Ja raz w życiu pożyczyłem 200zł (inne pożyczki to na wyjazd za grawicę, oddałem po przyjeździe w € i parę groszy jeszcze byli do przodu) od najlepszego kumpla. 100zł oddałem mu w ratach w miesiąc, tygodniowo po trochu bo krucho było z kasą, reszta poszła za akumulator który niechcąco rozwalił i byliśmy kwita. W miesiąc uregulowane 200zł choć nigdzie nie pracowałem, byłem uczniem. Natomiast tamten chuj, nie odda 20zł przez pół roku choć na na fajki i picie. Powinni takich likwidować dla zasady, wyrwać chwasty!
Nie odda ci nigdy, takie chuje nie oddają, a jak przyjdzie ci do głowy jeszcze raz zaplusować i pożyczyć komuś kasę, to najlepiej spisz umowę. Kochajmy się jak bracia, liczmy się jak Żydzi.
Jak ktoś pożyczy od Ciebie stówę, i nigdy go więcej nie zobaczysz – to była dobrze wydana stówa.
Na chuj pożyczasz swoje pieniądze? Jesteś bank? Ja miałem tak samo, ale w wieku 21 lat z tego wyrosłem i pierdolę. Jak ktoś mnie prosi o hajs to mu odpowiadam, że nie jestem jebaną Kasą Stefczyka. Weź se, kurwa, od mamy, jak nie masz swoich. Mówię- jak bedziesz zdychał z głodu albo ci zabraknie na lekarstwa, a jak chcesz na cos innego, to wypierdalaj. znajomych trzeba krotko trzymac, bo ci na głowę nasrają. i kobiety i facetow.
Gdybyś zarabiał 17tys i jezdził mesiem jak ja to nie przejmowałbyś sie utratą kilku złotych, do tego takich znajomych też byś nie miał, gdyż otaczałbyś sie w środowisku VIP’ow dla ktorych 300zl to jak dla Ciebie 5 groszy. Rada dla Ciebie: zmień pracę zacznij zarabiać prawdziwą kase.
ja pozyczylem znajomemu 80 tys a on do niemiec wypierdolił. Nie martw sie..
Mnie koleś z szemranej dzielnicy kiwał kiedyś na kasę i nigdy go nie było w domy. No tu zrobiłem mu wizytę o pierwszej czy drugiej w nocy. Koleś był tak wydygany ze bez szemrania poszedł do bankomatu i oddał kasę. Jeszcze medna pytała „może się kiedyś jakiegoś browara napijemy” Odpowiedziałem ze mam z kim pic i niech wypierdala.
Po chuj oddawać :).
Chcesz mieć przyjaciół to im nie pożyczaj. Zrobisz im dobrze a jak poprosisz o zwrot będziesz wrogiem numer 1.
Za 300pln pozbyles sie chuja z Twojego otoczenia, to i tak nieduza cena, rzeklbym nawet że promocja. Ja mam utopione u „przyjaciol” dużo więcej.
jestesmy tak wychowani ,ze nawzajem sobie pomagamy.SWIAT jest taki ,a nie inny ,szkoda ,zawsze badzmy dobrej mysli , myslec nalezy pozytywnie i usmiechac sie do slonca (zycie to chwila i nauczmy sie nawzajem tolerowac i zyc w zgodzie 😉