Janusz z firmą

Dziś opiszę typ szefa, który wk*rwia mnie najbardziej czyli po prostu mojego.
Jest to prosty człowiek z wioski. Niesamowicie niedouczony, czuć to w mowie, piśmie czy po zachowaniu. Przekleństwo za przekleństwem, wplatanie w mowę angielskich, włoskich i rosyjskich wyrażeń, zaczerpniętych z internetu nie wiedząc jak je poprawnie zastosować.
Firma klasycznie po ojcu. Pojęcia o tym biznesie kompletnie brak. Oczywiście mniemanie o sobie oraz przekonanie o swej nieomylności wykraczające ponad normę dobrego smaku.
Firma sama w sobie ogromna, z zewnątrz można by rzec nowoczesna a wewnątrz? Komputery pamiętające lata 2002-2005. Maszyny drukujące oraz introligatorskie mające grubo ponad 15 lat, czego nie dotknąć to od razu się psuje. Komputery dla grafika i programisty wyposażone w jakże innowacyjnego Windowsa XP, 512MB Ramu, max 4GB oraz procesory zaorane życiem. Wszędzie brud, syf i ubostwo. No może poza trzema maszynami wziętymi w leasingu albo na kredyt, sięgający łącznie około miliona złotych. Warto podkreślić, że zamówień na produkty z tych maszyn wcale nie ma albo są raz na rok. Generalnie firma tonie w długach, szefostwo orze jak może a wyżej wymienieni pracownicy tyrają za najniższą krajową na umowie robiąc wszystko łącznie z myciem kibli. Ceny wygórowane, drogie. Przeciętnego Kowalskiego nie stać nawet na kilka kartek ksero w tej firmie. Przykład „klasycznego zastaw się a postaw się”. Oszukiwanie klientów na hajs jest na porządku dziennym. Ceny zależą od nastroju szanownego Pana Prezesa, który leży, pachnie, szpieguje na kamerach i raz w miesiącu wyjedzie na Majorkę, wycieczkę do Chin czy zakupy za granicą. Żyć nie umierać.
Rzygać mi się chce jak myślę, że taki nierób miesięcznie zarabia 20 tysięcy z naszej krwawicy a nas, którzy można rzec, prowadzimy tę firmę nie stać nawet na karnet na siłkę.
I jeśli ktoś mi napisze, że gówno wiem o prowadzeniu firmy i opłaceniu pracowników to powiem tak : jak nie stać Cię na pracownika i utrzymanie firmy to jej k*rwa nie zakładaj wcale.
Wielu z Was zapewne krzyknie, że szef nie musi pracować. Okej nie musi ale ja np nie znając się wcale na kosmetyce nie otwieram z dupy salonu kosmetycznego na 5hektarów i nie biorę kredytu w milionach na wyposażenie do niego no kur…
Zlinczujecie mnie na bank, dlaczego się stamtąd nie zwolnienię. Znacie historyjki o umowie lojalnościowej, pięknych początkach pracy oraz obiecanych gruszkach na wierzbie? Zapewne tak. Łączmy się w bólu wszyscy, którzy muszą tak pracować.

76
9

Komentarze do "Janusz z firmą"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. I co planujesz jebać za najniższą krajową do końca życia bo masz lojalkę?
    Skoro ma 20 koła co miesiąc ,a ceny ma z chuja wzięte to nieźle musi sprzedawać ,taki głupi jednak nie jest. A cebulowy tryb życia naszych „biznesmenów” i wszystko wiedząca postawa jest powszechna. Z doświadczenia wiem ,że takie biznesy potrafią paść z dnia na dzień ,ja na twoim miejscu bym się pakował, chuj z umowami. Tylko nie wiem czy faktycznie coś ugrasz na dzisiejszym rynku pracy ,bo możesz też trafić z deszczu pod rynnę.

    13

    0
    Odpowiedz
    1. „cebulowy tryb życia naszych „biznesmenów””

      To nie przytyk do kolegi z komentarza powyżej ale tak z ciekawości :

      Ten kto by zrobił z kasą coś innego niech da łapkę w dół!

      + 1 dla Ciebie kolego Chujowiczu.

      0

      0
      Odpowiedz
  3. To po chuja tam robisz?

    7

    3
    Odpowiedz
  4. Cebulowy szef niczym cebulowy książę z cebulandii

    4

    1
    Odpowiedz
    1. To cebulowa mafia !

      5

      0
      Odpowiedz
  5. No dobra ale skoro szef taki słaby i ogóle to czemu nie założycie związku i nie strajkujecie, to nie takie trudne można napisać do NSZZ albo OPZZ o wskazówki i pomoc prawną. 20 k to słabo przy maszynach za milion każda. Wbrew pozorom jak was wyrzuci to po zakładzie. No chyba że ty masz tylko minimalną. Na ile masz lojalkę ?Przecież i tak ci płaci wynagrodzenie za ten czas jak masz zakaz konkurencji. Co ci zależy w inne branży podjąć pracę, minimalna to minimalna ? Wygląda na to, że firma może legnąć ale problem jest raczej w twojej bierności.

    Mesio by pewnie korzystał z twojej postawy.

    10

    2
    Odpowiedz
  6. On sie nie zna na prowadzeniu firmy i ma kase. Ty się znasz i masz chuja… Tak to wygląda.

    32

    0
    Odpowiedz
  7. Janusze biznesu to są w Wyszogrodzie.

    3

    0
    Odpowiedz
    1. A możesz podać przykład ?
      Ja osobiści nie czuje się Januszem Biznesu 🙂

      0

      1
      Odpowiedz
      1. Z Wyszogrodu jesteś tak jak ja? Przykładem jest Biedronka w Wyszogrodzie. Jak nic kierownik to Janusz Biznesu. Po sytuacji w sklepie można poznać.

        1

        1
        Odpowiedz
  8. Raz poszedłem na produkcje, żeby sprawdzić czy ci kierownicy tacy są. Poszedłem pogadać z kierownikiem ego takie, jakby kierował korporacją zarabiającą miliony xDD. Najbardziej żal ludzi którzy musza pracować dla takich palantów.

    19

    0
    Odpowiedz
  9. Windows XP jest spoko.

    7

    0
    Odpowiedz
    1. No był spoko w latach 2001 -2008, ewentualnie nadal jest ale dla kogoś kto gra w pasjansa bądź korzysta tylko z worda.

      3

      0
      Odpowiedz
      1. Że fejsik muli? Co takiego pracy daje nowszy system?

        0

        1
        Odpowiedz
  10. janusze z firmą po ojcu minusują….

    11

    0
    Odpowiedz
    1. Janusze to maja polewkę z niego jak się patrzy :))

      1

      0
      Odpowiedz
  11. Mam na umowie najniższą krajową, zakaz konkurencji i lojalkę na 5 lat. Gdybym chciała zrezygnować, musiałabym pokryć 50tys zł za rzekome 5 kursów, które miałam odbyć za granicą a odbyłam tylko 1 we Warszawie.

    1

    0
    Odpowiedz
    1. To masz przez 5 lat dobre życie bo musi ci płacić zzgodnie z Kodeksem Pracy a pracownik nie ma obowiązku nic zwracać za kursy które się odbyły na koszt pracodawcy, jak nie wierzysz to zadzwoń do inspekcji pracy.

      0

      0
      Odpowiedz
    2. Gdybyś była ładna mogłabyś dawać dupy za pieniądze

      0

      1
      Odpowiedz
    3. to nie rezygnuj odrobina inwencji-niech cię sami zwolnią

      0

      0
      Odpowiedz
    4. Sąd Pracy. Jak z ciebie ściągnie te 50 tysi? Żartujesz chyba, płacić za coś czego nie dostałaś. Lojalka? To znaczy, że ktoś jest dobry i chcą mu za mało płacić i mają go za debila. Chuj innym do tego co robisz po pracy.

      0

      0
      Odpowiedz
  12. Czy da się u was kupić tylny most do Passata w dieslu?

    4

    0
    Odpowiedz
    1. W Wyszogrodzie ktoś ma do sprzedania.

      0

      0
      Odpowiedz
  13. Nie mylcie gejów i pedałów! Nie każdy pedał to gej ale każdy gej to pedał.

    3

    1
    Odpowiedz
  14. Ja mam MS DOS 5.0 i wszystko ok

    1

    0
    Odpowiedz
  15. Nie wiem o co chodzi. Firma działa, szef zarabia. Każdy właściciel po to prowadzi firmę żeby zarabiać a nie robić dobrze wszystkim dookoła. Słuchaj koleś. W tej chwili jest taki popyt na pracowników jakiego pewnie długo nie będzie. Dlaczego nie zmienisz roboty? Powiem ci dlaczego. Bo jesteś cienki bolek i tylko krytykować potrafisz. A kwalifikacje masz pewnie chujowe.

    6

    0
    Odpowiedz
  16. Autorze, jestes idiota skoro za najnizsza krajowa podpisales umowe z lojalką. To nie szef jest debilem tylko ty sam.

    6

    0
    Odpowiedz
  17. A skąd ty wiesz, że ma 20 kafli? Grzebałeś mu w papierach, detektywa zatrudniłeś? Ty myślisz, że milion na maszyny to dużo? Zdradzę ci sekret, że sama drukarka do np. lica billboardu to koszt prawie milion.
    Twój szef, jeśli nawet odziedziczył to po swoich rodzicach i to jego sprawa. Może nawet to spalić w cholerę jak będzie chciał. Nie pasuje Ci, to otwórz swój prosperujący biznes, gdzie klienci będą walić drzwiami i oknami i będziesz pachniał, o tak pachniał, że Channel no.5 to będzie smród jak nie wiem co.
    A jak piszesz, że klientów oszukuje to zdradzę Ci kolejny sekret, że za takie sformułowania, jeśli nie masz dowodów, to nie tylko swobodnie dostaniesz dyscyplinarne zwolnienie z pracy, ale może Cię szef pozwać z art 212 kk.

    5

    2
    Odpowiedz
    1. Ale jego rodzice zarobili to dzięki pracy innych ludzi, którym pewnie płacili ale ciekawe czy któryś z nich zarobiła chociaż by 1/10 tego co wspominany rodzice janusza.

      1

      0
      Odpowiedz
  18. Załóż swoją firmę i rozkręć ją tak, żeby kupić za milion maszyny. Pewnie nie potrafisz albo nie masz jaj. Zobaczyłbyś jak to wygląda z drugiej strony. Jesteś zwykłym przedstawicielem proletariatu, który tylko potrafi krytykować i pierdolić na swój trudny los. Gdybyś żył 100 lat wcześniej, zapewne byłbyś działaczem komunistycznym i siekałbyś burżujów.
    Powiedz lepiej czy twój szef zasłużył sobie na takie bluzgi? Oszukał Cię? Okradł? A może nie płaci? Zgodziłeś się, więc dotrzymaj umowy, którą podpisałeś i zapierdalaj.

    7

    5
    Odpowiedz
    1. Nie ma już proletariatu jest prekariat.

      1

      0
      Odpowiedz
  19. Conza debil ale z ciebie. Po chuj tam robisz. Jak mawial klasyk: wez kredyt i zmien prace.

    4

    0
    Odpowiedz
  20. A ja sam wymyśliłem produkt,który trzepię w garażu i nie narzekam.
    Jestem sam swoim Januszem,nie zarabiam dużo ok 3 k/m-c ale nikt nie nap.. mi nad głową.

    8

    0
    Odpowiedz
  21. To jebnijcie te robote przejmijcie klientow i trzepcie chajs. Ze co? Ze sie nie da? A wlasnie ze sie da. Tak zrobilismy z kumplami jak przyszedl nowy dyrektorek i zaczal odpierdalac. Troche straszyl lojalkami ale one sa gowno warte bo nikt nie moze ograniczac ci dostepu do pracy. Lojalka dziala jak tam pracujesz, a jak odejdziesz to sie mozna nia podetrzec.

    2

    0
    Odpowiedz
  22. Maszyny z milion? Kto ci takich bzdur naopowiadał. Milion to może jeden zespół kosztuje. Dolicz do tego podajnik, windę odbiorczą, zespoły lakierujące (o ile są), szafy sterujące, pulpit, instalację wysokiego ciśnienia. Dycha jak obszył. 20k na miesiąc też pewnie nie zarabia tylko sporo więcej.

    2

    1
    Odpowiedz
    1. „20k na miesiąc też pewnie nie zarabia tylko sporo więcej.”
      A ludzie 2k brutto…

      0

      0
      Odpowiedz
  23. ruchałem twoją żonę i siostry

    0

    0
    Odpowiedz
  24. Kurwa pisze tu o drukarce ksero konica minolta debile jebane. To milion nie kosztuje a wgląd w jego zarobki mam bo kolega pisał program który mu je podlicza i ma w to wgląd.

    1

    1
    Odpowiedz
  25. Najlepiej to tylko narzekać :olaboga, jak chujowo. Zmień robotę,albo dalej czekaj na cud. Ja też nie miałam za dobrze, wszyscy powtarzali,abym nie zmieniała pracy, „bo państwówka” same korzyści, tylko szkoda,że nie wiedzieli tego co ja, jak to od środka wygląda,że szefowa wkręca na stołki swoich i ma w dupie wszystko,pracownik się nie liczył (byli i podlizywacze i donosiciele w pracy),żadnego nawet dziękuję za nadgodziny nie usłyszałam itd itp. Zmiany,zmiany! Zawsze są lepsze! Tylko,że nie można się bać a Ty się boisz! Ile masz lat,aby bać się odejść z pracy ? 64 i rok do emerytury 😀 ??
    {Wredna}

    1

    0
    Odpowiedz
  26. Dzisiaj to norma.

    0

    0
    Odpowiedz