Jebane śmierdziele

Byłem w ten weekend nad polskim morzem. Jeden dzień, żeby odetchnąć od tygodniowego zapierdolu. Wszystko fajnie, czysta plaża, świeże powietrze, ładna pogoda, molo, promenada, alejki, chodniczki. W tym wszystkim oczywiście musiało się znaleźć jedno „ale”, a były nim całe stada żuli snujących się po okolicy. Domyślam się, że bezdomni, żule, narkomani, podstarzali hipisi i inni degeneraci świadomie wybierają nadmorskie miejscowości, bo można się przekimać na plaży, dostać resztki szamki ze smażalni w zamian za jakieś drobne przysługi. Przede wszystkim jednak można cały dzień sępić od turystów, którzy zwykle przyjeżdżają nad morze z pełnymi portfelami. Ogólnie nie mam nic przeciwko nikomu, żulom również, niech sobie siedzą i śmierdzą, niech udają między sobą, że jest fajnie i że życie to żart. Problem zaczyna się wtedy kiedy te żule zaczynają być wrzodem na dupie normalnych obywateli i kiedy człowiek nie może się opędzić od bezdomnych degeneratów chcących wyżebrać zeta czy dwa. Rzygać mi się chce kiedy widzę dorosłego faceta, który z udawanym luzem mającym zamaskować permanentną delirę i nieumiejętność wzięcia się w garść próbuje mi wmówić, że jestem jego „bratem”, „ziomkiem”, „kumplem” i że to będzie tak fajnie kiedy ja mu dam 2 zł, a wtedy on wypije moje zdrowie, bo wszyscy jesteśmy jedną jebaną rodziną. I że niby on mnie rozumie, a ja jego i że mamy ze sobą coś wspólnego. Że kurwa „piwo to moje paliwo” albo „człowiek nie wielbłąd, pić musi, hehe”. I że niby to takie śmieszne, że nie bądź sztywniak, poratuj. I cała ta otoczka, to zaczynanie rozmowy zawsze naokoło, od dupy strony, że co tam u mnie, „jak tam leci kierowniku?”, to udawanie, że to wcale nie chodzi o hajs na alko, tylko tak o sobie tu gawędzimy przy ławeczce, bo ja przecież kurwa nie mam nic innego do roboty na jednodniowych wczasach nad morzem. Ta próba odwrócenia mojej uwagi od faktu, że to co się tu właśnie odpierdala, to fakt, że obcy mi człowiek, dorosły mężczyzna chce najzwyczajniej w świecie, żebym dał mu swoje pieniądze, za które on kupi sobie browara, a to dlatego tylko, że ja mam, a on nie. I ta chujnia nie jest wcale o niedołężnych starcach przetrzepanych przez życie, tylko o w miarę zdrowych chłopach, którzy wyglądają tak, jakby bycie żulem i śmierdzielem było związaną z jakąś wyznawaną przez nich ideologią.
Prym w tym całym tałatajstwie wiodą tradycyjnie hipisi i pancury, którzy wmawiają sobie, że chodzenie w obsranych gaciach i żarcie resztek ze śmietnika to część ich wyzwolonego od opresyjnego społeczeństwa ja. Są też oczywiście zwykłe lenie i skurwiałe obiboki, którzy nie potrafią ogarnąć swojego życia i którzy wmawiają sobie, że przesiadywanie całych dni na ławce w parku sępiąc faje i waląc jabole to wielka życiowa przygoda. Uważam, że żebractwo powinno być prawnie zakazane i tacy delikwenci powinni być z miejsca zawijani. Pozdrawiam porządnych obywateli.

151
8

Komentarze do "Jebane śmierdziele"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Wprowadźcie standard życie, to wtedy nie będzie takiego czegoś. Za komuny nie było żuli ani innych co po śmietnikach grzebali. Każdy miał pracę i zarobek na siebie, każdy miał życie i nie było takiej patologii jak dziś w „wolnej polsce”… Nie chcieliście nie podobał wam sie PRL to macie to co macie. Nie POzrawiam Rafal S

    17

    11
    Odpowiedz
    1. Ile masz lat?

      2

      5
      Odpowiedz
      1. Dokładnie chłopcze, ile masz lat? jakbyś miał odpowiednio duzo aby coś móc o PRL powiedzieć pamiętałbys (patałachu), że to nie my chcieliśmy tylko za kartki juz nic do żarcia nie można było kupić i cały system wziął i jebnął… zastanów się czasem co pierdolisz…

        3

        1
        Odpowiedz
        1. Centralnie sterowana gospodarka nie ma szans powodzenia.

          Poczytaj o Toerii Chaosu w biznesie i jak wpłynał na branże finansową w modelowaniu scenariuszu po krachu w 2008.

          To właśnie dobry przykład dlaczego statyczne modele i założenia mogą doprowadzić do rozpadu czy to PRL czy giełdy w 2008.

          2

          0
          Odpowiedz
        2. chłopie taki głod była w karju za prl ze polkow przyblo przez 40 lat 15 minów w ii rp jest taki dobrobyt od 30 lat ze ublo ze dwa a wyjechlo z 5 za grnice a zaraz bedzie argumet ze za prl nie mozna bylo wyjechac mozna bylo do austri bezwizowa juz od lat 80 ijechac sobie dalej w swiat proszac o azyl gdzie sie chcialo nie

          0

          0
          Odpowiedz
      2. myśle że rafał down co to nie pozdrawia urodzny był na początku lat 80. Musi pamiętać koniec komuny bo inaczej ten zgnilec moralny by inaczej śpiewał. Kolejna nieudolna łajza która gówno osiągnęła i osiągnie. Rafale S. ? Spierdalaj śmieciu do MOPsu po zapomoge. Nieudolna świnia.
        Dawid Z.

        4

        1
        Odpowiedz
    2. Nie pozdrawiasz ? To kij Ci w oko ! Autor ma w 100% racje, pewnie jesteś właśnie takim śmieciem jakich autor opisał.

      Nic nie robisz, nie rozwijasz się, nic nie zarabiasz (ta Twoja pensyjka to nie starczy nawet na jeden posiłek dla mojego psa), ale pewnie jarasz zielsko dzień i noc, wmawiając sobie jaki to super jesteś.
      Gówno a nie super, jesteś zwykłym, tępym, głupim, bez wykształcenia ZEREM i ĆPUNEM.

      I nie wmawiaj sobie że jest inaczej, bo :
      – nie kupiłeś domu za gotówke (o ile w ogóle masz dom, bo zapewne siedziesz w ćpuniarskiej norze która dostałeś od MOPSu bo już mieli dość widoku Twojej mordy jak śliniłeś się pod delikatesami)
      – nie kupiłeś nowego Mercedesa za gotówke
      – nie stać Cię na normalne wakacje 5* w Europie/US/Azji (allahowe kraje to chujnia a nie wakacje w porównaniu do cywilizowanego miejsca).

      A jak mówisz że jest inaczej, to powiedz dlaczego ?

      5

      3
      Odpowiedz
    3. I tu się właśnie mylisz. Gdyby nie komuna, to by tych żuli nie było! Bo komuna wpoiła wszystkim do łba, że się należy, że każdemu po równo. Komuna nie nauczyła radzenia sobie na wolnym rynku, bo nie było wolnego rynku. Pracę dostawało się za paletę jajek i mydełko Fa. Nie było rozmów kwalifikacyjnych (albo były okrojone, bo i tak państwo płaci, praca jest, a co państwowe, to niczyje). Nie było starania się o pracę, ale przede wszystkim nie było SAMOROZWOJU, bo każda wzniosła idea była niszczona przez aparat władzy (vide: Syrena Sport i prototyp laptopa). Do dzisiaj pewni ludzie nie rozumieją, że w tym systemie państwo nie będzie Ci prało gaci. To w Twoim interesie jest włożyć sobie do michy. I efekty tego będziemy jeszcze widzieć przez jakieś 10 lat, może dłużej. A z drugiej strony, kto się stara, kto dba – ten ma. A kto nie – ten jęczy i żebrze do czasu, aż dostanie w ryj albo zrozumie. Raczej to pierwsze. Komuna nauczyła ludzi bierności, życia z dnia na dzień. A bierność to właśnie brak życia. Dzisiaj, kiedy trzeba coś zrobić ważnego, to patrzą jeden na drugiego. Wymieniać dalej? Także autor ma 100% rację. Red Is Bad, pamiętajcie. / Pozdrawiam, doktor Wiesław.

      6

      0
      Odpowiedz
    4. Byli bezdomni. W Warszawie pakowali ich do „bud” i wywozili po za miasto właśnie po to, żeby wyglądało, że w Polsce nie ma bezdomności.

      0

      0
      Odpowiedz
    5. Niech ze mieszkających w Krakowie

      0

      0
      Odpowiedz
  3. Żebractwo to skutek przemian w 89 roku.
    Kto kumaty zajarzy.

    16

    3
    Odpowiedz
  4. Dobra chujnia bracie.

    4

    2
    Odpowiedz
  5. bez serca jesteś

    0

    8
    Odpowiedz
  6. Cze, jestem Zyga, pije od 20 lat. Pszyszłem tuta, bo podobno rozwiązujecie problemy z alkocholem.

    Brakuje mi 10 zeta do flaszki…

    Nr kąta: 74 1140 1241 1068 0000 1216 1990

    PS. Przyjme spżęgło od Żuka i hłodnicę od Trabanta. Może być też wydeh od Tavria. Byle nie lusterka od Kama3.
    PS2 nie miałem.
    PS3 sprzedałem.
    Na PS4 mie nie stać.

    8

    4
    Odpowiedz
    1. Dorośnij synku. Może twoich kolegów 13-sto letnich to bawi, ale tutaj na chujni siedzi sporo starszych od ciebie osób. A tacy o jakich piszesz nie mają kont bankowych, SYNKU.

      2

      3
      Odpowiedz
  7. Nigdy nie rozumiałem żebractwa. Ludzi, którzy mają dom/mieszkanie i pracę też nikt nigdy nie pyta o zdanie i równie dobrze mogliby zacząć żebrać bo na pewno byłoby to łatwiejsze, a tacy ludzie też mają swoje problemy, a mimo to idą i robią bo nie ma nic za darmo, jakby akurat nie mieli nic innego na głowie tylko poświęcać swoje ciężko zarobione pieniądze komuś innemu, kto nawet nie potrafi ładnie poprosić, śmierdzi, jest brudny, zapijaczony. Zastanawiałem się nad tym, dlaczego pewna część społeczeństwa woli nieudolnie żerować na drugiej (normalnej), nie zachowuje się godnie. Przecież każdy ma instynkt samozachowawczy, który każe poprawić warunki życia. Mi się wydaje, że ci ludzie po prostu nie funkcjonują normalnie. Taki odpad ewolucyjny, efekt uboczny.

    23

    6
    Odpowiedz
  8. Pewnie autor bałby się powiedzieć to panu żulowi. :>

    5

    0
    Odpowiedz
  9. Gdybyś nie był patałachem, patałachu, zarabiał 17 tysi netto miesięcznie, jeździł mesiem (W212) i mieszkał w ekskluzywnej willi za dwie bańki, to wiedziałbyś, że i tacy są potrzebni (a czasami nawet okazują się przydatni, o ile umie się z nimi rozmawiać i postępować). Choćby już tylko jako przestroga i motywator dla innych, by nie skończyli podobnie.

    A dawać kasy nie musisz (choć Pan twój przyzna się bez łaskotek, że ma czasem słabość do takich i dorzuci im na tę flaszkę), więc co się tak żołądkujesz?

    Poza tym ciesz się, że grzecznie proszą, zamiast ci wpierdolić. 😉

    PS.
    BTW. Nie oceniaj też generalizacjami, patałachu.

    Popatrz np. na to i posłuchaj, co laska ma do powiedzenia:
    www. youtube. com/watch?v=H4s4pZNMq3Q

    I co? Dziewczyna jest pornogwiazdką, czyli raczej nie może powiedzieć, że należy do respektowanej części społeczeństwa. W rzeczy samej branża ta to rynsztok.

    A jednak Pan twój, Mesio (podobnie jak wielu komentujących to jej wystąpienie w komentach pod nim -vide: „I can’t watch Mercedes’ porn videos. I respect her too much now.”), wysłuchawszy, nabrał do niej szacunku i dopiero po czymś takim widać, że to nie jest jakaś tępa patologiczna dzida, która tylko nogi rozkładać umie. W rzeczy samej jest inteligentniejsza od 90% populacji. Mało tego, Pan twój, zaciekawiony, poszperał w sieci i okazało się, że laska skończyła studia techniczne -jest inżynierem, który pracował m.in. dla amerykańskiego sektora lotniczo-kosmicznego i telekomunikacyjnego, Pan twój idzie o zakład, że intelektualnie i zawodowo (a być może także i pod innymi względami) do pięt jej nie dorastasz… A jednak zrezygnowała z tego na rzecz „pracy w rynsztoku”.

    I, o ile Pan twój się zdążył zorientować, takich w tej branży jest więcej, ona nie jest wyjątkiem. Amarna Miller, Dana DeArmond, Alexandra Snow, Kelle Martina… Na te przykłady Pan twój natrafił, zaintrygowany fenomenem, i nie ma pojęcia, co takimi ludźmi kieruje przy takim wyborze zawodowym, podobnie jak nie ma pojęcia, co kierowało jedną laską -także z USA- o której lata temu słyszał, że była geniuszem z przedmiotów ścisłych, o wybitnej inteligencji, a wolała zostać prostytutką (i to wcale nie jakąś ekskluzywną, tylko czymś w rodzaju „naszych” tirówek), ale wynika z tego, że to się zdarza częściej niż na ogół myślimy. A dodawszy cała rzeszę ludzi pomiędzy nimi a takim „stereotypowym rynsztokiem”, to zmienia postać rzeczy, jeśli chodzi o patrzenie na statystycznego żula i jemu podobnych.

    7

    8
    Odpowiedz
    1. Pokaż Nam ta swoja wille. Niech nam żal dupe ścisnie / Czekam

      2

      0
      Odpowiedz
    2. Po prostu lubią się ruchać, a że są chętni za to jeszcze płacić to czemu nie. Inteligentni ludzie mają wyjebane na opinię innych. Wszystko się zgadza.

      0

      0
      Odpowiedz
    3. A jednak przy tym całym swoim intelekcje i pokończonych studiach robią druta na wizji i nadstawiają dupę do penetracji. Jeśli ci to kolego tak bardzo imponuje to może wiesz….zgłoś się na jakiś casting. Powiedz, że masz wyższe wykształcenie, że w ogóle jesteś taki fajny i w sumie nie masz nic przeciw żeby rżnęli cię żule spod sklepu bo na pewno ich wzruszająca historia życia zmusiła ich do bycia żulem ale tobie to nic a nic nie przeszkadza.

      0

      0
      Odpowiedz
    4. A miejsce dla kuca? Zapomniałeś patałachu?

      0

      0
      Odpowiedz
  10. Ja tam od lat kąpię się wyłącznie w Wielki Czwartek. Robię to z prawdziwym wstrętem i bez żadnego mydła. Skórę mam gładką i zdrową, bo żadna bakteria się na niej nie uchowa. Do tego mam zawsze siedzące miejsce w każdym autobusie oraz wolne sąsiednie krzesełko, na którym kładę reklamówkę z kanapką i browarkiem. /Polak 1 sortu

    5

    4
    Odpowiedz
  11. Normalny obywatel- za jakiego raczysz się uważać- nie wylewa swojego gorzkiego żalu na portalach dla sfrustrowanych gimbusów. Raczej jesteś ćwierćnormalny.

    7

    5
    Odpowiedz
  12. Żebractwo jest zakazane. Reguluje to art. 58 Kodeksu Wykroczeń

    4

    0
    Odpowiedz
  13. Te żule to zwykłe leniuchy, ale to oni tak na prawdę wiedzą co to wolność. Prawdziwa wolność, bo ich życie, ciało, dusza nie jest zniewolona przez wszechobecny materializm. Nie muszą zarabiać coraz więcej i więcej żeby mieć piękny dom, samochód, jacht, śmigłowiec, ranczo nad jeziorem, najlepsze ciuchy i 100 par butów. Nie muszą mieć służby żeby to wszystko ogarnąć, bo czasu brakuje. Oni po prostu NIC NIE MUSZĄ. Jedyne co muszą to coś zjeść, czasem umyć się i gdzieś przekimać. Szkoda tylko, że często muszą pić alkohol, bo tkwią w szponach nałogu.
    Kto jest bardziej szczęśliwy? Ty, autorze tej chujni, który raz na jakiś czas możesz pozwolić sobie na jednodniowy wyjazd nad morze, bo większość czasu niewolniczo służysz materializmowi czy ten radosny żul, który spędza nad morzem pół życia? Pomorzanka

    12

    4
    Odpowiedz
    1. Tu sie z tobą nie zgodze dlatego ze taki zul nie ma okreslonych celów w zyciu i sie po prostu podał jesli pracujesz i zarabiasz to znaczy ze juz jestes zwyciezcą poprzez pieniodze spełniasz marzenia poprzez pieniodze jestes kim mozesz nie miec kobiety ale mozesz miec co sobote prostytutke i znią sie dobrze bawic może cie tez motywować wszystko zalezy od tego ile zarabiasz pozdrawiam

      0

      4
      Odpowiedz
    2. wolność to jest wtedy jak nie trzeba żebrać 😀

      1

      1
      Odpowiedz
  14. Taki system, że lepiej kraść, kombinować, sepic i żyć na cudzy koszt niż pracować uczciwie. Za komuny milicja leczyla takich skutecznie, jak nie miał wbite do dowodu, że pracuje, to zwijali na miejscu delikwenta do najbliższego zakładu i nie było pomiluj, bo inaczej pałą po ryju.

    7

    3
    Odpowiedz
  15. A następnym razem zwróć uwagę ilu porządnych ludzi sika do morza po wyżłopanym piwie.

    8

    0
    Odpowiedz
  16. Zawsze menelom odpowiadam, że kasy nie dam, bo sam nie dostaję, tylko muszę zarobić.

    10

    0
    Odpowiedz
  17. Podpisuję się pod tym

    1

    2
    Odpowiedz
  18. Drogi Bracie, Allah mówi: „Nie odpychaj tego, kto prosi Cię o pomoc” (Ad-Duha 93.10). Nie powinno się kierować estetyką przy rozdawaniu jałmużny albowiem nonkorfomistyczny wygląd nie musi oznaczać żula. Przykładowo, tylko fakt że w Jemenie nie ma hipisów, ratował Abu Hurairę (niech Allah będzie z niego zadowolony) przed przyklejeniem mu takiej łatki. Ten znany towarzysz Proroka z doczesnego majątku posiadał bowiem jedynie dziurawy płaszcz i kota, stołował się po cudzych domach, mył piachem i sypiał na ławce w meczecie.
    Nie robił tego jednak z lenistwa – po prostu studia nad Religią Pokoju nie zostawiały mu czasu na ogarnięcie jakiejś normalnej roboty. Tak czy owak – mimo skromnych początków – został szanowanym nauczycielem i gubernatorem Bahrajnu i Medyny, dzięki Allahowi dożywając prawie osiemdziesiątki z wątrobą nastolatka.
    Nie znaczy to jednak, że trzeba marnować ciężko zarobione dinary na
    na zawodowych żebraków, mniejszość romską czy bezbożnych pankowców. Prorok ( Pokój z Nim ) powiedział o nich: „Ten kto żebrze chociaż nie potrzebuje, wyprasza sobie ogień piekielny” (Abu Daud 9, 1625)
    Dawać należy zatem prawdziwie potrzebującemu, przykładowo: temu kto ma horom curke, zbiera na nowy Koran, trzyma w mieszkaniu czterdzieści kotów itp. Oczywiście, zwykle nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim tak jakbyśmy chcieli bez ryzyka bankructwa i wylądowania p0od mostem, rzadko kto jest bogaczem jak Gates, Soros czy Bin Laden.
    Zasadniczo, jeśli potrzebujący prosi cię osobiście w imię Allaha, to powinieneś mu dać cokolwiek masz bez uszczerbku dla własnej rodziny -nie musi to być wielka suma, ale choćby miedziak na ryż albo papierek po cukierku, z którego bedzie on mógł złożyć samolocik, jako zabawkę dla swych głodnych dzieci.
    Jeżeli jednak żebrak nie zwraca się do do Ciebie konkretnie, to możesz mu dać, ale nie musisz, zależnie od tego, czy chcesz spełnić dobry uczynek.
    W tym miejscu udzielimy Ci praktycznej rady. Wiadomo, że określony wyraz twarzy, ubiór czy akcesoria mogą zachęcać albo zniechęcać ludzi do nawiązywania rozmowy z odznaczającą się nimi osobą.
    Przykładowo, łagodny imam Al-Zayob z zasady nie był nagabywany przez wydrwigroszy. Jeden rzut oka na jego szlachetną brodę, łaskawy wyraz twarzy i maczetę przypominał większosci żebrakow, że akurat mają coś do załatwienia po drugiej stronie ulicy – w innym mieście, na drugim kontynencie. W ten sposób znana hojność imama Czesława rzadko kiedy była wystawiana na próbę, chyba że trafił się autentycznie niewidomy albo sparaliżowany jałmużnik. Takiemu dobroduszny imam natychmiast udzielał pomocy, fī sabīli llāhi. Naśladując imama oszczedzisz sobie wielu nerwów i bezowocnych konwersacji.
    Napominając do dobroczynności wobec potrzebujących kotów pozdrawia emir Abu Janusz.

    18

    5
    Odpowiedz
  19. Uważaj, gamoniu, ja -gdy byłem Prezesem EUROMEBEL- kiedyś też tak mówiłem. Ale, gamoniu, widzisz, złote czasy zbierania PRL-owskich meblościanek z wystawek pod śmietnikami się skończyły i komornik nie tylko zajebał mi moje Audi A8 (prawie nówka) ale nawet i zapasowe skarpety. I teraz zostaje żulić na dworcu w Łodzi na „znieczulenie miejscowe”…

    PS. To mówisz, że żule wynoszą się na Wybrzeże, bo interes lepiej się kręci? Może, kurka, uzbieram na ten bilet to przynajmniej nie będę musiał, jak w Łodzi, wysłuchiwać ciągle o Mesiu…
    Ciągle tylko Mesiu to, Mesiu tamto, Mesiu kupił mercedesa…

    4

    1
    Odpowiedz
    1. Dobrze, że ci chociaż laptopa czy telefon zostawili bo byś nie miał dostępu do neta a wtedy to już można się tylko zabić.

      0

      0
      Odpowiedz
  20. Mam czasami podobne odczucia, ale wiedz, że będąc „menedżerem w korpo”, z dnia na dzień możesz stać się podobnym śmierdzielem. Wystarczy,że przestaniesz podobać się szefowi,zabraknie ci szmalu na zioło i zaczniesz ,w zamian, piwkować codziennie od rana…

    8

    1
    Odpowiedz
  21. A zeby cie chuju z roboty wyjebali -to wtedy poznasz prawdziwy smak ” wolnosci ” bezrobotnych . Witajcie w ” kapitalizme ” ! Drugie us(r)a w Polsce ! Komuna byla jedna kurwa ,ale ta co po niej to jeszcze lepsza .Congrats !!!

    1

    3
    Odpowiedz
  22. Tu Heniek z Bazaru . Polecamy zestaw sprejuf i perfum po atrakcyjnych cenach prosto z Chin czy Tajwanu . Nasze produkty spelniaja role odswierzaczy podczas wymiany zdan z powyzszym zulem umilajac czynnosci charytatywne.

    2

    0
    Odpowiedz
  23. Masz problem koleś… Poprostu nie dawaj kasy i tyle. Tak się rozpisałeś nad tym ze chyba im zazdrościsz tego luzu i bycia poza systemem tego kieratu.

    0

    0
    Odpowiedz