Po rozstaniu z dziewczyną nadal brak darmowego seksu. Na płatny mnie nie stać. To budzi we mnie szeroko rozumiane frustracje. Staram się rozładowywać negatywne emocje w postaci sporej ilości browarów albo Lubelskiej. Praca na budowie to już historia, bo dostałem kurwa wypowiedzenie. Wracam w nocy do domu, zamykam się w pokoju, odpalam kompa by zabić jakoś czas, otwierając czteropaka. Nagle zza drzwi wychyla się siostra i warczy, że „Koktusia chce spać” I jak tu kurwa normalnie egzystować?. Do tego podjebała mnie u starych za to zajście. Chujnia, dupa i śrutu kupa.
32
71
„Koktusia”? Ja jebię…
wal w odbyt grodzką, poczujesz się spełniony i czarne myśli przepadną w obliczu udanego seksu z piękną kobietą. W ostateczności sam możesz nadstawić dupy gejowi Romanowi skutek ten sam.
Jebnij sie w łeb matole i nie truj dupy. Nazwanie dziecka KOKtusia? Czuć tu dresiwską patologią i ciążą siostruni z dysku oraz śmierdzącego tanim petem BMW na gaz./Rafał SUPER_OTAKU i przyszły programista.
No cóż, zawsze możesz napisać do mnie, na budowie pewnie było dużo dźwigów, ja też mam swój dźwig, bardzo silny, duży i prężny. Wpadnij do mnie, lubię takich pasywców z budowy, mogę nawet zaproponować Ci Tatrę albo jakiegoś VIPa, piwa które pewnie nie raz piłeś na budowie. Zapnę cię w kakao, że zapomnisz o problemach. /Pozdrawiam, Gej Roman.
Spierdalaj do komory bezużyteczna glisto
kto to jest koktusia i gdzie jest część 1 skoro to jest c.d.?
Skoro jesteś takim „samcem alfa” To wynajmij własne lokum. „brak darmowego seksu”- co za prymityw
Zwal konia.
Gdybyś został górnikiem, to wszystko potoczyłoby się inaczej
Powiedz jej że nie przestaniesz póki nie zmieni jej tego pojebanego imienia. Takie znęcanie się nad dziećmi powinno być karalne.
Zostań górnikiem.
Komentarz do kolesia od Marka Kotońskiego: Dzięki Ci bardzo żeś pisał te komentarze, dzięki temu wiem że będę lepszym człowiekiem i pięknie rozwinę się mentalnie i będę ładnie i przyjemne życie prowadził! DZIĘKUJĘ CI!!!
Nie zasługujesz na tę dziewczynę jeśli zamiast tęsknić za trzymaniem jej za rękę przytulaniem, patrzeniem w oczy, albo chodzeniem z nią na pizzę i do kina ty w pierwszym zdaniu piszesz o ”darmowym seksie” A płatny seks jest nielegalny jakbyś nie wiedział.
Za seks zawsze trzeba płacić, tylko czasem jest to opłata bezpośrednia, a czasem wliczona w cenę.
Przyślij do mnie siostrę to ją przedymam jak należy. Seba z Kurdwanowa.
Marek Kutoński nigdy nie myje dupy
mnie stac na kurwy ale zauważyłem że to niszczy psychike chociaz z drugiej strony błaźnienie sie przed jakąś szmatą niszczy godność i psychike a z kolei nic nie ruchając można stać sie drugim księdzem panowie tu nie ma dobrego kierunku a jebać cos trzeba…
Rok temu miałeś chuju dokładnie ten sam problem. Masz już 32 lata i nadal nic nie zrobiłeś ze swoim życiem? Współczuję.
NOWORODKI PAMIETAJA WSZYSTKIE WCZESNIEJSZE CIALA & EGZYSTENCJE ZYCIOWE zanim zaczna mowic.
Placz noworodkow wyraza-opisuje bol-cierpienia stwarzane przez ich Ego struktury
Trzeba bylo dac Koktusi browara. Slaby z ciebie brat
Wyruchaj Kotusia jak siostry nie będzie, zabijesz tz. „dwa ptaki jednym kamieniem” !!!!
Kutasa w dupke Kotusia i lej do środka. ja bym tak zrobił na Twoim miejscu.
ty to się naddasz jedynie jako konserwe dla psów i kotów,do niczego więcej się ludzkości nie przydasz,więc jak chcesz aby o tobie pieśni śpiewano i pomniki stawiano to daj się dobrowolnie przerobić na 'whiskasa’
Ruchaj koktusie kurwa
w dupie mamy tą Twoją koktusię! Przestań spamować tym gównem
Dawno ciebie imbecylu nie było.
a już myślałam że wpisy o Koktusi znikły bezpowrotnie… ps. Daj dziecku spokój, nie wina dziecka że jest jeszcze małe i potrzebuje dużo snu. Jak dorośnie to bd miał fajną siostrzenice 🙂
Kotuś to jakiś obleśny kot? Wal go w dupsko
Ruchaj Marka KOTONSKIEGO bo on nigdy i nigdzie nie ruchał. tfuu… wszasz jebany i jemu podobni.
M.Kotonski zalatuje od ciebie pederastą!!! Putin już by wiedział co z tobą począć.
pani nr.7 sugerujemy wracać do kuchni tam gdzie jej miejsce. nie dla ciebie internet
Udawanie szczęścia, by się nie śmieli
Jest tylko jeden sposób na satysfakcję w życiu, szczęście i spokój, ale jest on krańcowo różny od tego, co nam wszystkim wmawiają poprzez książki, filmy, opowieści rodzinne już od dziecka. Dlatego ludzie młodzi i w średnim wieku reagują agresywnie gdy o nim wspominam, ponieważ jeszcze wierzą, że uda im się osiągnąć szczęście według podanych przez społeczeństwo sposobów – i tak jak nie udało się ich dziadom, rodzicom, tak tradycyjnie nie uda się im, oraz ich dzieciom. Gdy przestają już wierzyć, pozostaje gorycz i nienawiść, oraz panika na samą myśl, że inni dowiedzą się że w życiu im się nie ułożyło – grają więc szczęście. I na takich przerażonych opinią rodziny i sąsiadów aktorach, bazuje cała nasza pewność, że szczęście w związku jest możliwe. Nie, nie jest.
Związek to układ biznesowy oszukanych wizją spełnienia, dążących ku fatamorganie szczęścia dwojga ludzi, mający na celu spłodzenie i wychowanie potomstwa – natura zakłada rozmnażanie, a nasze szczęście jej nie interesuje, wręcz przeciwnie – człowiek w pełni szczęśliwy, nie ma już za wiele motywacji do rozmnażania się, rozwijania technologii, bo i po co ma gdzieś gonić? Siły natury dążą natomiast do rozmnażania, rozwoju technologicznego, by życie miało jak największą szansę na przetrwanie. Ludzie wchodzą w związki, zwabieni trelami obietnicy szczęścia, które wkroczy w ich życie wraz z dziećmi – i czasami faktycznie tak jest, ale bardzo rzadko. Szkoda że niewielu rozumie, że im większe zadowolenie z niebożąt, tym większy o nie lęk. Im więcej zadowolenia z czegoś bądź kogoś, co może zniknąć w jednej chwili, tym więcej rozłożonego na raty przerażenia, zjadającego człowieka dzień po dniu, latami. Bo i kto Ci zagwaruntuje, że za chwilę nie zginiesz w aucie, albo na ulicy, gdy ktoś w Ciebie wjedzie? Nie odpowiadasz za swoje życie, a co dopiero za cudze. I nie chodzi o to by wypatrywać niebezpieczeństw, ale zdać sobie sprawę z prostych zależności psychologicznych. Nawet jeśli są to rzadkie przypadki – to jednak są, istnieją, ktoś w tych wypadkach codziennie umiera a my dzięki mediom o tym wiemy.
#3 silisz sie ale ani to nie fajne ani nie smieszne .Naczytales sie chujni i kopiujesz super petaku .Zapierdalaj juz do tej japonii ryz prostowac albo zbierac pety z japonskimi zulami w japonskim metrze . Gdybys mieszkal w Japonii to bys pierdolil swoje gorzkie zale na japonskiej chujni i zadnie slowianscy chujanie i chujanki nie czytali by i nie rozumieli.I bylby do chuja spokoj .Chuj z wami .Cheers!
Ja dopiero co przyszed O co chodzi. ?Zara jak to to ty z Koktusio pil browary na budowie i co majster zobaczyl i co kurwa wywalili. A Siostra pewno chce spac bos ja spil i kaca ma to co sie dziwisz twoja wina .A starym powiedziala bo co jak zlapali jak pijana do domu wrocila ze gdzie pila -no z bratem na budowie .A prawde powiedziala ze cie kazdy wyjebal i dziewczyna i praca bo moze sie zlituja i stary da na agencje i browarka. .
Dajesz na ręcznym!
Tu Koktusia: już ci mówiłam, zboczeńcu jebany, że jak walisz konia to napierdalasz łokciem w moją ścianę a potem z brudnymi łapami lecisz do lodówki się nażreć.
„Brak darmowego seksu”?
A od kiedy to za walenie konia trzeba coś placić?
Jeszcze raz napiszesz coś o koktusi to cię zajebię.