No super – posłuchałem waszych rad i wypuściłem królika z klatki. Popierdalał sobie po pokoju, ja byłem szczęśliwy i on też do czasu… kiedy wpierdolił mi kabel do kompa, myślałem, że chuja zajebie normalnie masakra… teraz muszę czekać na nowy kabel, a on (czyli królik) znowu siedzi w klatce i popierdala…
33
80
A wiesz jaka jest moja rada??? taka, że z królika jest dobry pasztet 🙂
Widać…królik-informatyk. Albo się chuj jeden dowiedział co o nim pisałeś tutaj. No wiesz…może jest „królicza chujnia”. W sumie królik też nie ma łatwo…całe życie za kratami…od urodzenia.
Zajeb gryzonia! Wybij mu zęby!
Tobie trzeba wybić zęby..o ile je w ogóle jeszcze masz…
jak się kurwa tak mało znasz na królikach to masz za swoje.Królik to gryzoń cioto! Zimą wypuszcza się go w pomieszczeniach gdzie nie ma kabli bo go prąd pierdolnie i jeszcze chata się zjara a latem do kojca w ogórdku…Zanim dziecko kupisz sobie zwierzaka to się upewnij że wiesz w co się pakujesz…ja pierdole
To nie gryzoń matole. Nie ma to jak poprawiać innych A samemu mieć gowno zamiast mózgu.