Martynka i jej mama

Mam 15 letnią córkę gimnazjalistkę. Bardzo ją kocham, ale mam poważne wątpliwości, co do jej dalszej życiowej drogi. Jakie są dzisiejsze gimbusy, każdy widzi. Wielkie oczekiwania, wymagania, ale bynajmniej nie od siebie. Pokolenie roszczeniowych dzieci, którym się należy, którym nie można zwrócić uwagi, ani wymagać, bo jest konwencja antyprzemocowa i taki małolat może cię bezkarnie zgłosić do odpowiedniego urzędu i tłumacz się, że robisz to z odpowiedzialności i miłości do dziecka. Wiele myślałem o mojej Martynce, jak staje się pustakiem intelektualnym i emocjonalnym o problemach 9-latki. I doszedłem do zaskakujących odkryć. Najlepiej zwalić wszystko na szkołę, rówieśników, telewizję, internety itd. Pewnie nie są one bez winy, ale to w domu rodzinnym bije źródło tej patologii. Mama Martynki jest zadbaną, dobrze wykształconą, pracującą kobietą, z tzw. dobrego domu, nie tam jakąś blacharą, Kiedyś jeszcze czytała, miała plany, chciała zmieniać świat. A teraz? Jak tu się nachapać, najlepiej cudzymi rękoma (męża). Stała się taką wydmuszką intelektualną, żywiącą się serialami i plotkami z koleżankami na jej poziomie, jeżdżącymi jak na kobyłach na swoich potulnych mężach. Martynka jest często świadkiem jak jej matka wypowiada się o swoim mężu, a jej ojcu z lekceważeniem lub wulgarnie. Niszczy mój autorytet w oczach córki, nie dostrzegając, że w zamian nic nie daje, bo Martynka jej też nie ufa, lawiruje i kłamie. I co gorsze, wchłania w siebie „mądrości” mamusi, jak to najważniejsza jest uroda i w nią trzeba inwestować, nie w jakąś tam naukę, bo trzeba znaleźć nadzianego faceta, najlepiej korposzczura, który będzie zarabiał, al w razie potrzeby płacił wysokie alimenty, bo ty Martynko jesteś księżniczką i jesteś tego warta. Bo ja widzisz jak zmarnowałam sobie życie. A przecież das Geld macht die Welt (money makes the world go round). Sama rekompensuje sobie siermiężne życie w PRL-u obrastaniem w dobra materialne, wcale tak naprawdę jej niepotrzebne, ale ludzie mają więc i ja muszę … A moje kochane dziecko nie może być gorsze, co by ludzie powiedzieli… Musi mieć tańce, jazdy konne, tenis, jest przecież z klasy średniej, a może kurwa nie? Nie podoba się, to oddaj mi co masz, płać alimenty wypierdalaj, bo tak naprawdę nie jesteś potrzebny! A najlepiej jakbyś zdechł, to Martynka dostanie rentę rodzinną. Potem wszyscy się dziwią, ze takie dziewczyny nie szanują swoich partnerów i maja tylko oczekiwania. Łapią faceta na dupę, przyssą się do takiego i spijają co najlepsze, nic z siebie nie dając. Tkwię w takim włąśnie dysfunkcyjnym małżeństwie, ale wiem, że tak trzeba, bo beze mnie Martynka zupełnie się stoczy, choć nie przychodzi mi to łatwo. I wcale nie uważam, że jestem kryształowy, ani bez winy. ..

138
5

Komentarze do "Martynka i jej mama"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. To jako ojciec dawaj dobry przykład

    3

    5
    Odpowiedz
  3. No chłopie…dałeś się wykastrować i cóż Ci mogę powiedzieć? Martynka jest stracona. Jest za późno. A co robiłeś jak córka miała 3, 4 , 6 lat? Możesz teraz walić głową w mur, krzyczeć, miotać się …ale ona już nie będzie inna niż Twoja żona. A po co tak zapierdalałeś? A dlaczego sponsorujesz konie, słonie tańce i łamańce? Dlaczego? Co z Wami faceci jest? Albo sieroty życiowe albo sponsorzy. Masz wspólne konto z żoną? Pokazujesz odcinek wypłaty? Błąd, karygodny. Sam stworzyłeś potwora w postaci żonki a teraz rośnie(urósł) ci nowy. Chcecie mieć piękne, pustostany żeby się kumplom chwalić to macie. Pracuje Twoja żona? Pewnie nie, skoro ma czas na bzdety w postaci seriali i plot. Nie masz wyjścia, musisz dalej ciągnąć ten wózek. Karm i ubieraj te dwa bluszcze do końca swoich dni, może przynajmniej na kolegach i sąsiadach robicie wrażenie super rodzinki …jak z serialu 🙂

    32

    4
    Odpowiedz
    1. Kozak w necie,dupa w swiecie… 🙂

      2

      8
      Odpowiedz
      1. Jak wszyscy na tej stronie…

        3

        0
        Odpowiedz
  4. 1. Widziały gały, co brały. 2. Jak sobie pozwalasz włazić na głowę, to tak masz. A ściślej pozwalałeś sobie od początku i się nazbierało, pantoflarzu (bo nadal nie zrobiłeś porządku). To do kogo pretensje? Każdy kowalem swojego losu.

    9

    6
    Odpowiedz
  5. Ty sobie ją wybrałeś i proszę Cię nie wylewaj teraz pomyj na 3,5 mld kobiet na świecie przez Twoją żonkę i córkę. Bo takie stuleje na chujni wierzą potem że wszystkie 3,5 mld kobiet taka jest i wylewają swoje żale w necie

    5

    17
    Odpowiedz
  6. A jakie są „gimbusy”? Jakie jest to „pokolenie roszczeniowych dzieci”? Coś Ci się pomieszało. Mam dziecko niewiele starsze od Twojej córki i uważam, że jesteś w błędzie jeśli sądzisz, że dzisiejsze pokolenie jest roszczeniowe, z wielkimi wymaganiami itp. Twoja córka taka jest. Jest dokładnie taka jak Ty i Twoja żona. Tyko tyle i aż tyle. Nie wszyscy młodzi ludzie ćpają, piją, pieprzą się po kątach. Nie wszystkie dziewczyny myślą tylko o ciuchach, chłopakach, bogatych mężach i lakierze do paznokci. Widzisz tylko swoją córkę, jej koleżanki i jej otoczenie. Chodzi do gównianego gimnazjum z innym potomstwem „średniej klasy”, które w domu od maleńkości słyszą rozmowy tylko o kasie. Wy ją wychowaliście na podobieństwo swoje, nad czym teraz płacz? Uświadomię Cię. Dzisiejsza młodzież to wykształceni, mądrzy ludzie, którzy radzą sobie w kraju jak i za granicą, są cenieni i doceniani. Może poczytaj sobie coś o laureatach konkursów krajowych i zagranicznych. Poczytaj o naszych młodych naukowcach…nie słyszałeś o czymś takim? Nie znajdziesz ich półnagich fotek na facebooku z ryjem w dzióbek, nie spotkasz w galerii handlowej śmigających w białych kozaczkach. Twoja żona zawsze taka była tylko Ty tego nie chciałeś widzieć. Ty sam piszesz, że święty nie jesteś, więc czego oczekujesz od Waszego dziecka? Jaka ma być? Będzie dokładnie taka jak Ty i jej matka.
    Ja cenię młodych ludzi. Uważam, że mają bardzo ciężko. Podziwiam ich odwagę, determinację, zdolności, siłę przebicia.
    Twoja Martynka za rok wstawi swoje „sexi” foto na facebooka a za dwa lata pokaże Ci środkowy palec.

    25

    11
    Odpowiedz
  7. smutna chujnia. trzym sie bracie. najlepiej to pierdolnac to wszystko i wyjechac w pizdu od tego wariactwa na drugi koniec swiata. niech se martynka ze swoja stara dalej brna w to zidiocenie

    19

    3
    Odpowiedz
  8. Wszystkie Martyny są pojebane. 🙂

    30

    6
    Odpowiedz
  9. Normalnie przewlekła Mantis religiosa.

    2

    4
    Odpowiedz
  10. Ne rozumi : (

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Nagrywaj awantury żony żeby w razie czego mieć jakieś dowody dla sądu gdyby w końcu doszło do rozwodu. Pamiętaj że w takim przypadku ona i jej psiapsióły zrobią z Ciebie potwora, a i Martynkę przeciągną na swoją stronę. Swoją drogą to samo pakowanie się w klasę średnią to już jest niezła chujnia. Nakupują sobie te babska szmat za grube tysiące, smażą cycki na solarium, masują se dupska jakimś błotem w spa i myślą że są lepsze od innych jebane pustaki. Ja bym dociągnął jakoś do pełnoletności Martynki a potem kopnął żonę w dupę. Wtedy babsko nie zobaczy alimentów, a Martynka może ich zażądać w sytuacji gdy się dalej uczy, więc z pożytkiem dla niej.

    24

    0
    Odpowiedz
  12. Ogranicz dopływ gotówki, może razem z Martyną wesprzyjcie jakąś kampanię charytatywną zaangażujcie się w jakiś projekt czasowo nie tylko finansowo od czasu do czasu.Pomaganie jest fajne i stwarza możliwości poznania ludzi dla których nie tylko pieniądze są ważne.

    2

    1
    Odpowiedz