Miłość mnie boli

Co tu dużo mówić. Jestem nieszczęśliwie zakochany, tzn. byłem z dziewczyną ponad 2 lata, niby kłótnie u nas były, ale zawsze jakoś to wyjaśnialiśmy i było wszystko ok. Wszyscy nasi znajomi uważali nas za wzór związku, zawsze zadowoleni z wszystkiego i szczęśliwi razem. Nie widziałem bez Niej świata, była dla mnie wszystkim, całym światem. Parę miesięcy temu nie wiem co mi się stało, jakoś poczułem, że mi czegoś brakuje i zacząłem spotykać się z kolegami, robiłem po prostu co chciałem, zacząłem olewać moją dziewczynę, kłamałem Ją, że robię co innego, a byłem gdzie indziej. Wiem, że to marne wytłumaczenie, ale nigdy Jej nie zdradziłem, nawet o tym nie pomyślałem. Dodam, że jestem kibicem i jeżdżę na mecze po całej Polsce za swoją drużyną, robiłem także inne rzeczy, o których nie będę pisał, i przez to rozwalił się nasz związek. W pewnym momencie nie wytrzymałem i Jej to wszystko powiedziałem. Płakała, prosiła, żebym z tym skończył, a ja bez skrupułów powiedziałem, że wybieram co innego, a nie Ją. Byłem głupi, na początku czułem się super, wszystko było tak jak chciałem, nie musiałem nikomu mówić gdzie idę, nie musiałem się martwić czy ktoś będzie o to zły, byli koledzy, imprezy, mecze, wszystko co chciałem. Lecz po ponad miesiącu takiego życia swtwierdziłem, że to nie ma sensu, bo kocham swoją już byłą dziewczynę i chce z Nią spędzić resztę życia. W między czasie ona wyjechała do pracy ponad 300 km od naszego miejsca zamieszkania na 2 miesiące i tam kogoś poznała. Niedawno wróciła, chciałem się z Nią spotkać, pisałem sms-y lecz nie odp, więc napisałem do Niej na gg i odp. Oczywiście powiedziała, mi, że Ją zraniłem, że mi nie zaufa, że nie patrzyłem na Nią i dokonałem wyboru. Kiedy powiedziałem Jej, że Ją kocham najbardziej na świecie i byłem głupi i chce z Nią spędzić resztę życia, odp mi, że mnie już nie kocha, i, że jest za późno na wszystko. Świat mi się wtedy zawalił, nie wiedziałem co mam ze sobą zrobić. Wiem, że byłem chujem i patrzyłem tylko na siebie. No, ale przecież każdy zasługuje na drugą szanse, ja bym zrobił wszystko, żeby się czuła teraz najważniejsza i czuła, że jest tylko ona. Pogubiłem się byłem głupi, ale zrozumiałem swój błąd. Nie umiem tego pojąć, jak można przestać kochać człowieka w tak krótkim czasie, po dłuższym związku .. Jednym słowem chujnia jak nic, nie wiem ogólnie co mam ze sobą zrobić. Moje życie straciło sens 🙁

31
42

Komentarze do "Miłość mnie boli"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Spierdoliłeś to stopniowo
    1. Była dla ciebie całym światem na początku.
    2. Znudziło ci się, zacząłęś ja olewać
    3. Prosiła cię żebyś z czymś tam skonczył, olałeś ją = gwóźdź do trumny (jeździsz na mecze, to tak sobie pozwole strzelić, lejesz się po mordach z innymi?)
    4. Kobita słusznie zrobiła, dała sobie z tobą siana, ty dla odmiany zrozumiałeś co zjebałeś

    Podsumowując, ma babka racje, jestem facetem, ale w tej historii trzymam stronę babki, bo to ty wszystko spierdoliłeś. Możesz sobie pogratulować. Wyciągnij wnioski, dziewczynie daj żyć.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. to jej udowodnij, że ją kochasz. słowa nic nie znaczą.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Nie przestała Cię kochać, po prostu nie chce być z Tobą, bo ją zraniłeś. Dokonałeś wyboru więc nie zasługujesz na drugą szansę…

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Faktycznie nieciekawie… Niemożliwe żeby cie nie kochała, mówi tak bo ci nie ufa już… pewnie nadal za tobą tęskni ale za bardzo sie boi że historia się powtórzy… Wiem coś o tym, ja 4 lata temu zerwałam z facetem bo mnie zdradzał przez 3 lata związku, kocham go ale do niego nie wrócę bo za bardzo zagrał sobie na moich uczuciach… myśle, że masz jeszcze czas na naprawienie tego wszystkiego musisz tylko dojść do tego jak to zrobić, może zaproponuj przyjaźń żeby być blisko a potem stopniowo wkradaj się w jej łaski, a ona może przez ten czas zrozumie to co się stało i ci wybaczy… Powodzenia…

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Jesteś dupkiem i tyle szalała dupa i robiła co chciała to masz teraz bardzo dobrze zrobiła ze do Ciebie nie wróciła i jeszcze powinna zasadzić Ci mocnego kopa…

    0

    0
    Odpowiedz
  7. masz za swoje

    0

    0
    Odpowiedz
  8. No cóż gościu, byleś chujem i teraz są tego konsekwencje. W przyrodzie tak jest że akcja wywołuje reakcję

    0

    0
    Odpowiedz
  9. fakt że zachowałeś się jak dupek jest niezaprzeczalny. po drugie – jak kurcze można pisac o takich rzeczach na gg? ;/ poszedłeś po najmniejszej linii oporu ;] jakbyś tak ją kochał to a)kwiaty, b) przeprosiny oko w oko. I nie liczyłbys że od razu buchnie żar miłości.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. no tak już jest że za głupotę się płaci…

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Jeżeli ją naprawdę kochasz to daj jej spokój koleś. Co Ty robisz-znowu liczysz się tylko Ty i Twoje uczucia-BO Ty cierpisz.. A ona? Gdy ona cierpiała Ty się bawiłeś.. 'mądry Polak po szkodzie..’. :/ sory,ale nie masz nawet pojęcia o tym przez co musiała przejść.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Chłopie.. daj sobie spokój. Wiesz, może bym jeszcze JAKOŚ Ciebie zrozumiała, ale po tekście : „jak można przestać kochać czlowieka w tak krótkim czasie, o dłuższym związku”, stwierdziłam, że jestem ch****. I Ty jeszcze masz czelność mieć do niej jakieś pretensje?
    A odpowiedz mi na pytanie, jak można kogoś oszukiwać, okłamywać, ranić takimi słowami prosto w oczy, po „dłuższym związku”?
    Czegoś się ku*** spodziewał, że Ci się rzuci w ramiona, bo zmieniłeś jednak zdanie. Odpier*** się od niej i daj jej sobie ułożyć życie z kimś, kto woli spędzić z nią czas, a nie przy piwie z kumplami oglądając mecz. Sądzę też, że jakbyś jej powiedział, że chcesz wyjśc nie robiłaby Ci awantury, ale lepiej było skłamać. To teraz kłam dalej i nie mów jej, że ją kochasz. Pozwól jej żyć.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. dupek z Ciebie, mam nadzieje, że dziewczyna do Ciebie nie wróci i znajdzie sobie kogoś porządnego;-)

    0

    0
    Odpowiedz
  14. gówno prawda! nie każdy zasługuje na drugą szansę a Ty zachowałeś się jak chuj porzucając ją bez konkretnego powodu, a ponadto zachowałeś się potem jak jeszcze większa ciota nie trwając konsekwentnie przy swoim stanowisku, gdy powiedziałeś ,że jednak zrobiłeś błąd i chcesz do niej wrócić. a chuj Ci w dupe, masz za swoje.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Demotywatory 1 strona, zdjęcie z tym wpisem, poniżej podpis: Odpowiedzialność – odróżnia dzieci od dorosłych

    0

    0
    Odpowiedz