Miłość zabija…

Witam, wkurwia mnie postępowanie mojego chłopaka… Kocham go ponad życie, ale nie rozumiem dlaczego On jest taki namolny… Nie mogę zrobić niczego sama, czuję się jakbym była psem na łańcuchu, który ma ograniczone miejsce swojej egzystencji… Ja rozumiem chce czuć się potrzebny, chce dla mnie jak najlepiej, ale nie rozumiem, że ja potrzebuje trochę swobody, jak każdy człowiek. Chujnia totalna, bo jak mówię mu co mnie boli, to zaraz się obraża, puszcza fochy i twierdzi, że chcę ograniczać kontakt, a to jest chuja prawda, nienawidzę jak zarzuca mi coś, co nie jest prawdą, i twierdzi, że on ma rację, ale do chuja nie siedzi w mojej głowie, żeby znać moje wszystkie myśli i mnie oceniać. Widzi tylko to co zrobię źle, a nie docenia tego co robię dobrze. kocham Go, chcę być z nim do końca swego istnienia i nawet jeden dzień dłużej, ale On tego nie zauważa, że jest dla mnie wszystkim. Chujnia i śrut…

24
42

Komentarze do "Miłość zabija…"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. powiedz to jemu nie nam

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Dziewczyno taki jest bo mu zależy na tobie z tym że jest ciotą a to rodzi problem, nie potrafi okazać Ci zainteresowania i miłości po męsku, nic z tym nie zrobisz po prostu taki jest i chuj, możesz najwyżej przemówić mu do rozsądku żeby nie fochował się o byle co jak baba. Na przyszłość uważaj bo jego zazdrość może nawet już dziś przewyższać normę a to uwierz mi jest chujnia, zaczną się zakazy, jeśli się teraz fochuje to co będzie gdy powiesz że idziesz pobalować z koleżankami, wtedy poczujesz co to znaczy być w złotej klatce. Chujnia będzie. Pogadajcie tylko nie jak dzieciarnia tylko jak dorośli. Rozumiem kobieta ale jak facet może się obrazić jak dziewczyna mówi mu co ją boli powinien zakodować w głowie i postawić się problemowi na przyszłość, jeśli oczywiście to on głupio się zachowuję. Dla mnie gdy kobieta w sposób opanowany przedstawia problem i chce go rozwiązać na drodze dyplomacji jest dla mnie złotem. Większość pierdoli bzdury pod nosem i za nic w świecie nie można się z takimi dogadać. Nie chce straszyć ale ciężko to widzę, pewnie mami synek napisz coś o nim, ma wszystko czy musi zapierdalać?

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Twój chłopak jest zjebem, przykro mi. Sama znam parę w której facet zachowuje się tak samo )albo i jeszcze gorzej) ale dziewczyna go „kocha” więc go nie zostawi. Paranoja!

    0

    0
    Odpowiedz
  5. nie narzekaj,chciałabym spędzać ze swoim facetem tyle czasu co ty nawet kosztem tego ze by mnie ograniczał.Lepsze to niż to ze ktoś z kim chcesz być jest setki km od ciebie i widzicie się z doskoku.Ja mam w dupie swobodę bo chce być akurat z nim a go nie ma.A jeśli chodzi o Twoją sytuacje to brak porozumienia rodzi problemy…ludzie gadajcie ze sobą o wszystkim,nawet o tych trudnych sprawach,szczególnie o nich a unikniecie polowy problemów i niedomówień w związkach,pozdr

    0

    0
    Odpowiedz
  6. ja mam to samo, tylko że jestem facetem. Na początku nie miałem roboty, to się fochała że jestem nierobem, jeszcze się uczę i trudno mi było znaleźć pracę. Gdy w końcu się udało (wziąłem tak jak radziła „pierwszą lepszą fuchę”) to okazało się że daleko, po robocie nie mam siły chodzić, bo nie wiem czy bardziej mnie męczy sama praca czy podróż do niej i teraz też jest niedobrze, bo „za mało czasu spędzamy razem”. Jak chcę się umówić na piwko z kolegą to źle, jak nie mam ochoty do niej iść albo jestem zmęczony, lub chce odespać nockę – też źle. Czasami jest ciężko ale kocham ją. Za to jak ona teraz nagle „musi” się uczyć do matury to powiedziała „musimy ograniczyć kontakty” i chuj, muszę się podporządkować bo nie chce z kolei słuchać pierdolenia jej mamusi że przeze mnie nie zda matury. Chujnia. PEACE AND LOVE

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Miałem tak samo co Pan powyżej, jak mi coś wyskoczyło i nie mogłem przyjechać to wielka awantura że za mało się widzimy ale jak ona mnie informuję że dzisiaj się nie zobaczymy bo idzie z mamusią na zakupy to ja kurwa oczywiście muszę zrozumieć. Ciągle chcą zrozumienia jednocześnie ani trochę go nie okazując, chujnia, jak wszystkie baby są takie czego bardzo bym nie chciał to wypierdolić wszystkie w kosmos

    0

    0
    Odpowiedz