MPK

Co to za cholerna ironia losu, że akurat w dzień kiedy nie skasowałem biletu przyszła kontrola! nawet zanim wsiadłem do tramwaju to jeszcze kupiłem te 2 bilety na wszelki ale jasny chuj nie kasowałem. pierwszy raz od dwóch miechów kontrola. nosz jak tu się nie wkurwić mam? i chcą 120zł + koszt przejazdu (1.20zł). nie dość, że 120zł chcą to jeszcze za bilet się sepią!! ale ja mam ich w dupie i nie będę płacił. bo oni są debilami i nie są tak inteligentni jak ja, przyniosę bilet miesięczny z dzisiejszą datą i niech sobie w dupę wsadzą mandat. nie płace bo taki cwany jestem ;]jak tylko mi wypisali to ja szybciutko do kiosku „poproszę miesięczny (za 24 jebane zł)”. i takiego wała. kary nie płace i mam legalną podróż na miesiąc ;] śrut

33
50