Najlepszy

Dzisiejszą chujnią jaką wam zaserwuje jest dedykowana mojemu przezajebistemu „koledze”, który niegdyś był nawet mógłbym powiedzieć moim przyjacielem.
Ogólnie sprawa ma się tak, że w zeszłym roku o tej samej porze co teraz w każdy weekend wychodziliśmy razem, gadaliśmy o wszystkim czym się dało, można było mu się wygadać, pośmiać z nim i w ogóle niby ze świecą takiego człowieka szukać. Powiedział mi nawet, że mamy własną paczkę bo oprócz nas dwóch był jeszcze jeden kumpel. Nasza relacja była jak najbardziej na plusie i każdy z nas czerpał z tego swój profit.
W pewnym momencie, a mianowicie w marcu wszystko się jakby zaczęło pierdolić. Miałem problemy rodzinne, narozrabiałem okropnie no i ostatecznie musiałem siedzieć w domu przez okrągły miesiąc. Kontakt utrzymywaliśmy przez cały czas m.in na facebook’u, ale mniejsza o to. Gdy już wszystko było ładnie i cacy w domu to postanowiłem zadzwonić do tego „kolegi” żeby się zgadać na jakieś piwo czy coś tak jak przedtem. Z początku wydawało się, że jest okej jednak po około trzech tygodniach wyszło tak, że kontakt się nieco osłabił, potem były wakacje i wtedy to już w ogóle nie gadaliśmy ze sobą. Następnie przyszedł wrzesień kiedy to mój „kolega” obchodził osiemnastkę i wiecie co zrobił? Ten kutas mnie nie zaprosił. Jakby wszystko co się działo dosłownie kilka miesięcy wcześniej było zupełnie nieistotne. Wkurwiony byłem nieziemsko bo przecież JAK TO? O chuj mu chodzi? No to zaprosił wszystkich kurwa nawet tego kolegę z którym tworzyliśmy tą niby „paczkę”, ale nie mnie? A ja mu pomagałem niekiedy w rzeczach przy których on nie miał bladego pojęcia jak się do nich zabrać i za to wszystko dostaje takiego wała? Bądź tu kurwa miły i pomocny jak takie szumowiny stąpają po tym świecie. I co najlepsze, gdy widzę go na ulicy lub gdzieś w klubie to zawsze uśmieszek do mnie, siemanko i w ogóle jakby nic się kurwa nie stało i wszystko było jak kiedyś. Wiem, że ludzie mają poważniejsze problemy no ale wciąż myślę, że jest to niezwykła chujnia z patatajnią. Pasuje na koniec tu dodać, że w sumie ten świat jest piękny, tylko ludzie to kurwy.

54
70

Komentarze do "Najlepszy"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. To że razem sikaliście do tej samej piaskownicy nie oznacza jeszcze że będziecie w kontakcie aż do śmierci.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. krnąbrna dziwka z niego, dobrze ze poznales sie na nim wczesniej a nie w chwili gdy bys potrzebowal pomocy

    0

    0
    Odpowiedz
  4. jeśli chodzi o „najlepszych” kumpli męskich, to mimo wszystko tłok powinien pracować w cylindrze a nie w rurze wydechowej, i nad tym powinieneś pracować

    0

    1
    Odpowiedz
  5. Jak nie jesteś z nim związany np. pracą, czy szkołą, to weź mu wykurw bułę w ryj i wygarnij mu. Niech się pierdoli. Pozdrawiam, agresywny pracownik fabryki Coca-Coli, który jest już wkurwiony na szefa, tego jebanego Byczywąsa (TAK CHUJ CI W DUPĘ ZŁAMASIE!). Nie będę walił konia do napoju. Już mam odciski na dłoniach, Ty sadysto.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Załatw sprawę jak dorosły i powiedz mu o tym!

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Piszesz o nim jak o swoim chłopaku 🙂 A tak na serio, to zachował się jak parówa, i w sumie masz prawo jebnąć focha i mieć wyjebane na niego, ale najpierw powinieneś się jak facet z nim skonfrontować. Czyli zapytaj go wprost, o co mu chodzi i czy ma jakiś problem, bo chcesz wiedzieć. Wiem że to chujnia, u mnie jeden „dobry” kumpel z którym widywałem się średnio raz na 2 tygodnie (przychodził on, albo ja na bajerę, fajeczka, jak ciepło to piwko) przy jednym ze spotkań poinformował mnie że tydzień temu miał wesele i zaczął mi je opowiadać 🙂 No pojeb, nie chodzi nawet że mnie nie zaprosił, ale nawet nigdy nie wspominał że ze swoją dupą się zaręczył i że planuje ślub czy coś. Zbluzgałem go że jest jakimś aspołecznym pojebem i nara. Najgorzej to głupie uśmieszki i właśnie udawać że wszystko jest ok.

    1

    1
    Odpowiedz
  8. Debil normalny jesteś debil powinienes mieć zakaz podchodzenia do kalwiatury od komputera .

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Wyczuwam subtelną nutkę pedalstwa. Może spostrzegł się, że chodzi Ci o coś więcej, więc postanowił się wycofać, by nie łamać ci serca. Chciał dla Ciebie dobrze.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Zrób mu loda, może wróci

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Człowiek jest przez całe życie sam. Licz tylko na siebie, pierdol innych, już wiesz jak, Twój kolega Ci pokazał.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. To nie chujnia. To życie.

    0

    0
    Odpowiedz