Niemiecki mnie dobija

Niemiecki mnie dobija. I właśnie nadszedł ten moment, gdy trzeba odrobić niemca. Fajnie . Przetłumacz tekst o walentynkach w Walii. No ja pierdolę. Nie dość, że muszę czytać o ultra komercyjnie chujowym „święcie”, to jeszcze do tego po niemiecku. Rozumiem, że język może być skomplikowany i trudny w wymowie, ale na wszechmocnego chuja Pana, czemu każde słowo w tym języku brzmi jak „zamorduj mnie łopatą i zakop pod płotem” ?!

23
65