Niewolnik

Witajcie ludzie. Mam taką swoją chujnię, którą postaram się opisać. Otóż przed ślubem, żyłem tak jak chciałem, robiłem co chciałem i byłem totalnie wolny. Nie wiedzieć czemu ożeniłem się i wpadłem w sidła kobiet, które wiecznie czegoś ode mnie chcą. Głownie chodzi o żonę i teściową. Córeczka oczywiście we wszystkim słucha swojej mamusi a teściowa wpierdala się w nasze życie bez żadnych ograniczeń. Nawet posunęła się do tego stopnia, iż przyszła raz do nas i zaczęła zaglądać do garków co jemy. Kurwa mać wtedy się zapieniłem i wypierdoliłem ją na zbity ryj z domu. Zagroziłem jej, że jak się jeszcze raz u nas pojawi to wysadzę ją w powietrze. Teściową miałem z głowy, niestety z żoną relacje się pogorszyły tak, że przez chyba 2 miesiące się do mnie nie odzywała. A jak zaczęła to teraz ma takie wymagania, jakich wcześniej nie miała. Jak wracam z pracy zmęczony to ona leży z rozklapiochą na wierzchu i chce seksu. A jak ja chcę to ją głowa boli. Jak chcę obejrzeć mecz to akurat wtedy najpilniejszą sprawą na świecie jest naprawa kranu. Kiedy ja chcę napić się w spokoju piwa ona raczy mnie fabułą komedii romantycznej, którą obejrzała. Myślę, że mści się za to w jaki sposób potraktowałem jej mamusię. Kurwa mać jedna wielka paranoja z tymi babami. Człowiek stara się a one mają to w dupie. Żałuję teraz, że nie zostałem starym kawalerem, miałbym święty spokój przynajmniej. Dla tych co się wahają odradzam małżeństwo stanowczo. Taniej wychodzą domy publiczne albo przygodne znajomości. Pozdrawiam.

85
54

Komentarze do "Niewolnik"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Nie ma dziecka? Jak ci nie odpowiada to spierdalaj stamtad, co za problem…

    1

    1
    Odpowiedz
  3. sama prawda!! czytac to i sie uczyc gimbazjalne zjeby-romantycy. 5/5

    3

    0
    Odpowiedz
  4. No i kurwa kolejny przykład potwierdzający to co pisałem w jednym z komentarzy w ostatniej chujni! Baby są popierdolone i lepiej być starym kawalerem. Wolę na kurwy chodzić niż być na każde zawołanie i nie mieć swojego życia.

    3

    0
    Odpowiedz
  5. No tak…to żona ma się dostosować, a nie Ty. A może ona ma taką samą chujnię, tylko.w drugą stronę. Bless

    1

    0
    Odpowiedz
  6. Rozwiedź się. Póki pora.

    1

    0
    Odpowiedz
  7. dzień dobry;) stary kawaler

    1

    0
    Odpowiedz
  8. Jesteś beznadziejny, dobrze ci tak!

    0

    1
    Odpowiedz
  9. Jesteś po prostu NIEWOLNIKIEM POCHWY!

    0

    0
    Odpowiedz
  10. „Nie wiedzieć czemu ożeniłem się i wpadłem w sidła kobiet, które wiecznie czegoś ode mnie chcą. Głownie chodzi o żonę i teściową.” No kuźwa, dobrze, że napisałeś, bo byśmy się nie domyślili o kogo chodzi. 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Dobrze, że pogoniłeś tą starą penerę z chałupy. Niech wypierdala w swoje garczki paczeć.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Wolę być walikonikiem, niż żony niewolnikiem.

    1

    0
    Odpowiedz
  13. A weź spierdalaj.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. kurde normalnie 5 ,choc teraz masz z kim spędzic sylwka ,ale z drugiej strony to tylko jeden dzien a gdzie tam reszte zycia dni miesiecy lat ,to idzie oszaleć …!!!! prawie stary kawaler ci to pisze ;)))a tak niewiele brakowało i sam bym wpadł w te sidła najlepsze ze po tym pozbył bym sie swoje M na które 10 lat zapierdalałem u naszych zachodnich sasiadów ,to tak po fakcie zawsze wychodzi z anioła staje sie diabeł ;))))

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Jak masz żone zjeba to wiadomo że ci się nie podoba w małżeństwie.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. stary to jest żałosne-nie nadajesz się do związku!

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Jesteś koleś kapciem i nie masz jaj proste, baby trzyma sie krótko jak suke i wtedy jest posłuszna. W ogóle to dupa wołowa z ciebie pozdrawiam Mądry Bogdana

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Wygląda na to że wasz rozwój emocjonalny zatrzymał się na poziomie podstawówki. Jedyny łączący was wspólny mianownik sprowadza się do chęci dominacji i kontroli z obydwu stron, w celu zaspakajania własnych, często egoistycznych potrzeb. Małżeństwo jest dobrowolnym układem partnerskim i ma tylko wtedy sens jeżeli obie tworzące ten związek osoby wykazują na tyle odpowiedzialności względem siebie, że w sytuacjach kryzysowych i konfliktowych szukają drogi wyjścia i kompromisu, zamiast wyeksponowania własnych, subiektywnych oczekiwań i racji, zwłaszcza jeżeli to małżeństwo uzupełnione jest przez potomstwo. Ludzie są bardzo często napędzani przez odmienne przekonania, punk widzenia, dążenia i potrzeby własne. Niewłaściwa komunikacja, lub jej totalny brak, oprócz zachowań patologicznych jest główną przyczyną eskalacji napięć prowadzących do rozpadu. Trzeba uświadomić sobie fakt że nie zawsze racja leży po mojej stronie i jeśli to odkryjemy powinniśmy wykazać na tyle dobrej woli aby znaleźć w sobie odwagę do przeprosin, jednocześnie znajdując w swoim sercu miejsce na przebaczenie jeżeli okaże się że to jednak nasze było na wierzchu. Tylko taki związek ma prawo być źródłem komfortu i satysfakcji i może przetrwać aż do śmierci, co sobie zresztą deklarowaliście na samym wstępie. Zło zduszone w zarodku nigdy nie zatryumfuje, w przeciwnym razie, nawet jeśli zdecydujemy się z jakichś względów kontynuować ten wykolejony układ, skazani jesteśmy na samotność we dwoje.

    1

    0
    Odpowiedz
  19. Jesteś zwykłą pizdą. Kobietę to trzeba sobie wychować. Ja tak zrobiłem i świata po za mną nie widzi. Bo kobieta potrzebuje mężczyzny a nie pizdusia dającego się manipulować.

    1

    0
    Odpowiedz
  20. Dokładnie Panowie !! Byłem na sylwestrze ze swoją (ale mnie kac jebie) i oczywiscie sie pizdą skończyło czlowiek sie starał…i sklep mam zamkniety 🙁

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Miałem takie szczęście (w nieszczęściu) w życiu, że nie było mnie stać na kupno mieszkania (nawet na kredyt) czy nawet samodzielne wynajęcie kawalerki więc przez wiele lat wynajmowałem pokój i w tym czasie mieszkałem z około 25-30 kobietami, które były w wieku 19-30 lat. To było bardzo pouczające przeżycie! Po tym moim marzeniem było żeby nigdy nie mieszkać z kobietą. To co doświadczasz to wrodzona złośliwość płci piękn… złośliwej. Nie ma drugiego tak porąbanego stworzenia jak kobieta. Ich mózgi funkcjonują inaczej. Nie zrozumiesz tego i nie pojmiesz. Nie dogadasz się z nimi bo jak się dogadać z istotą nie posługującą się logiką? Pozdrawiam, szczęśliwy stary kawaler.

    2

    1
    Odpowiedz
  22. Respekt za to jak pojechałeś to stare ścierwo vel teściową. Albo eksmituj żonkę, albo zaciśnij jej obrożę. Pamiętaj: pięść przy oku i chuj przy dupie. Pozdrawiam i życzę udanego nowego roku

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Wina zawsze leży po obu stronach- żony i teściowej :]

    0

    0
    Odpowiedz
  24. @21 ty to masz chyba zjebane życie!

    0

    0
    Odpowiedz
  25. facet ale ty jesteś pierdolnięty, czy nie wiesz że gdy uderzasz teściową to automatycznie w swoją żonę.jak twoja baba chcesz seksu to ją przelecieć.ja dziennie moją starą rano wale i później mam cały dzień spokój a po drugie twoja stara to jebany mami cyc

    0

    0
    Odpowiedz
  26. jak się z nią nie dogadujesz to po chuj ją brałeś?

    0

    0
    Odpowiedz
  27. Też byłem takim niewolnikiem. Obciągała gdy ona miała ochotę na śmietanę, siadała i ujeżdżała gdy ona miała ochotę. Jak chciałem tak to ona inaczej. Potem, że rano wstaje, że zmęczona. Potem obiad zimny albo wcale. Potem pretensje. No i potem kolesie ale jej nie moi!!!! No i potem rozstanie na zasadach ty chuju ty kurwo. Wszystko zależy od Ciebie zrobisz porządek albo będziesz frajerem.

    0

    0
    Odpowiedz
  28. „Jak wracam z pracy zmęczony to ona leży z rozklapiochą na wierzchu” współczuję tej twojej kobiecie. Pięknie nazywasz jej ciało. Zostaw dziewczynę, będzie jej lepiej bez ciebie.

    1

    1
    Odpowiedz
  29. @11 ale dojebałeś

    0

    0
    Odpowiedz
  30. „Nie wiedzieć czemu ożeniłem się” – to po chuj się żeniłeś? Bo tak trzeba? Wszyscy kurwa tacy sami. A jak spotykają normalną laskę to najlepiej ją tylko wydymać, bo wolą popierdoloną zołzę z toksyczną mamusią

    1

    0
    Odpowiedz
  31. Pewnie się pieprzy na boku i robi wszystko abyś sam spierdolił- wtedy bezie TWOJA WINA !! 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  32. Człowieku, bierz rozwód, i na drugi raz poszukaj laske z rodzicami mieszkającymi daleko. Druga sprawa, NIGDY sie nie żen. Jest to absolutnie nie potrzebne, gdy można żyć bez ślubu z laska w obecnych czasach w sumie bez problemu i na czas nieograniczony. Ślubu do zrobienia dzieci też nie potrzeba. Na co papierek potrzebny? Bo inni tak robią? 98% społeczeństwa to bydło z klepkami na oczach…..robią co system im każe. Nie bądz durny.

    2

    0
    Odpowiedz