Odgłosy jedzenia

Witajcie. Czy nie wkurwia was mlaskanie, siorbanie, chrupanie i temu podobne dźwięki z jamy ustnej? Od dziecka miałem pierdolca na tym punkcie i nie mogłem wytrzymać przy rodzinnym stole kiedy ktoś zaczął wydawać z siebie takie odgłosy. A schylanie się nad talerzem i głośne wciąganie kluchów z rosołu doprowadzało mnie do kurwicy. Do tego przyglądanie się temu co na talerzu, z której strony by tu upierdolić widelcem? Jakby tego było mało jedzenie samym widelcem i trzymanie kotleta w ręku, no ja pierdolę.. Jedzenie suchego posiłku z głębokiego talerza.. Ja bez noża w ogóle nie zacznę jeść, nie rozumiem jak coś tak wspaniałego jak kotlet schabowy można wpierdalać z ręki. Jeśli chodzi o herbatę, czekam aż trochę wystygnie a nie siorbie wrzątek jak świnia. Chrupanie, tutaj kłaniają się jabłka i przekąski np chrupki czy chipsy. Wtedy sam chrupie bo nie ma innej opcji i wtedy też wkurwia mnie to że ja chrupie i staram się jeść jak najciszej. Albo ten jebany dźwięk przesuwającego się jabłka po podniebieniu..

55
74

Komentarze do "Odgłosy jedzenia"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. A mnie to wkurwia że wiatr wieje za głośno i w nocy jest zbyt ciemno może napisze o tym chujnie. Chujnia ma to do siebie że pisze się co kogo boli. Co prawda nie musi to być jakiś osobisty dramat ale gdy widze takie coś to zastanawiam się po co to pisać ? Ja tam sobie pomyśle że wkurwia mnie to samo co ciebie ale gdzie by mi przyszło tracić czas na wywodach z zachowania przy stole. Jeśli nie masz większych tematów na chujnie to zamień się ze mną ciałami. Musisz być szczęśliwym gościem.

    23

    9
    Odpowiedz
  3. Nerwica natręctw?

    17

    1
    Odpowiedz
    1. Dokładnie to samo miałem napisać.

      1

      0
      Odpowiedz
  4. Idź do sxpitala – tam dostaniesz pokarm dożylnie. Bez ciumkania, chrząkania i pierdzenia.

    26

    2
    Odpowiedz
    1. ewentualnie przez rurkę.

      1

      1
      Odpowiedz
  5. Osz kurwasz. Ą-ę, bułkę przez bibułkę.
    To jak Ty jesz? Dożylnie? Drugą stroną klopsiki wtykasz?
    Jasna cholera…

    10

    2
    Odpowiedz
  6. Mizofonia 🙂

    16

    1
    Odpowiedz
  7. Chyba jesteś mizofonikiem.

    11

    0
    Odpowiedz
    1. mikrofonikiem, kuffa…

      0

      0
      Odpowiedz
  8. Ok rozumiem mlaskanie, siorbanie jest wkurwiające i nieeleganckie. Ale co cie obchodzi kto jak co je ? Że samym widelcem, z głębokiego talerza itd? Wkurwia cie oglądanie jedzenia z której by tu strony ukroić a sam gapisz się komus na ręce jak kto je.

    15

    0
    Odpowiedz
    1. W niektórych krajach brak siorbania, mlaskania jest obrazą dla kucharza że jedzenie jest do dupy. Btw gościu idź się leczyć na nerwice natręctw

      0

      0
      Odpowiedz
  9. Hej, to może być rodzaj fobii zwanej Mizofonia, sprawdź sobie w google,
    wielu ludzi tak ma:)

    9

    0
    Odpowiedz
  10. Jak jesteś z takiej rodziny to tak masz U mnie nikt nie siorbał, czy nie jadł bez sztućców.

    9

    0
    Odpowiedz
  11. Mlaskanie dziamanie też mnie wkurwia ale jedzenie z głębokiego talerza? Zdrowo pierdolnięty jesteś

    11

    0
    Odpowiedz
  12. Słuchaj muzyki jak jesz.

    5

    0
    Odpowiedz
    1. Jesze nie słuchają muzyki…

      4

      1
      Odpowiedz
  13. Bez przesady, mnie wkurwia tylko takie perfidne mlaskanie.

    6

    0
    Odpowiedz
  14. A mnie odgłosy srania i też mnie to już męczy od dawna.

    14

    0
    Odpowiedz
  15. Teraz mam na to bardziej wyjebane, ale kiedyś mnie to strasznie wkurwiało. Nawet znajomi się ze mnie nabijali z tego powodu. Potem w liceum i na początku studiów dorabiałem jako pomocnik na budowie, mieszkałem z robolami w różnych „hotelach” i pensjonatach. I wtedy już przestało mi to przeszkadzać, bo niektórzy z nich jedli w tak odrażający sposób, że to przeszło wszelkie granice. Jeden z nich jak jadł pomidora to odciął od niego tą gałązkę, i normalnie go sobie kurwa wcierał. Ja pierdole, bez krępacji wpychał go sobie na siłę do ryja otwartą, ujebaną dłonią wydając przy tym dźwięki, których do dziś nie pomnę, napiszę tylko że było mi wstyd że należę do tej samej rasy i oddycham tym samym powietrzem co on. W pewnym momencie w środku mnie coś pęknęło i od tamtego czasu żadne mlaskanie ani siorbanie, etc. nie robi na mnie wrażenia

    24

    2
    Odpowiedz
    1. można powiedzieć, że zostałeś złamany psychicznie 🙂

      0

      0
      Odpowiedz
  16. Mnie jakos to bardzo te odgłosy nie przeszkadzają, jedynie SIORBANIE- po prostu mam ochotę upierdolic siorbacza, nic na to nie poradzę

    3

    0
    Odpowiedz
  17. Twoje hrabiowskie podejście do spraw prozaicznych przypomniało mi taki oto dowcip, w którym lokaj rozmawia ze swoim panem:
    – Jaśnie panie, zasłałem łóżko.
    – Dziękuję, Janie.
    – Ależ płoszę bałdzo.

    4

    0
    Odpowiedz
  18. Dokładnie, wkurwiające są mlaskające świnie.

    5

    0
    Odpowiedz
    1. łiiiiii tam!

      1

      0
      Odpowiedz
  19. Mnie wkurwia zbyt gruby i cienki glos kazde yhmm hrapanie ziewanie i nie zasne jak ktos jest w tym samym pokoju co ja bo slysze jak oddyha ale jak jestem sama to sie boje raz mialam sen gdzie prubowalam zasnąć i cos nademną stalo widzialam to z gury i budze sie spocona ze strahu i prubuje spac i wydaje mi sie ze cos serio jest nade mna w nocy budze sie z krzykiem poduszka np lezy po drugiej stronie pokoju a i mam dos polamanyh paznokci i nauki ortografi do pierwszej w nocy a potem jedynka z polskiego hocaz to juz nie

    2

    4
    Odpowiedz
    1. Popracuj nad ortografią.

      2

      0
      Odpowiedz
      1. …a potem strzel sobie palcówę…

        0

        2
        Odpowiedz
    2. Chrapanie, oddycha, próbowałam, góry, strachu, chociaż… tak to się pisze.

      Skoro tak, to czemu do kurwy nędzy nie piszesz „budze sie s kszykiem, coś serjo jest nademnom, poduszka lerzy…”.
      Bądź konsekwentna w swojej ortograficznej matołowatości, tkwij w swoim tępawym braku umiejętności posługiwania się chociażby autokorektą. Giń, przepadnij jednym słowem.
      #grammarnazi

      3

      1
      Odpowiedz
    3. Mogłaś mieć paraliż senny ale idź do psychologa bo to wygląda mi na coś grubszego. Tak wiem, że data.

      0

      0
      Odpowiedz
  20. A odglosy pierdzenia ? Jak sobie z tym radzisz ?

    0

    1
    Odpowiedz
  21. A mnie przeszkadza jak sie jaja obijajo o mojo brode i tylko slysz taki ” klepanie” i mysle ” Kto bije Brawo !?” Nie , to tylko Jaja Bija W Brode ! A komu bije Dzwon ( w dupe )?

    1

    1
    Odpowiedz
    1. Żal mi cię autorze koma tego powyżej. Jesteś tak poważnie zjebany, że obawiam się, że można tego nie wyleczyć.

      0

      0
      Odpowiedz