Oszczędna matka

Byliśmy ostatnio kupić nowe rowery. Fakt, ceny wszędzie z dupy, za kawał aluminium chcą i po 8 tysięcy złotych. Były też tańsze modele, w granicach do 1,5 tysia. Jazda zaczęła się, kiedy dojechała spóźniona matka. Oprócz szopki przed sprzedawcą, że co to za ceny tysiąc złotych za rower, zjeździliśmy jeszcze całe miasto, aby przekonać się, że takie ceny są wszędzie. Oczywiście nic nie kupiliśmy, bo 1,3 tysia za rower, to dla matki majątek. Żeby mi tu żaden baran nie napisał, że jak zacznę sam zarabiać, to zobaczymy czy będę taki rozrzutny. Do biednych nie należymy, pit 2013 z 32 procentowym podatkiem, więc rodzinie powodzi się przyzwoicie. Takich odpałów moja mama ma bez liku. Parę lat temu podczas remontu, ojciec porobił od chuja gniazdek za telewizorem na te wszystkie odtwarzacze, konsole i inne gówna, co zajęło mu-nie-elektrykowi sporo czasu i wysiłku. Teraz mamusi zachciało się oszczędzać, i zażyczyła sobie aby wszystkie sprzęty podłączyć do listwy, aby prąd oszczędzać. Wszystkie świecące lampki ja drażnią, sama przyznała, że wyłączała by korki w kuchni, gdyby lodówka miała inne źródło zasilania. Router wyłącza niemal każdej nocy, upsy od komputerów również bacznie sprawdza, żaróweczki z żyrandola wykręca, bo po co ich aż tyle? Chujnia i śrut i wstyd przed tym sprzedawca, któremu urządziła te przedstawienie. Myśli chyba, ze nowy rower za 400 zł kupi…

28
56

Komentarze do "Oszczędna matka"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Moja loszka jest beztroska i rozrzutna, ale może sobie na to pozwolić, bo codziennie ma podaną do buzi pałę, i także jest ostro dymana, a więc i szczęśliwa.

    1

    0
    Odpowiedz
  3. To skrajna psychoza, tacy ludzie uważają że pieniądze nie są po to aby z nich korzystać, tylko po to aby się z nimi nie rozstawać, bez względu na potrzeby, jedyna dobra strona tej choroby jest po pogrzebie takiej osoby, dwa dni popłaczesz, żeby ludzie widzieli, a potem możesz śmiało zacierać ręce i oprócz wizyty w banku, tak na wszelki wypadek zaglądnąć we wszystkie możliwe schowki, w każdym razie możesz być pewien że mamusia zostawi po sobie trochę wiecej, niż tylko grób do obrobienia.

    1

    0
    Odpowiedz
  4. Jeszcze jesteś młody i nie wiesz o tym, że aby być bogatym trzeba wydawać znacznie mniej niż się zarabia. Nieważne, że dużo zarabiają twoi rodzice. Ważne, że wydają jak najmniej. Pozdrawiam, sknerus stary kawaler i 35letni rentier.

    0

    1
    Odpowiedz
  5. To jestpojebana głupota żeby kurwa wyłączać UPSY i Routery na noc co za chujnia, a ja jeszcze mam podświetlaną klawiature dobrze że mój stary nie kapnął sie że to prą pobiera.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Twoja stara jest po prostu proekologiczna. Oszczędza energię oraz przedkłada recykling (kupno tanio starego roweru, lub chodzenie na piechotę, zamiast nowego) nad nadmierne zużywanie cennych surowców, których wydobycie zanieczyszcza naszą piękną planetę. Dla ciebie rada może być tylko jedna: powiedz starej, by robiła doktorat z ekologii i że jak już grzebnie w kalendarz, to pójdzie do piachu jak stoi bez drewnianej skrzynki i ciucha na dupę, bo dzięki temu będzie tanio oraz bardzo ekologiczne będzie, gdy się szybciej rozłoży, nie zużywając przy tym cennych zasobów naszej planety.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. twoja stara kwalifikuje ie do lecz. psychiatr. Poważnie! (nie złośliwie) Z czasem będzie jeszcze gorzej… Im szybciej sobie to uświadomi tym lepiej – dla niej i Was…

    0

    0
    Odpowiedz
  8. @2 – psychoza psychozą, ale patrzeć na własną matkę tylko pod kątem kasy po śmierci to też psychoza.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Zacznij sam zarabiać chuju. Zobaczymy czy coś docenisz. Zresztą gdyby każdy choć trochę zaczął oszczędzać, wyłączał żarówki, tv gdy nie przebywa w pokoju, oszczędzał wodę planeta wyglądała by o wiele lepiej.

    0

    1
    Odpowiedz
  10. Ja mogę jej swój sprzedać za 400, bardzo mało uzywany, nowa kaseta z tyłu bo łańcuch przeskakiwał. W sumie dalej przeskakuje ale już mniej.

    0

    0
    Odpowiedz