Jak myślicie, czy trudności w napisaniu pracy licencjackiej świadczą o tym, że nie jestem inteligentnym człowiekiem? A przecież mówi się, że studia zdają nawet największe osły. Trzy lata się już męczę na tej cholernej uczelni i zawsze mi się udawało, a tymczasem mój promotor nie chce pójść ze mną na ugodę i zaliczyć mi tych przeklętych wypocin. Najgorszy w tym wszystkim już nawet nie jest sam fakt, że tego nie zdam, ale presja otoczenia. Własna matka mnie chyba przechrzci jak jej powiem, że mam już to w dupie, bo o wiele lepiej będzie mi się żyło bez tych gównianych papierków.
39
54
Rób doktorat
Nie świadczą. Ja akurat licencjat z wielkim trudem zrobiłem, natomiast pracy mgr nawet nie złożyłem – nie potrafiłem jej napisać. Intelektualnie jestem raczej powyżej średniej (jak tak patrzę na ogół ludzi), średnia z przedmiotów wysoka, program opanowany, nienawidzę tylko tworzyć niczego swojego, pisać. Gdyby był egzamin mgr, zdałbym go z marszu. Więc nie potrafiłem napisać mgr, chciało mi się rzygać na samą myśl. A nie kupię, bo honor, a pozatym bałbym się, że się wyda. No i nie mam tego mgr i żyję, pracę mam teraz słabą, ale to nie przez to akurat.
Zdają osły, bo albo popełniają plagiat, albo zlecają pismo za 500 żetonów, albo ich promotorzy mają tak wyjechane, że przyjmują ostateczne ścierwo.
Djable, djable, przybądź i zawładnij moją plugawą duszą, odtąd Tyś jest moim panem, całe życie będę Tobie służył. DJABŁU
licencjat z politologii??
No i właśnie zrobiłeś doktorat.
potwierdzam, nie jesteś inteligentny.
„o wiele lepiej będzie mi się żyło bez tych gównianych papierków” Oczywiście, że tak. Taśma Łódzkiego Wydziału Fabrycznego czeka…
pierdolić promotora jebnij se jabola!
Fortepian można zasłonić, ale słonia nie można zafortepianić.
Licencjat to skok na kasę, co to za wykształcenie niby po 3 latach studiów? Nawet 5 lat na jakimś beznadziejnym kierunku nic nie daje, tutaj tylko chyba po medycynie jest jakaś przyszłość w tym kraju więc se nie martw:)
Wybacz, ale faktycznie musisz być totalnym matołem, znając życie to te twoje wypociny zajmują około 50 stron jak nie mniej i jeszcze masz z tym problem. Mój jeden projekt semestralny na studiach ma po 80 stron obliczeń do tego po kilka rysunków konstrukcyjnych i tak z 6 projektów w semestrze. Do tego zaliczenia ćwiczeń, obrony projektów, zaliczenia na mocy egzaminów z wykładów, a na deser sesja z takimi egzaminami, że człowiek czasami się zastanawia jak się nazywa. Więc skończ pierdolić że ci tak ciężko, bo mnie chuj strzela jak słyszę ludzi, którzy przeżywają, że na studiach mają tak bardzo źle.Tak naprawdę najwięcej czasu imprezują i nic nie robią a potem jęczą jak mają ze dwa koła na semestr. Chciałabym zaznaczyć, że sama studiuję budownictwo, które jest fascynującą dziedziną i nie żałuję, że właśnie ten kierunek wybrałam, a przytoczone przykłady mają na celu pokazanie, że twój problem jest problemem totalnie wyssanym z palca i na poważnie powinieneś zastanowić się nad samym sobą.
ja własnie 7 raz poprawiam prace magisterską bo promotorowi wiecznie cos nie pasuje, a co lepsze temat wybrałam taki o ktorym mam szeroka wiedze, on wprost przeciwnie.. takze nie martw sie, to promotor ma narąbane w głowie a nie ty.
Tak, jesteś mało inteligentnym człowiekiem. Widzisz, mój drogi przyjacielu, kiedyś studia to były studia, miały o wiele większy poziom, i po pierwsze, nie każdy na nie szedł, po drugie trzeba było się bardziej starać. Od kiedy zaczęli płacić uczelniom za ilość studentów, studia stały się masowe i obniżono poprzeczkę żeby zgarnąć jak najwięcej kasy. A dlaczego poszedłeś na studia? Żeby zdobyć pracę. Problem tylko w tym, że Praca w Polsce jest, ale nie taka jak się ludziom wydaje i jakiej chcą. Cywilizacja nie opiera się na urzędnikach i pracownikach biurowych popijających kawkę i siedzących na fejsbuczku, bo żeby oni mogli czymś rządzić, to coś pod nimi musi być. Cywilizacja opiera się na robotnikach, a tu często studia nie są potrzebne. Ba, nawet nie są mile widziane ponieważ pracodawca wie że mu spierdolisz przy pierwszej lepszej okazji pić kawkę i opierdalać się na fejsbuczku. Tak więc kończ waść, wstydu sobie oszczędź, zakasuj rękawy i spierdalaj do roboty. Pamiętaj że żadna praca nie hańbi, a jak robota brudna, to i zdarza się że dobrze płatna. W końcu kto chce dzisiaj wywozić szambo? No, a zbiorniki same się nie opróżnią. Zastanów się ile Ty byś był gotów zapłacić żeby nie wybijało Ci gówno z kibla, wanny i zlewu, i żebyś mógł zrobić pranie. I nie, nie musisz wskakiwać do środka i wiadrem przelewać. Jak wysępisz kasę z unii lub zaoszczędzisz na zachodnich truskawkach czy na taśmie to stać Cię będzie na szambowóz, który po naciśnięciu magicznego guzika wessie wszystko przez gumowego, rozwijanego węża niczym tajlandzka tania kurwa, a Ty zachowasz niemowlęcą czystość rąk ubierając gumowe rękawice do wyciągania zabrudzonej końcówki wężowego szalu by go owinąć wokół swojej fury. Jako że o zatkane szambo nie będziesz musiał się obawiać, będziesz mógł przesiąknięte zapachem szmaty prać do woli. Później mi podziękujesz za radę.
To ja muszę byc totalnie niedojebany skoro nie zdalem matury… Albo mi sie niechcialo uczyc, lub nie zalezalo mi bardzo. Pozdro Rafal SUPER_OTAKU i przyszly programista.
Wszelka chwała Allachowi, Panu Światów, Miłosiernemu i Litościwemu, Królowi Dnia Sądu. Uprzejmie informujemy, że nowo otwarta madrasa Wilajatu Sieradzkiego rozpoczyna nabór otwarty na kierunek „Prawo i Asenizacja”. W curriculum wchodzą kursy języka arabskiego, duśby, rzeźby, kośby i palby oraz prowadzenia pojazdów VBIED. Zajęcia w formie telekonferencji spirytystycznej poprowadzi imam Czesław Al Zayob, obecnie przebywający w Ogrodzie Rozkoszy. W pełni wyposażone laboratoria oraz bezpłatny azotan amonu na stołówce.
Zapraszamy Wiernych do duchowego ubogacania się oraz podnoszenia kwalifikacji zawodowych. Mile widziani studenci politologii, dziennikarstwa oraz informatyki w trybie eksternistycznym. Dla pierwszych stu szachidow atrakcyjny prezent-niespodzianka.
Z braterskim pozdrowieniem, Abu Janusz, emir Państwa Islamskiego w Sieradzu
Ja pierdolę, to żeś pojechał po bandzie! Ile lat będziesz tłuku żyć. Wiesz? Nie kurwa! Nie wiesz! Oprócz pojebów z tendencjami samobujczymi nikt nie wie. A ty, zamiast żyć pełnią, zmarnowałeś lata na naukę, zmarnowałeś pieniądze podatnika, wykazałeś się brakiem szacunku do matki, która ścieli ci wyro i pierze twoje osrane gacie. A ty nieuku jeszcze masz focha o to, że jak ona się dowie że ma syna lesera to jej foch na ciebie będzie bezpodstawny. To ty marnujesz czas i życie. Pomyśl o tym, jak będziesz miał chjową pracę. I czy nadal będzie to wina twojej matki. Ja mierzyłem siły na zamiary. Skończyłem zawodówkę, ale w zawodzie nie pracuję. Lubię moją pracę, bardzo szanuję podwładnych bo wiem że są najlepsi w tym co robią. Natomiast jakbym poznał twoją historię, że w głębi duszy jesteś mendą, żmiją i leserem, wyjebał bym pierwszego dnia na zbity pysk. Jakbym był twoim ojcem, to napierdalał bym cię od rana do wieczora. Skończyłem.
Řób licencjat
Nie jedz na czczo!
w dupie miej te studia
Powiem tak,Jesteś idiotą któremu najwidoczniej odechciało się obciągać temu twojemu promotorowi i teraz kara musi być.
Masz rację, pierdolony
Najlepiej, tylko leżeć i pierdzieć
uSSrahell kazał ci zdobyć ten gówniany papierek tej gównianej uczelni tylko po to żeby po latach melanżu lub tyrki nad książkami twój niedoszły pracodawca któremu ten papierek dostarczyłeś mógł sobie nim podetrtzeć dupe bo mu makulatury już zbrakło na podcieranie dupy
Jestem płatnikiem VAT-u. Nie brak mi niczego. Fiskus prowadzi mnie przez zielone łąki. I choćby pokusa łatwej kasy mnie złapała, to zła się nie ulęknę. Alleluuuuuuuja, alleluuuuuuuuuja, allellluuuuuujaaaaaa, alleluja.
Chleba!!! Pracy!!!
Zawsze będę czcił tylko DJABŁA, służył tylko DJABŁU, i wyznawał tylko Pana Zła – DJABŁA.
jednostka,nawet najwybitniejsza nie jest w stanie się przeciwstawić bandyckiemu i nieludzkiemu systemowi stworzonemu przez usrael,ale co innego jeżeli walkę podejmie nawet parę milionów robotników fizycznych bez wykształcenia wyższego ruszając bez odpowiedniego przygotowania i planu na siedzibe pachołków bandyckiego usraela czyli belweder i sejm na wiejskiej,a o zwycięstwo nie powinno być trudno w kraju zniszczonym i ograbionym gospodarczo i militarnie,gdzie armia w praktyce nie istnieje(więcej tam oficerów niż żołnierzy gotowych do boju),i w obliczu zagrożenia utraty wpływów pachoły zwrócą się do bandyckiego usraela o pomoc militarną w celu zdławienia buntu pod pozorem ochrony demokracji i dobra obywateli,ale nawet mimo rozbicia buntu nic już nie będzie takie samo jak przedtem,już bandyci nie będą mogli czuć się tak pewnie i swobodnie jak dotychczas i wówczas zacznie się stopniowe odchodzenie od bandyckich praktyk uderzających bezpośrednio w obywateli
Nie pij wódki ani wina, kup se rower Ukraina.