Kurwa, do jakiego bym nie wszedł sklepu i chciał kupić zwykłą koszulkę na lato to się tylko wkurwiam. Czy do producentów tych jebanych T-shirtów nie dociera, że nie każdy chce paradować w ubraniu z popierdolonym napisem lub innym debilnym obrazkiem na całym przodzie? Co kurwa ruszę między półki bo już mi się coś podoba -kolor, materiał w miarę przyzwoity to oczywiście po rozgarnięciu wiszących rzędem kilkudziesięciu sztuk pojawia się kolejny debilny wzór lub napis, w którym wstyd wyjść na ulicę chyba że jest się jebniętym gimbusem. Problem z kupieniem jednej kurwa sztuki gładkiej bez żadnego zasranego hasła graniczy z cudem. A potem na wyprzedażach wieszaki uginają się od tego szajsu.
124
112
Dodaj do tego wymiary z dupy, gdzie zakładając „Twój” rozmiar nie mieścisz się w barkach ( nie nie jestem koksem, mam normalną budowe) a jak weźmiesz rozmiar większy t-shirt to już sięga do kolan… Kto wymysla te rozmiary na jebane gimbo-kościotrupy!!!!
Rób doktorat
Na ebayu/allechujowo se kup gładkie koszulki bez logo, w sklepach też są ale musisz poszukać innych niż H&M czy JPP
Ziomek, jak kupujesz ciuszki na bazarze, albo na innych śmietnikach typu House czy Cropp, to się nie dziwię, że nie możesz nic znaleźć. Zajdź sobie do sklepu z bielizną, np. Atlantic. Tam znajdziesz nie tylko slipy czy biustonosz, ale również fajne bawełniane t-shirty i podkoszulki typu slim. Jednolite, w różnych kolorach, takie jak chciałeś i bez żadnych gównianych napisów. Jak jesteś szczupły, albo masz lekko umięśnione ciało, to napewno idealnie będą ci pasowały. Jak jest gorąco latem, to sam hasam w t-shirt’ach atlantica. Idealnie pasują do dżinów i trampek. I nie wyglądam jak gimbus z głupim napisem, albo wieśniak ze sterczącymi rękawkami. Podkoszulek też jest spoko do dżinów, o ile możesz się pochwalić fajnym bicem i klatą.
Zapraszamy do miasta wieśniaku. Zajedź do Dekatlonu na przykła a kupisz w chuj gładkich, bawełnianych koszulek w cenie pół kilo kaszanki za sztukę. Chujowo pozdrawiam.
5/5. Żona zapytała mnie, czy ma mi coś kupić, więc odpowiedzałem że chcę zwykłe proste koszulki bez wzorków, napisów lub innych szpetnych gówien. Koniecznie w kolorze czarnym, bo czarny wyszczupla. Po długim czasie żona wróciła z szoppingu i oznajmiła mi, że w tym pojebanym mieście Łodzi nie można kupić dobrej jakości zwykłej prostej czarnej męskiej koszulki. Jeśli sprzedawca na pytanie o czarną koszulkę potrafi powiedzieć zamiast zwykłego „niestety, ale nie mamy” tekstem że „one nie są modne”, to on po prostu nie ma gustu. Jak pajac nie potrafi odpowiedzieć na pytanie klienta, to niech mordy w ogóle nie otwiera. Chuba że do żarcia.
Racja. 5/5
Ostatnio szukałem czegoś na lato i zauważyłem to samo.
A ja mam same zajebiste czarno-białe koszulki MOTÖRHEAD i cała reszta jebiemie
A Lumpex? Można tam dorwać nie raz tanio bardzo fajne ciuchy no chyba, że jesteś burżuj i nie kupujesz w takich miejscach. Osobiście też nie mogę nigdy znaleźć tego co chce, np. czarne dżinsy bez żadnych udziwnień w stylu wytarć. Wszędzie wszystko na jedno kopyto szyte a w wielu sklepach byłem. Pozostaje mi albo samemu szyć, albo na zamówienie, albo z neta kupić i wtedy się pewnie ma prawo do namysłu i można w ciągu 14 dni zwrócić jednak nie wiem czy rozpakować też można.
New Yorker, 12,95zł koszulka z rękawami, męska, czarna/biała/szara/granatowa itp bez żadnych pierdolników typu dekolt w serek.
1 wejdź do sklepu sportowego
2 kup zwykłą koszulkę
3 zapłać i wyjdź ze sklepu
Podobnie z damskimi piżamami – nie znajdziesz zwykłej, prostej. Obowiązkowo – kotek – myszka Miki – baranek – bałwanek – napis I love you itp itd. Jak dorosła kobieta ma założyć taki syf?
C&A ma fajne bez nadruków
Ja na allegro kupuję koszulki Fruit of the Loom. Od chuja kolorów i grubości. Cena niska, jakoś spoko.
No to zapraszamy do demobilu, jakość zajebista, cena mikroskopijna tylko wybór kolorów biedny-wszystko zielone 😉