Co mnie wkurza….
Po pierwsze praca, skończyłem studia niby przyszłościowe Logistykę. Można by powiedzieć ze pracę powinienem znaleźć beż problemu. No właśnie ale żyję w Kraju gdzie żeby coś osiągnąć trzeba być chamem i burakiem. Dlaczego tak sądzę już wyjaśniam. Po wielu staraniach się dostałem się do firmy Logistycznej na staż który oferowała firma zajmująca się pomocą dla osób bez robotnych. Oczywiście na PUP nie ma co liczyć więc szukałem na własną rękę. No i co idę sobie na ten staż do tej super fajnej firmy pełen marzeń że czegoś się nauczę i będę miał szansę zostać. Po pierwszym dniu dyrektor wraz z kierownikiem naobiecywali mi złote góry co to ja nie będę robił itp. Jak się potem okazało jebałem na magazynie jak reszta magazynierów jak coś powiedziałem że chcę robić to co w programie to nie bo jest dużo pracy. Ogólnie moja praca wyglądała tak że robiłem wszytko tylko nie to co chciałem i co mogło się przydać mi do pracy jako logistyki. Przez pierwszy miesiąc waliłem na tym magazynie w drugim postawiłem się powiedziałem że nie będę robił czegoś co mi się nie przyda na co usłyszałem że zapoznaje się z magazynem haha dobre sobie żal i tyle. Ale dyru widząc moje wkurwienie dał mi komputer i miałem robić jakieś zestawienia oczywiście które za niego potem szedł z plikiem Excela do Prezesa i się tym chwalił co to on nie zrobił. Mało tego wkurwiało mnie to że ludzie którzy kończą studia tak jak ja nie mają szans na wybicie się własnie przez układy i znajomości. A żeby robić karierę trzeba być hujem i nie liczyć się z nikim tak wygląda polska rzeczywistość jestem wkuriony bo staram się coś osiągnąć ale zawsze znajdzie się ktoś kto Ci podcina skrzydła ktoś kto nic nie osiągną ale będzie cię krytykował jebał na ciebie i poniżał tak miałem na stażu. Pierdolę ten Kraj i wyjadę nie będę pracował dla chorego systemu gdzie liczy się tylko ktoś kto ma plecy a ludzie ambitni się olewani i ma się ich w dupie.
Praca, Znajomości, Bycie Chamem
2015-10-18 20:0636
47
HAHAHAHAHA – Logistyka to przyszłościowe studia?!!! Haha, rozjebałeś system 😀
Skończyłeś jakiś zjebany kierunek na darmowych studiach, podczas których chlałeś i chuja robiłęś i wydaje Ci się, że jesteś nie wiadomo jaka szycha. Jak skończyłeś logistykę, to jest duże prawdopodobieństwo, że potrafisz mniej więcej tyle co średnio ogarnięty maturzysta. Nabierz więc trochę pokory zanim zaczniesz oskarżać cały świat za swoją chujową sytuację zawodową. Oczywiście wygodniej jest Ci tłumaczyć sobie rzeczywistość wg uproszczeń i generalizowania, że wszyscy to chuje, Polska jest zjebana, wszyscy kradną. Robisz to tylko dlatego, że nie potrafisz przyznać się sam przed sobą, że to tylko ty jesteś odpowiedzialny za swój los i kiepsko Ci to idzie. A z resztą, Mesio, powiedz mu…
Jesteś żałosnym patałachen, patałachu. Skończyłeś jakąś byle szkółczynę (Co to było? Zamiejscowy ośrodek dydaktyczny zamiejscowego ośrodka dydaktycznego wyższej szkoły bezrobocia?) i sądzisz, że świat powinien leżeć u twoich stóp, bo dostałeś kawałek karteczki z napisem „dyplom”, warty mniej niż rolka papieru toaletowego, którym Pan twój, Mesio, podciera swoje szacowne cztery litery po wiadomej czynności w wiadomym przybytku, do którego nawet królowie chadzali piechotą? Nic bardziej mylnego… Logistyka… Buaahhhaha… A szefom swoim to powinieneś z wdzięczności dupska wylizać. Szefowie twoi bowiem, udzielili ci bardzo ważnej, i do tego darmowej, lekcji życia -pokazali ci gdzie i dlaczego jest twoje miejsce. Pozostaje tylko kwestia czy to zrozumiesz, patałachu dyplomowany, czy nie. I nie licz, że jak wyjedziesz na Zachód, to będzie inaczej. Tam jest tak samo, tylko pieniądze są nieco inne. A i tak pewnie trafisz do roboty w stylu „zmywak”. Więc podziękuj szefom swoim i gorliwie zapoznawaj się z magazynem, bo czy za granicą czy tutaj, tyrał w nim będziesz. Takie życie robaków, patałachu. /Mesio PS. Oczywiście jak ci się nie podoba magazyn szefów twoich, to zapraszamy do hal magazynowych naszego Łódzkiego Wydziału Fabrycznego. Tylko dobrze się zastanów, zanim się zdecydujesz, bo jak u nas choćby piśniesz słowo na temat tego, że czegoś nie chcesz robić, to LPE, w imieniu Jego Ekscelencji, Wiecznego Prezesa Byczywąsa, zapierdoli ci tak nahajką przez grzbiet, że nie nadążysz gówna z pod siebie zbierać. A zdrowe plecy ci się przydadzą, lżej się wory dźwiga.
Pierwsza rzecz,gamoniu.Mnie,prezesa zakładu EURO MEBEL,irytuje fakt,że ty,gamoniu,nie wiesz co to jest przecinek.
Druga rzecz. Z twojego wpisu wynika,że jakby to Mesio powiedział,jesteś patałachem.
I trzecia rzecz,gamoniu.
Kontynuuj pierdolenie tego kraju i wyjedź w cholerę.Ewentualnie czeka cię,gamoniu,etat tyrki w mym zakładzie.A i bym zapomniał.Dodatkowe wrażenia po bliskich spotkaniach z brygadzistą Ziapą.
Jak się z taką znajomością języka polskiego kończy studia… Może jakbyś znał ortografię i gramatykę ojczystego języka i tak by ci to nic nie dało, ale warto zacząć zmieniać świat od siebie.
Przyszlosciowe studia w chuj
TeZ tak miałem. Dyrektor z kolesiami na zebraniach mówił, żeby oszczędzać bo nie będzie premii, a później znalazłem plik na komputerze i wszyscy ci co płakali najgłośniej dostali w łape, a przy moim nazwisku była kreska. Pojebałem tych pseudo-ludzi i teraz jestem wolnym człowiekiem. Jebać system i tą tępą masę szczurów.
Prawda kolego! Witamy w dorosłym świecie!
„skończyłem studia niby przyszłościowe Logistykę” Hahahahahahahahahahah
Za nue dlugo wyboey. Wiec rusz dupe głupia kurwo i glosuj na tych co zalezy na polsce… Korwin!
Dziecko, nie możesz być od razu prezesem. Zaczyna się pracę od sprzątania magazynu. I jeśli jesteś błyskotliwy – awansujesz. I pniesz się po drabinie …
Ad1. Wiesz tępaku wogóle co to LOGISTYKA?:) Przyszłościowe hmmmmmm w katolibanie przyszłościowym zawodem jest ksiądz a studia tylko seminarium duchowne. „Praca” od ręki, kasa niezła a robić można co sie chce, za nic nie odpowiadasz i jeszcze złego słowa nie powiedzą cokolwiek niegodziwego nie zrobisz.
na tych co zależy na polskiemu, patałachofi robuić duobrze