To, co mnie wkurza, to panujący pracoholizm. Ludzie nie mają czasu dla siebie, żeby się spotkać, pogadać, bo wiecznie zajęci i zabiegani. Boję się, że mój facet niedługo nie będzie miał dla mnie czasu – jak wciągnie się w pracę, to muszę go odciągać. Gdy tego nie robię – nie ma go dla świata. Rozumiem, praca jest ważna, ale bez przesady no… A ja nie chcę stale wyciągać go z nawału roboty i upominać się o chwilę uwagi, bo chyba powinien chcieć sam mi ją czasem poświęcić. Chujnia i śrut.
63
78
Takie są właśnie dupy. Myślą, że kasa na randeczki sama się weźmie. Ja pierdolę.
Gdyby twój mężczyzna zarabiał 1 milion euro netto miesięcznie i jeździł Lamborghini Aventador tak jak JA , to wiedziałaby, że jego ekstremalne tyranie, to większy zysk w mojej kieszeni, szanowanego pracodawcy Jana Byczywąsa. Niestety taki patałach nie wie, że podwyżki w ten sposób nie dostanie lub dostanie podwyżkę o 1 grosz. Pozdrawiam, kierownik fabryki Coca-Coli, gdzie walimy konia do głównego zbiornika, a klienci myślą, że to aromatyczna wanilia, zbierana przez murzyna na Madagaskarze.
Powinnaś się bliżej zaprzyjaźnić ze swoim sąsiadem.
Kolejne narzekanie leminga, miej dzieci, mieszkanie i utrzymaj to…Kurwa, ręce opadają…
to prawda, ludzie dla stowki czy dwoch podwyzki pracowaliby po 20 godzin na dobe, a wspolpracownikow utopiliby w lyzce herbaty byleby sie moc pokazac troche lepszym samochodem czy pochwalic lepszym mieszkaniem, a mi to zwiewa, do pracy ide na luziku, w pracy glownie odpoczywam, zeby miec sile po pracy wypoczywac znowu :), pozdrawiam
Po prostu chcę, żebyś miała fajne życie na jakimś poziomie.
Ciesz się kobitko 🙂
Co się dziwisz. Uczucia się niepewne i ulotne. Człowiek nie jest stworzony do monogamii, jak nam się szeroko wmawia. Kariera natomiast to jest coś konkretnego. I żeby ją zacząć nie potrzeba koniecznie jakiegoś wielkiego wykształcenia lub talentu. Na początek wystarczą trzy stówy – i zapraszam do złożenia CV w naszym łódzkim wydziale fabrycznym.
Taaak, a siano na wszystkie „potrzebne” rzeczy to pewnie byś chciała.
Bo żeby w życiu coś osiągnąć, to trzeba wziąć się do roboty. W przeciwnym razie cały sens życia będzie polegał na waleniu konia, jak u Byczywąsa z Coca-Coli, albo na siedzeniu cały dzień przed netem i pierdoleniu o tym, że jeżdżę mesiem, Lamborghini, Koenigcośtam itd itp. Niedługo ktoś tu kurwa zacznie latać promem kosmicznym.
No i co? Ja swojej dziewczyny nie widziałem 3 tygodnie, bo KURWA ZAPIERDALAMY żeby cokolwiek mieć i ukończyć studia.
Do 5@ lol to co za praca kurwa jak cie nikt nie pilnuje ?
i masz – zarób sie na smierc dla baby, a ta pizda zacznie narzekac ze jej uwagi nie poswiecasz. Zostaw tego faceta, nie zaslugujesz na niego. Daje 1.
@1. racja. i piszę to ja, dziewczyna. niektóre idiotki chciałyby cudów od faceta, a nie pomyślą, że jakoś na te cuda musi zarobić. i jeszcze chciałyby, żeby facet siedział przy nich codziennie.
autorko tej chujni – jesteś idiotką.
Zwiększ masę.
To rusz dupę do pracy i mu pomóż.Pewnie ledwo wiążecie koniec z końcem i facet tyra żebyś mogła ponarzekać na niego przy swoim komputerku.
Przede wszystkim powinieneś zwiększyć masę.
Czyli wkurza Cię chłop ale głupio Ci to powiedzieć to pierdolisz coś o pracoholizmie. GO HOME, bejbe, idź w masę bo inwestycja w umysł będzie dużo bardziej żmudna.
Dobrze ci tak. Widziałaś z kim się wiążesz. Jeśli na początku jego pracoholizm ci nie przeszkadzał (a domyślam się, że nawet podobał, bo gościu miał kasę i wydawał ją na ciebie) to teraz cierp. Albo weź się do roboty żeby sam nie musiał na wszystko zasuwać zamiast narzekać jak jebana księżniczka. I jeszcze jedno- facet musi mieć cię dość jeśli woli schować się w pracy niż z tobą przebywać.
zmień faceta.
Ad. 5 Donek ty tutaj na chujni ?
@5 Pierdolisz i nie znasz życia. Ludzie jebią dla stówki lub dwóch bo od tego zależy los ich rodziny. Bo pracodawca cię wyjebie jeśli nie będziesz harował jak niewolnik. Bo mając do wyboru zdechnąć z głodu, albo udubić znajomego z firmy, wybierają to drugie. A skurwysyństwo i nieludzkie traktowanie dopiero się zacznie jak wprowadzą ci elastyczny czas pracy. Będziesz jebać gorzej niż katorżnik. Kurwa i śrut.
Gdy zacząłem czytać Twoją chujnię, pomyślałem – mówi z sensem. Ale po chwili zmieniłem zdanie. Rzeczywiście nadmiar pracy i w ogóle kult pracy w dzisiejszych czasach jest patologią. Jednak odnoszenie tego tylko do własnego interesu jest bez sensu. Problemem jest filozofia życia, w której praca to życie, a reszta to tylko jego uzupełnienie. Powinno być odwrotnie. Dlatego pleciesz bez sensu, bo nie widzisz sedna problemu, a jedynie czubek własnego nosa, co z resztą jest rezultatem tego, o czym napisałem.
Ja ja ja… A pomyślałaś kretynko, że on to robi dla ciebie? Finansuj wszystkie swoje zachcianki to będzie mógł mniej pracować.
pasztet, zupa i parówki, a przeżyjesz za dwie stówki 😀
TU AUTORKA. Po pierwsze, on tego nie robi dla mnie, każdy robi dla siebie. Po drugie – on to robi ZA DARMO, bez żadnej umowy, choć obecnie ma ważniejsze rzeczy do roboty, typu skończenie studiów.
Zamiast narzekać na chujni może byś z nim pogadała?.Pewnie karzeż mu się domyślać różnych rzeczy a on jest facetem i NIE ROZUMIE TEGO CO PRÓBUJESZ MU PRZEKAZAĆ.Bądź jasna i stanowcza.
czy dzisiaj wszystkie laski uprawiają jedynie seks wirtualny ? mówią że nikt się nimi nie interesuje ,ale jak mają się spotkać to znajdują milion powodów by tego nie zrobić