Praktyki i nasz cudowny kraj

Witam
Jako,że jestem w 3 klasie technikum informatycznego muszę odbyć miesięczną praktykę.Jakby tego było mało mieszkam w małym mieście i znalezienie takiego zakładu stanowiło problem…
Najpierw byłem w 1 to powiedział mi,że za dużo roboty papierkowej(chuj,że tylko 1 umowa gdzie wystarczyło parę podbić pieczątki) ale spoko.Następny inna wymówka.W końcu wydawało mi się,że znalazłem dobry zakład.1 dzień spoko,a to komputer naprawiłem a to patrzyłem się jak neta robił technik który przydzielał mi obowiązki.Pracowałem od godziny 9 do 17.O dziwo zleciało szybko.2 dzień tu już się wkurwiłem…. Normalnie jak ktoś opłaca neta to fakturę dostaję po wpłaceniu zapłaty do ręki lub na email.W moim zakładzie takie faktury trzeba roznosić…Najpierw około 300 faktur czekało na mnie aż je podbije,złożę i zapakuje do kopert.Pomyślałem okej w końcu lepsze to niż jazda na mopie jak to zazwyczaj bywa.Potem podzieliliśmy się tymi fakturami,żeby je rozdać.Ja miałem chodzić po blokach.I tu jak szybko miałem zapał tak szybko go straciłem.Zaczęliśmy o godzinie 15.30.Nie dość,że ciemno,pizgawica do tego moja nieznajomość bloków(znam moje miasto,wszystkie ulice itp ale nie bujam się po blokach i się nie orientuję) zacząłem je roznosić.1 sprawa jaka mnie zirytowała(jestem cholerykiem) to co klatka rozkminiałem czym tam jebie.Ludzie to ,że mieszkacie w bloku nie znaczy,że powinniście palić w klatce,srać,rzygać i Bóg wie co jeszcze…. Problem się zaczął jak się ściemniło tak,że numerów nie widziałem na blokach oraz trafiłem do tych nowych z tymi nowymi domofonami gdzie zawsze było zamknięte.Dzwonię pod numer który miałem na fakturze(osoba do której faktura powinna dotrzeć) nie odbiera.Do tego ten wkurwiający dźwięk i niesamowita pizgawica.Ok pomyślałem dalej dzwonie i nic.Coraz mocniej pizga a ja marznę jak debil w końcu odbiera jakiś moher któremu tłumaczę,że muszę faktury roznieść pyta mnie o wszystko ja grzecznie tłumaczę chodź już mnie chuj strzela nagle urywa rozmowę i drzwi nadal zamknięte….
Bez obrazy ale tak chodząc z klatki do klatki poczułem się jak jehowy… Moje dłonie mają tendencję do zamarzania przez co noszę rękawiczki dość grube a na wszelki wypadek wziąłem 2 parę którą założyłem bo nie wytrzymałem.Zadzwoniłem,żeby przyjechał po mnie bo nie widziałem już numerów i zostało mi parę faktur ro rozniesienia.W domu dłonie koloru tęczy,same ogrzanie zajęło mi godzinę ,żeby wróciło mi czucie.Potem wymienialiśmy się na grupie na fb jak tam po 2 dniach.Większość praktyki gwizdane gdzie tylko kwitek mają podbity siedzą w domu,drudzy praktyki gdzie posprzątają z godzinkę i do domciu,następny też takie jak ja tylko,że 6 godzin,następny też kwitek ale załatwił sobie robotę,żeby zarobić a ja jak debil siedzę jebane 8 godzin nawet mogę zapomnieć o wcześniejszym wyjściu plus tylko taki,że nie robię non stop na dworze.Jakby było tego mało zapierdalam te 8 godzin jak mój opiekun,te same zajęcia a chuja za to dostane….. Wszędzie tylko myślą,żeby praktykanta wziąć dla kasy potem go wykorzystywać.W końcu 3 koła nie chodzi piechotą.Potem się dziwić,że nasz kraj taki piękny -_-

45
32

Komentarze do "Praktyki i nasz cudowny kraj"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. No jeśli o błędach mowa, to
    kumplem Wojtyły, obdarzanym
    przez Wojtyłę wieloma honorami,
    był ojciec Maciel Degollado,
    założyciel sekty legionu
    chrystusa, pedofil, który
    molestował nawet swojego…
    syna (bynajmniej nie niepokalanie
    poczętego).
    Jak to możliwe, że przepełniony
    niejakim Duchem Świętym święty
    robił takie błędy?

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Ty nie masz być specjalistą,fachowcem w danej dziedzinie goju tylko NIEWOLNIKIEM,i powinieneś o tym doskonale wiedzieć ale nie wiesz więc twoja mózgownica nie pracuje dobrze,więc naddajesz się idealnie na niewolnika

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Nolifa po informatyce postanowienia noworoczne:
    2013r. Chodzić na randki z modelkami.
    2014r. Chodzić na randki.
    2015r. Choć raz umówić się z kimkolwiek.
    2016r. Nie płakać podczas masturbacji…

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Po przeczytaniu takich wpisów doceniam to że jestem milionerem bo często się przyzwyczajam i wchodzę w depresje.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. I tak skończysz na budowie….. będziesz zapierdalał jak osioł od 17 do 17 albo do 22.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Też byłem w technikum informatycznym. Praktyki w urzędzie skarbowym.
    Takiego burdelu jak tam to nie widziałem. Nic nie posegregowane, umowy rozkompletowane(jedna umowe potrafilismy znaleźć w 3 teczkach, część tu, część tam). Wszystko pogięte, ujebane. A ty czlowieku siedź i sprzątaj ten syf bo im sie nie chce. Już się nie dziwie że ten system tak chujowo działa.
    Najlepsza była stara baba , upały +30 stopni w cieniu, otwarcie okna chuja dawało. Klimatyzacja była ale ta stara kurwa pilota trzymała w biurku i nie dawała włączyć bo „tam same bakterie w tej klimatyzacji i się wszyscy pochorujemy”. Skąd się takie kurwiszony biorą?
    Jak się pytaliśmy czy coś z komputerami dostaniemy, w końcu informatycy, to po tygodniu nam dali jakieś dane do excela wklepywac…

    Skończyło się tak że siedzielismy 2 godziny, mówiliśmy że do sklepu na przerwe idziemy i nie było nas 4 godziny, wypilo się piwko, ojebalo coś i wracalo powiedzieć że już późno i do domu idziemy.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Ja mieszkam w mieście ok.110 tys.mieszkańców.Znalezienie praktyki graniczy z cudem.Żadna firma nie chce praktykantów.Znalazłem jedyną w której się udało ale moja „praktyka” wyglądała tak że siedziałem w czyimś domu jak piąte koło u wozu a oni nie pozwolili mi nic robić.Mimo iż znałem się i było to moją pasją.A to była firma zajmująca się montażem internetu radiowego
    (WiFi).I najlepsze że często widziałem że oni nie umieją czegoś,nie potrafią nawet wejśc w ustawienia routera.Ale miałem zakaz robienia czegokolwiek.Przestałem chodzić.Na szczęście dogadałem się że zaliczyli mi te praktyki.A teraz spędzam 6 godzin co jakiś czas w Powiatowym Urzędzie Pracy by usłyszeć że jedyna robota to harówa na hucie szkła za 800zł:( Praktyki to gówno,jebać polski system nauczania!!!

    0

    0
    Odpowiedz
  9. A na co liczyłeś głupi huju?

    0

    1
    Odpowiedz
  10. Ty pizdusiu i gimbusie co ty tam wiesz o praktykach…jakbys jebal tak jak ja przez 3 lata za tapicera 15 lat temu przez 3 lata to bys zobaczyl…ale oplacilo się,teraz poniżej 4 tys na miesiąc nie schodze

    0

    0
    Odpowiedz
  11. JEBAĆ TO SIURKI POSŁUCHAJMY MOTORHEAD !!!! LEMMY!!! WIECZNIE ŻYWY !

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Nie ma już roboty dla it bo wszystko jest tak proste, ze małpa obsłuży. Jeden przycisk i chuj.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Powiem tak zawistne chujki,które piszą takie rzeczy na mój temat.Większość z was nawet nie dorosła do praktyk więc po co komentujecie? Piszcie dalej te wypociny,wklejajcie chujowe pasty.Napisałem to od tak sobie jak jest bo mogę.Nie dziwi mnie poziom odpowiedzi co niektórych osób.Przez takich niedorozwojów jak wy ten kraj cię cofa elo.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Hehe ale praktyka.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Informatyków zapraszamy do nas. Nie na jakieś gówniane parzenie herbaty, czy przewracanie papierów. I nie na darmowe praktyki. Zapraszamy do konkretnej roboty za konkretne pieniądze. U nas jest porządek jak w niemieckim obozie. Tyra na taśmie pozwoli wam przećwiczyć informatyczną pętlę. Pamiętacie pętlę z C++? To teraz tak będziecie jebać. Jeden dziesięciosekundowy schemat przy taśmie będziecie powtarzać przez 12 godzin dziennie, 365 dni w roku. Zapewniam, że nie ma lepszego sposobu, żeby zapamiętać, czym jest pętla. A po paru latach takiego zapierdolu tylko tę pętlę będziecie pamiętać. Do przemielonych czerepów wejdzie wam tylko jeszcze ewentualnie wóda z biedry. Patałachy.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. 9. Tępy robolku ty jesteś tylko robol i jak zaczną ci stawy szwankować i nie będziesz taki gibki, jak skończysz 50 i twój pan cie wyjebie na zbity ryj i nie piśniesz słowa „TWARDZIELU” w dresie. Po drugie natyrasz sie i w wieku 45 lat będziesz wyglądał jak pryk bo od fizycznej roboty organizm sie szybko starzeje. Po trzecie kto zaprojektuje choćby sprężarke powietrza do którego jest podłączony pistolet zszywający czy skaner na którym odbijasz swą robolską norme? PO czwarte Jesteś głupszy niż ustawa przewiduje bo 4000 to nie dużo zapewne za cały dzień tyrania i tylko cebulak biedak może uważać to za sukces życiowy.Inni przez takich jak ty mają przejebane bo zawyżasz normy. PO piąte to takich roboli tu trzeba zadowolonych z życia wołów roboczych, którzy tyrają w firmie z obcym kapitałem. Po szóste lepiej pracować lekko niż ciężko bo: projektant projektuje kanape i zarabia 15000 a ty robolu tyrasz i składasz tylko to co ktoś zaprojektował a zarabiasz 4000. I kto ma lepiej? PO siódme ostatnie do twej dresikowej łepetyny i tak nic nie przyjmiesz.P.S. Polska zawsze będzie kolonią tanich niewolników roboli-tumanów poganianych przez pseudocwanych tumanów i popychanych przez tumanów w niewolnictwo.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. JA kurwa mam darmowe praktyki w technikum informatycznym, nosz kurwa. Nie dośc, że muszę zapierdalać i robić teczki to do tego ropierdalam sobie palce metalowymi gównami. Do Tego, dostaje ojeb za wszystko, a to, że jem. Nawet jeżeli sobie zrobię, 5 minut odpoczynku ojeb. Teraz chuj opierdalam się i mam ich w dupie. Za darmo niech se kurwa sami robią. 🙂

    0

    0
    Odpowiedz