Pryszcze!

Jak w temacie. No już mam dość po prostu. Mam 21 lat i od bitych 7 zmagam się z syfami rozsianymi bujnie na mojej parszywej mordzie. Czuję, że przez nie marnuję swoją młodość, nie potrafię wyrwać laski, bo cały czas mam świadomość, że moja zapryszczona gęba odstrasza wszystkie… Wokół tyle szczęśliwych i nieszczęśliwych par, a ja zazdroszczę im wszystkim bo mi nie dane spróbować tego owocu! No czy to się kiedyś skończy?! Życie przecieka mi przez palce i nic nie mogę z tym zrobić. Niby błahostka – pryszcze. Ale nie wiecie nawet jak potrafią zniszczyć człowieka. Już zaczynam się bać o moje zdrowie psychiczne, bo jak dzisiaj spojrzałem w lustro i zobaczyłem kolejnych białych gości na mojej mordzie to zacząłem się spazmatycznie śmiać i za chuja nie mogłem przestać… Popierdolone to kurwa…

63
51

Komentarze do "Pryszcze!"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. hehe znam twój ból , też mam pryszcze na mordzie.Na szczęście jestem dziewczyną i mogę je trochę zatuszować , ale dalej wstydzę się takiej zapryszczonej facjaty :p chwyć mom rękę , nie jesteś sam 😛

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Nie skamlaj tylko idź do lekarza.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Ja jestem ładną, zadbaną laską, a mam pryszcze na tyłku, których od kilkunastu dobrych lat nie mogę się pozbyć ;/ Wstyd się rozebrać przed jakimkolwiek kolesiem. Walczę z nimi jak tylko mogę: zabiegi, peelingi, maści. I nic! Znam ten ból. 3m się stary!

    2

    0
    Odpowiedz
  5. Mam podobnie, chociaż troszkę lepiej niż Ty, również zmagam się z trądzikiem chyba już ze 4 lata, raz jest lepiej a raz gorzej.Najgorsze jest też po goleniu bo podrażniam skórę i wszystko na nowo się zaczyna.
    Miałem trochę więcej szczęścia niż Ty, bo znalazłem dziewczynę i jestem z nią ponad rok.
    A Ty się tak nie przejmuj trochę pewności siebie, pamiętaj że jest nas dużo w takiej sytuacji.
    No nic Trzymaj się tam,i powodzenia!

    1

    0
    Odpowiedz
  6. Strzel se z baranka. Powinno pomoc.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Koleś! Weż sie za siebie. Zacznij coś ćwiczyć, zbilansuj sobie diete a pryszcze Ci znikną. A „laski nie wyrwiesz” z takim podejściem. Szukanie kobiety tylko po to aby zapełnić pustke mija sie z jakimkolwiek celem.
    P.S: Ogranicz też czesanie bułgara 😉

    0

    2
    Odpowiedz
  8. jedno słowo – IZOTRETYNOINA ( izotek ) . Naprawdę warto. Gimnazjum to było piekło, potem zdecydowaliśmy się na kurację, i do dzisiaj jest naprawdę w porządku, nie ma porównania do tego co było a co jest.

    0

    1
    Odpowiedz
  9. Izotek – niby straszą skutkami ubocznymi bo wiele ich może mieć ale może warto spróbować. Kolega też miał problem z trądzikiem badzo mocnym zresztą i wzią się za izoteka właśnie. Oczywiscie kosztowne to ale naprawdę może warto jeżeli to aż taki problem, u niego znacznie się poprawiło.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Kurwa idź do dermatologa i tyle w temacie. Co za debilstwo – „mam pryszcze i nie mogę wyrwać laski” – he, he. Daj se na wstrzymanie. Chujnia i śrut jakich mało…

    0

    1
    Odpowiedz
  11. A mało to dziewczyn z pryszczami 🙂 Znajdziesz swoją drugą połowe.

    0

    1
    Odpowiedz
  12. czekaj w nieskończoność… świetny plan! A swoją drogą myślisz że laski są takie głupie i puste że im pryszcze przeszkadzają? Współczuję myślenia. Ludzie kochają się nawzajem z różnymi chorobami, przy których twoje pryszcze to … pryszcz ;P może po prostu boisz się związku? Jeśli jakakolwiek laska nie będzie chciała być z tobą to nawet jakbyś nie miał ręki będzie cię kochała. Za dużo internetu i głupich forów czytasz i masz spaczony obraz rzeczywistości.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Co Ty się przejmujesz kurwa? Ja sama jestem zajebiscie zadbaną młodą dziewczyną, w zasadzie w Twoim wieku i mam faceta, który ma ten sam problem. Bo oczarował mnie swoim wnętrzem a nie ryjem. Z resztą facet to ma być ciut piękniejszy od diabła, dobrze zbudowany i męski a nie wypucowany guguś , al’a lolo. Nie wiem co w nich pociągającego. Jak już to tak bardzo ci przeszkadza, to sporóbój znaleźć ppowód tego, może wpierdalasz jakieś odżywki albo leki? Musi się problem mieścić gdzieś w środku, skoro masz już to 7 lat. I na pocieszenie dodam, że mija to z czasem więc pierdol to z góry. Każdy ma swoje 5 minut, ty też napewno będziesz miał. I nie zazdrość nikomu, bo to krok do nienawiści wobec samego siebie a tu widać, że siebie nienawidzisz. Zaakceptuj siebie, ale pracuj nad tym, żeby to zmienić i czuć się dzięki temu jeszcze lepiej. Akceptacja problemu nie oznacza pasywności, tylko krok do zmiany!:) Powodzenia. ps. dobry dermatolog, dobre ziółka, maści (choc pewnie w chuj ich juz miałes), ale przedewszystkim zacznij od środka. Zrób testy uczuleniowe, to moja rada

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Izotek, albo Roaccutane. Inaczej tego nigdy nie wyleczysz

    0

    0
    Odpowiedz
  15. W „Chłopaki nie płaczą” jest rozwiązanie twojego problemu.

    0

    1
    Odpowiedz
  16. Ja lubię wyciskać – szczerze powiem. Ale mi to szybko się goi i nie ma śladu. Współczuję. Jak cię któraś pokocha to nawet jak masz pryszcze.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. kup sobie zapper na pryszcze na allegro

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Haha dzięki za komentarze, te podnoszące na duchu i te kopiące po jajach, troche pomaga 😛
    ad.1 daj numer to może chwycę twą rękę 😀
    ad.3 też mam pryszcze na tyłku
    ad.4 zainwestuj w elektryczna maszynkę powinno pomóc ona tak nie podrażnia skóry. Naprawde warto.
    ad.6 ćwiczę, gram w gałe ale może to o tego bułgara chodzi xD
    ad.7,8 o izoteku słyszałem ale te skutki uboczne mnie przerażają, dużo się o tym naczytałem…
    ad.12 podnosisz na duchu 🙂 testów nie robiłem może warto. Jakby ci się chłopak znudził to daj znać 😀

    autor

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Zachciało się poruchać??? te pary szczęśliwe itd hahahha romantyczny kolo hyhy. Psycha siada Wojtku co to za nieszczęście pryszcze są ludzie bez rąk itd a ty się tu kurwa przejmujesz pryszczem. Mam radę jedź do burdelu i przejdzie… pozdro od mather fucker

    0

    1
    Odpowiedz
  20. Chcesz pozbyć się pryszczy albo przynajmniej znacznie je zminimalizować to musisz wpakować w to kase. Po pierwsze idź do prywatnego (sprawdzonego) dermatologa. On wypisze zapewne pare recept na leki, które faktycznie pomogą ale nie są tanie. Jeśli masz zaawansowaną formę trądziku to polecam leki z izotretynoiną np. Curacne. Na efekty trzeba troche poczekać ale uwierz, że warto. Powodzenia gościu

    1

    0
    Odpowiedz
  21. Idź kolego do dermatologa po pierwsze..on najpierw Ci może da jakieś gówno, które nie zadziała..albo nastąpi znaczna poprawa..jak pójdziesz drugi raz (jeśli by nie działało) da Ci coś mocniejszego..i może wtedy pomoże..ale nie gwarantuję.oprócz tego..Weź sprawy w swoje ręce!: Sok z grejpfruta na mordę..glinka zielona(do rozrabiania w proszku) rano..przed snem..i w środku dnia stosuj jakiś „peeling-żel” dla skóry trądzikowej..dokladnie oczyszczaj skórę..często pierz poszewkę od poduszki..nie dopuszczaj do tego, żeby się świeciła i nie „macaj” się często po niej, bo roznosisz syfy i bakterie..To tyle ode mnie..tyle na ile mnie stać Ci tu wszystko ładnie opisałam..trądzik to potężna chujnia..ale próbuj!! ;)))

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Spróbuj kwasów, niekoniecznie u kosmetyczki, są kremy np z Pharmaceris z kwasem migdałowym albo Avene Triacneal. Wiem jak trądzik niszczy życie (szczególnie jak nie ma się kasy żeby z nim porządnie zawalczyć)a mi to choć trochę pomogło

    0

    0
    Odpowiedz