Rasa ludzka

Nic to, że mam rozciety palec i w opatrunku nadal krew z niego leci, napiszę tą chujnię bo zostałem zainspirowany artykułem o wujku Stalinie. Wiemy ile lat ma Wszechświat (13.8 miliarda), nasza planeta (4.54 miliarda), wiemy o dokładnej długosci najmniejszej praktycznej jednostki miary (1.61 * 10^-35 metra), odkryty został Higgs Boson (chociaż trzeba być dobrym fizykiem żeby w pełni zrozumieć o co w tym chodzi), mamy internet, pornosy, Family Guy, kompozycje Vivaldiego i black metal, można kupić Jacka Danielsa w Tesco, znamy mapę świata i ćwierć kosmosu i tak dalej, a więc mamy w chuj dużo wiedzy i ciekawych rzeczy, a ile jeszcze jest do poznania. A z drugiej strony mamy miliard ludzi na swiecie którzy nie mają dostępu do czystej wody pitnej więc piją syf albo nic nie piją. Dzieci w Bangladeszu nurkują w odpady chromowe garbarni w poszukiwaniu fantów (rak w wieku 12 lat). Chinole obdzierają żywe hodowlane zwierzęta z futer i sprzedają w Europie. ISIS zakopuje w ziemi żywe dzieci i kobiety jeżeli pochodzą z plemion pogańskich (albo je gwałcą a potem zakopują). W Azji niektóre restauracje gotują psy na żywca, bo wtedy mięso nasączone adrenaliną „lepiej smakuje”. W 2015 świat wydał 1,56 biliona$, tj. 1560 miliardów lub 1 560 000 milionów na budżety obronne – za tą kasę nikt nie cierpiał by głodu i za kilkanaście lat wspólnie zbudowalibyśmy prawdziwego Star Treka. Ale po co! Czym większy skurwiel i patol, tym wyższa jego władza jak w przypadku Stalina czy Hitlera, nadana im przez tych samych ludzi których potem oni uśmiercili na różne sposoby (na przykładzie oddanego przyjaciela Hitlera, Erwina Rommla albo ogólnie narodu niemieckiego – Hitler bowiem nakazał walczyć do ostatniego Niemca). Oczywiście znajdzie się tu jakiś procent który powie że Hitler był mądry i taaki fajny, nieprawdaż? Bo ten procent należy do tych samych zasranych owieczek które idą z uśmiechem przez maszynkę do mięsa. Dlaczego zamiast tych kurwiszonów nie można było wystawić takiego Einsteina na dyktatora Niemiec? Albo kogokolwiek z poczuciem humoru i poczuciem moralności. Chuj tam, to był XX wiek, ludziom się poprzewracało od rewolucji przemysłowej ale nie potrafię zrozumieć dlaczego tak jest nadal, teraz, w XXI wieku. Mamy kilka krajów które posiadają taki arsenał atomowy że rozsadziłby naszą planetę na asteroidy o powierzchni boiska do piłki nożnej. Czasami myślę, że tak byłoby lepiej.

63
14

Komentarze do "Rasa ludzka"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Zawsze mnie zastanawia o co chodzi z tym argumentem, że mamy XXI wiek. No jest, potem będzie XXII, XXIII itd. i co z tego? Ten XXI wiek to jest jakiś wiek ostateczny, czas najwyższego oświecenia czy co? To tak na marginesie.
    A co do twojego pytania: powiem krótko, i na temat. Ludzie to idioci, tyle. Nie mniej, nie więcej. Ha, co więcej każdy z nich uważa się za inteligentnego i mówi, że reszta ludzi to idioci. Dobre, nie?
    Żeby było śmieszniej, w komentarzach tutaj pewnie ktoś napisze coś o tym, jaka to ludzkość jest głupia, choć pewnie w życiu nie miał głębszej refleksji niż „co dzisiaj na obiad”. Ktoś inny zaplusuje ten komentarz, choć w zasadzie sam jest częścią tej głupiej ludzkości. I tak to się kręci – miliardy jednostek tworzących szarą masę twierdzi, że cała reszta to idioci.
    Są też religie. Są ludzie, którzy uważają się za wierzących. Kochają Boga, miłują bliźniego, nikomu by krzywdy nie zrobili i potępiają przemoc. Ale wystarczy, że tym samym ludziom powie się, że jest wojna. Pójdą zabijać zupełnie obcych sobie ludzi z zimną krwią, jednocześnie się modląc, a „duchowni” będę poświęcać ich broń by szli zabijać w imię Boże. Muszę jeszcze coś dodawać?
    A wystarczyłoby się zastanowić czy to, co nam się wmawia od dziecka nie jest aby przypadkiem bez sensu…

    27

    2
    Odpowiedz
  3. No i chuj. Tak było jest i będzie. Następny znudzony pizduś z „problemami”. Zajmij się swoim życiem, albo idź ponurkuj w tych odpadach chromowych z garbarni, to nie będziesz miał czasu myśleć o gównie i wypisywać gówna na tematy wszystkim znane.

    6

    23
    Odpowiedz
    1. najlepszy temat na chujni od pół roku,a Ty kup spankandoo leszczu

      17

      3
      Odpowiedz
    2. Morda,śmieciu.

      2

      1
      Odpowiedz
  4. Chcesz wiedzieć dlaczego to sie tak wszystko stało, i dzieje sie dalej? Poczytaj o Niebocentryźmie, Mariusz Szczytyński. Oni dokładnie opowiada co po co i dlaczego. Ten facet całkowicie wyjaśnił już dużo rzeczy, i wyjaśnia dalej. Wtedy sie dowiesz po co ten cały jebany cyrk na świecie. Zmienisz pogląd całkowicie, no chyba że nie chcesz przyjąć tego do wiadomości, ale to już twoja sprawa i twoja wola. Ja tylko tu podpowiadam. Pozdro

    1

    9
    Odpowiedz
  5. Pierdolisz głupoty. Ta empatia kiedyś doprowadzi do ogromnej klęski humanitarnej. Od czasów gdy biali wynieśli się z Afryki i części krajów azjatyckich, wszystko co tam zostawili, całą infrastrukturę, umiejętności i wiedzę rozpierdolili tubylcy. Zaczęły się głody i narzekanie że nie ma już białych którzy wyjechali, zostali wywłaszczeni lub zamordowani za posiadanie farm, jak w Zimbabwe czy Afryce Południowej. Oczywiście naiwni Europejczycy i Amerykanie zaczęli im wysyłać pomoc humanitarną, ale zamiast nauczyć się jak korzystać z wędki, uzależnili się od ryby i namnożyli jak karaluchy. Teraz wyobraź sobie co by się stało jakby białej cywilizacji zabrakło: cały ten nadmiar ludzi pochodzący z nadwyżki w postaci pomocy wymrze z głodu. Znając życie pewnie ilość ofiar przekroczy ilość ofiar komunizmu.
    A szansa na to jest bo Europa Zachodnia podcina sobie żyły importując miliony dzikusów z nadzieją że będą mieli tanią siłę roboczą. Problem tylko w tym że te dzikusy przyjeżdżają tu żerować na socjalu, rozprzestrzeniają swoją gównianą kulturę, gwałcą, kradną i ogólnie uprzykrzają życie innym. Sami między sobą też się napierdalają. Zresztą nie dziwię im się że nie chcą się asymilować. Kto by chciał być częścią kultury która patrzy wszystkim na języki co by kogoś czarnuchem nie nazwać, karze za to swoich własnych obywateli, biadoli jacy my to źli jesteśmy w sumie tylko za bycie białymi (mimo że np taka Polska nic nikomu nie zrobiła, a tacy Brytyjczycy mając swoje imperium napierdalali dosłownie wszystkich żeby znieść niewolnictwo, bo oczywiście dla Afrykańczyków i Arabów niewolnictwo było jednym z lepszych biznesów. Teraz natomiast najwięcej się krzyczy właśnie na białych za niewolnictwo) i zabiera im pieniądze by dawać pijawkom zza granicy. Ci też mnożą się jak karaluchy i niedługo nawet karabinów nie będą musieli sprowadzać. Zwyczajnie przegłosują ludzi w takiej Szwecji, Niemczech czy Francji za kilkadziesiąt lat.
    Nawet ci mniej agresywni jak np Indianie też przyczyniają się do upadku bo mimo że nie mordują to nepotyzm u nich ogromny. Dorwie się taki do kierowniczego stanowiska i zaraz zobaczysz jak zacznie zatrudniać tylko swoich, bez względu na kwalifiacje. A jak to się kończy wie każdy kto widział kod indiańskich programistów. Zresztą to jeden z powodów dlaczego jakość produktów wielu firm programistycznych w ostatnich lata pikuje w dół: zatrudnia się niekompetentnych debili byleby była norma rasowa utrzymana, lub zwyczajnie z chciwości, bo będą pracować za przysłowiową miskę ryżu.

    W sumie poza Europejczykami i Amerykanami (którzy też zresztą wywodzą się z kolonizatorów europejskich) jedynie Azjaci wschodni jak Chińczycy, Japończycy czy Koreańczycy mają jakieś porządne cywilizacje z którymi można robić jakieś w miarę uczciwe interesy. Całą resztę należałoby zostawić samym sobie żeby się ogarnęli i stworzyli jakąś porządną cywilizację, albo zginęli jak dzikusy szturmując granice potężnych państw i spotykając się z zaawansowaną technologią. Na pewno wyszłoby to lepiej zarówno nam jak i im.
    A że w takich chinach czy gdzie zarzyna się psy? U nas masowo zarzyna się świnie, bydło, faszeruje się kurczaki chemią a potem wrzuca się je na żywca z taśmy automatycznej wprost do miksera czy innej szatkownicy. Z tą myślą te zwierzęta zostały wyhodowane, a przemysł w ustroju kapitalistycznym ceni głównie zysk. Nikt nie będzie się rozczulał żeby podłączać pojedynczo krowy do przewodów elektrycznych i razić je w taki sposób by padły bez bólu, czy je usypiać. Jest to zwyczajnie dla nich nieopłacalne zarówno ze względu na koszta jak i czas. I tu nie ma nic dziwnego, bo na całym świecie zarzyna się zwierzęta specjalnie się nad nimi nie rozczulając. Pooglądaj sobie jak np Arabowie podrzynają wielbłądowi gardło i patrzą jak się zwierze rzuca i powoli wykrwawia. Albo jak myśliwi na całej ziemi łapiąc królika w pułapkę duszą go lub skręcają mu kark gołymi rekami. Czy może rusza Cię że to akurat psy zabijają? No cóż, w niektórych kulturach to krowa jest święta. Pająków i myszy jak Ci się do domu włamią Ci pewnie nie szkoda, co? Dlaczego? Mysz czy szczur to nawet ssaki są i są ludzie którzy je trzymają jako zwierzątka domowe!

    Ludzie z cywilizacji zachodniej muszą zwyczajnie zrozumieć że ich wymyślone prawa nie obowiązują wszędzie, i są jedynie wymysłem, umowa społeczną której można przestrzegać lub nie. Tak naprawdę wszystko sprowadza się do siły. Jaki jest sens prawa jeśli nie masz siły by je poprzeć i ukarać tego kto je złamie? Ja wiem że hippisi i przeróżne odłamy dzisiejszych lewaków marzą o równości, pokoju i wielkich orgiach, ale rzeczywistość pokazuje że tak się nie da. Na pewno nie dziś. Różnice między ludźmi są za wielkie, a natury się nie przeskoczy. Ktoś może powiedzieć że rozbrójmy się, w Europie już wojen nie będzie bo cywilizowani jesteśmy, ale prawda jest taka że ludzi trzymają się w szachu i panuje pokój głównie z powodu zbrojeń. Przecież przykładowo gdyby taka Rosja oficjalnie wkroczyła wojskiem do jakiegoś państwa od razu cały zachód krzyczałby o agresji i może nawet doszłoby do konfliktu. A Rosja mimo jednej z najlepszych armii nie da rady gdy rzuci się na nią de facto pół świata. Ruscy dobrze o tym wiedzą dlatego dalej będą prowadzone takie podchody jak z Krymem czy w Syrii. Gdy Amerykanie najeżdżali na kraje arabskie bezprawnie to też szukali wymówek jak jakaś broń atomowa czy inna dyktatura. Zresztą nawet gdy się okazało że żadnej broni nie było i wszystko było bezprawne to też się ich mało kto czepiał bo są de facto także jedną z najsilniejszych armii i teoretycznie gospodarek. Tak jak mówiłem: wszystko sprowadza się do siły i to ona niezmiennie decyduje o wszystkim. Jest tak niezmienna jak prawa fizyki.

    To może globalne wzajemne rozbrojenie? Też nierealne. Chociażby dlatego, że istnieją tacy ludzie jak ja, którzy doceniają to co daje nam cywilizacja i w jednolite społeczeństwo i chcą mieć możliwość obrony tego systemu (co prawda w dalszym ciągu mającego wady, ale może z czasem udałoby się coś na nie zaradzić) i naszego systemu wartości. Jeśli sam siebie chcesz rozbroić to proszę bardzo. Ja ci tam nic nie zrobię bo właśnie jedną z wartości jakie wyznaję jest pewna swoboda w decydowaniu o swoim losie, ale jeśli przyjdzie ktoś inny kto nie będzie chciał się rozbroić, a do tego będzie miał zupełnie inny system wartości, jak np islamiści, wtedy albo podporządkowujesz się jemu, albo mnie szukając schronienia od wartości które możesz uznać za gorsze. Może jeśli dostaniesz od życia w dupę, nauczysz się czym jest utopia i dlaczego jest gówno warta, okażesz się godny zaufania to ludzie dzielący ze mną poglądy przyjdą ci z pomocą i może nawet dozbroją byś mógł razem z nimi bronić tychże wartości. Może ci się to nie podobać, ale nikt nie mówił że prawda zawsze będzie słodka.

    25

    3
    Odpowiedz
    1. Za dużo przypuszczeń (nie znasz mnie, czyli autora tej chujni), powinieneś napisać jeszcze jeden komentarz, ale abstrakt tego wyjebanego w pizdu eseju który teraz napisaleś bo nie chce mi sie czytac wiecej niż jednego akapitu.

      2

      14
      Odpowiedz
      1. co to kurwa jest abstrakt…

        1

        1
        Odpowiedz
    2. Indianie to rdzenni mieszkancy ameryki pln. Ty piszesz o hindusach, wiec sprawdz na internecie jak to sie pisze. Mieszkancy indii to pierdolone bydlo hinduskie.

      4

      1
      Odpowiedz
      1. Hindusi to wyznawcy Hinduizmu, a Indyjczycy to mieszkańcy Indii. Jak chcesz pouczać to najpierw sam się naucz patałachu.

        3

        0
        Odpowiedz
        1. Indyjczycy to mieszkancy Indonezji. W indiach mieszkaja hindusy. Tak jak w Pizdach Duzych mieszkaja pizdzielce. A ty to pewnie z Obdartych Dup na podlasiu wiec obdarciuch.

          1

          2
          Odpowiedz
          1. Nie, ja z obsrańców w Świętokrzyskiem.

            1

            0
            Odpowiedz
      2. Owszem. Mój błąd. Przy okazji zauważyłem jak to teraz czytam, że ogólnie część zdań chujowo brzmi lub zawiera jakieś błędy językowe. No ale trudno się mówi, edytować nie mogę, a płakać nad rozlanym mlekiem nie ma co.

        0

        1
        Odpowiedz
        1. Drogi ziomeczku, widzę że myślenie to twoja mocna strona, tak się składa że moja też. Jeśli chcesz razem pouzalac się nad losem świata napisz na piotras.1979@o2.pl a i nie jestem żadnym pedrylem!

          Pozdrawiam

          1

          0
          Odpowiedz
          1. Użalanie się nie ma sensu.

            0

            1
            Odpowiedz
    3. Święte słowa. Czy tak trudno jest to dostrzec? Pozdrowienia dla ludzi myślących.

      Btw nieźle uśmiałem się z niebocentryzmu. Polecam na długie zimowe wieczory.

      1

      0
      Odpowiedz
    4. Nie rusza mnie to że „akurat psy zabijają” tylko podałem taki przykład, bo moim zdaniem jest najdrastyczniejszy. A czy to krowa czy świnia, kurczak czy szczur to dla mnie wszystko jedno – nie powinno się takich pojebanych rzeczy robić typu rytualne zabijanie (wg Islamu) czy to gotowanie na żywca i dlatego jestem weganem. Nie znasz mnie żeby mówić czy dostałem w dupę w życiu czy nie. Nie wierzę też w żadną „utopię” jak próbujesz zgadywać. Po prostu – napisałem taką chujnię bo moim zdaniem jak na XXI wiek świat jest zacofany. Oczywiście, w miarę upływu czasu być może się to zmieni, albo być może nastąpi całkowita zagłada poprzez wojnę nuklearną i wtedy po ustaniu promieniowania wszystko odrodzi się na nowo. Jak wspomniałem, Xiemia ma 4.54 mld lat, a 12 czy 100 milionów lat to jest nic, bo nasze słońce jeszcze przez około 4 mld lat będzie świeciło i pozwalało na życie biologiczne, o ile nie wybuchnie w pobliżu supernowa czy ta planeta nie stanie się celem „Gamma burst”. Jesteś bardzo naiwny w swoim postrzeganiu świata, że tak jak jest teraz tak musi być, ale nie martw się, to „normalne”.

      2

      0
      Odpowiedz
      1. A to jest jakaś norma do wyrobienia że tak ciągle wspominasz o tym XXI wieku? Ktoś tu patrzy ludziom na ręce i ich ocenia? Jakaś kara od obcych będzie za nie zmienienie się na czas? No i chuj z tego że XXI wiek jest? Za kilkadziesiąt lat będzie XXII i co? Ten nasz XXI wiek jest zacofany w porównaniu do czego? O pozaziemskich cywilizacjach gówno wiadomo, a swoje wymagania każdy może mieć jakie chce i nie robi to z niego żadnego lepszego człowieka. Na świecie jest kilka miliardów ludzi, każdy z jakimiś oczekiwaniami od życia. Moje czy twoje oczekiwania są gówno warte i każdy ma je w dupie jak popatrzysz na większa skalę. Wymagania można mieć do kogoś/czegoś, a co za tym idzie, jest to interakcja, jak na rynku. Ja też mogę mieć wymagania jeśli chodzi o ceny by doić ludzi za moje gówniane wyroby lub oczekiwać nie wiadomo jak perfekcyjnej partnerki, ale wtedy mogę nic nie sprzedać i być kompletnie sam. Oczekiwania można sobie mieć, ale gówno one znaczą w obliczu praktyki. A praktyka obecnie nie sprzyja twoim marzeniom o wspaniałej rasie ludzkiej gdzie wszyscy są równi, humanitarni i ogólnie zajebiści. Tak więc albo dostroisz swoje oczekiwania do rzeczywistości, postawisz sobie jakieś nieodległe cele jak np zjednoczenie swoich najbliższych sąsiadów pod sztandarem równości i braku bólu wśród zwierząt czy innego wegetarianizmu, i małymi, realnymi krokami będziesz budował swój lepszy świat, albo będziesz siedział na dupie nieszczęśliwy i narzekał jaki to XXI wiek zły, niedobry, zacofany i w ogóle passe czy jak to tam ostatnio hipsterzy czy inne pedały określają rzeczy których nie lubią.

        A może masz jakieś głębsze pojęcie na temat genetyki, historii, filozofii, socjologii i inżynierii i jakoś obliczyłeś jaki jest ludzki potencjał cywilizacyjny, wliczając w to takich czarnych w Afryce co dalej żyją w szałasach z gałęzi i gówna? Może wiesz jak wyrównać różnicę intelektualne, kulturowe, oraz instynkty jak np tendencję ludzi do trybalizmu? Masz jakiś plan jak to osiągnąć? Potrafisz wytknąć błędy ludziom dzięki którym twoja wizja nie jest dziś rzeczywistością i powiedzieć co powinni zrobić zamiast tego co zrobili?

        Widzisz, to wszystko nie jest takie łatwe. Pomijam już fakt, że nie ma to żadnego znaczenia z perspektywy innej niż ludzkiej, a i ta też się różni pomiędzy tymi miliardami zamieszkującymi planetę. Ja nie mówię że twoja wizja nigdy się nie spełni, ale biorąc pod uwagę historię i czasy dzisiejsze, szansa na to jest mała. Argument „skoro ludzie mordowali się nawzajem przez tysiące lat to dlaczego mieli by nagle przestać?” przemawia do mnie bardziej niż „co stoi na przeszkodzie by przestać się zabijać?”. Zauważ że dalej często stosunki pomiędzy pracownikiem a pracodawcą są jak między niewolnikiem a właścicielem, zmieniają się tylko konsekwencje i metody. O przemytnikach ludzi, niektórych gałęziach prostytucji czy podstawionych firmach przetrzymujących np paszporty pracowników zagranicznych by trzymać ich za jaja nie wspomnę. Europa zachodnia poszła na rękę masie dziczy z krajów arabskich i Afryki dając im obywatelstwa, oferując kursy i inne pierdoły i co? Zamiast być wdzięcznymi śmieją się z głupiego Hansa że nie stać go na drugie dziecko bo płaci na zasiłek dla Fatimy i Mohammeda z ich dziesiątką dzieci. Jak zamierzasz przekonać miliardy ludzi z Afryki i Azji by porzucili swoje zwyczaje i przyjęli twoje? Zdajesz sobie sprawę z tego że w skali światowej biały człowiek ze swoją tolerancyjną i humanitarną kulturą jest mniejszością? I zapowiada się na to że aby twoje ideały nie umarły razem z tobą, za kilka dekad czy wieków trzeba będzie porzucić trochę z tych ideałów bo nie zanosi się by reszta świata była chętna je przyjąć, za to jest chętna wejść do Europy i Ameryki by roztrwonić jej dobrobyt (bo przecież ani nie mają kultury pozwalającej utrzymać taki stan rzeczy, ani w dużej części nie przyjeżdżają tu pracować).

        No i na koniec, skoro jednak uważasz że jednak 100mln lat to nic, to dlaczego wymagasz tak ogromnych zmian po kilku tysiącach? Ja tu bym zaczął od porównania skali zmian jakie proponujesz z tymi które się już w historii wydarzyły, wybrał podobne i zobaczył ile czasu to zajęło i jakie były czynniki temu sprzyjające. Jak na ironię, jednym z najbardziej sprzyjających rozwojowi czynników jest konflikt.
        No i skoro ludzie są tacy zacofani to co powiedzieć o takich kotach ganiających jak głupie za laserem i bawiących się myszami aż zdechną? Albo o psach które koty ganiają i zagryzają w sumie dla samego zagryzienia i obrony terytorium, nie po to by je zjeść, za to z chęcią zliżą własne rzygowiny z podłogi by puścić kolejnego bełta? Sam mam zwierzaki o które dbam i traktuję niemal na równi z resztą rodziny, ale trzeba być realistą. Rożnica poziomów jest taka że zwierzę jest w sumie własnością człowieka, jest na jego łasce. Nie wolno patrzeć jedynie na wady, ale również i na zalety, za jakie uważa się np ochronę gatunków. Następnie najlepiej wypracować jakiś kompromis lub inne mądre rozwiązanie. Skoro dbamy o to by krów nie zabrakło i nic się im w większej skali nie stało to możemy sobie ich namnożyć po to by je zjeść, proste.

        2

        1
        Odpowiedz
    5. źle interpretujesz pojęcie empatii matole, to o czym ty piszesz to racjonalne podejście do tematu czyli pragmatyzm a nie brak empatii do czarnych

      0

      0
      Odpowiedz
  6. nie nawidzę dwóch rodzaji ludzi:
    1) jakjestem pijany to trzeźwych
    2) jak jestem to trzeźwych to pijanych
    cyt: Ferdynand Kiepski

    3

    1
    Odpowiedz
    1. Stąd wniosek, że nawet gdybyś się zesrał- nienawiści na tym świecie nie stłamsisz

      2

      0
      Odpowiedz
  7. Hahaha boli go to że pies sie gotuje żywcem. Ciesz sie że żyjesz w takich czasach i nie pierdol, bo mogłeś żyć w 43 gdzie ukrainiec wbiłby ci siekierę w czoło i nikt by sie tobą nie przejmował.

    1

    7
    Odpowiedz
    1. Nie chodzi mi tylko o dzisiejsze czasy. Owszem, gatunek ludzki dokonał dużego postępu przez te kilkadziesiąt lat, ale to nie jest powód do radości. Dopóki istnieje takie gówno na świecie, nie będę zadowolony. Pozdro.

      4

      0
      Odpowiedz
    2. A co ma jedno do drugiego? Masz mentalność, „jest chujowo, ale było jeszcze bardziej chujowo to siedzę cicho i cieszę się z gówna”. Jak coś jest źle to się o tym mówi i eliminuje, a nie spuszcza uszy po sobie

      3

      0
      Odpowiedz
  8. Bardzo duzo podrozuje i jestem Jedzerem. Uwielbiam poznawac kulinarne strony kultur i panstw, do ktorych zawitam. Moze wielu sie to nie spodoba ale za rok wybieram sie do Korei i tam na pewno sprobuje psiego miesa. Cos w tym musi byc, skoro tylu ludzi to wpierdala.

    2

    9
    Odpowiedz
    1. Jedzer? Kurwa! Co to za słownictwo?!

      2

      1
      Odpowiedz
      1. Kurwa, masz racje, co to za slowo. Ten gosciu to jakis kanibal najebany wzmacniaczem smakowym E621.
        Psy bedzie jadl. Niech trafi do kanibali z afryki i bedzie koniec z tym 'Jedzerem’. Moze jeszcze ma jakis blog, kutas putas gdzie sie chwali podrozami i jedzeniem miesa sloni, zyraw, bizonow i pawii

        6

        1
        Odpowiedz
      2. No cóż… mój błąd. Miało być „zerem”, ale pies łaził mi po klawiaturze i wklepał „Jed”. I nawet shifta sukinsyn wcisnął.

        2

        1
        Odpowiedz
    2. A żryj nawet placki z gówna, co mnie to obchodzi, panie, kim pan myśli że pan jest.

      4

      1
      Odpowiedz
  9. Kolego, na całej planecie nie ma wystarczająco dużo materiału rozszczepialnego by stworzyć arsenał rozwalający Ziemię. Żeby rozwalić taką planetę, jak nasza, potrzeba energii jaką słońce dostarcza nam przez ponad 40 milionów lat. Najpotężniejsze głowice – CarBomba to ekwiwalent około 50 megaton, zatem do anihilacji planety potrzebaby ponad biliarda takich bomb (tak, 1 000 000 000 000 000 sztuk). Tą jedną rzeczą nie musisz się martwić. Pozdro.

    2

    1
    Odpowiedz
  10. Mam dla Ciebie złą wiadomość, nie jesteś wcale lepszy od innych – dobrzy, moralni, szlachetni ludzie tak naprawdę są tacy, bo są słabi i jest to ich taktyka na przetrwanie.

    1

    2
    Odpowiedz
    1. Nie do końca. Te cechy pozwalają na kooperację i stworzenie grupy która jest silniejsza od pojedynczych jednostek. Jeżeli masz do kogoś zaufanie, potrafisz z nim współpracować i stworzyć zasady według których będziecie się nawzajem traktować, wtedy np jesteście w stanie nawet wystawić warty lub podzielić się obowiązkami by uzupełnić swoje słabości. Taki organizm, niczym kolonia mrówek czy pszczół jest silniejszy od pojedynczych osobników, choćby nie wiem jak silnych. Ten system występuje zarówno u ludzi w postaci cywilizacji z podziałem zawodów i odgórnym systemem dowodzenia, jak i u zwierząt. Przykładowo taka pszczoła nie ma szans z szerszeniem japońskim w pojedynku, jednak gdy szerszeń wlatuje do ula, pszczoły rzucają się na niego całą chmarą, zaczynają trzepotać skrzydłami i trą by nagrzać szerszenia. Ponieważ mają o kilka stopni wyższą tolerancję na wysokie temperatury, są w stanie usmażyć szerszenia żywcem ze stratą kilku osobników które szerszeń zabije swoją siłą.

      Szczególnie dobrze widać efekty tych wartości gdy porówna się armie krajów arabskich i armie krajów cywilizacji zachodniej. Arabowie dostają po dupie na każdym froncie, nawet od Izraela który de facto otaczają, z powodu swojej kultury w której nikt nikomu nie ufa i istnieje pewna odmiana „politycznej poprawności”, gdzie nie można specjalnie nasrać komuś o wysokim statusie w papierach bo zaraz będzie chujnia. O ile dobrze pamiętam opisał to jakiś doktor z wojska który stacjonował w krajach arabskich podczas amerykańskiej inwazji. Artykuł zwał się „why arabs lose wars” czy coś w ten deseń, na pewno można znaleźć w googlach.

      Problemem z chujnia autora jest to, że na świecie mamy kilka niekompatybilnych cywilizacji i za dużo różnić aby porzucić karabiny jako „rasa ludzka”. W takich warunkach uważam, że większa szansa na pokój jest poprzez konflikt prowadzący do dominacji jednej z cywilizacji. Przymusowa kolonizacja z drakońskimi prawami, rozbijaniem społeczności i nagradzaniem za „granie według naszych zasad” w formie obrony policyjnej czy jakichś normalnych zarobkach, albo zwyczajna rzeź jak to miało miejsce wiele razy w historii. Ile cywilizacji i imperiów powstało i upadło przez te tysiące lat? Cała masa. Ludzie podbijają się nawzajem od kiedy istnieją.

      Szkoda tylko, że w ten sposób prowadzimy do braku jakiejkolwiek różnorodności i stworzenia jednej, wielkiej, globalnej szarej masy. Jaki jest sens w jechaniu na wakacje za granicę jeśli wszędzie będzie ten sam beton, te same McDonaldy i ta sama kultura, ci sami ludzie? Dlatego jestem za nieingerowaniem i daniem czasu dzikusom by sami coś stworzyli. Byłoby fantastycznie gdyby zasady ekonomii i prawo było podobne, ale języki, potrawy, stroje, święta, budownictwo i inne pierdoły były różne. Dlatego też ubolewam nad tym, że Polska również zatraca się w kulturze pompowanej z ameryki.

      0

      1
      Odpowiedz
      1. Stalin mordował wszystkich, którzy mu pomagali w drodze po władzę. Owszem stworzenie grupy jest konieczne, ale bycie bezlitosnym skurwielem również, dlatego podtrzymuję, że jak ktoś jest dobry, czyli nie jest bezlitosny, to tylko dlatego, bo jest słaby.

        0

        3
        Odpowiedz