Rodzice psychopaci

Wyobraźcie sobie taką sytuację, dwoje niezbyt zamożnych ludzi postanawia wziąć się za życie od dupy strony, tzn zamiast poszukać dobrze płatnej pracy i załatwić sobie lokum, oni postanawiają, że zrobią sobie gromadkę dzieci, żeby było im weselej. Mieszkają u rodziców w małym 2 pokojowym mieszkanku, zarabiają minimalną i nic nie zwiastuje tego, że ich los odrobinę się polepszy w najbliższym czasie, co najlepiej w takiej sytuacji zrobić? Odpowiedź jest prosta, ruchać się bez zabezpieczenia na potęgę. Teraz zamiast mieszkać we czwórkę na 50 m2 mieszkają w dziewiątkę. Dzieciaki zaniedbane, chodzą ubrane jak bezdomni, w szkole dzień w dzień są upokarzane ze względu na wygląd i ubiór, nie mają gdzie się w spokoju uczyć, bo mają wspólne biurko a to oczywiście przyczynia się do złych ocen w szkole. Wychować ich nie ma kto bo starzy bez przerwy w robocie, start życiowy zjebany po całości i zapytacie kto jest winny temu nieszczęściu? Pracodawcy tych ludzi którzy płacą im za mało, żeby mogli godnie żyć z tą hałastrą? Politycy? Dziadkowie tych dzieci którzy nie mają jak wspomóc rodziców finansowo? Nie, te jebane skurwysyny, które ruchały się bez opamiętania są winne tej tragedii. Powiecie, że najważniejsza jest miłość i troska rodziców??? Niech sobie w pizdę wsadzą swoją miłość, nie ważne, że nie piją i nie biją swoich dzieci. Nie ważne, że mówią im, że je kochają, ich poczynania świadczą o tym, że srają na swoje dzieci, bo narazili je na życie w nędzy. Taki chujowy start ma wpływ na całe życie, brak warunków do nauki skutkuje słabymi ocenami a to z kolei skutkuje kiepskim wykształceniem i co za tym idzie gorszymi zarobkami. Ciągły stres od małego powoduje pogorszenie zdrowia i choroby psychiczne i nie raz potrzeba wielu lat terapii, żeby się z tym uporać. Tych dwoje ludzi to skurwiele jakich mało, mam nadzieję, że sam lucyfer rozprawi się z nimi za to jaki los zgotowali niewinnym dzieciom. Nie mam litości dla takich osób i powtarzam jeszcze raz, nie ma to znaczenia, że nie są alkoholikami i nie dotykają swoich dzieci pod kocem, dla mnie są zwykłymi psychopatami, bo lubią patrzeć na nieszczęścia innch osób, wy tym wypadku swoich własnych dzieci.

116
21

Komentarze do "Rodzice psychopaci"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Pierdol szkołę.

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Każdy bidul chcący się rozmnożyć niech się weźmie za rozwój, i się zabezpiecza dopóki go zwyczajnie nie stać na dziecko. Jest katolikiem i nie może się zabezpieczać? To niech nie rucha!

    Kiedyś byłem przeciwny odbieraniu dzieci z biednych rodzin, ale teraz wiem, że byłem w błędzie. Nie stać cię? To spierdalaj. Jak Cię nie stać na kablówkę to jej nie masz, tak samo z dziećmi. Nie ma powodu, dla którego potrzeba dziecioroba ma mieć wyższy priorytet od potrzeby dziecka. Amen.
    Pozdrawiam wszystkich antynatalistów.

    11

    1
    Odpowiedz
  4. No niestety prawda, też nie wiem co mają Ci rodzice w głowach, po cholere robią tyle potomstwa skoro nie są w stanie ich dobrze wychować, pewnie rozkminka nie dla jednego socjologa.
    Współczuje tym dzieciom, też lekko nie miałem, życze im wytrzymałości i odpornosci psychicznej.

    5

    0
    Odpowiedz
    1. Istnieje tendencja do bycia owcá, a owce zbyt intensywnie nie uprawiajá myślenia.

      0

      0
      Odpowiedz
  5. Kolejny gimbusowy leming. Wypierdalaj

    0

    9
    Odpowiedz
  6. Myśle , ze zdecydowanie przesadzasz. Nie jeden bogaty , w pieknych białych butach i jak to nazywasz zajebistym startem , chciałby być po prostu kochany … a tak będzie musiał w tych swoich pięknych butach chodzić na terapię za kase rodziców bo nie bedzie umiał zyć .

    4

    7
    Odpowiedz
    1. Przynajmniej bedzie go stać na tą terapię, bo biedaka ani na terapie nie stać ani na te piękne białe buty

      5

      0
      Odpowiedz
    2. Niech żyje antynatalizm.

      4

      0
      Odpowiedz
  7. Weź się w garść, nie oczekuj tylko działaj. Jesteś kowalem swojego losu:)

    0

    6
    Odpowiedz
  8. Odezwał się pojeb materialista, a ja życzę ci przygłupie żebyś ze swojego „wielkiego bogactwa” stoczył się na poziom żebraka na którego wszyscy srają i rzucają największym gównem, i lucyfer ci w dupę śmieciu.

    0

    17
    Odpowiedz
    1. Tu Arktos, władca lodowego imperium, zwanego Lodolandią. Lepiej było życzyć: „żebyś trafił do Lodolandii i przez potężnego Arktosa (czyli mnie) został zamrożony i zamieniony w trofeum lodowe 🙂
      Chwała Lodolandii 😀

      1

      1
      Odpowiedz
  9. Ale spójrz na to z innej strony. Przecież jak ta gromada dzieci dorosnie, to będzie zajebiscie duża rodzina i każdy tam jakoś sobie pomoże. Bieda bo bieda, ale może cześć z nich wyrośnie na porządnych ludzi. Też znam rodzinę, która miała 8 dzieci i zawsze były brudne, umorusane, alkoholizm w domu, kłótnie, imprezy. No, ale podorastali, pozakladali jakies tam firmy, pracują i życie się toczy jakoś. Ogólnie pomagają sobie wzajemnie.

    2

    9
    Odpowiedz
    1. Tak kurwa, rodzina ci z pewnością pomoże…

      7

      0
      Odpowiedz
  10. Lucyfera nie ma. Boga nie ma.

    1

    1
    Odpowiedz
    1. …ale czynsz pewny jak potępienie.

      0

      0
      Odpowiedz
    2. Jest człowiek ale chujowy.

      0

      0
      Odpowiedz
  11. Tylko dobra guma i solidne gumowanie na komisariacie czynią cuda. Musisz poznać smak gumy na milicji. Lać gumą ile wejdzie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Przegumować całą Polskę — od morza do Tatr. Lać zimnym końcem.

    1

    1
    Odpowiedz
  12. Od 15 czy 16 roku życia można pracować i polepszyć swoj byt (chociaż w takim wypadku lepiej odłożyc ile się da na dalszą edukację). Poza tym nawet nie wiesz jak wielki wpływ na dziecko ma to, że rodzic je kocha – wiem, miłością się nie najesz, ale przez trudne sytuacje (typu brak akceptacji w szkole itd) dużo łatwiej przejść mając kochających rodziców niż wracać do domu, w którym czeka cię to samo co w szkole albo jeszcze gorzej. Prawdopodobnie są niezaradni życiowo i mało ogarnięci skoro zdecydowali się na dużą ilość dzieci pomimo słabych warunków finansowych, ale „narażenie na życie w nędzy” nie jest nawet w top 20 najgorszych rzeczy, jakie rodzic może dziecku zrobić.

    3

    4
    Odpowiedz
  13. Pierdolisz i tyle. Bieda to najczęściej lenistwo i głupota. Jeśli będzie tam inteligentny i pracowity bachor to sobie da rade, wyjedzie zza granicę zarobi ok 500 tyś na dobre studia (są zawody gdzie można w rok tyle zarobić. Liczy się w nich IQ i umiejętności), skończy MBA w US UK lub Japonii i stworzy coś co zarobi > 10 mln prz 30% zysku.

    Chcieć to móc

    4

    9
    Odpowiedz
    1. To czy bachor jest inteligentny zdaję mi się, że zależy od genów. Jeśli rodzice przekazują zjebane geny to prawdopodobne że bahor nie będzie zbyt inteligentny.

      1

      1
      Odpowiedz
    2. Aha, wszystko fajnie, bo to co się dzieje z dzieckiem przed jego 18 nie ma już żadnego znaczenia prawda?

      0

      0
      Odpowiedz
  14. jebane kurwy rozjeżdzałbym walcem

    4

    1
    Odpowiedz
  15. O kim piszesz? To Taki rodzice czy ktoś obcy np. jacyś sąsiedzi?

    0

    1
    Odpowiedz
  16. „Teraz zamiast mieszkać we czwórkę na 50 m2 mieszkają w dziewiątkę.”. Gdybyś zarabiał 90 tysi euro netto miesięcznie i jezdził Lamborghini Aventador tak jak Ja, patałachu, to na 50 metrach miałbyś co najwyżej kibel.

    5

    0
    Odpowiedz
    1. Tak, kibel albo ładną, duzą łazienkę na 25 – 30 metrach, jaką ja mam w swoim dużym mieszkaniu, to wtedy wszystko sprawia o wiele większą przyjemność, niż schodzenie na półpiętro do zimnego kibla o 3 po północy, a dupa aż przyrasta w zimie do sedesu. czysta fizjologia, potrzeby ciała, to odbierasz to tak, jakby dobry los całował Cię w Twoje szanowne cztery litery. Ale co tu dużo mówić? Nawet ludzie z kasą mają swoje problemy, małe dramaty, depresje, wylewanie łez itd. Ale jak to już przed nami słusznie podsumował śp. Marcel Reich-Ranicki, i miał w tym momencie całkowitą, świętą rację, „lepiej płakać w mercedesie z wlasnym kierowcą, niż w przepełnionym ludźmi, śmierdzącym, brudnym, zawszonym metrze”.

      0

      0
      Odpowiedz
  17. Kiedyś robili dzieci by mieć pomocników w polu, teraz miejsce pola zastępuje szklanka wody na starość, ile w tym egoizmu. Znam tylko jedną parę, która najpierw się dorobiła a potem rozmnożyła, u większość brzuch przeważnie był pierwszy.

    9

    0
    Odpowiedz
  18. Tak samo uważam, dziękuję za ten dobry wpis na forum;-)

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Wpisy i komentarze są zajebiste. Większość komentujących wpis Autora to rozsądni, inteligentni, doświadczeni przez życie mężczyźni i kobiety, którzy mają w tych zasadniczych życiowych kwestiach zupełną rację. Mam tylko wielką nadzieję, że szanowni Czytelnicy skorzystają z ich porad i argumentów.

      0

      1
      Odpowiedz
  19. Kocham grać w szachy.

    2

    0
    Odpowiedz
  20. Mówi o moich starych. Dobrze, że za rok rzucam szkołe, nie kończe tego ścierwa i będe mógł spokojnie zaćpać sie na śmierć na ławce 20km od domu bo przecież bez wykształcenia nie dostane pracy. Chyba, że dostane to wtedy całujcie mnie w dupe rodzice psychopaci.

    0

    1
    Odpowiedz
    1. Myśle, że mam podobnie jak ty. Postaw sobie jedną osobę, dla której warto żyć albo coś co chciałbyś po sobie pozostawić po swojej śmierci. Ja sam jeśli wytrzymam psychicznie i dożyję końca liceum idę na wydział filozofii i zostaje tam dopóki nie dorobię się doktoratu albo nie znajde odpowiedniej pracy, w co wątpię gdyż nienawidzę życia jakim żyje większość ludzi.

      0

      0
      Odpowiedz
  21. Te dzieci dadzą sobie w życiu radę lepiej niż ty.tt

    0

    2
    Odpowiedz
  22. Niech dzieci idą do szkoły i szkolą się na posłusznych niewolników, którzy będą już wkrótce potrzebni w czasach nowej apokalisy do zapierdalania w obozach koncetracyjnych w, których będą jebać 18 godzin dziennie i będą jebani do końca życia, albowiem do tego są w szkole programowani, do niewolniczego zapierdolu dla swoich władców.

    8

    1
    Odpowiedz
    1. TAk to prawda, tak właśnie będzie, taka będzie późniejsza egzystencja tych biednych istot. I niech tutaj nikt nie mówi, jak to cudownie sie tym późniejszym dorosłym będzie na tym padole żyło. Nawet promilowa garstka z tej milionowej gromady przegranych już teraz, w szkole, nie mówiąc o późniejszym starcie może jako tako będzie funkcjonować w tym nowym świecie, gdzie nie będą wcale potrzebni w większości przypadkach dosłownie do niczego, bo w jako tako postępowych krajach, mam na myśli postęp technologiczny, AI, robotery, totalne cyfrowe, komputerowe rozwiązania i podobne bajery nastąpi taka rewolucyjna przemiana, że może dojść do niewyobrażalnych sytuacji. Ja myslę, że to pierdolnie z wielkim hukiem, bo ludzie stracą kompletnie sens czegokolwiek. A jak im ktoś nie da czy nie zorganizuje dachu nad glową, miski z cieplą strawą i gorzały żeby się mogli upić w trupa, to jest koniec tego wszystkiego, co uważacie za normalność, która wam się należy. Posluchajcie, co było wczoraj, tzn. wojny, rewolucje, wojny domowe, mordy za kawałek chleba, apokalipsa, totalny chaos, upadek wszystkiego, powrót do glebokiego średniowiecza wręcz z dnia na dzień, w polączeniu z inwazją czarnych a Afryki, gdzie już dzisiaj w wielu regionach jest kompletne szalenstwo, chaos, wojna, głód, upadek wszelkich wartości, armageddon. Wy tu mlodzi jesteście, wyobraźcie sobie, co tutaj będzie za 20, 30, 40 lat. Wielu z Was tę niedaleką przyszłość zobaczy na własne oczy. Mamy teraz wszędzie pierdolony kapitalizm z masą idiotów, którzy robią eksperymenty na globalną skalę, decydując o losach świata, na którym lada moment (bo czym jest moment na skali wieczności?) egzystować będzie 10 miliardów ludzi. Ci ludzie są wszędzie pojebani, nie tylko w Afryce, która nie ma żadnych szans. Kto myśli inaczej, niech sięgnie do książek śp. Ryszarda Kapuścinskiego i wielu innych. Napewno niejeden z Was teź zaproponuje czytelnikom i komentatorom jakąś odpowiednią lekturę. Pomimo tego całego gnoju na świecie, ludzie, ktorych nie stać absolutnie na nic, nawet na zapchanie sobie brzucha czymkolwiek, rozmnażają się jak przysłowiowe króliki. To jest po prostu zupelny oblęd. Uświadomcie swoim bliskim, dzieciom, że będą żyć w czasie, epoce bez przyszłości. O takim życiu jakie prowadzą rodzice czy mieli ich dziadkowie, będą tylko mogli pomarzyć. Nie myślcie tylko, że Zachód czy zagranica będą rozwiązaniem ich klopotów czy wszelkiego rodzaju problemów. Swoje powiedziałem. Niech się teraz wypowiadają inni Chujowicze i czytelnicy.

      5

      0
      Odpowiedz
  23. Nie jest źle. Z tego co tu wypociłeś wynika, że starzy oboje pracują, biorą 500+, dach nad głową jest, a opieka społeczna dorzuci parę konserw, worek ryżu i parę butów. Wszystko gra. Jeszcze trochę i wyrwiesz się z tego młyna. Na razie mógłbyś starym pomóc i dorobić trochę po lekcjach. Bo rozumiem, że ta patologia to twoi rodzice… A jak dziadkowie odwalą kitę, to i przestrzeń życiowa się powiększy. Głowa do góry..

    3

    1
    Odpowiedz
  24. Ja pierdole już nie mogę czytać o takich pasożytach, żreją za nasze i srają później tępe kurwy, pracują bo muszą utuczyć swoje gówniaki na kaszance i wychylać czteropak po zapierdolu

    2

    1
    Odpowiedz
  25. Ziomek powiem Ci, no przejebane

    1

    1
    Odpowiedz
  26. Sam jesteś psychopatom

    0

    2
    Odpowiedz
  27. Gościu. Dasz sobie radę. Znajdziesz swoje miejsce w świecie. Tylko nie użalaj się nad sobą. Poczekaj tylko aż dorośniesz. Nie musisz żyć jak Taki rodzice. Pozdrowienia!

    0

    0
    Odpowiedz