Stare baby po czterdziestce

Niestety większość osób po 40-ce jak bierze się za naukę po latach to myśli, że pozjadała wszystkie rozumy, a młode osoby traktują jak idiotów. Jeden taki babol raz zabrał mi zeszyt sprzed nosa na początku roku, „bo jej nie było na zajęciach i musi przepisać”. Ani nie poprosiła, ani nie zapytała czy może wziąć, a przeprosiła (z ogromną łaską!) dopiero po moim upomnieniu. Oczywiście nie zmieniła swojego zachowania, a nic jej nie można zrobić, bo ma wszędzie znajomości. Smutne, lecz prawdziwe.

40
37