Stracone szanse

Witam. Posiadam dwa dyplomy studiów wyższych o kierunkach „turystyka i rekreacja” oraz „zarządzanie w turystyce” Byłem ostatnimi czasy na rozmowie w PUP-ie lecz „uprzejma” Pani za biurkiem stwierdziła, iż nie ma tutaj pracy dla absolwentów moich fakultetów. Kurwa mać myślę sobie to od czego ona tam jest? Bierze ciężką kasę z moich podatków po to tylko, aby mi powiedzieć, że nie ma pracy? Kurwa tyle to ja sam wiem! Zasiłku również nie dostanę, nie spełniam warunków. Mam 30 lat i moi rodzice już się buntują, ile jeszcze będą na mnie łożyć. W tej patowej sytuacji idę do MOPS-u, może dostanę jakąś zapomogę dla bezrobotnego. Przecież kiedyś trzeba się usamodzielnić i myśleć o przyszłości. Myślę jednak, że ten kraj to Tuskolandia straconych bezpowrotnie szans. Degrengolada i padaka ogarniająca nas od morza do Tatr. Już nawet nie liczę na nic ambitnego, tutaj nawet wegetować nie można. Chujnia bezdenna jak kosmos.

56
95

Komentarze do "Stracone szanse"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. A jakbyś nauczył się hydrauliki np. to roboty w chuj…

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Lepiej późno dorosnąć niż wcale. Przede wszystkim szkoły produkują zastępy bezrobotnych. Jakie są chujowe kierunki studiów teraz! Lepiej już iść do zsz spierdolić do UE i brać przykładowo 8-10€ za układanie płytek jak się ma fach w ręku i umie pracować niż pierdolić na śmieciówce w pl. Kolega z mojego roku nie ukończył nawet gimnazjum, ale nie bał się kombinować i wyjechać do Szwecji. Po przyjeździe zostawił trzy tysiące złotych na jednej imprezie, wszak zarabiał tam w przeliczeniu 10 tysięcy PLN miesięcznie.

    2

    0
    Odpowiedz
  4. Ależ pierdolenie, nie dziwię się, że nie jesteś zaradny. Ta pani nie chodzi po firmach i nie szuka pracy dla ciebie, tylko szuka w ofertach które firmy złożyły w PUP. Jeśli mówi ci że nie ma dla ciebie pracy to znaczy że nikt nie zgłosił zapotrzebowania. Gdybyś był dobry to byś tu nie płakał i sam sie wybił, a tak to jesteś cieniasem z papierkiem i myślisz że ci się należy. I jeszcze zasiłek taki by chciał. Idź na budowę to może spokorniejesz, choć w Twoim przypadku nie widzę wielkich szans.

    0

    2
    Odpowiedz
  5. po tym kierunku będziesz mógł co najwyżej pokazywać klientom maka drogę do kibla, niestety pani z PUPy ma na to stanowisko jeszcze 50 takich jak ty więc musisz skierować swe kroki w jedyne słuszne miejsce, fabrykę mesia

    1

    0
    Odpowiedz
  6. Aaaa w PUP-ie byłeś, no to się rzeczywiście kurwa wysiliłeś po 30 latach rekreacji sponsorowanej przez rodziców i zajrzałeś tam dopiero jak tatuś powiedział ci że ma zbyt cieniusieńką rencinkę żeby kontynuować twoje zarządzanie jego przychodami. Równie dobrze mogłeś napisać że byłeś w DUPIE, efekt byłby ten sam. Dziwi mnie że skoro tak bardzo zależy ci na pracy zgodnej z kierunkiem wykształcenia nie próbujesz kontaktować się z biurami podróży, które organizują castingi na rezydentów, animatorów bądź pilotów wycieczek, przecież chyba nie powiesz że mając trzydziestkę jesteś świeżo upieczonym absolwentem, który nie wie co z sobą zrobić, praca sama do ciebie nie przyjdzie, to ty jej masz szukać, chyba że zaliczasz się do tych zjebów którzy uważają że trzeba za nich wszystko pogryźć i do gęby im włożyć.

    1

    1
    Odpowiedz
  7. Aż przypomina mi się historia mojego dawnego koleżki. Całe życie szlajał się po tych gównianych kierunkach. Wieczne balety i nic więcej. A potem zapisał się do pośredniaka, chodź nie wiem kurwa po co. I co? oczywiście ta sama postawa roszczeniowa. Krzywda wam się dzieje, że Pani w okienku patrzy się na was jak na śmiecia? Było podejmować dorosłe decyzje po maturze a nie chore ambicje rodziców. „Idź na studia”. Już nie pamiętam liczb, ale chyba potrzeba 10 czy 15% ludzi w kraju do pracy nie fizycznej. Gdzie was rynek ma zmieścić? Jak wszyscy cisną na te zajebane studia. Nie potrzeba nam kolejnych bezrobotnych magistrów kurwatrwarybitwa. No ale jak się nie ma planów na życie to co tu wymagać! Jak te kurwa krowy chodzita na zarżnięcie, a to wszystko w miłej melodii, by cielęcinka pozostała miękka. Już od bardzo dawna zauważyłem, że każda albo prawie każda osoba, to pierdolony klon! Studia, konta na fejsszajsach, wcześniej na naszych klasach. Nieźle musiało by mnie popierdolić, by patrzeć na te kurwa mordy sprzed lat. Wszyscy kurwa udający, że jest dobrze. A każdy każdego i tak ma w głębokim chuju. Już nie zapomnę jak sąsiad, sąsiada dodawał do znajomych. Jak mi jakaś laska mówi, że studiuje coś tam, to już dalej jej nawet nie słucham. Jak to mój kolega mówi, „co mi po takiej; dupa miękka, cipa miękka, mózgu zero jak u świni”:D Wszystkie te wasze denne kierunki studiów, są tylko po to by wykładowca, miał za co pojechać na narty!

    1

    0
    Odpowiedz
  8. Dlaczego nie zastanowiłeś się przed rozpoczęciem studiów: „czy ten kierunek ma sens, jest przyszłościowy, czy jest zapotrzebowanie na rynku na moją specjalność?”. Dlaczego nie pomyślałeś, zamiast teraz narzekać.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Mnie by było wstyd w ogóle się do tego przyznać, że jestem 30-letnim bezrobotnym.. A Ty co zrobiłeś by dostać robotę? Chuja..Tylko masz wymagania od naszego nieudolnego kraju. Sorry, ale są zdecydowanie większe możliwości dla Ciebie, po Twoich kierunkach na zachodzie czy Bliskim Wschodzie czy gdziekolwiek indziej na świecie.Masz tyle możliwości żeby poznać świat, ludzi, bawić się, pracować, a Ty PUPu się ujebałeś.Dla mnie po prostu jesteś jebanym leniem, który ledwo zaliczył dziennie studia. Nieudacznik życiowy i tyle…

    0

    1
    Odpowiedz
  10. To musi być prowokacja. Nie wierzę, że ktoś mógłby być tak głupi i naiwny.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. z całym szacunkiem ale „turystyka i rekreacja” oraz „zarządzanie w turystyce”? A co robiłeś w trakcie studiów? No bo jak miałeś wszystko w dupie to teraz się nie dziw! Przy takich kierunkach to powinieneś stary już w trakcie studiów zapieprzać w „turystyce”-hotele, biura podróży, przewodnik (języki znasz?) i to tam gdzie turystyka kwitnie a nie w kuchni u rodziców!

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Kali prosić Twoja o niezałamywanie ręców. Życie mieć swoja upadka i wzlota, co refleksyjna murzyn znać na własny skóra. Kto widzieć młoda Kali cmoktająca trąby w arabski niewola móc sobie wyobrazić duży Kali jako teraźniejsza potentat w kongijska branża filmowy oraz sukcesywna hodowiec mrówkojadów? Ta powodzenie finansowa być wyłączny owoc od wola mocy u Kali oraz wytężony praca fizyczny u Mea i Stara Dinah. Dodatkowo Kali zwracać uwaga że kierunki turystyczna, które Twoja ukończyć na pewno wiązać się z doskonała znajomość obce języki, co dawać możliwości wyjazdowa. Jeśli Twoja znać suahili i obsługiwać moździerz to Kali bez problemu załatwić lukratywny i ekscytujący praca w Uganda. Dodatkowo Kali zapraszać biała turysta do Kongo. Turysta zawsze mile widziana nawet bez fotoaparat i zegarki. Kali przepadać za soczysta turysta, a Mea cieszyć się na nowa naszyjnik z suszona uszy.

    1

    0
    Odpowiedz
  13. Tak to jest jak kończy się studia, żeby oprowadzać turystów. Są już studia dla kosmetyczek. Tylko czekać jak powstanie hydraulogia, stolarzologia oraz np studia doktoranckie z obsługi kielni.
    Temat „zajebistych” studiów na Chujni przerabiany był dziesiątki razy. jak już zmarnowałeś swój czas na studia trzeba było wybrać coś po czym jest praca a nie kierunek typowo predysponujący do roboty w macu lub na kasie w tesco.
    Naucz się np. kłaść kafelki i będziesz miał robotę. Albo tkwij dalej w swojej chujni i opowiadaj wszystkim jaki jesteś zajebisty bo masz dwa fakultety.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Moj wpis bedzie krociutki: ucz sie jezyka i sperdalaj za granice. Polska upada.Kto tego nie widzi, pije za duzo alkoholu.I mysli w pijanym widzie, ze Polska to fajny kraj.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Wybrałeś chujowe szkoły to masz haha

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Jestem na drugim roku Turystyki i Rekreacji… dobrze teraz wiedzieć jakie mnie czekają perspektywy

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Myślisz że to wina tej uprzejmej Pani że nie ma pracy po takich kierunkach ? Skończ coś konkretnego a później narzekaj że nie ma pracy.

    0

    0
    Odpowiedz
  18. jak takie kierunki wybrałeś to się nie dziw że wszyscy mają cię w dupie, nawet w PUPIE. zrób jeszcze jakąś politologię czy pedagogię i będziesz miał komplet dokumentów bezrobotnego. Giń.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Chujowe studia wybrałeś i tyle. A poza tym sam się weź do roboty i zacznij rozkręcać. Psioczysz i kurwisz na tuska? A sam korzystasz z jego państwa socjalnego i postępujesz zgodnie z zasadami przez niego ustalonymi.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. A do zawodówki to już nie łaska było iść ?

    0

    0
    Odpowiedz
  21. hahahahahhaa ja jebie, Ferdek Kiepski :w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z Twoim wyksztalceniem. dlatego iż, twoje wyksztalcenie nie jest wykształceniem. papierkiem to sobie możesz dupe podetrzeć jak nie masz znajomości po takich studiach jak twoje.

    0

    0
    Odpowiedz
  22. trzeba było zrobić jeden, ale treściwy.

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Nie dziw sie , jak bys poszedl do zawodowki lub technikum bys mial prace, ot kolejny z kierunkiem nie przydatnym w naszym kraju,

    0

    0
    Odpowiedz
  24. Bez urazy ale w tym wieku powinines ostro zapierdalac na rodzine lub jakas narzeczona a nie byc utrzymankiem swojej mamusi,gdzie twoja duma?Ja MUSIALAM pracowac juz w wieku 19 lat(fakt,ze nieregularnie).Tylko jeczec umiesz,wejdz w czarna strefe i zostan meska prostytutka tyle chyba potrafisz.

    0

    1
    Odpowiedz
  25. A co przepraszam szanowny autor robił ostatnie dziesięć lat? Jeśli studiowałeś najpierw jeden kierunek, potem drugi to z pewnością miałeś czas na znalezienie jakiejś dowyrwczej pracy, która pozwoliłaby Ci zdobyć doświadczenie niezbędne do znelezienia pracy. Mam znajomych na tych kierunkach i wiem, że nie są to specjalnie wymagające studia. A jeśli studiowałeś je jednocześnie, to co robiłeś przez ostatnie 5 lat?
    Nie dziwię się, że nie możesz znaleźć pracy.

    0

    0
    Odpowiedz
  26. No jak turystykę skończyłeś ( i to drugie to to samo) to chyba się liczysz, że musisz wyjechać i być rezydentem za granicą? Przecież, kurwa nie w Polsce? Tu normalnej roboty nie ma a co dopiero takie przyjemne z pożytecznym…Naprawdę nie wiedziałeś czy rżniesz głupa?

    0

    0
    Odpowiedz
  27. Hahaha, ale mnie rozbawiles swoja chujnia;-D
    Chlopie, masz 30 lat i narzekasz na to, ze nie ma dla Ciebie pracy po studiach i w takim razie pojdziesz do MOPSu. Jebany lamusie, zrozum, ze w tym wieku powinienes juz miec stala prace i rodzine zakladac, a nie szukac pomocy w MOPsie;-D
    Jakbym byl Twoim starym to juz bym Cie dawno z domu wyjebal za leserstwo, ale pewnie mamusia zrobila z Ciebie zyciowa cipke i nieogara zyciowego. Stary, wez sie w garsc i skladaj papiery do lodzkiego wydzialu. Tam zobaczysz co to szkola zycia. Co prawda wyplata mniejsza niz zasilek z GOPSu, ale za to nabierzesz niezbednej oglady zyciowej i doswiadczenia;-)
    A co do narzekania na Tuska. Wiesz co ma Tusk w piwnicy?
    -Wina Tuska.
    Jol jol motherfucker:-)

    0

    1
    Odpowiedz
  28. Widzę że większość „inteligentnej elity” nie zauważyła że ten wpis ktoś napisał dla jaj żeby poczytać wasze rzygi z boskiej łaski.

    1

    0
    Odpowiedz
  29. @23. Ale zajebałeś tekst. „Zapierdalać na jakąś narzeczoną” Rozjebałeś mi tatuaże tym tekstem.

    1

    0
    Odpowiedz
  30. Nie-do-wia-ry. Sajens fikszyn, łot da fak, szajze prowokationen, Walduś cycu jeden.

    0

    1
    Odpowiedz
  31. Autorze, rzeczywiscie, uwazam jak kilku innych komentatorow, ze nie piszesz prawdy, tylko prowokujesz czytelnikow odwiedzajacych ten portal. Nawet za >Polski socjalistycznej nie kazdy od razu po studiach mial nadzieje na jakas w miare przyzwoite prace/posade. Wielu zatajalo nawet przed potencjalnym pracodawca fakt ukonczenia studiow tylko po to, aby sie w ogole w jako tako porzadnej firmie czy instytucji przynajmniej na poczatku – na jakis czas – calkiem po prostu zalapac. To oczywiscie jest juz historia. Ale jest faktem, ze czasy przyszly przechujowe dla wielu osob z dyplomami. Nie wiem, jak to sie w ogole pewnego dnia skonczy. Bo pracy jest malo rowniez dla tzw. fizycznych czy fachowcow z fachem w reku.

    0

    0
    Odpowiedz
  32. Heh… Kończyłem „turystykę”, ale od połowy 2 roku nająłem się do pracy w wakacje w hostelu pod Londynem. Potem w małym schronisku na szlaku rowerowym w Holandii. Następnie w Mikołajkach się załapałem (ale głownie dlatego, że mam patent sternika i z gośćmi hotelowymi łatwo nawiązywałem kontakt – znam angielskie słownictwo w zakresie żeglarstwa). Słowem: da się. Wszak warunek jest jeden – zapomnij o melanżu, a myśl o robocie. To się tyczy wszystkich aktualnie studiujących ludzi. Teraz pracuję w recepcji, a w sezonie organizuję mini kursy żeglarskie dla dzieci gości hotelowych. Szef regularnie daje mi podwyżki, bo się boi, że czmychnę do przysłowiowego „Reichu”. Dogadujemy się. Nigdy nie byłem żebrać w jakimś tam PUP-ie. To przykre, co powiem, ale na państwo nie licz. Licz na siebie. Have a fun!

    1

    0
    Odpowiedz
  33. Prowokacja , jeśli nie to człowieku no nie wierze że są tacy ludzie , nie wierze…

    0

    1
    Odpowiedz
  34. A ty musisz w zawodzie pracować? Możesz wziąć nawet sprzątanie klatek. Lepsze to niż siedzieć starym na karku. Masz kurw w końcu 30 lat leniu.

    0

    1
    Odpowiedz
  35. Autorze, dzis jest niedziela, 10-go listopada. Nie licz na zadne urzedy, nie licz na panstwo, bo nic od nich nie uzyskasz. Daj spokoj z tymi rzadowymi placowkami. Jestes juz dorosly, wez swoje dyplomy, kaz je zaraz jutro przetlumaczyc na angielski i niemiecki i zaraz po zalatwieniu tej sprawy, kupuj bilet na autobus np. do Berlina, Monachium, Hamburga, Frankfurtu nad Menem, Amsterdamu, Rotterdamu, Paryza itd. w kazdym razie do duzego miasta. Glowe daje, ze juz na terenie Niemiec znajdziesz prace w hotelu czy gastronomii hotelowej doslownie z dnia na dzien. Juz tylko w Monachium, ktore znam dobrze, jest po prostu tysiace hoteli, pensjonatow, domow wypoczynkowych, wszelkich kurortow itd. po prostu przeogromna ilosc. Wiem, w hotelarstwie wielu nie chce pracowac, bo to nocki, prace w weekend i w swieta, a wiec o roznych porach. A ja uwazam, ze to jest dobra i ciekawa praca. Gwarantuje Ci, ze w duzym miescie w Niemczech znajdziesz prace w hotelu wrecz z dnia na dzien. Moze na poczatku nie bedzie to cos wystrzalowego, ale po pewnym czasie bedzie lepiej. Po przyjezdzie np. do Monachium udaj sie zaraz w pierwszym dniu do 30-40 hoteli, w nastepnym dniu rowniez, majac w torbie swoje CV w 100-200 egzemplarzach ze zdjeciem w jezyku niemieckim (ewtl. rowniez w angielskim). spakuj sie po zalatwieniu zasadniczych spraw i wyjezdzaj. Innej rady dla Ciebie nie widze. Karol, Paryz

    0

    0
    Odpowiedz