Zesraj sie, a nie daj sie

Jeżeli są tu jakieś staruchy, tzn ludzie po 60tce to prosiłbym o wyjaśnienie. Mianowicie czemu wy macie pierdolca na punkcie wszystkiego co mało ważne, zajmujecie się duperelami, a rzeczy ważne, istotne zostawiacie w pizdu?
Np. stara nie potrafi dziecka przypilnować i bierze się za zmywanie garów żeby się wykazać.
Chuj mi te gary, które pozmywasz. Jak przychodzisz zająć się dzieckiem to kurwa go pilnuj. A nie wygląda jakbym mu zajebał prawym sierpowym bo uderzył się o krzesełko.
Na 10 minut nie można was z oka spuścić bo nawywijacie więcej numerów niż 2 letnie dziecko.
Usra sie ale da rade. Co z tego że straty większe niż zyski.

57
105
Pokaż komentarze (11)

Komentarze do "Zesraj sie, a nie daj sie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. kurwa, trochę szacunku !

    0

    0
    Odpowiedz
  3. A z Ciebie jest jaki pożytek jak sobie dziecka nie umiesz przypilnować?Wiem,wiem,pewnie jesteś w pracy;D

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Milcz gówniarzu!

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Trzeba się wyluzować człowieku… Ważne, że żyje.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Masz sporo racji. Ale kiedy już jakiś staruch Ci wytłumaczy ocb, kapniesz się że niezły z Ciebie kawał chama. Jakby co, mi do 60-tki jeszcze sporo brakuje.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. To nie wiedziałeś że cżłowiek z wiekiem cofie się w rozwoju z powrotem do poziomu małego dziecka? Dziecinnieje, upierdliwieje, debileje etc. Po prostu się odmóżdża.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Teraz napierdalacie na staruchów ale jak mowa o euutanazji to się oburzacie. zawsze powtarzam, głosować w wyborach na opcje, które popierają eutanazję po 60-ce i rozwiąże się problem nikomu niepotrzebnych, śmierdzących dziadków!

    0

    1
    Odpowiedz
  9. @8 klepnij się w ten łeb pusty

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Ale z Ciebie pustak. A ile tej „starej” płacisz, żeby się dzieckiem zajęła? Tak myślałem. Pewnie jak byłeś mały, też upadłeś na krzesełko i Ci się w główce poprzestawiało.
    Szacunku trochę, bo przyjadę i Cię natłukę, torbo!

    0

    0
    Odpowiedz

Kosiarkowa chujnia

Lubie lato, można posiedzieć w ogrodzie, zrobić grilla wypić ze znajomym flaszkę. Ale wkurzają mnie kosiarze, jest weekend, można odpocząć NIE.
Zaczynają kosić trawniki, dawniej się kosiło kosą albo nie i trawa sobie rosła, teraz całe lato ryczą kosiarki.
Zawsze w piątki i soboty w soboty najwięcej koszą emeryci tak jakby cały tydzień pracowali. Jeden taki kosi w niedziele od rana, zwróciłem mu uwagę, gówno go obchodzi mój spokój. Póżniej zaczynają palić skoszoną ale jeszcze mokrą trawę, śmierdzi na całą okolicę. Mieszkałem trochę w Bawarii tam zaraz na interwencję przyjeżdza Policja, w Polsce nikt się tym nie zajmuje. Czy naprawdę mieszkamy w Unii?

61
94
Pokaż komentarze (11)

Komentarze do "Kosiarkowa chujnia"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. My dziki kraj… Jeżeli ryk maszyn aż tak demoluje twój nastrój to przenieś się do klocka, tzn. bloku. Na osiedlu koszą średnio zaledwie 3 razy w sezonie. Ale za to są inne atrakcje których na wsi brak. Choćby pierdylion osiemnasty remont u „x” sąsiada, który i tak gówno daje bo powojenny kloc i tak sypie się od fundamentów. Ryk młotów, szlifierek, wiertarek i innego cholerstwa. Jak widzisz w kraju w którym nie istnieje prawo nigdzie nie zaznasz spokoju. Jedyne wyjście to wykupić kilka hektatów gruntu, wystawić się na samym środku i błoga cisza gwarantowana. Chyba że pierdyknie co meteoryt czy inny tupolew…przekorność losu, zdarza się.

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Tak mieszkamy w Unii,w której Ty możesz odpoczywać a emeryci i cała reszta mogą kosić trawniki.Nie mieszkasz na pustyni
    -Nie jesteś sam.

    0

    2
    Odpowiedz
  4. Nie chciał bym mieć Cię za sąsiada, kosiłbym sobie trawe a tu policja.Nieładnie tak ;p

    0

    1
    Odpowiedz
  5. Już jedziemy. Policja.

    1

    0
    Odpowiedz
  6. Prawda. Po chuj oni to w ogóle koszą?

    1

    0
    Odpowiedz
  7. Słowo klucz: „wieś”. Przeprowadź się chłopino do miasta. Tam nie ma jaj z paleniem traw, siana, słomy i gnojówki. W szklanych biurowcach masz dźwiękoszczelne szyby. Luksus i cisza. Oczywiscie miasto nie dla mięczaków, ale spróbuj! Twoje życie w Twoich rękach!

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Bo to są bezmózgi. Poza tym, emeryci niby tacy religijni, a w niedziele zapierdalają z kosiarkami? Co za hipokryzja. Poza tym, trawę powinno się palić w nocy i jak jest wiatr, żeby całe to gówno gdzieś zwiewało.

    1

    0
    Odpowiedz
  9. Chciałabym się dowiedzieć, co wy myślicie o koszeniu trawy : późną sobotą, kiedy akurat twój sąsiad ma gości i robi grilla, (a to najbardziej lubię) niedziela wieczór ostatnie chwile wolności a sąsiad wyciąga kosiarkę i piłuje na maksa…, sobota siódma rano i koszenie na maksa

    1

    0
    Odpowiedz
  10. Bo to pierd….. kompleks niższości. Zobaczyli na filmach jak Amerykanin zap…. przed domem kosiarą i go kopiują. Mój sąsiad ma działkę 1000m razem z domem a kupił sobie traktorek z kosiarką i pługiem. Stać go ale to chyba jednak jakiś zajob ?

    1

    0
    Odpowiedz
  11. Niektórzy w tygodniu pracują do późna i zwyczajnie nie mają czasu na koszenie trawy w dni robocze. Takie osoby mogę jeszcze zrozumieć. Przychodzi weekend, jest na to czas, to się za to biorę i koszę. Inna sprawa, że w sobotni wieczór już wszystko powinno być ogarnięte, żeby usiąść spokojnie i odpocząć, oraz dać innym odpocząć.
    Co do palenia trawy, to faktycznie – jeśli już, to powinno się to tak robić, żeby dym nie leciał na dom sąsiada. Wiadomo, może wisi jakieś pranie, czy okna są otwarte. Trzeba kurwa troszkę myśleć i to nie tylko o sobie. Sam mieszkam w bloku na spokojnym osiedlu, ale znam dobrze te problemy, gdyż siostra właśnie ma dom i również czasem podobne problemy…

    0

    1
    Odpowiedz
  12. W stanach na koszenie trawników jest okreslony dany dzien. A trawy i u nas nie można palić, wiec jak Ci sie nie podoba dzwoń na plicję:-)

    0

    0
    Odpowiedz

Uszkodzony laptop kumpla

Witam Drogich Chujowiczów. Mam nietypowy, dość przejebany problem. Otóż pożyczyłem ostatnio lapa od kumpla. Chciałem przy kąpieli w wannie pooglądać filmy. No i stał sobie ten lap już koło wanny, a ja rozebrany schylałem się, aby odkręcić wodę. W tym momencie spierdziałem się. Nie – to nie był przypadek – byłem sam w łazience, więc sobie pierdnąłem. Ale przypadek chciał, że miałem dupę skierowaną w kierunku otwartego lapa, a był to bąk z soczystym kleksem. Reakcja moja była błyskawiczna – chwyciłem za jakiś ręcznik i starłem z monitora i klawy. Jednak coś tam spłynęło do środka. Na matrycy w roku widać było niewielką plamę, a po kwadransie lap się sam wyłączył i nie szło go już uruchomić. Oddałem go następnego dnia kumplowi i powiedziałem, że ot tak przestał działać. Kumpel go wysłał do gwaranta i czekamy na odpowiedź. Przejebany wstyd jak to wyjdzie, no i ktoś będzie musiał bulić za naprawę. Mam już wersję przygotowaną na ten wariant – że niosłem go ulicą i auto ochlapało błotem, ale później nie skojarzyłem faktów. Ale zabulić i tak będzie trzeba. Chujnia i śrut.

58
108
Pokaż komentarze (10)

Komentarze do "Uszkodzony laptop kumpla"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Teraz to możesz tego laptopa tak jak i to gówno spłukać w kiblu.Bo on niestety już się nadaje do dupy.PZDR

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Te niektóre chujnie są nie do uwierzenia 😉

    3

    0
    Odpowiedz
  4. Tu serwis. Diagnoza- Brownscreeny spowodowane brązową kredką. Naprawa- wgranie softu, shitdefendera oraz asystenta antytrollowego Pana Spuszczalskiego.

    1

    0
    Odpowiedz
  5. no i dobrze jak się jest taką świnią to trzeba płacić za to cenę : DDD

    0

    0
    Odpowiedz
  6. kurwa Marcina ja ci pożyczyłem laptop a ty mi go osrałeś ! Jak mogłeś ty świnio !

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Masz gościu zryty łeb. Syndrom brązowej kredki, co? Nie wysrałeś się porządnie w tym lesie iglastym i potem takie są skutki. A czy nie powbijały się przypadkiem igły z twojej dupy w matrycę?

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Pożyczyłeś, płać.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Zgłoś się z reklamacją do swoich rodziców, nie powinno tak ci się jebać we łbie.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. A w Pana Spuszczalskiego nie graliscie przypadkiem?

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Taaaa koleżko od brązowych kredek i panów spuszczalskich. Teraz zesrałeś się na laptopa. Ani to śmieszne ani ciekawe tylko żałosne.

    0

    0
    Odpowiedz

Akcja w lesie

Ostatnio waliłem sobie koniucha w lesie (w domu nie miałem jak); gdy już prawie kończyłem zauważyłem, że jakiś typ zza drzewa robi mi zdjęcia telefonem. Próbowałem go złapać, ale uciekł. Bardzo się boję, że te foty trafią do neta. Kurwa…

118
98
Pokaż komentarze (34)

Komentarze do "Akcja w lesie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Zajebista chujnia 😀 Z drugiej strony, to żaden przypał, przynajmniej będziesz sławny jak Jason Biggs, który posuwał szarlotkę.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Tak, bo Internet pełen jest fanów obserwowania tego, jak jakiś smarkacz robi sobie dobrze. Bój się lepiej, że zacznie Cię szantażować, że pokaże zdjęcia (właśnie, skąd wiesz, że to były zdjęcia a nie film? coś mi tu pachnie trollem) Twojej nieszczęsnej matce.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Dobra rada – nie wal konia w lesie tudzież innych ogólnodostępnych przybytkach. Jak nie masz jak zwalić to po prostu nie wal. Ja rozumiem hormony buzują i tak dalej ale bez przesady, nie możesz się powstrzymać jak nie masz gdzie walić konia i idziesz do lasu? WTF?

    0

    0
    Odpowiedz
  5. czekamy więc na foty.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. HAHAHA,Będziesz w parszywej dwudziestce nieudolnych koniobijców 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Trzeba było wsadzić kij w mrowisko.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Dasz mu 17 tysi i po klopocie

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Hhahaha. Ja pierdole. Forever fap!

    0

    1
    Odpowiedz
  10. O kurwa Ahahahaah

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Będziesz gwiazdą podrywaczy albo pink pressu.Zrobisz karierę.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Jakiś pedał napewno, będzie sobie czepał przy twoim pewnie, takie są ludzie.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Co wtedy czułeś jak ci zrobił zdjęcie? Potrafisz to opisać?

    0

    0
    Odpowiedz
  14. już widziałem. Niestety, muszę ci powiedzieć, że szału to on nie robi

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Zaproponuj mu 17 tysi netto za oddanie zdjęć.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. haha, juz to widze na jepzdzidy badz chamsko 🙂 new star of internet 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  17. ja pierdole !!!

    0

    0
    Odpowiedz
  18. hahahahahahahahahahahaha 😀 jebłam.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. walę w tym samym lesie

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Taa, nie chcesz, żeby wyciekło to do neta, a sam się tym niejako chwalisz…

    Brawo, Einsteinie…

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Wyszły całkiem wyraźne, i te sarenki w tle, już są przygotowane do wysyłki tylko finał gościu ci nie wyszedł, było się nie stresować

    0

    0
    Odpowiedz
  22. koniucha…hahaha. Nie martw się, nikt o tym za 100 lat nie będzie pamiętał.

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Wiesz, jak robił zdjęcia to luz. Gorzej jak Cię nagrywał:D Ale skoro stał za Tobą, to chyba nie będzie widać twarzy. Wypatruj się na wiosce; )

    0

    0
    Odpowiedz
  24. Wiem stary, jak to jest… Wioska – jedna izba, stół, jedna micha, łoże starych, ławki, króliki, koza, banda wrzeszczących dzieciaków, wiadro na ekskrementy, a nad wszystkim króluje i obserwuje Chrystus zwisajacy z krzyża nad wejściem. Ciężko zwalić w takich warunkach. Proponuję, żebyś wziął życie w swoje ręce i spróbował przeprowadzić się do miasta. Wiem – jest strach, jest ryzyko. Ale do odważnych świat należy. To zupełnie inny świat – będziesz miał wielkie i nowoczesne pokoje, wygodną kanapę, panoramiczną plazmę na ścianie. A na telefon przyjedzie ci pamienka w ciągu godziny.

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Już trafiły…

    0

    0
    Odpowiedz
  26. Straszne, zgłoś się do Opieki Społecznej z tą chujnią może dadzą Ci jakieś talony do dworcowej toalety.

    0

    0
    Odpowiedz
  27. Pornstar,hahahaha

    0

    0
    Odpowiedz
  28. A czy to był las iglasty? Bo jeśli tak, to już wiem, kto mógł Cię podglądać. Ale wybacz mu, wszak nie miał czym dupy podetrzeć i nagle Cię zobaczył…

    0

    0
    Odpowiedz
  29. Pan Spuszczalski wyjachal na lono natury

    0

    0
    Odpowiedz
  30. Nie wal konia na postoju,
    bo ci w stajni nie da gnoju.
    Nie wal pały bezustannie,
    bo nie stanie ci przy Pannie.
    Nie mięntoś jej tak namiętnie,
    bo ci żyłka w mógu pęknie.
    ……
    itd, itp było tego ze 20 zwrotek, tzw. „edukacyjnych”.
    W lesie jest ekologicznie, zapisz się do „Zielonych”.

    1

    0
    Odpowiedz
  31. Hehehe… no to będziesz miał problem. Bo widziałem w internecie już filmiki z wpadkami przy masturbacji takie jak „Masturbował się grając w WoWa”, czy „Masturbował się przy anime”. Niby normalną rzeczą jest sobie poprostu zwalić konia, ale chyba niedługo staniesz sie hitem internetu. Na smogu jest sporo takich masturbowanych wpadek. Nie żebym chciał Cię dobić, ale chyba rodzi się nam nowa gwiazda internetu. 😛

    0

    0
    Odpowiedz
  32. No co oglądał żołędzie haha

    0

    0
    Odpowiedz
  33. Pozwiesz typa. W sądzie powiesz jak bardzo zniszczyło Ci to życie, popłaczesz trochę to jeszcze na tym zarobisz 🙂 Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło 😀

    0

    0
    Odpowiedz

Ból istnienia

Wkroczyłem na 12 poziom chujni, jest to chujnia egzystencjalna. Odraza do samego faktu bycia człowiekiem, abdurd istnienia przeszywający do szpiku kości. Znudzenie wszystkim, kompletny bezsens. Wykształciłem się, zarobiłem pieniądze, przeczytałem w chuj dobrych książek, zwiedziłem trochę świata. Marazm, nic nie cieszy, chciałbym nie istnieć. Mam nieodpartą chęć rozkurwienia się na strzępy, wyzwolenia się z tego jebanego worka mięsa.

83
70
Pokaż komentarze (20)

Komentarze do "Ból istnienia"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Gdybyś zasługiwał na miano magistra, wiedziałbyś, co to nihilizm i umiał zastosować to pojęcie we własnym kontekście…

    0

    2
    Odpowiedz
  3. Hmmm… Po prostu depresja?

    0

    0
    Odpowiedz
  4. polecam twórczość Sorena Kierkegaarda.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Też tak czasem mam, ale pociesza mnie to, że inni mają dużo gorzej zresztą mam taki wewnętrzny motywator i biorę się do roboty 😉 a ty często masz takie poczucie beznadziei? bo to może jakaś depresja czy patologiczna melancholia…
    albo choroba dwubiegunowa?

    0

    1
    Odpowiedz
  6. Mam to samo !

    1

    0
    Odpowiedz
  7. wyznajesz platońsko-kartezjański dualizm duszy i ciała, tymczasem po rozkurwieniu się na strzępy umrzesz

    0

    0
    Odpowiedz
  8. tyle twojego gadania, a założę się, że chodzi o to, że jesteś brzydki, nie masz ciziuni i musisz jeździć na ręcznym stąd twoje smuty

    0

    2
    Odpowiedz
  9. A masz kobiete?

    0

    0
    Odpowiedz
  10. To chujnia co najwyżej poziomu 11, który i tak swoim jestestwem wykracza poza skalę. Zrównanie się chujnią z poziomem 12 jest niczym innym jak punktem w czasie, kiedy następuje zgon chujowocza, jego przejście pomiędzy stanem żywym, a stanem martwym. Pozdrawiam wszystkich chujowiczów, Autor Chujowej teorii życia (12 poziomów chujni).

    1

    1
    Odpowiedz
  11. a może ci szpary brakuje?

    0

    2
    Odpowiedz
  12. umówmy się

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Może brak ci baby?

    0

    1
    Odpowiedz
  14. Ja się nie wykształciłem, nie zarobiłem pieniędzy, zwiedziłem tylko pierdoloną Słowację za całe życie i uwierz mi wolałbym Twoje problemy. Weź się w garść i nie pierdol. Poeksperymentuj z narkotykami jak już się ustawiłeś. Pewne rzeczy sobie wtedy uświadomisz, serio.

    0

    1
    Odpowiedz
  15. Jestem naukowcem (jak więszkość tu na chujni) i powiem ci, że za słabo ruchasz. A poza tym to zwiększ masę.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. słuchasz moonlightu?

    0

    0
    Odpowiedz
  17. masz depresje

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Jeżeli to prawda, to masz najzwyklejszą depresję. Z takim gównem można się obudzić dosłownie z dnia na dzień. Zaburzenie w przepływie serotoniny pomiędzy neuronami. Idź do lekarza, 3-4 miesiące na całkiem dobrych proszkach i po sprawie.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Czułam się tak samo, jak Ty. Myślałam, że wyjdę z tego o własnych siłach. Na szczęście, może w ostatniej chwili, zgłosiłam się do psychiatry. Od 1,5 miesiąca biorę leki i już jest lepiej. Jeszcze trochę potrwa zanim życie znów zacznie mnie cieszyć, ale wiem, że tak się stanie. Dodatkowo zaczęłam korzystać z pomocy psychologa, aby nie poprzestać tylko na farmakologii. Powoli rowiązuję supły na swojej duszy… Szczerze Ci radzę – poszukaj pomocy u specjalistów, sam nie dasz rady. Życzę powodzenia!

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Wiem o czym mówisz stary – ja chleję, to pomaga

    0

    0
    Odpowiedz

Debile u lekarza

Robię sobie dziś rentgen kręgosłupa. Leżę rozebrana na tym stole, naprzeciwko drzwi wejściowe do gabientu, na nich kartka: „Proszę wchodzić, gdy drzwi są otwarte”. Były zamknięte, oczywiście, byłam w środku. Dlaczego matki polki są takie durne?! Wbija taka z dzieckiem, gapi się na moje cycki i pyta „oo przepraszam, czy wolne, czy zajęte… eeeyyyyy”. Nosz kurwa.

102
61
Pokaż komentarze (14)

Komentarze do "Debile u lekarza"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Tak samo mialem wchodze do lekarza na badanie rozbierasz sie do gaci az tu nagle wpada doktor otwiera drzwi na maxa oczywiscie ich nie zamyakajac caly korytarz sie na ciebie gapi -.- nosz jprd. gabinet to nie miejsce gdzie wchodzisz kiedy chcesz !!!

    2

    0
    Odpowiedz
  3. a cycki wolne czy zajęte?

    0

    2
    Odpowiedz
  4. Bo bezmózga większość nie potrafi spokojnie usiąść na dupie i poczekać. Też mnie to wkurwia i kiedyś zrobię komuś krzywdę w przychodni.

    1

    0
    Odpowiedz
  5. bo ludzie są pojebani.

    2

    0
    Odpowiedz
  6. Fascynująca historia. I co odpowiedziałaś?

    0

    1
    Odpowiedz
  7. Debili na świecie nie brakuje.

    1

    0
    Odpowiedz
  8. sam bym sobie popatrzył 🙂

    0

    1
    Odpowiedz
  9. jaka ty jestes madra… pewnie zalowalas, ze to nie facet.

    0

    1
    Odpowiedz
  10. @9 Ty gnoju, dlaczego wszyscy faceci uważają, że dla dziewczyn szczytem marzeń jest bycie pożądaną przez jakiegoś obślinionego fagasa?

    1

    0
    Odpowiedz
  11. No kiedyś dostałem hemoroida, choć nie wiedziałem że w tak młodym wieku można dostać. Lekarz mowi żebym ściągnął gacie i się wypiął bo musi zbadać. Już samo wykonanie jego polecenia było dla mnie nie lada wyzwaniem i mam traumę do dziś. I kiedy tak kurwa wypięty z owłosionym rowem czekam na badanie, wchodzi młoda dziunia pielęgniareczka z jakimiś papierkami i patrzy na mnie w tej nieco kłopotliwej pozycji. Oczywiście przy wejściu/wyjściu „podziwiać” mnie mogła cała poczekalnia! Zjebałem lekarza, a on mówi że nie mam co się wstydzić pielęgniarki. Taaaa jasne. Bo to nie on rowem świecił.

    2

    0
    Odpowiedz
  12. Prawda debili u lekarza jest wielu… przykład innych debili: zapytasz jaki ma numerek 1, bo chce wejść od razu do gabinetu… a później się okazuje, że z jedynki robi się 30… debile numer dwa to piguły co też włażą do gabinetu jak trwa badanie (kiedyś widziałam jak u jakiegoś faceta lekarz oglądał hemoroidy)…

    2

    0
    Odpowiedz
  13. najczęściej to panie z rejestracji wparowują z kartami pacjentów a stare baby wtedy zapuszczają żurawia.

    1

    0
    Odpowiedz
  14. dlatego cieszę się, że jestem zdrowa i nie muszę mieć robionych żadnych rentgenów ani chodzić do ginekologów i innych lekarzy którzy maja popierdolony zawód xd

    1

    2
    Odpowiedz

Nie tylko zdrada tworzy szmatę

Jest to temat o pewnej dziewczynie lecz nie odnosi się do kurestwa fizycznego a kurestwa czysto psychiczno – emocjonalnego. W dużym skrócie, pracuję w biurze, dni leciały jak sekundy aż tu nagle zatrudnili piękną kobietę, śliczna lecz nie w moim typie, wiek 27 lat. Bardzo dobrze się z nią zbratałem, rozmawialiśmy o wszystkim, problemach nieudanych związkach, opowiedziałem jej między innymi moją historię z pewną kobietą którą kochałem lecz związek z nią najzwyczajniej się nie udał co dość mocno przeżyłem. Dużo o mnie wiedziała jak i również ja o niej, może gdyby nie kurwa pewna sprawa o której opowiem przerodziło by się to w jakaś formę przyjaźni. I tak minęło kilka beztroskich miesięcy aż tu nagle znalazła sobie chłopa, poznałem go, przyłaził po nią, zamieniłem nawet z nim kilka zdań, facet porządny, z mieszkaniem, samochodem ogólnie dobry materiał. Cieszyłem się w żartach rozmawialiśmy że i na mnie przyjdzie w końcu kolej. Mijały tygodnie, miałem okazję zobaczyć wielokrotnie moje gołąbeczki i żeby się nie rozpisywać uwierzcie mi dziewczyna zakochana, super mogło by się wydawać. Tylko że po czasie zaczęło jej odpierdalać, rozmowy nie wyglądały jak dawniej, zamieniła się w panisko, na każdym kroku pokazując mi na silę jaka to ona jest szczęśliwa dodam że nie tylko mi, każdemu! Ciągle słyszałem perfidne teksty typu, widzisz jaka miłość o takiej możesz sobie pomarzyć! No kurwa! albo zaczęła mi pierdolić swoje wypociny dlaczego mój związek się rozsypał a jej jest perfekcyjny. Na każdym kroku spotykałem się z wychwalaniem, z zachwytem jej wspaniałego życia, czułem że patrzy na mnie z góry, jak na nieudacznika i ścierwo. W końcu pierdolnołem to wszystko puściłem wiązankę i grzecznie poprosiłem aby darowała sobie spostrzeżenia co do mojej osoby bo sobie tego nie życzę. Stała się, niemiła, arogancka, ogólnie wredna szmata. Teraz siedzę sobie i kurwa myślę jak ktoś kogo miałem za przyzwoitego człowieka na poziome, z którym można było rozmawiać o wszystkim, jak udane koleżeństwo może diametralnie zmienić się w kupę. Dla pewności co dla poniektórych napiszę… Była moją koleżanka, nigdy nie traktowałem jej jako potencjalnej partnerki oraz nie jestem zazdrosny tylko zniesmaczony jej podłym zachowaniem. Także kobiety nie kurwią się tylko ciałem lecz i charakterem. śrut z shotguna kurwa!

101
68
Pokaż komentarze (14)

Komentarze do "Nie tylko zdrada tworzy szmatę"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. tak to jest z ludźmi – czasem najpierw muszą przekonać otoczenie gdy sami nie są zbyt pewni swego… druga opcja to strasznie smutne niedowartościowanie, które sobie w ten sposób kobieta naprawia
    mogłeś jej pozwolić, wyrazić zazdrość, docenić i zapytać o radę – taka strategia jest najlepsza na tego typu idiotów smutnych, bo jak zaczniesz krytykować to usłyszysz, że zazdrościsz

    0

    0
    Odpowiedz
  3. większośći od kaski i tym podobnych odpierdala. norma.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Tak jak pyszne ciasto zmienia się z czasem w kupę, tak i niekiedy relacje międzyludzkie zmieniają się w kupę. Kurwa, ale mi myśl wyszła!

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Miałem coś podobnego w pracy. Młoda, śliczna uczyła się ode mnie roboty , była z niej wtedy najlepsza kumpela. Po czasie jak nie byłem jej aż tak potrzebny, znalazła sobie paczkę lizusów którym mnie wystawiła. Chuj jej w dupę.

    1

    0
    Odpowiedz
  6. No to już teraz wiesz, jaką siarę z mózgu dla laski potrafią zrobić pieniądze.

    1

    0
    Odpowiedz
  7. Taa… znam taką jedną, co zbudowała swój nowy związek na nienawiści do mnie i próbuje mi wpierdalać, że jest super zakochana.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. wale na kobiety całym sercem tą miłość uczucia kobiety sa niczego warte bawia się uczuciami lubią w sobie rozkochiwać facetuw i ich ranić spłukac z hajsu i zostawiać od teraz tylko wale kobiety bez żadnych uczuć wyższych tylko wykorzystuje je sexsualnie.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Dobre dzieki koles za opisanie problemu. Wiedzialem od dawna ze przyjazn damsko meska nie istnieje. Ale mam teraz nauczke ze kobiecie nie ufaj bo sie przejedziesz. Co tu radzic, nie przejmuj sie a kobiete znajdziesz sobie dobra na pewno bo glupi nie jestes 3maj sie.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Nie dygaj, na każdego kozaka jest większy kozak 🙂

    1

    0
    Odpowiedz
  11. ja pierdolę, facetów przez u otwarte. „Trzymcie mnie, bo nie wytrzymie”

    1

    0
    Odpowiedz
  12. Tak jak tekst autora jest normalny, tak i komentarze chujowe. QQ lamki, co dajecie sobą pomiatać.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Ale przecież sprawa jest bardziej niż oczywista- laska na Ciebie totalnie leciała (nie pytaj jej o to, widząc jej zachowanie- zaprzeczy i jeszcze wyśmieje). Ponieważ przez pare miesięcy nie wykazałeś zainteresowania nią jako kobietą, znalazła sobie odskocznie. Po prostu tego nie dźwignęła i zachowała się jak pizda, ale jej ostentacyjne zachowanie świadczy tylko o jednym- leciała totalnie, a Twój brak zainteresowania związkiem ją upokorzył. Ot co

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Jak na dzisiejszy dzień większość to nic niewarte szmaty, a idzie ku gorszemu.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Po 1 tępa dzida,pierdol to i rób swoje.Zobaczymy ile wytrzymają.Na pocieszenie dodam że miłości swojej nie znalazłem bo zawsze ucieka ode mnie,docinki w moją stronę typu gej były częste za czasów szkolnych teraz reszta mnie dosłownie tłumacząc bez srania po krzakach,pierdoli.Nikomu nic o sobie nie mówię i mam spokój.Pozdro 600

    0

    0
    Odpowiedz

Sraczka ptaptaczka

Nie ma to jak dostać sraczkę w lesie iglastym ;(

44
76
Pokaż komentarze (12)

Komentarze do "Sraczka ptaptaczka"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Oj chyba się podcierałeś igliwiem, że tu o tym piszesz.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Sraka w lesie iglastym? STOP!

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Liściami sobie dupę trzeba było podetrzeć,sory igłami znaczy się;p

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Ale się rozpisałeś !

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Nie ma to jak dostać sraczki na pustyni ;(

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Przeprowadź się do miasta, to nie będziesz musiał srać po lasach jak jakiś małpolud. Zaraz tu odezwą się trolle, że w miastach nie ma pracy,konkurencja, jest ciężko, niebezpiecznie, szybkie tempo życia, konieczność sprostania najnowszym trendom, itp. Fakt – miejska dżungla to nie żarty dla cip i mięczaków. Ale jak ci się uda utrzymać przez rok, to juź później będziesz miał z górki i zrozumiesz, jak wielka przepaść jest między twoim lasem i wioską, gdzie w najlepszym przypadku srasz w drewnianej budce, a wielkimi, szklanymi biurowcami, gdzie masz na każdym piętrze profesjonalny kibel, z miękkim białym papierem, czyszczony przez profesjonalne firmy. Po coś ten człowiek wyszedł z jaskini 🙂 . Pozdrawiam chujowiczów, także tych ze wsi.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. A to nie montują kibla w mercedesach?

    0

    0
    Odpowiedz
  9. „dostać SRACZKI”. Nie „dostać SRACZKĘ”. Co za imbecyl to pisał? Założę się, że magistra robi. Taki wsiur nie powinien nawet matury mieć.

    1

    0
    Odpowiedz
  10. @6 u nas na wsi sie papier spłukuje, a w miastach mają profesjonalne firmy do czyszczenia… Suuuuper 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Proletariusze wszystkich krajów obsrywajmy kible szklanych biurowców!Ty, mesiu przy jakiej prędkości marszczyłeś ostatnio pod kierownicą?

    0

    0
    Odpowiedz
  12. A srałeś kiedyś w pospiesznym?

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Od #6 do #10. To, że się tak wyrażasz, tylko podkreśla złą opinię o ludziach z niewielkich miejscowości. Gdybyś chciał zrealizować swój plan i podjechał zaolejonym ciągnikiem pod biurowiec, to policja by Cię aresztowała, zanim zdążyłbyć rozkleszczyć skrzynię biegów. Takie tam są zasady. Mimo wszystko pozdrawiam!

    0

    0
    Odpowiedz

Tematu nie ma

Moja młodsza siostra zaszła w ciążę 8 miesięcy temu z nieodpowiedzialnym gówniarzem, który zostawił ją i nie chcę wymigać się od odpowiedzialności. Żeby tego było mało siostra postanowiła oddać dziecko do adopcji. Na początku myślałam, że jej przejdzie, że pokocha to dziecko. Nie mogę dyktować jej co ma robić ale nie chcę żeby to robiła. Zaproponowałam pomoc, wiem że sama sobie nie poradzi a ja mam własne duże mieszkanie, dobrze płatną prace, samochód. Kiedyś sama planowałam dzieci ale po śmierci męża nie znalazłam jeszcze nikogo z kim mogłabym założyć rodzinę. Pomoc jej nie byłaby dla mnie problemem. Wiem, że mama nie jest w stanie jej tego zapewnić, sama co miesiąc wysyłam jej trochę kasy żeby trochę lepiej im się żyło ale gówniara się uparła i nie mogę jej przetłumaczyć że kiedyś będzie pluła sobie w twarz za to co teraz chce zrobić. Nie wiem dlaczego ale kocham tego maluszka i nie wyobrażam sobie, żeby mógł żyć z obcymi ludźmi kiedy ma rodzinę. Kiedyś palnęłam w złości głupotę, że przecież może oddać mi dzieciaczka i ja go wychowam, zapewnię wszystko. Ona powiedziała, że nie chce go widzieć w rodzinie. Wiem że tak nie można, ale teraz myśląc o tym utwierdzam się w przekonaniu że to byłoby najlepsze wyjście, móc go wychować to moje największe marzenie. Mały nie jest winny głupoty nieodpowiedzialnych gówniarzy. Matki oddają dzieci kiedy nie mają innego wyjścia bo nie mogą ich utrzymać, bo są ofiarami gwałtu, bo chleją jak idiotki i nie potrafią docenić takiego cudu, jest wiele innych gorszych przypadków. Jak się chciało uprawiać seks i poczuć się tak dorosłym to teraz niech się ponosi odpowiedzialność, zwłaszcza jeśli ktoś wyciąga pomocną dłoń. Nie wiem czy jestem wściekła na siebie, że nie mogę nic poradzić czy dlatego, że ona się nie chcę zgodzić i nienawidzi dzieciaka, czy moja desperacja jest już jakaś chora. Nie wiem. Ale będę walczyć o niego. Może ktoś powie że nie mam prawa i to jej życie, ona będzie żałowała albo nie. Jak dla mnie nie musi z niczego rezygnować ani ze szkoły ani z przyjaciół. Sama jestem jeszcze młoda, mam 28 lat. Chujnia tego kalibru mnie przerasta i nie mogę pogodzić się z tym, że maluszek będzie wychowywany przez obcych ludzi, kiedy jest kochany tu z nami mimo, że jeszcze go nie ma i może mieć wszystko bo jestem w stanie mu to zapewnić.

99
62
Pokaż komentarze (26)

Komentarze do "Tematu nie ma"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Robiąc coś takiego wbrew woli siostry zniszczysz życie sobie, jej i temu dziecku. Chyba, że wyprowadzisz się na drugi koniec świata i wmówisz małemu, że jest Twoim rodzonym synem.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. czemu ty go nie adoptujesz? przeciez prawie twoje

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Ciężka sprawa. Mogę tylko powiedzieć, że jesteś złotą dziewczyną. Szkoda, że życie Cię tak próbuje…

    0

    0
    Odpowiedz
  5. dobrze że zamierza go urodzić

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Lepiej do adopcji niż o podłogę i do śmietnika.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Poradź się prawnika co można w tej sytuacji zrobić. Czy przez sąd zmusić bladź do tego żeby dziecko oddała tobie. Dowiedz się czy bez jej zgody można przejąć oddane dziecko.
    no i uważałbym na tę kurew by nie zabiła dziecka przy domowym porodzie i nie wsadziła go do reklamówki i do zamrażalnika.

    1

    0
    Odpowiedz
  8. zazdroscisz jej bo ty nie masz z jakim zrobic bachora

    0

    1
    Odpowiedz
  9. Faktycznie smutna historia… Ech, faktycznie szkoda mi tego dzieciaczka i Ciebie. Miejmy nadzieję, że ułoży się po twojej myśli 🙂
    Pozdrawiam

    0

    0
    Odpowiedz
  10. najważniejsze że nie myśli o skrobance,może po urodzeniu zmieni zdanie czasem tak bywa.Jeżeli jednak postanowi oddac dziecko do adopcji ,zrzeka się praw rodzicielskich i nie ona decyduje komu zostanie dziecko oddane-możesz sie uiegać o adopcje i są duże szanse że to właśnie ty ją adoptujesz.Zasięgnij opinii prawnika specjalizującego się w sprawach rodzinnych.Pozdrawiam

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Weź jej dziecko choćby sila. Dziecko to cud i jest niewinne.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Jak tak wszystko możesz zapewnić to przygarnij mnie !

    0

    0
    Odpowiedz
  13. jesteś zdesperowana bo chcesz mieć dzieciaka. ni możesz jej zusić jak go nie chce to niech odda. a ty jeśli jesteś sama to nie wiem czy możesz adoptować.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. dobra sioistra z ciebie, walcz dalej

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Adoptuj Go, proszę

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Siostra ile ma lat w ogole? Pvsc jej dowolny material dokumentalny na temat jej mysli. Moze to zrozumie, jak nie to napier. po bani, dupie, az zrozumie!

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Walcz o niego. Jest jeszcze szansa, że jak się urodzi, to jednak w siostrze coś się obudzi.

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Jak chce, to odda do adopcji. Zajdź w ciążę i wtedy będziesz mogła mówić, gdzie to dziecko ma się wychowywać.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. cóż. powiedzmy że wg. mnie dzieciak mógłby się równie dobrze w ogóle nie narodzić (skrobu-skrob?), problemu by nie było

    większy kłopot w tym że „matka” ma prawo jeszcze chodzić po tej ziemi…. to samo „ojciec”

    0

    0
    Odpowiedz
  20. mozesz probowac pozbawic ja praw rodzicielskich w sadzie i wziac malego pod swoja opieke, jezeli matka bedzie sie upierac zeby oddac dziecko do sierocinca, sad zapewne przychili sie na twoja korzysc zebys go miala jezeli matka nie chce, bo jestes najblizsza rodzina

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Niech odda dziecko do adopcji, a później Ty je adoptuj. Nie będzie miała nic do powiedzenia.

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Walcz! Warto! Aby więcej takich ludzi!

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Chujnia jakich mało. Nie rozumiem postępowania siostry, chore

    0

    0
    Odpowiedz
  24. Bo w polsce aborcja powinna być ogólnie dostępna. Widzicie, co się dzieje – a tak za pomocą leku można by się pozbyć problemu. Wszystkim wyszło by to na dobre.

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Z tego co mówisz to Twoja siostra nie bardzo może je utrzymać. Nie rozumiem ludzi którzy robią sobie dzieci w młodym wieku, trzeba się przecież napracować żeby spłodzić dzieciaka. Gardzę takimi co nie wiedzą co robią po kilku kieliszkach, ale jak chłopak ma się wychowywać w nieprzyjemnej atmosferze braku kasy i niezadowolenia to niech go odda. Ludzie którzy adoptują dzieci to przeważnie zarobasy, więc na pewno będzie mu u nich lepiej niż u Twojej siostry. Myślę że podejmie słuszną decyzję jak go odda i Tobie moja droga CHUJ do tego. Utrzymywanie przez ciocię nie działało by długo i w końcu stało by się przyczyną sporych problemów i kwasów w rodzinie. Tak w ogóle ludzie, to co Wy fajnego i słodkiego widzicie w tych śmierdzących małych dzieciach?:O

    1

    0
    Odpowiedz
  26. Nie rozumiem Twojej siostry psycholki, sory ale musiałam tak ją nazwać, ja kilka miesięcy temu straciłam syna przez lekarza i chcialabym teraz Go tulić całować, ale nie mogę, bo przez błąd lekarza mój maluszek udusił się pępowiną, a Twoja siostra jest pojebana chcąc oddać dziecko, ile ja bym dała by mój syn żył, nawet nie masz pojęcia, a ta zdzira chce oddać dziecko w cudze ręce, jaki ten świat jest pojebany!!! Ktoś chce mieć dziecko, a ten do góry je zabiera, a ktoś nie chce mieć,a i tak ma, a później błąkają się po obcych rodzinach, albo są wyrzucane. Koszmar i niesprawiedliwość !!!!!!!!!!!!!!!!!

    0

    0
    Odpowiedz
  27. Co za idioci tu wypisują. Nie macie prawa wyzywać ją od kurew tylko dlatego że zaszła w nieplanowaną ciążę i chce oddać dziecko. Ani naciskać żeby oddała siostrze dziecko. Tysiące par czeka na takie dziecko, spytajcie ich czy uważają takie matki za kurwy? Dzięki nim mają dzieci, na pewno tak nie myślą! Jej siostra ma prawo nie chcieć widzieć tego dziecka, jak odda go Tobie to będzie zmuszona je oglądać. Kim ty jesteś żeby jej dyktować co robić? Może ona chce oddać dziecko do pełnej rodziny a nie samotnej zdesperowanej wdowie?

    0

    0
    Odpowiedz

Brakseksualna chujnia

Odkąd pamiętam byłam w związku, z pierwszym chłopakiem 4 lata, z drugim 2 z trzecim rok… seksu nie brakowało. Cudowna strona stałych związków: zawsze masz z kim! Ale nieee… Zachciało mi się wolności kurwa. Więc jestem wolna od 3 miesięcy… Co za tym idzie, od 3 miesięcy nie uprawiałam seksu (bo przecież nie będę się kurwić, a czegoś takiego jak „fuck friends” nie uznaję) i jest chujnia jak nie wiem co! Cały czas o tym myślę, wszystko kojarzy mi się z seksem, wariuję i wszystko mnie wkurwia. Jedyne czego potrzebuję to to by ktoś mnie porządnie przeleciał… dał przyjemność, której tak zajebiście mi teraz brakuje… Wr!

63
117
Pokaż komentarze (24)

Komentarze do "Brakseksualna chujnia"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. A od czego masz palce;p

    0

    0
    Odpowiedz
  3. JeSli jesteś chętna to mogę się wziąsc za ciebie skarbie jestem nieżle wyposzczony i spragniony samicy też mi brakuje namiętnego sexu mogębyć do twojej dyspozycji samiczko.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Zwiększ masę bejbe.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Sama jesteś sobie winna. Nie uznaje seksu bez emocjonalnego zaangażowania i śmie narzekać na brak seksu. No Boże, widzisz i nie grzmisz. Proponuję jednak zrobić to z kimś bez emocjonalnych powiązań, z reguły po pierwszym dobrym razie kobiety porzucają ten głupi pogląd.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Zaraz w komentarzach padnie masa zjebanych i zboczonych propozycji 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  7. już Cię swędzi? co ma zakonnica powiedzieć..

    0

    0
    Odpowiedz
  8. OJ tam! Zaraz Pan Spuszczalski podjedzie do Ciebie mesiem za grubo ponad 17 tysi i zahaczycie nawet o brązową kredkę.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Musisz zaparzyć wyciąg z wilczej brodawki (roztwór 1:15) i siorbać co rano na czczo, po łyczku.
    Co prawda, ani z wrodzonego ani z nabytego kurestwa Cię to nie wyleczy, ale może powykręca paluchy na tyle, żebyś nie mogła więcej zaśmiecać sieci.

    1

    0
    Odpowiedz
  10. służę pomocą

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Tu na pewno znajdziesz chętnych ;p

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Ja cie mogę zaspokoić

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Mam nadzieję, że to prowo. Jeśli nie to I don’t wanna live on this planet anymore

    0

    1
    Odpowiedz
  14. Służę prąciem.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Cierp ladacznico za swe grzechy nieczystości!!!

    0

    0
    Odpowiedz
  16. nie wyżyta nimfomanka, idz do zoo!

    0

    0
    Odpowiedz
  17. kobieto podaj swoj nr email namiar cokolwiek 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Kup wibrator a w międzyczasie szukaj partnera.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. daj mi swój numer i się umówimy to wejdę na ciebie i nie będę schodził jak z czereśni. Ja mogę to robić codziennie, nawet po kilka razy… a tak na serio to może skoro nie masz z kim to myślałaś o jakimś nocnym gumowym „przyjacielu”? baterie nie są drogie a najprostszy wibrator jest już tańszy niż zwykłe dildo w europejskim rozmiarze, w dodatku ma gwarancję.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. No to wypinaj dupsko i zaraz biore sie do roboty :*

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Słoneczko, przejedź się do lasu na rowerze bez siodełka, znajdź mrowisko i usiądź na nim gołą dupcią. Świąd sromu musi minąć.

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Kołek osinowy se wystrugaj jak na dniu świra…

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Już zazdroszczę facetowi, którego dorwiesz – taka spragniona, wyposzczona, głodna… To jest najlepszy sex. Ja tęsknię właśnie za takim, bo mimo że w domu mam piękna kobietę (często na ulicy faceci ją podrywają, samochody się zatrzymują, kobiety patrzą z zazdrością), to nasz seks już nie jest taki gorący… Za często to robimy…

    0

    1
    Odpowiedz
  24. Spodziewałam się takich komentarzy… hehe ad.14 kocham:)
    Ad.8 praktykowałeś/łaś? powiem, ze jestem w takim stanie, że aż kusi, by spróbować. Gdyby tylko nie te cholerne uczulenie na wilcze brodawki:(
    ad. 4. nie chcę, chcę by seks zawsze wiązał się z uczuciami.
    Hmm.. A wibrator? Niee. Jakoś mnie to nie jara. Wolę prawdziwego fiuta:)
    Ahh i Panowie… nie piszcie tak, bo tylko czytając to jeszcze bardziej się podniecam…-.-

    0

    0
    Odpowiedz
  25. nie uznajesz fuck friends? a czym niby byly twoje zalosne zwiazki?

    1

    0
    Odpowiedz