Założyłem firmę. Mam dobry, realny, naprawdę przemyślany pomysł, zarówno na ten biznes, jak i na dalszy rozwój. I co? I gówno, bo nie mam kasy na jej (firmy) prowadzenie, bo nakłady na produkcję pierwszej partii towaru są niestety duże, mniejszej zaś się nie opłaca. A i tak są one kroplą w morzu jeśli chodzi o przyszłe nakłady na rozwój działalności. No ale to jest kwestią długookresowych inwestycji, które będzie można robić, gdy już firma zacznie zarabiać. Powiecie: to po chuj się za to brałeś? No i na pozór będziecie mieli rację. Pomińmy moją motywację, bo to długi temat. Skupmy się na bieżącym temacie. Otóż nie mam takiej kasy w gotówce, ale mam spore zabezpieczenie hipoteczne, warte kilkaset tys zł i leżące odłogiem. Z pewnych osobistych przyczyn nie mogę wspomnianej nieruchomości sprzedać. Ale z zastawem nie ma problemu. I co? I gówno. I to nie dlatego, że przedsięwzięcie by nie wypaliło. Wypali. Rzecz rozbija się o to, że żeby dostać kredyt w banku, firma musi faktycznie działać minimum pół roku, a najczęściej rok. I koło się zamyka. Firma nie prowadzi działalności, bo nie ma środków. A jak nie prowadzi działalności, to nie ma historii, czyli tego wymaganego minimum pół roku plus wystawione faktury. I nieważny biznesplan, nieważne zabezpieczenie kilkukrotnie przekraczające wartość kredytu, nieważna branża i chłonny rynek. Ważne, że ta formalność, wynikająca z przepisów bankowych nie jest spełniona. I wiecie co jest najgorsze? Najgorsze są dwie rzeczy. Pierwsza jest taka, że szkoda, bo mogłoby coś z tego być -przy czym plany dalszego rozwoju, obmyślone w perspektywie najbliższych kilkudziesięciu lat, są naprawdę duże- co przyniosłoby korzyści i mi i innym w tym kraju (a może nawet i nie tylko). Druga jest zaś taka, że z ważnych powodów osobistych, 10-15 lat temu, gdy chciałem to zrobić, i, co istotne, miałem za co to zrobić, bo dysponowałem dość sporą kasą, nie zdecydowałem się na to. I teraz w tej sytuacji, w jakiej się znalazłem, szlag mnie trafia na samą myśl oraz na to, że nie mogę ruszyć z miejsca. Zostaje mi jeszcze tylko jedna możliwość. Mam możliwość wzięcia pożyczki prywatnej. Sęk tylko w tym, że oprocentowanie takiej pożyczki sięga 4% miesięcznie. A że jest to procent składany (odsetki od odsetek), to rocznie wychodzi 60%. Dla porównania, w banku jest to ok. 10%. Do tego oni mi zaniżą wycenę nieruchomości, czyli mniej pożyczą co utrudni działalność. No i siedzę już miesiąc i główkuję, czy warto zaryzykować, bo przy takim oprocentowaniu rzecz staje się niepewna. Nie to, że się nie opłaca, istnieje szansa na to, że da się spłacić kredyt i jeszcze nawet coś zostanie, ale po prostu ryzyko rośnie bardzo wysoko, a jak coś pójdzie nie tak… To sami rozumiecie. Powiecie: machnij ręką, zajmij się czymś innym. Wiśta wio, łatwo powiedzieć. Raz, nie mam innego pomysłu, który przynosiłby odpowiednie przychody. Ten miał być czymś w rodzaju fundamentu -miał przynieść środki na dalszy wielotorowy rozwój. Dwa. Nawet gdybym miał pomysł i tak potrzeba na to kasy, czyli znów do banku, a tam zapytają o to, czy firma działa minimum pół roku. Trzy. Bez tego zostaje mi przysłowiowa taśma u guru patałachów -Mesia. Czyli wiadomo, że nie tylko nie da się z tego coś odłożyć, ale i nawet utrzymać. A na zmywak z przyczyn osobistych nie mogę wyjechać. Suma summarum nie chcę rezygnować, ale nie widzę sposobu na ruszenie naprzód. Myślałem nawet o kickstarterze i podobnych portalach. Ale oni mogą robić zbiórki na inne cele niż dokapitalizowanie firm prowadzących komercyjną działalność. Zresztą w Polsce to dopiero raczkuje, więc i tak nie uzbierałbym takich pieniędzy. Inne formy zbiórek zaś są u nas zakazane, chyba, że robi je jakaś fundacja. Chujnia i śrut, bo niby możesz coś zrobić a de facto nie możesz i tylko frustracja narasta.
niedobzi?haha to niby lekarz pisal?
wszyscy jesteście chujami i pizdami i kij wam w oko kurwy zajebAne!!!
A co to za studia
tak się składa, że jak to ująłeś „bawię się” projektując strony www, i z jednej strony masz rację, tak bawię się, gdyby mnie to nie bawiło nie robiłbym tego, więc może tu jest pies pogrzebany, że ty nie masz frajdy ze swojej pracy, jeśli tak to nie męcz zwierza i rób co innego, z drugiej projektowanie stron nie jest takie proste, a jeśli jest to sam możesz je robić i się przekonać jakie to proste, i jeszcze jedno, płacę dużo kasy na prywatną służbę zdrowia, praktycznie tam nie chodzę mimo, że płacę, raz byłem, to myślałem, że ocipieje, tak było nieprofesjonalnie, chciałbym, żeby mi ktoś płacił przez cały miesiąc za nic…
Stary skończyłem to „gówno” po 5 latach po studiach 2200 netto. Tyle nieprzespanych nocy, tyle stresu i chujnia.
Trzym sie.
2200 netto złotych polskich NBP za cały miesiąc pracy.
Chuj z pieniędzmi, pamiętaj o przysiędze Hipochujakratesa!
Polska – kraj, w którym jeśli coś nie jest po linii rządu, napędza się medialną nagonkę na daną grupę społeczną, żeby tępe masy na nią pluły. O lekarzach jest ostatnio wyjątkowo dużo negatywnych artykułów w prasie. Smutne jest też to, że niektórzy lekarze sami szargają dobre imię swoich kolegów po fachu. Jest jeszcze kasta dyrektorska, która w dużych miastach nie liczy się z nikim – lekarz jest śmieciem dla takiego pierdolca na stołku. Wyjeżdżaj stąd, bo inaczej naużerasz się tylko bez sensu, nerwy zszargasz… Teraz tylko poczekaj, aż w temacie odezwie się „klasa robotnicza”, żeby Cię z błotem zmieszać.
Znaj łaskę pana Jana Byczywąsa, pana chujni, który we władaniu ma mesia, który jest męską dziwką Byczywąsa (dodam, że mesiu jest pasywny). Możesz również obrabiać mu gałę, ponieważ Pan Jan Byczywąs, lubi lekarki, ponieważ mają dostęp do Viagry, dzięki której Jan Byczywąs może ruchać o godzinę dłużej (to jest 2 godziny). Dodatkowo ma fetysz, bo naoglądał się pornoli. Pozdrawiam, sekretarz Jana Byczywąsa, jego podwładny i osoba, która jest opłacana dobrze jako jedyna osoba w fabryce oprócz mesia. Zarabiam 3 tysiące złotych netto i jeżdżę starym Dodgem Chargerem.
Załóż restaurację typu kebab. Będziesz miała zyski większe niż informatycy. /Kupując osiedle, kebab Araba
Mam dla Ciebie propozycję. Wyślij swoje nagie fotki na e-mail: chodzsieruchac@wp.pl , a dam ci sporo pieniędzy. Tylko wpierdol mi pavulon w kutasa, aby zesztywniał. I nie zapomnij dać chujowego żarcia i ubrać się w kitel, abym poczuł się w jak szpitalu. Następnie delikatnie rozepnij mój rozporek i zacznij go ssać mała. Będzie satysfakcja i wdzięczność z mojej strony. Spuszczę Ci się na buźkę, a później namiętnie zrobię facefucking. Na koniec pissing. Potem zabierzesz się za krotę kakaową i zabawimy się w scatting.
To rzuc wszystko i idz sie baw jak ten twoj dobrze zarabiajacy kolega zobaczysz ze to nie same kokosy
Widać, że nie będziesz lekarzem z powołania. Pewnie przed studiami nasłuchałeś się ile to lekarze zarabiają i dlatego poszedłeś na te studia. A teraz masz ból dupy, bo się zorientowałeś, że nie dostaniesz od razu kokosów, tylko brniesz przez te studia przez długie lata, podczas gdy Twoi rówieśnicy mają już pracę w zawodzie.
Gdybyś miał do tego powołanie, to z radością byś czekał na dzień kiedy będziesz mógł leczyć ludzi. Ale nie, już teraz kalkulujesz. Oczywiście nic w tym złego, to normalne, że ludzie chcą żyć na jak najwyższym poziomie, ale moim zdaniem lekarz powinien być kimś więcej niż tylko pracownikiem zarabiającym pieniądze.
Ja nie jestem jakimś lekarzem ale Cię rozumiem.Lekarz bez specjalizacji nie zarabia pewnie zbyt wiele po przeliczeniu na godzinę pracy.Zresztą zdarzają się nawet przypadki ,że lekarze umierają z przemęczenia bo nie ma ich kto zastąpić na dyżurze.To już skrajny przypadek.Zaraz się pewnie ktoś odezwie ,,no ale przecież taka wizyta domowa u któregoś to pewnie ze 100 zł za godzinę”.Tutaj to już akurat mowa o specjalistach.Nikt jakoś nie bierze pod uwagę,że na to to potrzeba lata nauki i zapierdalania.Myślą,że wszystkie studenciaki to tylko chleją i jebią się po kątach.Dorośnijmy.Zdobycie takiego zawodu to droga inwestycja.Najbardziej krzyczą Ci co chuja osiągnęli i nadają się co najwyżej do przerzucania obornika.Tak czy siak inni to Cię tutaj zjadą.Gdybyś napisał ,że Cię jakaś dziewczyna zdradziła to byś miał pewnie z 5 gwiazdek i same pozytywne komentarze.
To żeś teraz pierdolnął gamoniu, myślisz że ci ktoś uwierzy w twoje pierdolone rozpacze. Nie wiem ile zarabia lekarz, nie widziałem nigdy żadnego kwitu z podaną kwotą, ale widze jaki ma samochód i jaki dom, a opierdala sie cały czas i jeszcze kompetencji jakichkolwiek brak, ludzie nie słuchajcie tego gamonia tylko własnymi oczami patrzcie, lekarze to chuje, nie dosyć że mają kupę forsy to jeszcze najwięcej płaczą. Chuj ci w dupe i obyś nigdy nie został lekarzem, tylko zapiedalał w lidlu we frankfurcie za 25 eurocentów/h, nie pozdrawiam chuju
Brawo. Ja też nienawidzę tych medycznych chujów. Pierdolona sól ziemi, megamózgi.
DLACZEGO DO CHUJA nie można tu wcisnąć 0/5 ?
NIEDOBZI !!! pisać nie umiesz po polsku?
Spierdalaj lapciuchu nie lubię takich lalusiow jak ty ogarnij sie i do roboty a żale do NFZ fiucie jebany
Studiujcie dalej medycynę. Na polonistyce byście się zesrali bo jesteście niedobzi.
Tacy chuje jak Ty nie powinni być lekarzami. Wkurwia mnie, gdy ludzi ucza sie na lekarzy aby tylko sie nachapac kasiory. Kurwa tacy ludzi sa pojebani. To jest zawód w którym powinno sie pomagać ludziom a nie zdzierać z nich kase. Pierdolony kapitalizm niestety produkuje takich chujow jak Ty. Lepiej jedź na zmywak za granice, lepszy bedzie pożytek z Ciebie.
Tak trzymać. Pieprzyć tą medyczną swołocz. Dentyści też nie lepsi.
Ta, pisz durniu więcej takich bzdur, że strony internetowe to taki pikuś, że zarabiasz krocie, a nic nie robisz. A jako lekarzyna zarabiać zaczniesz za np. 5-10 lat, jak cię przyjmą do siebie. Koleżanka też tak miała, teraz dziecko, wielka chata bez kredytu, autko i luz życie. Lekarze to sk…ny i taka prawda. Nie martw się, też będziesz sk…nem!
Właściciel firmy tworzące strony internetowe, który płaci swoim pracownikom po 1200 zł netto. A sam zgarnia 60000k zł netto. Przypadek z życia wzięty ; [
Widzisz… Bo lekarz to zawód z powołania a nie, dla pieniędzy.
„Niedobzi” i elitarne studia. Spierdalaj tumanie.
Możesz być kurwa inżynierem napędów rakietowych, ale i tak musisz być w tym dobry żeby dobrze zarabiać. To że skończyłeś dobre studia nie oznacza tak naprawdę że jesteś w tym zajebisty. Każdy kto studiował wie, że w PL jest taki system, że niekoniecznie najlepsi mają najlepsze wyniki, ale kujony (rycie na pamięć bez zrozumienia), lizusy i farciarze. Oczywiście nie zawsze ale często. Zobacz na najbogatszych ludzi świata (ergo najlepszych w tym co robią) i zobacz sobie ilu z nich skończyło studia. I ilu z nich było prymusami. Po prostu – jesteś chujowy = chujowo zarabiasz. Jesteś dobry, to wcześniej czy później zarabiać będziesz dobrze.
Nie panikuj, nigdy w życiu biednego lekarza nie widziałem, raczej każdy ma wille i 2 dobre samochody. Jesteś świerzak i jeszcze nie wiesz „jak to się robi”.
Głowa do góry, z czasem będziesz się kasą podcierał jak ja, ale wszystko w swoim czasie.
to idz do biedronki za ochroniarza. co mama już nie daje kieszonkowego? i samemu trzeba opłacać czynsz i media i na imprezki nie ma tak dużo jak kiedyś? jak się było studenciną w obcisłych różowych leginsach. a fuj, nie pozdrawiam
Witam, Ja tam jak mi coś dolega to się magią leczę, labo idę do Druida Panoramiks’a i on mnie leczy swymi specyfikami, do tego te nasze wspólne rozmowy.. 🙂 Hm. Od mnie dostaniesz w poradzie dobre słowo.. Nie załamuj się, bo potem jest ciężko się odłamać.. A właśnie czemu Mesio nie pochwali się swoją żonką? Czemu nie powie wszystkim, że jego lubna to Baby-Jaga?! Nie ma co Mesiu się wstydzić. I tego, że często biję Cię swym kijem, na którym, na dodatek lata. P.S widzisz drogi autorze, było iść na nauki do Hogwartu to byś się się stał prawdziwym Druidem. Potem wieśniacy by Ci płacili w: kozach, świniach, i innymi wyrobami. Byłbyś kimś, w swej wsi, gdzie pomagałbyś ludziom.. A tak to, to będziesz się męczył jako zwykły człowiek! Było odebrać sowie list, jak Ci Baranie przysłała, to naprawdę było takie trudne..? Ohhhh… wy Ludzie i te wasze problemy.. Co wy, byście zrobili beze mnie patałachy?! Jeszcze jedna rada dla Rysika(autora) nie patrz na innych, a patrz sam na siebie i na to co robisz TY, a nie inni..! Taa.. nie ma za co.. a właśnie ty mi masz zapłacić pięćset złotych, i to w gotowce, masz czas do zachodu słońca. Lepiej się nie spóźni.. Bo inaczej wyślę Cię do Mesia na tyrkę, za 500 zł. Brutto! i to bez ubezpieczenia, i reszty składek! Pozdrawiam! Wasz mędrzec nad mędrcami.. Mądry Bogdan!
Moja loszka jest doktorem medycyny i dlatego wie jak idealnie obrobic moja wielka pale, uczyla sie wiele lat anatomii ludzkiego ciala dlatego dobrze wie jak w idealny sposob doprowadzic moja ogromna armate do obfitego wystrzalu na jej jedrne piersi
To patałachu żryj kebap.
Zapamiętaj, patałachu o spodziewanej przyszłości konowała, że sprawiedliwości na tym świecie nie było, nie ma i nie będzie. /Zasmucany w sumie powyższym faktem Pan twój, Mesio. PS. Patałachu, jak chcesz zarobić grube tysie miesięcznie, to CV w łapy wraz z -specjalnie dla ciebie- pięcioma stówami i możesz kandydować na łapiducha naszego Wydziału Fabrycznego. Pan twój, Mesio, uprzedza jednak, że to praca z gatunku ekstremalnych i przeciętny łapiduch pół roku nie wytrzymuje. Ostatniego, w gustownym kaftaniku, wywieziono na Babińskiego w Krakowie i podobno do dziś się za-za-zacina i zapowietrza, a na dźwięk nazwiska Byczywas oraz nazwiska Mesia, Pana twojego, dostaje napadów histerycznego śmiechu. W każdym razie żywy stamtąd nie wyjdzie.
Prawdą jest, że czekasz na zabieg albo badanie pół roku. Chyba, że masz akurat 500 zł to nagle mają czas za 2 dni.
ja tam pracuje 4h dziennie jako prgramista i sredni na miesiac jest te 5-7k, starcza na podstawowe sprawy
A ja kurwa myślałam, że lekarzem się zostaje, bo się chce życie ludzkie ratować… jakiejś przysięgi nie musiałaś składać? Nie zaświtało Ci nic w głowie?
@28 „A właśnie czemu Mesio nie pochwali się swoją żonką? Czemu nie powie wszystkim, że jego lubna to Baby-Jaga?!” Oj, Bogusławo, Bogusławo… ty głupi były chłopaku, który od czasu przeorania otworu wydalniczego przez Byczywąsa, mógłby określać siebie mianem kathoey, czyli dziewoi z penisem, gdyby nie jego wrodzona szpetota, za którą prokurator na pierwszy rzut oka wlepiłby ci 25 lat w porywach do dożywocia, a dla tych, którzy cię zrobili zażądałby kary śmierci, żeby nie było szansy na ich ponowne, przypadkowe zapewne, rozmnożenie… Pan twój, Mesio, nie pokazał swojej żony z jednej tak prostej przyczyny, że nawet twoje dwa zwoje mózgowe (jeden do tego, żebyś wiedział, że trzeba zad nadstawić i mięśnie zwieracze poluzować, drugi byś opanował choćby w podstawach sztukę… drutowania) powinny to załapać. Otóż, uwaga, Pan twój, Mesio, miał na tyle rozumu, że po prostu się nie ożenił. Dlatego dziś może posuwać co chce, ile chce, i żadna maciora nie skrzeczy mu nad uszami, wysysając te resztki z portfela, które zostają mu po opłaceniu kredytu na willę za dwie bańki. /Mesio PS. A propos ladyboy’ów i związków małżeńskich… Swoją drogą popatrzcie, patałachy, na zdjęcie umieszczone tutaj: woofday.blogspot.com/2010/03/collagen-drink-and-bangkoks-ladyboys.html Naszła Pana waszego, Mesia następująca refleksja. 99% Cebulaków żyjących i użerających się ze swoimi spasłymi i wrednymi lochami, z łaski raz na ruski rok popuszczającymi im szpary i odmawiającymi przy tym soczystego lodzika z połykiem, oddałaby większość życia za to, by w domu zamiast swojej lochy mieć taką Kathoey… I co więcej. Większość z was, patałachy, nawet byłaby z radością gotowa jej się zrewanżować zarówno obciąganiem jak i nadstawieniem dziury w dupie. I większości z nich pewnie by się to nawet spodobało. Dziwne czasy nastały, kiedy to facet przerobiony na laskę, jest nie tylko ładniejszy, ale i daleko bardziej kobiecy w zachowaniu niż statystyczna cipa. Pan wasz, Mesio, powiada wam: zaprawdę Khatoey kobietą przyszłości. Kobieca, piękna, do wyboru z cipką lub pałką, i do tego mająca znacznie lepszy charakter od większości kobiet, w dodatku rozumiejąca faceta, bo w gruncie rzeczy to w jakimś stopniu facet.
„/Kupując osiedle, kebab Araba” <-> 5/5
POLACY PRZEGRAMY WOJNĘ !!! właśnie przez takich kurwa ludzi jak ten pojep co tu narzeka, lekarze mają kurwa najgorzej, no co za chuj, niech cie chuj strzeli, WŁAŚNIE PRZEZ TAKICH CHUJI JAK TY PRZEGRAMY WOJNĘ Z TUSKIEM
tzn Z PUTINEM
I MERKEL
Trzeba było pójść do seminarium duchownego,a nie na jakąś medycynę.
Loszka! Nareszcie..
Mesiu, ale ja naprawdę Cię kocham i myślę o Tobie każdego dnia. W ciągu mojego 21-letniego życia spotkałam tylko kilku tak wyjątkowych i ciekawych ludzi jak Ty. Zastanawiam się czasem jak wygląda Twoje życie, czy masz żonę (pomimo swoich szowinistycznych poglądów), dzieci, czy masz przyjaciół, co lubisz robić w wolnych chwilach, o czym myślisz przed snem… Wiem na pewno, że osoba, która tworzy tak charakterystyczne i charyzmatyczne postacie w internecie musi mieć ciekawą i inspirującą osobowość. Zawsze staram się odczytywać z Twoich komentarzy jaki masz humor i cieszę się, jak widzę, że dobry 🙂 chciałabym natknąć się na Ciebie gdzieś w moim życiu. Dobranoc Mesiu.
o koleś od loszki
Mesiu!!!Kocham Cię!!!daj do siebie jakiś namiar:)Twoja na zawsze Zofia
Ja dostaję na rękę tylko 4000 zł jako programista. Pracuję średnio 1-2h dziennie, ale w biurze muszę być 8h :(. Siedzę w kącie tyłem do ściany i nikt nie widzi, że nie pracuję :). Pozdrawiam, Kuba programista i otaku.
A jeszcze jedno bo zapomniałem. Do mojego managera: pocałuj złamasie czubek gówna, które wysrałem w biurowym damskim kiblu. Jeszcze jedno, te ściany w wc to ja wysmarowałem ostatnio gównem. Pozdrawiam, Kuba programista i otaku.
Mail nr 34. Mila Komentatorko. Oni w ogromnej wiekszosci wypadkow te przysiegi i jakas etyke, moralnosc, wspolczucie dla cierpiacego czlowieka, zasady. przykazania maja po prostu w dupie. Dla nich liczy sie tylko kasa i ekonomia. Wiem co mowie, wiele widzialem, slyszalem, czytalem na powyzszy temat. Nie mam juz zludzen, mam 62 lata.
już się dno robi na tej chujni… nawet się już nie chce czytać mesi ow, kebebów loszek, po prostu idiota na idiocie tu siedzi, chuj wam w dupy polaczki
Och, och, och… odezwała się cała masa pokrzywdzonych przez Służbę Zdrowia;] Okej – wśród lekarzy zdarzają się pazerne na kasę szumowiny. Podobnie, jak wśród polityków, prawników, księży i w większości innych zawodów.
A teraz, jak już ponarzekaliśmy – porównajcie sobie odpowiedzialność NORMALNEGO lekarza (tzn mającego sumienie – co ciekawe, w swoim życiu właśnie na takich trafiałem – pech to pech, prawda;)?) z odpowiedzialnością tworzącego strony WWW czy pracownika fizycznego. W zdecydowanej większości przypadków chyba jednak bezpośrednia odpowiedzialność na życie wygrywa? A – przynajmniej moim zdaniem – ta powinna być godnie nagradzana.
I pamiętaj o tym, jeden z drugim – lekarz ma prawo być zmęczony. Ma prawo mieć dość, jak za psie pieniądze bierze odpowiedzialność za ludzkie zdrowie i życie.
Amen:)
większość lekarzy to chuje i gnoje srający na pacjentów. Zatem gnij lub zostań salowym i wynoś gówna.
Nie pierdol autorze lekarzu już za chwilę w koncernie medycznym będziesz opierdalał nas bez sentymentów z ostatnich resztek pieniędzy przeznaczonych na opłaty i jedzenie!!!!
ad 34 lekarzem sie zostaje bo :
1 tata jest i mama lub tylko jedno
2 wójek czy jakas blizsza rodzina jest lekarzem
3 ma sie duzo kasy pomoce nałkowe i ogólne na te studia a niby dzienne to potrzeba kilka tys minimum na te pół roku studiów
4 pierdoli sie wszystkie przysiegi gdy sie juz zostało lekarzem czytaj kasa kasa tak samo mozna podpiac ksiezy polityków itp ave
Chciałaby dusza do Raju ale grzechy nie puszczają… Piszesz,że kończysz studia elitarne i już chciałbyś wielką kasę. Zapamiętaj: błedy lekarzy kryje ziemia, a chcąc być wybitnym to trzeba uczyć się do końca życia aby nie pozostac konowałem. Trochę więcej pokory i wspomnieć przysięgę Hipokratesa. Jak jesteś taki pracowity to w innych krajach czekają na ciebie, więc droga wolna…lekarz tam znajdzie pracę dobrze płatną, np.w Norwegii
chuj dotarłem tylko do coś tam z pieniędzmi. Nie chciało mi się dalej czytać bo pierdolisz. zachlaj pałe to przestaniesz pierdolić
taka jest prawda i realia w polsce. sa lekarze ktorym sie powodzi i zeroja na ludzkich tragediach ale i tacy ktorzy niemaja ukladow. zadobroc sie cierpi takie czasy. znam paru osobiscie i to ich powolanie ale to mogl
bym prv cos napisac. ale naj jest dobro pacjenta. wolczuje wniedzowie sie ze to boli. dobrze ze jest kilka poradni leczenia bolu.
@34. Ale z ciebie fiut i gównojad. Ludzkie życie trzeba ratować, ale ja też musze kurwa jeść. Kogo uratuje fiucie, skoro sam zdechne z głodu. Może oddaj mi swoją pensje fiucie gównojadzie
@32. To może zacznij dbać o zdrowie kanalio zamiast żyć, jak łachudra spod sklepu. Jesteś tylko niepotrzebnym obciążeniem dla służby zdrowia
Rób doktorat.
No i mówiłem (w komentarzu #8), że motłoch niechybnie się odezwie. Ludzie… „powołanie”? – naprawdę? Za bardzo odpowiedzialną pracę (ratowanie ludzkiego życia), często w ekstremalnym stresie należy się godne wynagrodzenie, tymczasem buractwu wydaje się, że lekarz powinien leczyć za darmo, bo to jego „powołanie” i jeszcze być szczęśliwym, że leczy – bo to jego marzenie było przecież – bo przysięgę składał. Autor tematu nie napisał, że robi medycynę dla pieniędzy – po prostu jest sfrustrowany, że za wykonywanie jednej z najbardziej obciążających psychicznie (nierzadko i fizycznie) prac w Polsce dostaje się gówno. Jak widać nagonka medialna doskonale spełnia swoje zadanie, sądząc po tym, ile hołoty odezwało się w komentarzach. No ale takie już prawo natury – najgłośniej krzyczy cham ze sztachetą w ręku.
@22 – czyli 60 mln? :-)))))
@42 Uklęknij patałachu i wczytaj się w słowa Pana waszego mesia. Żeby było jasne, Pan wasz Mesio lubuje się wyłącznie w Jego Eminencji Janie Byczywąsie, bo kto inny jak on może ofiarować mi 18 tyś., pozwoli jeździć swoim starym mesiem (wy patałachy czytajcie: luksusowym mesiem) i z minimum raz dziennie spenetruje moje dupsko swoim oświeconym penisem. A ty patałachu tego nie możesz mi zaoferować (zwłaszcza tego ostatniego), prawda? Jednakże Pana waszego Mesia ujeła miłość do niego, więc w swojej dobroci, postanawia ci zmniejszyć wpisowe w ramach rekrutacji do Łódzkiej fabryki produkcji coca coli do 200 zł, również w ramach wdzięczności za dobre słowa, Pan Mesio pozwoli ci zapiąć go do odbytniczo gumowym penisem/Mesio. PS: Pan wasz Mesio posiadał kiedyś loszkę (zanim poznał Byczywąsa), jednak loszka zbytnio zamiłowana była w jedzeniu, często bardzo kalorycznych posiłków, przez co znacznie przybrała na wadze, a w dodatku z uwagi na zwiększoną produkcję męskich hormonów, miała wąsy i owłosienie w innych częściach swojego spasionego ciała. Pan wasz Mesio mimo, że kochał swoją loszkę taką jaka była, wybrał życie wypełnione penisami w ustach…
Mesiu, jak się nazywasz Mieczysław i do tego Psikutas bez es to się nie dziw, patałachu i parówo, to się nie dziw, że się doktorek zaśmiewa
@44. „Mesiu!!!Kocham Cię!!!daj do siebie jakiś namiar:)Twoja na zawsze Zofia” Ależ namiar jest prosty, Zofio: piękna willa za dwie bańki (kredytu), z mesiem W212 na podjeździe, w rozsądnej odległości od Łódzkiego Wydziału Fabrycznego, który jak sama nazwa wskazuje mieści się w Łodzi (Nie licząc tajnego ośrodka badawczego znajdującego się w sosnowcu pod Łodzią.). Trafisz na pewno, dymiące kominy (Przy okazji, Pan wasz, Mesio, pragnie rozwiać plotki, mówiące, że w ŁWF jest krematorium. Nie ma. Bo to by było marnotrawstwo.) naszego zakładu wskażą drogę. /Mesio PS. Zosia to całkiem ładne imię…W sam raz na zakonnicę, co Pan Mesio poleca rozważyć. Można się wyciszyć, pogrążając się w kontemplacjach, medytacji i ogólnie mieć na cały świat wy…bane.
@42 Życiem Pana Mesia jest tyranie w pocie czoła roboli i wyrobnic ku chwale Łódzkiego Wydziału Fabrycznego. Żony Mesio nie ma, bo nie miał na tyle szczęścia, szczęśliwie zaś jest wyposażony w rozum, co pozwala mu omijać osobniki płci przeciwnej, które do tej roli się nie nadawały lub nawet wybitnie się nie nadawały. Ale z racji tego, że Pan wasz, Mesio, nie grywa w totolotka, to nie wyklucza, że odrobina szczęścia zaoszczędzona w ten sposób na hazardzie, objawi się w formie ludzkiej o płci przeciwnej do płci Mesia. Szanse na to są plus minus podobne. Ale nadzieja jak każda matka, kocha swoje głupie dzieci… poza tym Mesio nie ma nic do stracenia, może sobie poczekać. Przyjaciół, o dziwo, Pan Mesio ma. Rozsianych, niestety, po Polsce i w dodatku żyjących w miastach zagrożonych kacapskimi rakietami z głowicami jądrowymi, co naprawdę wielce martwi w tej chwili Mesia… 🙁 Mesio myśli przed snem (a także podczas snu i po obudzeniu) o wielu rzeczach. Na ogół myślenie prowadzi w końcu do smutnych wniosków, dlatego Pan wasz, Mesio, uwielbia odreagowywać to przy użyciu wypaczonego poczucia humoru, co widać po tym, co wypisuje. /Mesio PS. Wbrew temu, co podejrzewasz, na podstawie wystąpień Pana waszego, Mesia, nie jest On w najmniejszym stopniu szowinistą. 🙂 Aczkolwiek są sytuacje, zachowania i osoby, które potrafi ocenić w sposób, który może zostać uznany za szowinistyczny. I zrobi to bez wahania i znieczulenia.
Nie łam się chłopie. Znam kilku lekarzy i żaden biedy nie klepie. Co prawda każdy mówi, że chujnia i śrut, ale dworki pobudowane, fura co 2 lata, przed urlop, urlop i po urlop (lato i zima). Bałtyk znany z lekcji geografii. Dziecka na medycynie. Kapitały ulokowane najczęściej w nieruchomościach. Więc zaciskaj zęby, wytrzymaj, a przyjdzie czas na koperty, flaszki, dupeczki, antypody.
Elitarne… tak samo elitarne, jak studia prawnicze, informatyczne, czy ekonomiczne. Czy jakiś inny fryzjer świń. Cała ta elitarność jakichś studiów to zwyczajna propaganda i pranie mózgu mające na celu przyciągnięcie jak największej rzeszy debili pod skrzydła danej uczelni, a co za tym idzie trzepanie kasy.
Same studia, to nie jest gwarancja sukcesu lekarzyku etatowcu szeregowy pionku. Trzeba coś pomyśleć, a nie oglądać się na innych
Arabiąc kebaba osiedlasz kupaba
Nie jesteś lekarzem z powołaniem. To służba a nie balowanie po zrobieniu stronki internetowej. Idź kopać rowy
Ależ tu się roi od podróbek mesia. Chyba żaden w tym poście nie był autentyczny. Ma powodzenie parówczan…
@70. „Ależ tu się roi od podróbek mesia. Chyba żaden w tym poście nie był autentyczny. Ma powodzenie parówczan…” Był. 31, 35, 63 i 64. 😉 /Mesiu PS. Ku chwale Łódzkiego Wydziału Fabrycznego, Pan wasz, Mesio, zawiadamia, że przekazał adminowi treść nowych Ogłoszeń Meśpasterskich. Do przeczytania jak zwykle -na klęczkach.
Mój Bóg Liroy powiedział by do ciebie śmiejąc się ci prostu w ryj: „zacznij więcej pracować, a nie ciągle chujem w szklance mieszać”. Bardzo Kocham mojego Boga i Stwórcę Liroya
Czy wszyscy co piszą posty muszą tak kląć ?
@73. „Czy wszyscy co piszą posty muszą tak kląć ?” Chuj ci do tego.
Pierdolisz medyczna mendo.