Ale jaja :)

Witajcie Chujawianki, Czołem Chujowicze. To o czym zaraz napiszę nie jest niestety moją jedyną życiową chujnią, ale zupełnie nie mogę tego zaakceptować, więc postanowiłem Wam o tym opowiedzieć. Mam 20 lat, ale już na początku podstawówki, albo i jeszcze w przedszkolu ogromnie podniecał mnie widok kobiety kopiącej chłopaka w jaja. Na początku gimnazjum, kiedy dowiedziałem się, że ten typ zabaw nazywa się „ballbusting”, wtedy zacząłem szukać w sieci i okazało się, że istnieją MILIONY filmów obrazujących ten nieprzyjemny dla większości facetów rytuał. Panowie, przypomnijcie sobie ostatni cios w jaja, dla kobiet powiem, że to coś w stylu złamania kości połączonego z rażeniem prądem… Średnio co? A ja widząc kobietę znęcającą się nad „klejnotami” czuje się bardziej podniecony niż podczas seksu… Wyobrażacie sobie to? Miałem szczęście (nieszczęście?) trafić na kobietę, która też lubiła się tak bawić. Zawsze zakładała szpilki, kopała z całej siły i uwielbiała patrzeć jak przez 10 minut nie mogę wstać z podłogi czy z łóżka. Bolało tak, że z bólu prawie wariowałem, nie mogłem oddychać, a podniecenie jakbym właśnie rżnął co najmniej Megan Fox. Nie mogę tego ogarnąć, próbowałem walczyć z tym zboczeniem, odrzucić to od siebie, bo to przecież niebezpieczne, od ostrzejszych zabaw można nawet umrzeć, a już na pewno stracić płodność… I nic. Zawsze wracało i to ze zdwojoną mocą. I tak wale sobie codziennie przy sadomasochistycznych filmach, czasami wytrzymam 2 tygodnie w normalności, ale jest tylko gorzej, bo wtedy jakiejkolwiek bym kobiety nie spotkał na ulicy czy gdzieś, to wyobrażam sobie jakby było fajnie, gdyby chciała się znęcać na moimi cojones. Miałem dziewczynę przez 18 miesięcy, jakoś nie chciałem jej namawiać do tego typu zabaw, miała mnie chyba za normalnego kolesia. To czasami (często) wolałem sobie zwalić przy s/m niż się z nią kochać. Na normalne pornole, to już mi się nawet nie chce patrzeć, a takie spotkania na żywo wole sobie odpuszczać, trzeba też myśleć o przyszłości. Ale już powoli nie wytrzymuje, codziennie myślę o tym, żeby jakaś laska konkretnie skopała mnie po jajach, ściskała i odczuwała z tego ogromną przyjemność… Gdyby jeszcze kończyło się na tym kopaniu w jaja, a tu nie! Gdzieżby kurwa! Jeszcze fantazje o dominującej kobiecie, o wiązaniu, całowaniu kobiecych stóp, niewolnictwie… JAPIERKURWADOLE! Co ja takiego w poprzednim życiu zrobiłem, że mnie tak bozia pokarała… Chciałbym jak normalny człowiek podniecać się zwykłym seksem – wiadomo, dla mnie seks też jest jak najbardziej ok i uwielbiam to, ale w połączeniu z ostrą, dominującą partnerką. Najgorzej, bo w życiu „pozałóżkowym” jestem raczej normalnym, towarzyskim samcem, antyfeministą nawet. To wszystko jest na poziomie seksualnym, jak sobie zwale to przechodzi, ale kurwa na 10 minut… Leczyłbym się, bo mnie to konkretnie wkurwia, ale to tak jakby gej chciał się wyleczyć z lubienia chłopców. Już do końca życia pozostanę pierdolonym masochistą, w końcu jakaś lalka zmiażdży mi jaja, a ja umrę z bólu i z rozkoszy jednocześnie. Jak w bajce. CHUJNIA Z GRZYBNIĄ I ŚRUT.

54
79
Pokaż komentarze (23)

Komentarze do "Ale jaja :)"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. I jak walisz do tych sado-maso, to jajca masz w imadło wkręcone?

    4

    0
    Odpowiedz
  3. Ile można się rozpisywać o takich pierdołach?

    0

    2
    Odpowiedz
  4. Chetnie skopalabym Ci jaja ;**
    hmm to dobrze, ze jestes taki napalony, no choc dziwne, ze robienie krzywdy podnieca Cie bardziej niz sex.

    10

    0
    Odpowiedz
  5. PIOTREK????????????

    2

    2
    Odpowiedz
  6. Jesteś popierdoloną kobietą. Nie troluj już.

    1

    0
    Odpowiedz
  7. mam takiego pojebanego, zboczonego chłopaka. gdy się poznawaliśmy, nawet przez myśl mi nie przeszło że może być tak spierdolony pod tym względem. a teraz na normalny seks nawet nie mam co liczyć. chodzę podkurwiona i niezaspokojona, a on dalej namawia mnie do zdeptania do w szpilkach.

    2

    0
    Odpowiedz
  8. Ja mam takie fantazje, że przychodzę do uczelni medycznej, i ujeżdżam zwłoki, jakieś wyjęte z sekcji. Albo że morduję chłopaka podczas seksu i masturbuję się jego pochlastanym na kawałki ciałem…. Ale to tylko marzenia

    2

    0
    Odpowiedz
  9. Ziomek, ja na pocieszenie moge Ci powiedzieć, że jak miałem kilkanaście lat, to trzepałem sie wielokrotnie pod moją ciotke

    1

    0
    Odpowiedz
  10. Cóż, chłopie. Masz spory problem. I to prawie nie do przeskoczenia. Wiem z własnego doświadczenia, choć akurat takich skłonności jak twoje nie mam. Trafiły mi się zaś inne. Może kiedyś opiszę. Anyway, ludzie, uwierzcie, że to co facet opisał, to jest napradę chujnia do potęgi. I bardzo ciężko z tego wyjść od biedy na prostą, a o tym by całkowicie się wygrzebać -by nie kusiło- to można zapomnieć. Mi się z mojej hmm… skłonności po wielu latach udało. Zawziąłem się i się udało. Przez kilka lat było normalnie. A potem to wróciło z powrotem i cyrk się zaczął od nowa. Teraz próbuję znów, ale nie mam bladego pojęcia, czy się uda i na jak długo. Nie ma na takie rzeczy rady. Jedyny sposób jaki znam, w miarę skuteczny, to zawziąć się i nie dawać skusić. Pod żadnym pozorem nie robić danej rzeczy. Jak w przypadku nałogowców takich jak alkoholicy: ciągnie do wódy, ale choćbyś na głowie stawał, to nie wolno ci się napić. Tylko, że to wymaga cholernie silnej woli i samozaparcia. I na ogół się nie udaje. A zwłaszcza na początku jest bardzo trudno, bo myśli obsesyjnie wokół tego krążą.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. @9 Trynkiewicz?

    1

    0
    Odpowiedz
  12. @10. „@9 Trynkiewicz?” Nie, no bez przesady. 🙂 Co to, już nic innego pomiędzy tradycyjnym seksem po ciemku pod kołderką a skrajnościami takimi jak Trynkiewicz nie ma? Może, kiedyś jak się zbiorę w sobie żeby to zrobić, to opiszę…

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Ja mam gorzej – moim fetyszem są sprawy kałowe. Ale nie wystarczy mi jeden typowy klocek podczas seksu (kiedyś wystarczało – teraz nie). Każda moja partnerka, aby mnie wystarczająco podniecić, musi po prostu albo zjeść coś niezdrowego albo wziąć środki przeczyszczające. Podnieca mnie po prostu taki naturalny zapach kału biegunkowego – gdy jest oddawany w wodnej postaci prosto na moją klatkę piersiową. Koniecznie musi być postać ciekła i jasny, trochę podchodzący pod rudy brązowy kolor. Do tej pory tylko dwie dziewczyny namówiłem na takie eksperymenty ale nawet im się podobało chociaż strasznie się mi dziwiły i mówiły, że na eksperyment na odwrót nie ma żadnych szans. Osikanie też ujdzie ale mym fetyszem jest raczej ta biegunka – pała stoi wtedy całą noc po takim występie. Od dziecka aż do teraz dłubię często w tyłku i wącham – po prostu odurza mnie zapach takiego kału. A kał należący do innej osoby to już magia.

    2

    3
    Odpowiedz
  14. @10- trafiony zatopiony

    0

    0

    Odpowiedz
  15. @12 Sram na takich jak ty

    0

    0
    Odpowiedz
  16. @12 Powiem ci że rozjebałeś chyba doszczętnie cały system

    0

    0
    Odpowiedz
  17. ten tam wyżej kałowy-pan zaszalał, hahaha.

    1

    0
    Odpowiedz
  18. @11 No to nie ociągaj się, wszystko jest ludzkie i są różne kółka zainteresowań, a więc się nie krępuj, parę lat temu w UK pewien facet poślubił swoją sukę, wprawdzie nieoficjalnie ale na weselu było ponad 30 gości, a w tamtym roku drugi chciał poślubić plastikową choinkę, pewna pani przeprowadziła się z USA do Berlina żeby być blizej muru w którym jest zakochana, a więc nie tylko chodzi o seks, ale także o miłość, tak więc zaskocz nas czymś nietuzinkowym, może przeleciałeś parę bochenków chleba?

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Nie oglądaj pornoli, bo to właśnie od tego się w głowie pierdoli. wiem po sobie i są na to dowody.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Nie oglądaj pornoli, bo to właśnie od tego się w głowie pierdoli. wiem po sobie i są na to dowody. wejdz na blog „nadopaminie ” albo strone yourbrainonporn,. tam masz wszystko wyjaśnione

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Też tak mam… Od czasów przedszkola kręciły mnie kobiece stopy i widok kopiącej kobiety faceta w krocze. Przerąbane. Również bardziej mnie to kręci niż seks. Moja żona przynajmniej to rozumie i kopie mnie czasami po jajach, daje wąchać, całować swoje stopy, pieści mnie nimi, więc jest OK, ale widzę, że czasami ją to wkurza, bo widzi, że wolę to od przelecenia jej.
    Często myślę czy nie zapłacić dziwce od czasu do czasu, żeby mnie skopała i zabawiła się mną swoimi stopami.

    0

    0
    Odpowiedz

Chamstwo w busie i agresja

Chamstwo ordynarne w busie – Mat Bus linia Kraków-Busko-Pińczów godzina 19.30, stanowisko 10.

Dzisiaj (25.04.14r.) siedząc w busie byłem świadkiem ordynarnego chamstwa ze strony 18 latka i 17 latki w stosunku do reszty pasażerów busa. Otóż ta dwójka młodych wsiadła do busu ostatnia i zaczęła podchodzić po kolei do każdego z pasażerów, brutalnie domagając się ustąpienia miejsca. Podeszli do siedzących na końcu studentek i zaczęli wygrażać im, że jeśli nie zostaną puszczeni na miejsca, to obie studentki zabierze karetka pogotowia. Potem podeszli do młodzieńca po drugiej stronie i wmawiają mu, że wcześniej to miejsce było dla nich zajęte. Podeszli do trzeciej osoby i zaczęli grozić, że jeśli im nie ustąpi to „wyjmą kosę i wtedy inaczej porozmawiają”. Chłopak nie przestraszył się i powiedział, że w razie spełnienia gróźb zawiadomi policję. Przez jakieś 20 minut był spokój, ale potem wszystko zaczęło się od nowa. Zaczęli pluć na wszystkie strony, kaszleć i opryskiwać podróżnych kawałkami jedzonej pizzy, przy czym głośno rozmawiali o „rzyganiu” i o tym jak to wszystkim należy „wpierdolić kijami bejsbolowymi”. Z ich rozmowy wywnioskowałem, że starszy typ ma na imię Łukasz, lekko przypakowany brunet jest w wieku 18 lat i pracuje w Krakowie, wraca co tydzień w piątki o tej samej porze. Dziewczyna zaś to Klaudia, lat 17, włosy brąz, rozpuszczone, była ubrana w niebieską bluzkę. Celem ich podróży było Busko-Zdrój.

Czy zna może ktoś powyżej opisaną parę i wie co to za jedni?

76
52
Pokaż komentarze (11)

Komentarze do "Chamstwo w busie i agresja"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Takie meldunki składa się na komisariacie, tam ich na pewno znają, no ale u nas obowiązuje solidarność społeczna i taka obywatelska postawa, jest co najmniej niestosowana, nawet jak ktoś nam scyzorykiem przed oczami macha, ech, gdyby to działo się w tak patologicznym kraju jak chociażby Szwecja, gdzie nawet kapują że ktoś za szybko po mieście jechał, byłoby dużo łatwiej opisać rysopis policyjnemu rysownikowi, zamiast pisać o tym na chujni ku pokrzepieniu serc.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. no jestem z okolic Buska ale tych chamów nie kojarze

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Jebana dresiwska patologia pewnie mieli dresy na dupie.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. ja też jestem z tych okolic i ich nie kojarzę

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Trzeba było typa połamać napluć na leżącego i wyjebać z autobusu, a kurwę zwyzywać i przegonić w pizdu.

    1

    0
    Odpowiedz
  7. Trzeba stanowczo interweniować w sprawie tych dwoje. Zalecam pasy i elektrowstrząsy do momentu aż będzie poprawa zachowania. Chętnych poszkodowanych psychicznie ich wyczynami zalecam na salę obserwacyjną za szybą gdzie będą mogli oglądać i oceniać proces zmian. Marian Pies – wasz psychiatra.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. jak by do mnie ktos tak w autobusie wysoczył z nożem to bym wpierdlił mu do nieprzytomnosci i dalej butem po ryju bił, żeby go kurwa w domu nie poznali a na koniec o drzwi złamał mu ręke albo noge :))) zero listosci dla tych gówien

    1

    0
    Odpowiedz
  9. Ja ich znam!!! Zwykli Patole

    1

    0
    Odpowiedz
  10. kup paralizator albo gaz pieprzowy (najlepiej i to i to) a następnie potraktuj nimi te gówna. A później przekop. A później spierdalaj spierdalaj z busa na najbilższym przystanku.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Jakbyś, kurwa, zarabiał u mesia na taśmie, to byś se kupił matiza czy innego czinquasa na elpegie i byż nie musiał ze swołoczą i bydłem jeździć jakimiś pedalskimi busami.
    A swoją drogą – busy w PL to klasyczny syf: zafajdany troglodyta, z ćmikiem w gębie, upychający ludzkie bydło do rozpadającej się nyski, buechłechłechłeeeeee

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Jestem z Buska, ale nie kojarzę. Następnym razem nagraj jakoś taką sytuację i zgłoś. W przypadku takich debili trzeba liczyć tylko na selekcję naturalną. Pozdrawiam.

    0

    0
    Odpowiedz

Życie na Skrzatów

Nasza chujna tzn moja i moich koleżankek fenolek polega na tym, że jesteśmy studentkami co nie byłoby takie chujowe, ale zamiast walczyć o swoją przyszłosc my walczmy z nieustannym kacem. Każdego kurwa jebanego dnia. Pijemy kliniujemy kacujemy… dopadł nas ból egzystencjalny, gdzyz czekamy w ciszy na pizze i wóde juz półtorej godziny. To zdecydowanie za długo ponieważ zamulamy, a jedyny temat na jaki umiemy rozmawiać to kupa, kac kupa, geneneralnie gówniany temat. Ewentualnie gramy w gry na komórkach lub udajemy ze słuchamy techno i rapsów. 4/5 palą a fajki sie kończą i nawet nie chce nam sie wyjśc z domu i nie mamy innych znajomych oprócz siebie bo nikt nie chce zadawać sie z fenolkami. Gdy nas puszcza zaczynamy sobie uświadamiać jak jestesmy załosne i chujowe jest nasze życie. Nie mamymy zadnych uzdolnień i zainteresowań poza piciem i ogladaniem głupich filmików na YT. Tak bardzo nas to boli ze zapijamy świadomość w jakiej wielkiej chujni jesteśmy. A nawet człowiek spokojnie w plenerze wypić nie może bo pały czychają z mandatem w kieszeni, dlatego jestesmy uwięzione w mieszkaniu. A hajs na picie sie kończy… Jak żyć?

PS: żarówka się spaliła w przedpokoju.

39
95
Pokaż komentarze (15)

Komentarze do "Życie na Skrzatów"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Ekonomia przede wszystkim, pamiętajcie, a chajsu na chlanie nigdy nie braknie, polecam popularny przepis Grunwald 1410, czyli kilogram cukru, 40 deko drożdży i 10 litrów wody. PS żarówka się nie spaliła, bo jest wykonana z materiału ogniotrwałego i żaroodpornego, a więc jedynie tylko się zużyła, nie siejcie tutaj paniki i wrogiej propagandy, na chujni wypowiadamy się precyzyjnie i w sposób wyważony dobieramy słowa. To jest nauka ścisła i takie studentki jak wy powinny mieć z niej zaliczenia.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Nic nie rozumiem! Co to są „fenolki”? „klinowanie”?

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Za chujową sytuację koleżanki chujanki ode mnie 5 pentagramów.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Wydaje mi się, że to prowo faceta, jeśli to w rzeczywistości napisała kobieta, to jest tępą landryniarką.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Żałosne to wasze „spędzanie wolnego czasu”!

    0

    0
    Odpowiedz
  7. własnie straciłem bezpowrotnie 35 sek na czytanie tego bełkotu i kolejne 15 na komentarz!

    0

    0
    Odpowiedz
  8. To może jakiś sponsoring?

    0

    0
    Odpowiedz
  9. @2 Fenolka to dziewczyna która nadużywa alkoholu, analogicznie do pojęcia „chlor” w stosunku do pijącego dużo chłopaka. A Klinować znaczy tyle co pić alkohol będąc na kacu.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Zawsze mozecie „dawać” za pare groszy albo flachę wina.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Ale mi to już szybko na nasz oddział odwykowy. Chlust dwa kubły zimnej kranówki i pijaństwo przejdzie. Zapraszam, siostra Kazia.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. rób doktorat

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Boże co za bydło

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Juz wolę być fenolką, jarać i klinować niż napierdalać tabelki na medycynie.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Dziewczyny jestem z wami,trzymajcie się

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Dziewczyny trzymajcie się,mogę wam postawić.Precz z durnymi abstynentami,nie wiedzą co tracą.A może chleją w ukryciu i udają takich grzecznych.Kazia mozemy do ciebie wpaść ale na klina.

    0

    0
    Odpowiedz

Uważaj kogo zatrudniasz!

Niejednokrotnie mi się już zdarzyło tak, że jak weszłam do sklepu czy gdziekolwiek, to źle mnie potraktowano. No może nie „źle”, ale z pewnością nie tak, jak powinno się traktować klienta. Stare powiedzenie „klient ma zawsze rację” już dawno poszło w niepamięć.
Tylko dlaczego? Nie rozumiem tego, bo w końcu to klient daje ci zarobić! W koncu to dzieki niemu twój interes sie trzyma! Otóż już nieraz, i ostatnio także byłam w sklepie na zakupach i spotyka mnie znowu podobna sytuacja. Byłam w sklepie 'donna’ kupić rajstopy. Oglądałam sobie różne, podeszła do mnie ekspedientka i sie pyta czy w czymś pomóc i czego szukam. No to ja jej mówię, że rajstopy, że chciałabym jakieś czarne ale takie prześwitujące bez wzorku. Ta w ogóle zero uśmiechu, zero miłej aparycji. Wzrok jakby chciała mnie zabić mówiąc przy okazji „Nie chce mi się przy tobie stać, po co mam cie obsługiwac skoro moge przeciez sie napic kawki na zapleczu?”. Ona morderczym tonem stawia mi pytanie z jakiej tkaniny mają byc te rajstopy. Ja się na tym w ogóle nie znam, więc mówię, że nie wiem. Ta prychnęła, przewróciła oczami…Pokazała mi kilka opakowań i kazała wybrać. Wybrałam któreś, także tutaj pada kolejne pytanie : Jaki rozmiar? . Oczywiście znowu tym tonem głosu. Ja jej mówię, że nie wiem, bo raz mi pasuje rzm 3 a raz 4. Ta ponownie przewróciła oczami, złapała sie za głowe i mi po chamsku wręczyła do ręki mówiąc „3”. Niby nic, a jednak coś. Pewnie zaraz skomentujecie, że nie mam innych problemów- mam inne, ale to mnie tak wkurwia, że musiałam gdzies to napisać. Podobne sytuacje już nieraz spotykałam. Albo u fryzjera każą mi czekać 10 min, bo fryzjerka musi pogadać przez telefon, albo w przychodni również mam czekać nie wiadomo ile, bo akurat jakaś baba ma urodziny i idą jej śpiewać sto lat. Szczerze? JEBIE MNIE TO. To ja jestem ich klientem i powinni zadbać o to, bym zechciała do nich wrócić. A tak to ciągle wymieniam sklepy w których kupuję, fryzjerów, kosmetyczki. Nie to, że wszedzie jest źle, bo czasem trafiam na takich, gdzie podchodzą do mnie z uśmiechem i mówią normalym tonem głosu. Dlatego pracodawco- uważaj kogo zatrudniasz. Bo taki twój pracownik może zniechęcić klientów do siebie 😉 A co do fryzjerów-również nie zachęca mnie fakt, jak fryzjerka ma beznadziejną fryzurę. Przecież to chyba jej wizytówka! A nieraz widziałam u nich mega zniszczone włosy, z wielkimi odrostami, okropnie pościnane , jak hełmy…. Masakra.

46
69
Pokaż komentarze (19)

Komentarze do "Uważaj kogo zatrudniasz!"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. To taka stara polska tradycja, jeszcze z czasów gdy wszystkie sklepy wszędzie nazywały się tak samo; „Odzież”, „Obuwie”, „Monopolowy”, „Pieczywo” i tak dalej, każdy sprzedawca odczuwał przewagę nad klientem z tego powodu że dysponował czymś na czym temu drugiemu zależało, po czasie stało się to elementem kultury narodowej i w gruncie rzeczy tego się spodziewamy i nawet oczekujemy, a widok życzliwego, chętnego do pomocy i uśmiechniętego sprzedawcy, bądź właściciela sklepu wywołuje od razu podejrzenia i spekulacje umysłowe na temat szczerości jego intencji i niemal automatycznie nasuwa nam skojarzenia związane z manipulacją i wciskaniem kitu.

    1

    1
    Odpowiedz
  3. To ty masz wiedzieć jaki rozmiar Nosisz, przecież nikt nie wie jakie rozmiary ma twoja obwisła dupa , na jej miejscu też bym sie wkurwił.
    Pozatym nieznasz sytuacji akurat tego pracownika, może ma wieksze problemy niż jaks burżuazja jak ty.
    A po co sie usmiechac przy wybieraniu rajstop, jest to jakies nowe zboczenie? Pokazała co miala pokazac i tyle,

    Wogole do sklepu to idzie sie cos kupować ,a nie oceniac czy ktoś sie uśmiecha czy nie.
    Wchodzę kupuje, wychodzę i jebie mnie kto to sprzedawał byle by cena i towar był w porządku.

    2

    0
    Odpowiedz
  4. Przychodzę raz do spożywczego i mówię:poproszę bułki.Pani na to:ile?Ja mówię:nie wiem,skąd mam wiedzieć ile zjem.Ona znowu:duże,czy małe?Odpowiadam:nie mam pojęcia.I pani się wkurwiła.

    1

    0
    Odpowiedz
  5. Ja tez bym tak obslugiwal taka zadufana snobke jak Ty. Nikt nie lubi takich pajacow obslugiwac, wiec sie nie dziw, ze nikt nie jest mily dla Ciebie, jak sama chodzisz z krzywym ryjem.

    2

    0
    Odpowiedz
  6. Jakby taki pracownik zarabiał przynajmniej 3 tys. brutto to mógłbym cię na rękach nosić, a za 1.3 tys. to spełnia tylko swoje obowiązki…

    1

    0
    Odpowiedz
  7. Jak bedziesz zakupy robic w salonach swiatowych marek i zostawiac tam jednorazowo 5000 zł to wtedy się pożal, zasrana cwaniaro ze wsi. Wydajesz 3 zł i myslisz ześ pani na salonach? do stodoły spowrotem.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Wolę kiedy ekspedientka mało mówi i robi swoje niż sapanie typu:w czym mogę pomóc,zapraszam ponownie,może jeszcze hebel-jest w promocji,a może jajka wylizać.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. @ 3 Mistrzostwo ;-DDDDDDDD

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Wskazane są leki na nerwicę. Koniecznie trzeba zażywać będąc w rajstopach, bo lepiej się przyjmą. Na rozkręcenie działania leku zalecam na 2 tygodnie zamknąć się w piwnicy, by nie narażać innych, w tym Pani ekspedientki, fryzjerów i służby zdrowia na zarażenie nerwicą. Marian Pies – twój bardzo miły aparycyjnie psychiatra.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Masz racje w 100% też mnie to wnerwia- mogę kupować nawet spinacz biurowy za 10gr dzisiaj a jutro wrócić i wydać 400zł i polecić znajomym sklep z miłą obsługą. Niestety ale może właściciel by się bardziej postarał-zwykły pracownik za gównianą pensje nie. Chyba, że myśli przyszłościowo-nawet jak go zwolnią to mogą polecić lub zrypać opinię na którą pracuje się niezależnie od wypłaty!

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Ja w takiej sytuacji mówię: „Szkoda, że pani jest tak nie uprzejma bo np. do tych rajstop chciałabym dokupić jeszcze np. 2 komplety bielizny itp. itd. Dziękuję i do widzenia”

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Poziom obsługi klienta o który prosisz jest niestety obcy w naszym kraju chociaż ludzie podróżują coraz więcej i pomału widać światełko w tunelu!

    0

    0
    Odpowiedz
  14. jestes dupa i tyle… Ja w takiej sytuacji wołam kierownika/właściciela albo żądam nr tel.do niego. potem są zjeby i przeprosiny.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Klient klientowi nie równy, wkurwiające to jest to że kupując rajstopy za pare złotych oczekujesz obsługi jak w salonie mercedesa.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Bo to POLSKA!!!! najbardziej nieuprzejme sprzedawczynie tylko w tym burackim kraju.Ale macie swietego. Tylko to sie liczy, pierdolone rodaki, nieprawdaz?

    0

    0
    Odpowiedz
  17. co to w ogóle jest sklep „donna”? kupujesz jakieś badziewne rajstopy i czego oczekujesz? lizania po stopach? pracownik też może mieć gorszy dzień, źle się czuć. pracowałaś kiedyś w obsłudze klienta? pewnie nie, bos durna pała. nie da rady uśmiechać się dzień w dzień. jeżeli nie wiesz czego chcesz, to odpowiadasz, że nie chcesz pomocy i tyle! a nie trujesz dupę, nie wiedząc, czego tak naprawdę chcesz! tacy „klienci” jak ty są zmorą i najgorszą kategorią dla sprzedawcy!

    0

    0
    Odpowiedz
  18. W mojej okolicy też są sklepy ze sprzedawcami z PRLu co sądzą, że łaskę Ci robią, że coś Ci sprzedadzą. Nic nie zrobisz, dyskutować też nie ma sensu. Trzeba kupić co się ma kupić i ich olać.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Jesteście śmieszni ludzie. To chyba normalne, że jak człowiek chce zarobic kase to sie powinien starać i zachecac klientów do powrotu do sklepu. Sama prowadze swoj biznes i klientów traktuje bardzo dobrze! I nie wyobrazam sobie, zeby byc dla nich chamska- od razu bym ich straciła. i to jest chyba normalne. A wasze myslenie typu ; myslisz ze ci jeszcze stopy wyliża? ” jest zupełnie nie na miejscu. Ona chciała chyba tylko, zeby normalnie sie do niej odzywali. Spoko, ze was w sklepach traktują jak najgorsze ścierwo i według was to jest ok! miłych zakupow 😉 tacy ludzie=taka polska

    0

    0
    Odpowiedz
  20. różnie bywa,ja pracuję z klientem jestem zawsze miła itd – ale niektórzy klienci patrzą na mnie jak na kupsko, dodatkowo czasem zamiast podejść gdy jestem zajęta czymś ważnym a mają pytanie- krzyczą na mnie jak na psa przez cały sklep i ani myślą się ruszyć w moją stronę. Wszystko byłoby by ok jakby każdy był miły. Bo ja jestem od POMOCY a nie od USŁUGIWANIA. Będziesz niemiły to źle cię obsłużę albo naciągnę na kasę tak, że się nie zorientujesz.

    0

    0
    Odpowiedz

Pozerka Polaków

Witam moi drodzy chujanie. Wkurwia mnie wszechogarniający hejting normalności. Normalność? Przecież to nudne! Kurwa dzisiaj każdy chce mieć wyjątkowe hobby, życie „nie po schemacie”, mieć wyjebane. Co najważniejsze – większość osób chce za takie uchodzić i na tym się kończy. Na chceniu i pozowaniu na oryginalnych ludzi, w rzeczywistości będących zwykłymi Kowalskimi (co dla nich jest ujmą). O co mi chodzi? Otóż 90% młodych ludzi (powiedzmy że to szeroko pojęta grupa 15-35) reprezentuje takie mniej więcej poglądy: zwykła praca? Chujnia dla niewolników. Mieszkanie w bloku? Kołchoz. Mieszkanie w małym domku na dzielnicy domków jednorodzinnych? Lemingostwo, bo domek przy domku, działki małe. Jeżdżenie MZK? Bydłowóz i biedota. Posiadanie taniego auta (np. golf)? Cebulandia. Żona i dzieci? Frajerstwo. Zwykle hobby (powiedzmy piłka nożna)? Prostactwo. Słchanie zwykłej muzy? Buractwo. Facebook? Dla niedowartościowanych pajaców. I tak dalej, i tak dalej. Można by pomyśleć, że w Polsce (lub też Polacy co za granicę wyjechali) wszyscy są niezwykli, oryginalni, idą pod prąd i w ogóle. Nie pracują tylko są szefami zajebistych firm, tudzież wolnymi strzelcami, uprawiają wolny zawód, albo freelancerkę. Mieszkają w rozległych rezydencjach z działką co najmniej 2 ha, a jeśli nie w rezydencjach to co najmniej w zajebistych przestrzeniach post industrialnych jakie możemy zaobserwować w filmach z US. Z komunikacji publicznej w ogóle nie korzystają, w ogóle powinna być zlikwidowana. Przecież każdy ma samochód i to taki co najmniej za 50 000 złotych wzwyż. Wszyscy uprawiają dziki seks z zajebistymi partnerami, których zmieniają co tydzień albo dwa! Dlatego związek małżeński (czy w ogóle stały związek) to dla nich śmiech na sali. Po co mieć jedną szparę czy jednego fiuta do zabawy? To nie dla Polaka, on jest demonem seksu i podbojów. I nie, nie jest broń Boże nigdy starym kawalerem/starą panna. To single i singielki, bardzo aktywni, bo hobby to co najmniej skoki spadochronowe, motolotnia no i wieczorem zgłębianie wzorów Einsteina. Wszyscy są na bieżąco z trendami muzycznymi w klubach w Londynie, NYC, czy Berlina i tylko takiej muzy słuchają. Można tak pisać w nieskończoność. Rzygam tym dosłownie. 90% z Nas – Polaków, jest bardzo przeciętna, i nie piszę wcale „niestety” bo to jest normalne na całym świecie. Dla wielu nawet ta zwykłość i normalność jest nieosiągalna. Ilu 30-latków mieszka u mamy? Ilu 30-latków mieszka w komunie za granicą? Ilu jest 30 letnich prawiczków? Ilu 30 latków nie posiadaj jeszcze własnego auta, niechby chociaż tego osławionego Golfa? Ale w gadce, hejtingu, mitomanii, samochwalstwie to jesteśy kurwa najlepsi na świecie. Pozdrawiam – zwykły Polak.

181
82
Pokaż komentarze (38)

Komentarze do "Pozerka Polaków"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Mnie najbardziej bawi, że jak ktoś zrobi sobie kolorowe włosy lub się „inaczej niż wszyscy” ubierze to myśli, że jest wyjątkowy nie z tej ziemi. A to tylko zewnętrzne pozerstwo i pustka.

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Uważam,iż w Twoich przemyśleniach jest sporo racji.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. pojechałeś po bandzie i to na 5 gwiazdek. w tym jebniętym kraju każdy chce się dowartościować kosztem innego człowieka. taka skurwiała mentalność.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. To media i szeroko pojęta „kultura” nakręcają te spiralę (spójrz np. na polskie komedie romantyczne – tam faceci mają po kilka kosztownych hobby, a jednocześnie w chuj czasu dla swoich dziuń, plus oczywiście wolny zawód, zajebiste zarobki, rezydencję i auto). Podatne na takie rzeczy laski to łykają, a faceci probują jakoś za tymi oczekiwaniami nadążać, żeby nie wyjść na „niezaradnych” i „nudziarzy”, bo to skreślałoby ich w genetycznym wyścigu. Co najgłupsze zainteresowania czy sporty niemieszczące się w kanonie są właściwie niewiele gorzej widziane niż ich brak, co sam zauważyłeś Autorze, pisząc choćby o piłce nożnej. Ja też się o tym przekonałem na własnej skórze, ale moich „nudnych” zainteresowań nie zamierzam zmieniać na bardziej „interesujące”, jak niektórzy moi kumple. Pierdolę.

    1

    0
    Odpowiedz
  6. Wydaje mi się, że bierna postawa typu „jestesmy tacy i chuj” niczego dobrego nie przyniesie. Nigdy bierność nic dobrego nie przynosi. Staraj sie miec lepsze auto, staraj sie mieć bardziej urozmaicone życie seksualne ponieważ życie masz jedno i to co przeżyjesz, te wspomnienia to jest jedyne co Ci zostanie na starość. Pozdro420

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Uwielbiam Cię po prostu. Nic dodać nic ująć! Jak widzisz, w naszym świecie każdy chce być super oryginalny i taki, żeby każdy jeden mu zazdrościł- a jak tak nie jest, tonajlepiej się zabić. Smutne, prawdziwe.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Masz sporo racji. Kilka z punktów z pewnością i mi można zarzucić. Takiemu podejściu, że dla wielu wstydem jest zjeść na weselu chleb ze smalcem i z ogórkiem (co jest przecież zajebiste) albo co gorsza przyznać się do tego przy znajomych są media, które lansują wzór takiego kosmopolitycznego człowieka (wspierają kulturę konsumpcjonizmu). Ale to trend światowy, stąd masz np komercyjne wyprawy na mt everest, których uczestnicy uważają się za zdobywców (a tak na prawdę są niemal wnoszeni na szczyt przez Szerpów). Perkusistów, którzy uważają się za zajebistych a nie potrafią grać z metronomem, biegaczy biegających po płytach chodnikowych czy betonie a najlepiej po asfalcie w centrum miasta podczas półmaratonu w smrodzie spalin. I tak dalej fotografów, których zajebistość polega na tym, że mama kupiła drogą lustrzankę. A opowieści części emigracji jakiego to sukcesu nie osiągnęli za granicą to zwykle między bajki włożyć.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Najprawdziwsza prawda!!! Pinć gwiozdek dałam. Hej!

    0

    0
    Odpowiedz
  10. mam 30 l mam tylko własna M3 aut jaszcze nie mam prawko od 5lat wszystko kwestia czasu nikt sie nie urodził w rodzine rokefelerów czy innych senatorów no moze jakis 1 % społeczenstwa … co do wypowiedzi swieta prawda wszystko na pokaz a tak naprawde to wszystko chujnia

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Właśnie o to chodzi żeby mieć wyjebane na te wszystkie schematy. Rób tak abyś ty po prostu był szczęśliwy. Cóż poradzić jak dla większości wystarczy auto za 2-3 tysiące (oczywiście 25-letnia bmka) + jakaś tam dziewczyna no i do tego co piątkowe chlanie do upadłego by można się pochwalić na fb kto ile nie wypił i jakiego ma kaca… ja pierdole to jest przykre…

    0

    0
    Odpowiedz
  12. A PASJE, dziś każdy ma PASJE i je rozwija:P

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Każdy może być tym kim chce, jeśli nie w realu, to przynajmniej w swojej wyobraźni, za bardzo przejmujesz się tym co myślą inni, ale gdyby za myśli można było sądzić ludzi, to połowa trafiła by do więzienia a reszta do psychiatryków, więc pierdol to, kazdy ma prawo do swoich fantazji.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Jest różnica między normalnością a zbydlęceniem – drobna, ale jednak. I tak na przykład „zwykła” praca w Polsce faktycznie oznacza na ogół niewolnictwo, tak zwane „publiczne środki transportu” do najczystszych czy najwygodniejszych nie należą, a i posiadanie żony i ośmiorga dzieci nie musi być szczytem marzeń. Piłka nożna – proszę cię, sport wręcz idealny dla męczybuł i nieudaczników, którzy lubią siąść z piwskiem i oglądać innych nieudaczników (mam na myśli polską reprezentację). O Facebooku nawet nie wspomnę, bo to takie sam shit jak kiedyś NaszaKlasa. Kwestie mieszkaniowe są względne; sam mieszkam w bloku i chętnie zamieniłbym to na domek jednorodzinny gdzieś pod miastem, ale to tylko ja – takie mam podejście, bo mam zjeb*nych sąsiadów w tymże bloku. Zresztą, wszystko jest względne. Wyjaśnij mi na przykład zwrot „zwykła muza”? Co to znaczy? Rodowicz? A może Donatan? Bo ja na przykład lubię klasykę. Albo jazz. Czy to kwalifikuje się jako zwykła muza, czy też może jestem pozerem, chcącym uchodzić za kogoś, kim nie jest? To, co dla ciebie jest pozerstwem, dla mnie jest raczej próbą wyrwania się z zacofania i dorównania ludziom na tym tak zwanym „Zachodzie”, których życia w sporej części są jakby żywcem wyjęte z twojego opisu: dobrze zarabiają, stać ich na porządny dom i auto, wolą karierę od posady etatowego tatusia czy kury domowej, a ich rozrywka to coś więcej niż „Nic się nie stało, Polacy! Nic się nie stało!. Czy to źle? Może. Grunt, żeby człowiek był szczęśliwy z tym, co ma – a czy jest mieszkającym w bloku wielbicielem Krzysztofa Krawczyka, tyrającym za 1000 złotych i próbującym wyżywić siebie, swoją żonę i pięcioro dzieci, czy też balującym co noc luzakiem, zmieniającym panny jak rękawiczki, a w wolnych chwilach uprawiającym wspinaczkę lodowcową, to już jego sprawa. Jego i tylko jego.

    1

    0
    Odpowiedz
  15. Wychodzi na to, że Polacy to hipsterzy i w większości masz racje !

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Dobry wpis, tylko co ja mam w tej sprawie zrobić?

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Ja jestem 28 letnim prawiczkiem. Nie mam pracy. Nie mam wyksztalcenia. Nie mam niczego. Pozdrawiam.

    1

    0
    Odpowiedz
  18. Kali przyglądać się Twoja wpis z wielki zainteresowanie, ponieważ sygnalizować on u Eurobiałasy zmiany kulturowa, które Afryka mieć dawno za sobą.
    Kali musieć w tum miejscu zauważyć że ekonomiczna tygrysowatość Kongo uczynić życie tak nieschematycznym, że to powodować szok kulturowa nawet u najbardziej progresywna Ingusze.
    Kongijski gospodarka opierać się na wiedzy ( po angielski: „hau-hau”) oraz usługach ( z jemeńska „kęsim-kęsim”) i rękodzielny rzemiosło
    (tak zwana: „handjob”).
    Praktycznie każda murzyn pracować jako jednoosobowa freelancer, bo dzielenie łupów być nieopłacalne a wspólnicy często-mnóstwo zeznawać. Wolne strzelectwo być szczególnie opłacalna kiedy przez Kongo przejeżdżać konwoje ONZ ze smaczny kierowca w środku.
    Przeciętna Kongijczyk przemieszczać się przy pomocy pojazdy zasilane zielony energia – słonice albo donkeye. Pojazdy mechaniczna być już passe w postindustrialny Afryka, także z uwagi na brak części do silników czołgowych. Technologiczna rozwój Kongo istotnie zmienić jego społeczna krajobraz: gdzie drzewiej wznosić się pospolita kartonowy blokowiska teraz pysznić się blaszana rezydencje z hienami w ogródkach.
    Wszystko to uruchomić eksplozję kreatywności oraz przemiany obyczajowa w codzienna życie u szara a nawet czarna Kongijczyk.
    Alternatywna murzyn słuchać już tylko indie folku takich zespołów jak „Baluba Blues” oraz „Mobutu Trutututu Band”, poprzedni muzyka Rolling Stones oraz Arki Noego popaść w znaczący niełaska.
    Osobiście Kali nie mieć zdania co do Einsteina, za to ogromnie lubić Eisenteina za duży ilość czerni w jego czarno-biały twórczość filmowa.
    Demoniczna seksualistyczność Kalego manifestować się dobitnie w wieczorna porykiwanie hipopotamic, o czym skromna Murzyn nie będzie się dalej rozwodzić poprzestając na stwierdzeniu, że wyszedł z szafy i obecnie przebywa w lodówka.
    Kali pozdrawiać i zauważać, że zwyczajność stać się już tylko inna rodzaj alternatywności.

    3

    0
    Odpowiedz
  19. No niestety masz racje dlatego ja mam to w dupie i zajmuje się sobą niosąc pomoc potrzebującym w razie potrzeby. Mam zajebiste hobby, świetną pracę, dobry samochód, własny dom blisko rodziny i kochająca żonę oraz mnóstwo problemów i kłopotów. Ale Bóg jest ze mną a właściwie to ja staram się być blisko Niego codziennie :)!

    0

    1
    Odpowiedz
  20. propsy za ten tekst! świetnie ujęta rzeczywistość. mam nadzieję, że urazi choć trochę Polaków, którzy twierdzą, że wpierdalają kawior codziennie na podwieczorek. (zwykła Polka stawia Ci za to zwykłą wódkę.)

    0

    0
    Odpowiedz
  21. No właśnie, no właśnie… Ostatnio również o tym myślałem, że ludzie to wcale nie są tacy wyjątkowy, ani ja też i wolę widzieć to właśnie tak aniżeli żyć w iluzji swego własnego umysłu, bez mądrości. Przyznam jednak, że ostatnio mam szczerą ochotę iść na wojnę ze wszystkimi chamskimi, ignorantami, wynoszącymi się, kłamcami itd. i chyba jedyne co mnie powstrzymuje od tego to chęć dotrzymania przykazań samego Boga i to, że sam bez grzechu też nie jestem a pewnie gdzieś tam też byłem taki jak w/w więc byłbym hipokrytą a hipokryzji bardzo nie lubię. Taka boska mądrość przemawia do mnie chociaż obawiam się, że jednak któregoś dnia szczerze wybuchnę i zrobię coś czego będę potem żałował a będzie trudne do naprawienia.

    0

    1
    Odpowiedz
  22. zwykła praca? Chujnia dla niewolników. Mieszkanie w bloku? Kołchoz. Jeżdżenie MZK? Bydłowóz i biedota. Zwykle hobby (powiedzmy piłka nożna)? Prostactwo.

    z tymi sie zgodze, resta to twoj bol dupy ze jestes zwyklym robolem i nigdy do niczego nie dojdziesz. jestes jelly i probujesz to ukryc pod latka skromnosci, ale wychodzis na bufona

    1

    0
    Odpowiedz
  23. Jesteśmy narodem, którego nikt nie wartościuje, więc próbujemy wszelkimi sposobami dowartościować się sami. Niestety, takie podejście zapędza społeczeństwo w jeszcze większą czarną dupę. Zamiast myśleć prospołecznie, myślimy jednostkowo. Stajemy się egoistami pochłoniętymi zaspokajaniem wyłącznie własnych potrzeb. Nieustanna gra zawiści i chorej rywalizacji pozwala zbudować obraz pozornego sukcesu jednostki. Taka mentalność odbiera jednak wolną wolę. Powoduje, że ludzie żyją dla kogoś – nie dla siebie. Chcą czuć się podziwiani, imponować otoczeniu. Dlaczego ? Bo sami przed sobą czują się nikim. Budujemy więc świat pozoru i iluzji, bo tylko w nim czujemy się bezpieczni i dowartościowani. Dodatkowo media i szeroko rozumiany światopogląd podsyca te tendencje. W reklamach otrzymujemy wiadomość podprogową, która wpaja nam, że udane życie, to wystawne życie. Marketing z kolei napędza konsumpcje smartfonami, tabletami i samochodami. Seriale w telewizji kończą dzieło robiąc papkę z mózgu, pokazując ludzi żyjących dostatnio i wygodnie. Tak wykreowany obraz ludzkiego szczęścia przenika do szarej codzienności. Im mocniej niedowartościowane społeczeństwo, tym bardziej dąży do wybicia się ponad przeciętność. Tak właśnie rodzi się pozerka, hejt i samochwalstwo Polaków.

    0

    0
    Odpowiedz
  24. Jesteś podtatusiałym 30 letnim robolem w fabryce,który mieszka gierkowskim bloku z teściową,pasztetem zwanym żoną i wkurwiającymi bachorkami? I nie wyobrażasz sobie,że inni mogą zyć inaczej?
    Typowy polsko cebulakowy frajer,któremu bieda i przeciętność wyprały mózg.

    0

    1
    Odpowiedz
  25. Oż kurwa, wiem o czym piszesz. Pewnie jesteś zwykłym robolem, który mieszka w bloku, jebie na taśmie, jeździ matizem i ma szczerbatą, brzydką wielorybicę. Później napiszę o sobie, bo mam teraz ciekawsze rzeczy do roboty.

    0

    1
    Odpowiedz
  26. co ty mi tu gadasz ze golf jest tani i wiocha? a czym ty jezdzisz 15 letnim volvo czy oplem? wal sie

    0

    1
    Odpowiedz
  27. A jaka muza to „normalna” muza? Disco gówno?

    1

    0
    Odpowiedz
  28. I tak najlepsze są takie ruchy, gdy mieszkaniec bloku robi wystrój swojego mieszkania jakby mieszkał w pałacu, samochód kupuje taki, żeby sprawiał wrażenie „klasy wyższej”, a jego stosunek do „plebsu” wskazuje, że on jest „wyższa sfera”. To wszystko spuścizna komuny.

    0

    0
    Odpowiedz
  29. Zaraz cię zhejtują…

    0

    0
    Odpowiedz
  30. Życie bez marzeń nie ma sensu, a często pozostają tylko marzeniami, bo swój cel osiąga zaledwie 8% ludzi. Zanim dodasz kolejny wpis proponuję trochę zgłębić się w tajniki psychologii to dowiesz się, że to przeciętność jest przeciwieństwem sukcesu, a nie porażka. Pozwolę sobie przytoczyć A.J.K.S., może nie wyjdę na hipokrytkę… 😉 ,,Bełkotają o sile zgraje domorosłych bogów
    Taki mają już przywilej, ciągle dają na to dowód
    Kiedy najpiękniejszy produkt włożony w złote ramy
    Powoduje, że nie znosimy nawet siebie samych”

    0

    0
    Odpowiedz
  31. Dlaczego niema cie jeszcze na Florydzie ?

    0

    0
    Odpowiedz
  32. Dlaczego ja? , To musi być Trudna sprawa!, czy może Ukryta prawda?! Ale ja obstawiam na zdrady! Może o tym porozmawiamy przy rozmowach w toku?? Odp!!!! Bo nie mogę się zdecydować i chyba pojadę do „szpitala” 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  33. Święta racja, niestety polaków nie stać na ich marzenia… Niestety to pieniądze dają szczęście, a nie ich brak…

    1

    0
    Odpowiedz
  34. wszystko przez te jebane zachodnie seriale, naoglada sie jeden z drugim tego gówna i pozniej probuje nasladowac te degrengolade..

    0

    0
    Odpowiedz
  35. True story! 🙂
    No niestety, jest tak jak mówisz. Co zrobisz? Buta nie zjesz 😛
    Miej wyjebane, nie dorobisz się wrzodów żołądka. Żyj po swojemu, tak żeby nikomu nie wadzić. Nikt za Ciebie żył i umierał nie będzie.

    0

    0
    Odpowiedz
  36. Nośkalesony

    0

    0
    Odpowiedz
  37. Noś kalesony będziesz oldskulowy

    0

    0
    Odpowiedz
  38. Polacy to zakompleksiony narod. Czy w Polsce, czy za granica.Nie wiem, z czego to wynika, ale tak jest. Obserwuje to od lat. Mieszkam od dziecinstwa za granica. Polakow unikam. Rowniez z tego wzgleu.Dziwny narod, ja juz powoli przestaje czuc sie Polakiem.Sloma z butow wystaje, a wyzej sra, jak dupe ma.

    0

    0
    Odpowiedz
  39. Takie zachowania wywodzą sie z gminu z nizin, plebejstwa i chamstwa. Wystarczy oglądnąć film pt. „Chłopi”.

    0

    0
    Odpowiedz

Mój chłopak

Wszędzie na internecie czytam ze facetom w głowie tylko jedno, że mają problemy ze swoimi dziewczynami ktore mają obiekcje przed oralem, nie chcą się kochać i tak dalej. Otóż ja mam odwrotnie. Mój chłopak nie chce się ze mną kochać, a przynajmniej nie tak często jak ja bym tego chciała. Nie mam problemu z eksperymentowaniem w łóżku, jestem otwarta na wiele rzeczy i mam wrażenie że mój chłopak w ogóle tego nie docenia. Na początku naszej znajomości rzeczywiscie kochaliśmy się często i namiętnie a teraz czuje się jak 60 letnie małżeństwo które już dawno zapomniało o pożądaniu. Co jest z wami facetami nie tak, i to podobno my kobiety jesteśmy skomplikowane. Tak to narzekacie że za mało seksu a jak już macie dziewczynę „nimfomanke” to wam sie odechciewa. Już nie wiem co mam robić, udawać na siłę niedostępną? Słyszałam ze faceci to „zdobywcy” i jak już mają czego chcą to sie syzbko nudzą ale szanujmy się, to nie jest normalne. Dodam że jestem szczupła i obiektywnie mówiąc dość ładna, a przy moim facecie czuje się ostatnio strasznie niedowartościowana. Pare razy go przyłapałam jak się masturbował, naprawdę woli zwalić sobie reką kiedy ma obok siebie dziewczynę? Mogłabym mu chociaż loda zrobic bo z tym też problemu nie mam ale najwyrazniej woli własną rekę ode mnie. Kiedy pytałam go wprost o co chodzi, czy może robie coś nie tak, zawsze odpowiada że nie ma żadnego problemu i żebym nie wyolbrzymiała. A nasz seks stał się całkowicie mechaniczny i czasem odnosze wrażenie ze on „robi swoje” i po krzyku. No do cholery jak czytam jakieś wpisy że faceci myślą tylko o seksie to zastanawiam się GDZIE CI FACECI?!

65
91
Pokaż komentarze (56)

Komentarze do "Mój chłopak"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Gdzie? a w dupie, a gdzie… Jebałem Cie na wznak, jebałem ostro tak, aż do dzisiaj piecze tak. Kwiczałaś niczym Knur ściskając mnie za wór, aż od paznokci został zadr. Zaparł mi dech, gdy prosiłaś o jeszcze, przebiegł mnie dreszcz po jajach, a ty…. Elo 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Kolejna niedoruchana. Zaczynacie mnie męczyć. Wielki to problem wsadzić sobie coś gdzie trzeba i sobie ulżyć, skoro odczuwasz taką potrzebę.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. rób doktorat

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Na 100% myśli o innej.Też tak miałem swego czasu i ostatecznie po 4 latach trzeba było się rozstać z ukochaną.Wiem co mówię,to taki typ człowieka.Pewnie kocha Cię nadal,ale seks z Tobą to dla niego męka,nie przyjemność.Możesz stawać na waginie i tego nie zmienisz.Jeśli przyjdzie mu kiedyś być w związku z inną kobietą to sytuacja się powtórzy,choćby babka była miss województwa.To jakaś zjebana choroba.Ja się jej nigdy nie pozbyłem i dlatego zostałem starym kawalerem.Nie chcę być złym prorokiem,ale rozpocznij finałowe odliczanie.Pozdrawiam.

    1

    0
    Odpowiedz
  6. Mam dokładnie tak samo z moim

    0

    0
    Odpowiedz
  7. może go już pała boli od tego ciągłego ssania ??

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Inną sobie znalazł i ma cię zwyczajnie w dupie. Tylko patrzeć jak cię pogoni.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Jeśli on woli masturbację od seksu z Tobą (i w dodatku mówisz, że jesteś ładna) to znaczy, że on ma ze sobą problem i należy to konsultować z jakimś psychologiem.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Chuj mnie to obchodzi że twój chłopaczek nie chce Cię zajebać w dupkę naprawdę mnie to nie interesuje, są poważniejsze problemy. Spierdalaj

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Ja chcę seksu, ale nie mam z kim. Co za popieprzony świat. Władysława rok po 30stce.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. niezła prowo:D

    0

    0
    Odpowiedz
  13. O, tutaj 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  14. 5 gwiazdek, bo strasznie współczuję i mam podobnie. boli mnie to że on zwali konia i idzie spać, a mnie ma w dupie i już go nie jaram. a rzucę go w pizdu, cwel jebany.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. A no tak to już niestety jest droga Pani, że najczęściej na początku znajomości to facet nalega na seks, a z czasem zaczyna być odwrotnie. A może po prostu ma jakieś ukryte fantazje, z myślą o których sobie „wali”, a wstydzi Ci się powiedzieć? Przyciśnij go do muru, nie daj się spławić, powiedz mu, że już wcale nie czujesz jego bliskości, myślę, że powinno pomóc. Bo kobieta lubiąca się kochać to skarb 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Koniobijstwo to stan umysłu, a nie rzeczywista potrzeba, nałogowy koniochlast zawsze wybierze swoją grabę, nawet jak będzie tańcowało przy nim piętnaście dziwek z cycami jak melony, zatem pierdol go, bo w rzeczywistości nawet seks z tobą jest dla niego formą onanizmu, tyle tylko że we dwoje, bez żadnych emocji i obliczony na rozładowanie napięcia, być może nawet w trakcie wyobraża sobie że jedzie na recznym, a w każdym razie myśli o tym intensywnie kiedy już wacuś będzie sam na sam ze swoją prawicą i zrobi sobie dobrze według tego co ma zakodowane pod czaszką, to tak jakbyś miała pedryla za partnera, wszystko jest wymuszone i udawane, Mrożek też był żonaty, ale cały czas namiętnie trzepał kapucyna i do żony praktycznie się nie zbliżał.

    0

    1
    Odpowiedz
  17. A myjesz dupe?

    jak ci sie nie podoba to go zmien, ponieważ tak juz zostanie na zawsze a zycie jest tylko jedno i lepiej spedzic z kims co podziela nasze zainteresowania i potrzeby a nie wieczne problemy, a na chuj sobie stwarzac tego typu dramaty. Inne zainteresowania/potrzeby można jakos pogodzic bo jesli dziewczyna/chłopak nie lubi czegoś np jezdzic na rowerze,piłki noznej itd to mozna to zastapić np samemu to robić,albo z kolegą.

    A z ruchaniem jest taki problem na tym swiecie zę mamy DZIEWCZYNE/CHŁOPAKA miedzy innymi rzeczami, do uprawiania seksu wiec wielka chujnia jest to,że tego już nie zastąpimy, No chyba że ręka albo dziwką no ale jesli mamy zamiar wydawać kasy na zamenniki to po co męczyć sie z drugą połową.

    0

    0
    Odpowiedz
  18. To napisze ci kawal:
    Maz sie zali kumplowi ze gdy poznal zone i widzial ja nago to chcial jej cycki wyssac, piescic dniami i nocami, a penisem bym ja glaskal caly tydzien,
    kumpel sie pyta a co myslisz teraz jak ja widzisz nago ?
    Teraz to mysle, aby wykonac dobra robote.

    2

    0
    Odpowiedz
  19. Może po prostu jesteś odRażająco brzydka? To mi też by się ruchać odechciało. Jedna gwiazdka dawidowa.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. O jezu, kochanie, dałbym ci tyle dupczenia ile tylko zapragniesz a nawet miliard razy więcej.

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Ja pierdolę… umrzyj.

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Tylko byś się ruchała. Zośka ?

    0

    0
    Odpowiedz
  23. znajdź sobie alfonsa to nieźle zarobisz 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  24. Ja bym taki nie był pojebany

    0

    0
    Odpowiedz
  25. za duzo się masturbuje i uzależnił się od tego a wtedy jakoś seks na live nie podchodzi!

    0

    0
    Odpowiedz
  26. masz racje, faceci to zdobywcy. i dodalbym do tego ze nie sa monogamistami. on juz cie zdobyl to na cholere mu to? na everest wchodzi sie raz i wystarczy, nie trzeba 1000 razy wlazic zeby sobie cos udowadniac

    0

    0
    Odpowiedz
  27. a spierdalaj

    0

    0
    Odpowiedz
  28. Rzuć tą pizde i zmień sobie na prawdziwego mena,który będzie cie bolcował tyle razy dziennie,aż sama bedziesz miała dość.

    0

    0
    Odpowiedz
  29. pewnie masz luzna pochwe 😀 wkłąda i jak we wiadro nic nie czuje to woli na szybko zwalic

    0

    0
    Odpowiedz
  30. Pewnie twój chłopak jest uzaleźniony od masturbacji.

    0

    0
    Odpowiedz
  31. Twój ojciec menel, Twoja matka kurwa, cała Twoja ekipa, wpierdala gówna.

    0

    0
    Odpowiedz
  32. Może to ukryty homoś a ty jesteś jego przykrywką?

    0

    0
    Odpowiedz
  33. Myślisz bardzo jednotorowo. Dojrzały mężczyzna ma na ogół wyższe oczekiwania niż prowadzenie życia erotycznego, które jest dopełnieniem miłości, a nie jej fundamentem. Seks po głowie chodzi ludziom nieustabilizowanym emocjonalnie, gdzie największą rolę odgrywa burza hormonów. Zmień podejście, bo albo masz za wysokie libido, albo jesteś nimfomanką, albo po prostu potrzebujesz, żeby ktoś cię porządnie wyruchał jak zwykłą szmatę i może wreszcie docenisz. Twojego chłopaka jest mi szkoda, nie mówię, że seks jest zły, tylko złe jest twoje podejście.

    0

    0
    Odpowiedz
  34. Ja Ci mogę pomóc jak chcesz

    0

    0
    Odpowiedz
  35. ales naiwna zaqkochal sie w innej-nieosiagalnej i zwala konia marzac o niej-znam z autopsji zejdz na ziemie

    0

    0
    Odpowiedz
  36. przeczytalam 1.zdanie i nie mam sil czytac dalej, bo sama mialam takiego chlopaka. czulam sie nieatrakcyjna, nieszczesliwa. on robi Ci najwieksza krzywde. chuj z nim. zniszczy Cie ;( musisz z nim zerwac! ma Boga! nie ma nic gorszego niz brak odpowiedniego seksu..

    0

    0
    Odpowiedz
  37. aha i jeszcze 1 rzecz.. nie obrazaj wszystkich facetow swiata.. przeciez wiekszosc z nich czerpie przyjemnosc dawania rozkoszy kobiecie. tyolko ten Twoj to gej, potwor jebany. On chce abys „Ty go blagala o seks.. masz naprawde przykra sytuacje! ;*

    0

    0
    Odpowiedz
  38. Może śmierdzisz…

    0

    0
    Odpowiedz
  39. Sprawa jest prosta: on Cie nie kocha.
    Uwierz, to prawda! Argument? Prawda jest bolesna ;(

    0

    0
    Odpowiedz
  40. odpowiedzia dla ciebie jest chujnia wyzej

    0

    0
    Odpowiedz
  41. Znalazlas sobie jakiegos impotenta i teraz myslisz ze taki jest kazdy. Otoz mylisz sie poprostu zerwij z nim bo to lamus a moze ma malego i wie ze ty o tym wiesz i teraz sie wstydzi XD

    0

    1
    Odpowiedz
  42. podaj telefon, pomoge ci

    0

    0
    Odpowiedz
  43. Ja też wolę własną rękę od ciebie

    0

    0
    Odpowiedz
  44. „faceci myślą tylko o seksie” – właśnie, może to jest ten problem… myślą;) Bo myślenie nie wymaga wysiłku.

    0

    0
    Odpowiedz
  45. @1 „Kwiczałaś niczym Knur ściskając mnie za wór” Niezłe. 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  46. Komentarz numer 6 wymiata 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  47. @33 jedyny normalny… ale jak wymagać dojrzałości od gimnazjalistki?

    0

    0
    Odpowiedz
  48. Prawda o związkach jest taka, że faceci nudzą się nawet najpiękniejszą kobietą. Chcą zdobywać inną kobietę co jakiś czas. Nimfomanka jest nawet fajna, ale tylko na początku. Później jest to bardzo wkurwiające. Krzyczenie, marudzenie i ciągle gadanie kobiet działa bardzo szkodliwie na seksualność mężczyzn, bo facet nie chce bzykać kobiety przypominającej mu jego matkę. Ogólnie trudno jest mężczyźnie być w związku tylko z jedną kobietą, bo jego umysł i poglądy ukierunkowane są na poligamię, kobiety zaś na monogamię.
    Rutyna zawsze będzie w związku i to jest bardzo niekorzystne. Zawsze będzie ochota na nowe reakcje, na nowy widok uwodzontch oczu, na inne piersi i inny sex. Jeśli mężczyzna nie postara się o zmianę poglądów, to związek może kuleć. I ile by nie narzekać na męską naturę, to nic to nie zmieni. Dużo lepiej jest znaleźć innego faceta, który ma marze w głowie

    0

    0
    Odpowiedz
  49. Zwykła prowokacja! Kiedy się skończy tekst „Mój chłopak nie chce ze mną robić” ?? Prawda jest jednak inna, to kobieta z reguły nie chcę, więc jak to czytam, to odczuwam, że to czysta prowokacja kobiety, albo piszesz tylko dla tego, aby sprawdzić, jak inni reagują na takie coś.

    0

    0
    Odpowiedz
  50. Chce tylko napisać że nie jest to prowokacja nie jestem też gimnazjalistką. Mam 21 lat z moim chłopakiem jestem od 3, wiem że to nie dużo ale jest to mój pierwszy i póki co ostatni seksualny partner. Nie uważam seksu za fundament związku ale za dość ważną jego część. Poza tym byłabym w stanie zagryzć wargi i nie kochać się tak często jak tego potrzebuję, tyle że mnie spędza sen z powiek powód dla ktorego tak jest. Największą zagadką jest dla mnie to że w innych sferach dogadujemy się naprawdę dobrze tylko w łóżku jest totalna klęska..

    0

    0
    Odpowiedz
  51. Autorko, wiesz przeciez, ze to sie zle skonczy, predzej czy pozniej. Co do tego nie mam zadnych watpliwosci. Ale Ty rowniez o tym wiesz. Nic sie nie zmieni, a Ciebie pewnego pieknego dnia diabli wezma, bo nie wytrzymasz.

    0

    0
    Odpowiedz
  52. Nr. 51. Autorko mila, w wiekszosci wypadkow kontakty intymne, seksualne miedzy dwojgiem ludzi sa jednak wazne. Jezeli cos w danym zwiazku zaczyna sie psuc, czy tez juz walic w gruzy, to glowa jeszcze sobie cos tam probuje wytlumaczyc, wmawiac sobie, intelektualnie stlumic kryzysy czy klopoty jakie ludzie maja ze soba. Ale w sferze seksualnej juz sie nie da zataic prawdy. Ta sfera jest b. czulym barometrem i rejestruje szybko te mniejsze czy wieksze chujnie. Zle jest, jezeli nie ma jako takiego dopasowania seksualnego, podobnego temperamentu itd. Nie wmawiaj sobie,ze to sie kiedys zmieni. Nie doczekasz sie zmiany na lepsze.

    0

    0
    Odpowiedz
  53. Jeżeli chcesz się dowiedzieć o co chodzi, obejrzyj film pt. ,,Don Jon”.

    0

    0
    Odpowiedz
  54. U mnie jest na odwrót ja bym grzal dwa razy dziennie zabko

    0

    0
    Odpowiedz
  55. Moze zaczelas pociagac z gazrury podczas wspolnych igraszek i sie chlopina zniesmaczyl.

    0

    0
    Odpowiedz

Alkoholicy

Siema. Powiem wam tyle, alkoholicy to pierdolone zło. Potrafi taki jeden przyjść do drugiego wraz z trzecim, zalać się w trupa, rzygać, szczać, robić burdy (nie u siebie, wiadomo) i potem jeszcze zwalić się na łóżko (nie swoje) i odmawiać wyjścia. A jak to alkoholicki zwyczaj, alkoholik alkoholikowi ziomkowi nigdy nie powie 'wypierdalaj’. A ja w tym błędnym kole jako współlokator patrzę na te mordy, i chcę ich lać pięściami niczym wiosenny kurwa deszcz padający na miasto. Tylko że z kastetem na palcach

73
68
Pokaż komentarze (14)

Komentarze do "Alkoholicy"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. rób doktorat

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Dla nas alkoholików wy ćpuny jesteście wyjebani w kosmos.

    3

    0
    Odpowiedz
  4. 5 gwiazdek autorze. Nie mam poważania dla alkoholików i narkomanów. Czy jednym i drugim ktoś na siłę wpychał do mordy gorzałe albo pod lufą trzymał i kazał w żyłę brać?? Sami się wjebali w gówno uzależnienia i ja mam wyjebane na ich żale i problemy. Było kurwa nie chlać albo nie ćpać!

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Jedziesz chłopaku, jesteśmy z Tobą! 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Zapraszamy na odwyk do naszej lecznicy odwyków. Dwa kubły zimnej wody na ryj i trzeźwość murowana. Pozdrawiam, siostra Kazia.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Różne są kółka zainteresowań.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Dobrze gada, dać mu wódki. Aż sam zostanie alkoholikiem i się zachleje. Pięć dawidowych gwiazdek.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Wywal tą swołocz jeśli możesz albo zmień lokum i to jak najszybciej!

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Alkoholiki to najgorsze kurwy tego świata.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. A wolałbyś ćpunów???

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Ja już kurwa,nie mogę słuchać,ani czytać o tych złych wpółokatorach.Jeśli ,w ogóle musisz z kimś obcym mieszkać,to chyba ,do kurwy nędzy,masz wolny wybór z kim to robisz.Masz takiego obrzyganego pijaczynę,to kopnij w dupę i spuść ze schodów,albo sam spierdalaj.Kto ci każe z nim mieszkać i przyjmować jego obszczanych kumpli?

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Twój ojciec menel, Twoja matka kurwa, cała Twoja ekipa, wpierdala gówna.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Ja to zawsze powtarzam, że wszystko jest dla ludzi, ale trzeba znać umiar. Alkohol nie jest rozwiązaniem. Rodzi kolejne problemy. Zapamiętajcie to sobie raz na zawsze. Każdemu alkoholikowi przybywa rozumu, kiedy jest na niego za późno. Nie leczyć, ale zapobiegać. Można dobrze się bawić bez alkoholu.Nie piszcie się na to, skoro wiecie dobrze jakie są tego konsekwencje. Nie wiem skąd u nas w Polsce jest moda na picie alkoholu w tak prostacki sposób. To nie jest powód do dumy, tylko do wstydu. Zanim zaczniesz się lansować na facebooku mając jakieś siki w ręku to pomyśl, ile te procenty wyrządziły krzywdy innym ludziom…

    0

    2
    Odpowiedz
  15. a czym sie rozni alkoholik od gimbusa pijacego od blokiem?? no wlasnie a teraz lec po swojego bartusia bo leży najebany w rowie

    0

    0
    Odpowiedz

CHUJNIA z telefonem :)

Witam wszystkich chujanów i chujanki !

Położyłem się spać, bo do pracy trzeba rano wstać. Więc o 19:30, bo tak mi się spać chciało. Budzę się w ubraniu, patrze na telefon bo budzik dzwoni: 4:40. Wstaję. Idę sobie szykuję jedzenie, kanapki na drugie śniadanie i robię herbatę. Zjadłem wszystko i idę do zegarka ,żeby sobie policzyć ile godzin spałem od 19:30. Liczę siódma, ósma, dziewiąta i dojeżdżam do piatej, a tu chuj. Wskazówka od pełnych godzin na czwartej. Myślę, co jest do kurwy nędzy. Patrze – kuchenka: 4:45, telewizor 4:50, ojca telefon z resztą podobnie. Zajarzyłem po kilku minutach, że mój telefon miał źle godzine ustawioną nie wiadomo jakim chujem –:–

I taka to moja chujnia. Nastawiam się na pozytywne i negatywne komentarze 🙂 Pozdrawiam !!

29
94
Pokaż komentarze (20)

Komentarze do "CHUJNIA z telefonem :)"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. rób doktorat

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Zacznę i skończę na prawidłowej pisowni”zresztą”.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Skoro na negatywne też, to proszę bardzo 🙂 Pierdolę taką chujnię, nie masz kurwa większych problemów, że się raz obudziłeś godzinę za wcześnie. Chujnia to nie fejsik, żeby wrzucać tu takie gówna. Dziękuję za uwagę.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Albo jestem popierdolony albo nie czaje O_o PO tekście wynika że na telefonie miałeś ustawioną godzinę z błędem powiedzmy 10 minut i o chuj tu chodzi? Takie wielkie halo?

    0

    0
    Odpowiedz
  6. sam sobie robisz kanapki? nie masz matki?

    1

    0
    Odpowiedz
  7. O co tu kurwa chodzi w tej chujni? Że 10 minut później było? Kosmici Cię odwiedzili i Ci czas na ich przestawili. Wielkie mi halo. P.s. Dziś przed snem się umyj, bo będziesz miał badania robione przez kosmitów. Powaga. U mnie też tak to się odbywało.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. nie wiem o co chodzi. niby po polsku, ale jakoś kurwa nie rozumiem!

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Musisz powtórzyć ten wyczyn, tylko najpierw zsynchronizuj wszystkie zegarki.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Pewnie gimbusie wyjmowałeś baterię hłe hłe… A jak to ajfon to może ci steve poprzestawiał z zaświatów, on lubił dyktować głupim użytkownikom swoich niedorobionych produktów, co mogą z nimi robić a czego nie. Dwie gwiazdki dawidowe.

    1

    0
    Odpowiedz
  11. Doskonale cię rozumiem, od mojego sąsiada teściowa ma tak samo

    0

    0
    Odpowiedz
  12. nie rozumiem problemu

    0

    0
    Odpowiedz
  13. No to kurwa o której wstałeś bo żeś sie zapętlił. Mieszkasz z rodzicami ? O kurwa.

    0

    1
    Odpowiedz
  14. o co chodzi?

    0

    0
    Odpowiedz
  15. chujnia chujni nierówna 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Pierdolnij sie w łeb

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Ale o ci właściwie chodzi? Zaspałeś? Nie! Nie marudź. W Afryce dzieci z głodu umierają.

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Ale co tu komentować? Złośliwość rzeczy martwych… 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Nastawiaj sie raczej na te negatywne

    0

    0
    Odpowiedz
  20. nie rozumim.

    0

    0
    Odpowiedz

Z jakiej racji mam robić na kogoś?

Myśl, że mam być parobkiem w swoim kraju doprowadza mnie do depresji. Z jakiej racji mam robić na tych wszystkich emerytów, kiedy sami nie mamy pewności, że w ogóle dostaniemy emeryturę? Dlaczego mam robić na 45 letnich emerytów górników, policjantów, KRUSowców? Co z tego, że się zarabia 2-3k netto, jak przyjdzie 55 lat to prywaciarz uzna, że lepiej nając młodszych bo stary się już za bardzo zużył i już nie jest taki obrotny, coraz cześciej na L4? Co potem? Liczyć na ZUS? Rozumiem tych którzy są pasożytami w urzedach, albo wlaścicielami chocby drobnych interesów (ktore przynosza zyski) bo się to opłaca (się nie narobią w przypadku urzednikow, albo pracują na siebie jako wlaściciele). Wybaczcie, że brzmie może jak frustrat, ale im więcej o tym myśle tym bardziej się mi niepodoba myśl zasuwania na jakiś obcych ludzi. Chce pracować na siebie i na rodzinę, a nie na te kliki np w tzw „uniwersytetach” – tam to im zupełnie wesoło jak pociskają głupoty młodym ludziom i zacieszają jak pensja wpływa na konto. Podatek podatkiem, przy każdych zakupach robią czlowieka na vacie, zatankujesz, wypijesz, zapalisz – słowem robisz na innych! Coraz częście rozważam emigrację, wole sie narobić ale i zarobić, a nie całe życie jako niewolnik. Nie taki stary jeszcze 27latek. Chujnia i śrut.

69
75
Pokaż komentarze (36)

Komentarze do "Z jakiej racji mam robić na kogoś?"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Mam smaka na browara.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. niestety Polska to bagno, ale zwykły zjadacz chleba za granicą też nie ma lekko.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Po to masz płacić na emerytów, że jak ty będziesz staruchem to ktoś na ciebie będzie płacił i nie zdechniesz z głodu. Jedna gwiazdka dawidowa. Wierzcie sobie dalej w kapitalizm, zajebiście dużo dał zwykłym ludziom. Kapitalistyczne wieżowce rosną, a to co ma być dla człowieka (kapitalistów nie uważam za ludzi) upada: służba zdrowia, kolej… Do małych miejscowości trudno dojechać, bo busiarzowi (kapitaliście) się NIE OPŁACA. A państwowy pks był oczywiście zły. Ale kiedyś lud wymierzy sprawiedliwość. „Rządzący światem samowładnie, królowie kopalń, fabryk, hut. Tym mocni są, że każdy kradnie, bogactwa które stwarza LUD!” i dalej: „W tej bandy kasie ogniotrwałej, stopiony w złoto krwawy pot. Na własność do nas przejdzie cały, jak należności słusznej zwrot!”. 1 Maja świętujmy Święto Pracy, prawdziwe święto, nie jakieś religijne bajeczki. Okażmy w tym dniu, i w każdym innym naszą nienawiść i pogardę dla kapitalizmu i rozzuchwalonej burżuazji, oni muszą się bać, nie znać dnia ani godziny kiedy przyjdziemy po zapłatę.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Jesteś młody pracuj i ciesz się pełnią sił nie pierdol narzekań

    0

    0
    Odpowiedz
  6. masz racje jestem Twoim rówieśnikiem, robią nas w chuja, chuje jebane a my zapierdalamy jak głupi

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Pewnie jesteś Adminem czyli Mesiem, Byczywasem czy samym Kalem!!! i po chuj to wypisujesz?? Zmienisz tym coś??! no NIE!!! ciesz się życiem i żyj… Pozdrawiam wszyskie syngielki 🙂 Niech moc będzie z wami….

    0

    0
    Odpowiedz
  8. trzeba obalic tych skurwysynów z rządu, nie wyjeżdzaj!

    0

    0
    Odpowiedz
  9. od górników złamasie pierdolony się odpierdol

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Ty baranie, jestem górnikiem i chyba nie wiesz jaka to ciężka praca. Zrób 1 zjazd to pogadamy. Morda ci do miski w leci po robocie

    0

    0
    Odpowiedz
  11. 32latek mnie tez to wkurwia jest nas wiecej sam planuje spierdolic z tego kraju robie a i tak rodziny zakładac nie mozna nic nie mozna zyc normalne nie mozna echh i wegetacja a potem 2 metry pod ziemi i chuja sie widziało taka prawda

    0

    0
    Odpowiedz
  12. „Nie taki stary 27 latek” – co za tekst. Toż w sile wieku jesteś. Ja wyemigrowałem jak miałem 39 lat i jakoś takich rozkmin nie miałem czy za stary jestem.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Niewolnictwo zniesiono dawno temu, ale Polska na dzień dzisiejszy jest krajem białych murzynów, przez to że przy zmianie ustroju opozycjoniści sprzedali wszystkie dochodowe przedsiębiorstwa bo nikt na ekonomii się nie znał zachodniemu kapitałowi. Teraz w swoim kraju jesteśmy niewolnikami. Jak to jest że w Polsce stocznie zamknięto bo podobno rząd do niej dopłacał, a w Niemczech nadal stocznie są i zarabiają mimo że taki stoczniowiec w Niemczech dostaje 4 razy więcej, im się opłaca jakoś budować statki.
    Masz już odpowiedź, przestań smucić i ciesz się że w ogóle dostaniesz wypłatę biały murzynie i dalej głosuj na tych wszystkich opozycjonistów co dzięki nim wprowadzono kapitalizm. Oni tacy nieskazitelni są przecież.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Idź na emeryturę

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Odkryłeś…Amerykę… Bravo…

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Trochę niedojebane są te twoje rozważania, z jednej strony żal ci dupę ściska że pracodawca odprowadza składki emerytalne, by następnie przyznać że z wiekiem przydatność i dyspozycyjność zawodowa staje się coraz bardziej ograniczona. Poza tym są jeszcze zawody gdzie nie tylko wiekowy pracownik jest mniej konkurencyjny, ale stwarza wręcz zagrożenie dla pozostałych. Proponowane przez ciebie rozwiązania funkcjonują w większości krajów trzeciego świata, tylko musisz wziąć pod uwagę ewentualność utrzymywania twoich rodziców w takim układzie ekonomicznym, a jeżeli i z tego chciałbyś się wyłgać, to możesz być pewny że wpierdolisz się w alimenty, a to może znacznie przewyższyć wysokość aktualnych składek.

    0

    1
    Odpowiedz
  17. Popieram Cię w 100% też mam 27 lat i chcę uciec z tego biedadołku

    0

    0
    Odpowiedz
  18. nikt nie bronił się kurcze uczyć i korzystać zamiast być wykorzystywanym

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Kiedyś na Ciebie będą robić. Wtedy też będziesz taki oburzony? Do dupy ta chujnia. Nie jesteś jedyny w takiej sytuacji.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. mam 28 lat i uważam dokładnie tak samo jak ty. Na razie otworzyłam małą firmę zobaczę jak będzie jak się uda to zostanę a jak interes nie pójdzie to też spierdalam tu nie ma na co czekać… na co? aż granice pozamykają bo unia się rozpadnie wtedy już nigdzie nie wyjedziemy…

    0

    0
    Odpowiedz
  21. „się nie narobią w przypadku urzędników” – 27 lat, a takie głupoty opowiada. Ogólnie to chyba w dupie byłeś i gówno widziałeś.

    0

    0
    Odpowiedz
  22. rozumiem cie mordeczko człowiek se ostatnio zadzwonił na tele-kurwy przyszedł rachunek 350zł okazało sie ze to połączenie do rpa jebana polska…

    1

    0
    Odpowiedz
  23. Proste – głosuj na Kongres Nowej Prawicy – m.in. zniesienie podatku dochodowego, podatku Vat, prywatyzacja Szkół i Szpitali, likwidacja Zusu, biurokracji . Koniec z okradaniem ludzi i złodziejami przy korycie. Za szpital lekarzy placisz tylko kiedy musisz i kiedy jestes naprawde chory, a nie ze Panstwo wydziera Ci te pieniadze co miesiac i oddaje innemu

    0

    0
    Odpowiedz
  24. Tiaa a jak bedziesz stary to emerytury nie bedziesz chcial?
    A może twoje dzieci tez pojda do pracy do budrzetówki i co wtedy? Dobry tata powie że im się pensja nie należy.
    Najlepiej jak cię to tak denerwuje to jedź na emigrację i tam pracuj na zagranicznych emerytów.

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Dokładnie. Jestem programistą(24lat, zaczynam), zarabiam 8k mies i wkurwia mnie ze na netto dostaje nieco ponad 6k. Pieniądze które oddaje są rozkradane i nie mam żadnej gwarancji że cokolwiek będę z tego miał w przyszłości. Również rozważam emigracje

    0

    1
    Odpowiedz
  26. @25 Zapomniałeś dodać że policja również powinna być sprywatyzowana i pobierać opłaty za interwencje, to samo ze strażą pożarną oraz wojskiem, które powinniśmy opłacać tylko w razie wojny, podobnie zresztą jak więźniowie sami powinni płacić za swoja resocjalizację, pensje dla klawiszów, budowę i utrzymywanie zakładów penitencjarnych. Oprócz tego w kolejce do prywatyzacji powinni znaleźć się urzednicy wszelkiego szczebla, służby celne, sądy, budowa dróg i mostów, budynków użyteczności publicznej, leśnictwo, a wstretne bachory z sierocińca same niech na siebie zarobią.Mogę jeszcze dalej tak wymieniać, ale mam nadzieję że dysponujesz przynajmniej przeciętną inteligencją i dostrzeżesz tutaj niezręczność. Poza tym co z rozwojem nowych technologii, badaniami naukowymi, placówki medyczne to nie są restauracje, a medycyna to nie gastronomia, musi się rozwijać, a nie tylko funkcjonować na poziomie płatnych usług dla ludności, wyjaśnij mi proszę w jaki możliwy sposób, rezygnując nie tylko z podatków, ale także z systemu polis ubezpieczeniowych oraz dotacji i subwencji, chciałbyś wygenerować na to srodki? To co nabazgrałeś to czysta demagogia i obraza dla przeciętnej ludzkiej inteligencji, chyba że masz zamiar wrócić do średniowiecza, to w takim razie ja idę do szafy po moją pochodnię do palenia czarownic i wystrugam sobie trochę kołków osikowych na wampiry.

    0

    0
    Odpowiedz
  27. Do @3 – Ty nawet nie wiesz co piszesz! Z resztą i tak jesteś zasranym komuchem a z takimi to nawet nie opłaca się rozmawiać! Nienawidzę socjalizmu/komunizmu! Spierdalaj na Kubę, do Chin lub Koreii Północnej! Ale to już! Robaku… Tfu!!

    0

    0
    Odpowiedz
  28. „Nie taki stary 27 latek” logiczne to zdanie w chuj.

    0

    0
    Odpowiedz
  29. Mi sie wszystko podoba i jest mi bardzo dobrze. Pozdrawiam, pasozyt z urzędu.

    0

    0
    Odpowiedz
  30. W polsce ponad 40% zarobków zabiera państwo, a w Irlandii nie całe 6%
    Nic dziwnego że ludzie stąd uciekają…

    0

    0
    Odpowiedz
  31. Gratuluje Autorowi komentarza nr 3 doskonalego podsumowania sytuacji i dalszych perspektyw w POlsce ale zapewne i w innych krajach. Ten komentarz jest doskonaly. Od siebie moge powiedziec, ze konstrukcja zwana Unia Europejska predzej czy pozniej i tak sie rozpadnie. Odnoscnie Zachodu czy zagranicy: Tam bywa tez bardzo roznie. O dobra prace jest b. trudno. Najczesciej miejscowi obywatele otrzymuja te prace, a to z racji jezyka, ktory znaja doskonale, bo sie w tym kraju urodzili i szkol wyzszych w swoim kraju, co wielu pracodawcow preferuje, nie mowiac juz o tym, ze w wielu firmach, instytucjach, urzedach, tam zatrudnieni pragna byc miedzy soba, nie chca, aby przyjezdni w takich firmach pracowali, nawet jak taki czlowiek urodzil sie w danym kraju, np. w Francji czy Niemczech i tam ukonczyl wszystkie szkoly, ale korzenie ma gdzie indziej, nie mowiac juz o obywatelach pochodzacych z krajow arabskich (krajow, gdzie religia panujaca jest islam). Tutaj jest odczuwalna dyskryminacja czy tez rasizm, preferowanie swoich ziomkow z terenu calkiem widoczny. Jest to spory problem w wielu krajach Zachodu, nie mowiac o USA. Dyskutuje sie na ten temat od wielu lat. Znam temat z pierwszej reki, spedzilem bowiem ladnych pare lat we Francji i w Niemczech. Wielu ludzi w tych krajach oburza sie oczywiscie z powodu takiej sytuacji, domaga sie sprawiedliwosci, rownosci, takich samych szans i mozliwosci jak autochtoni, powolujac sie na konstytucje, demokracje, prawa czlowieka oraz rozne ustawy i przepisy dajace wszystkim takie same prawa. Ale rzeczywistosc jest twarda i niewiele sie zmieni. W zwyklych pracach, a nawet w takich, gdzie sa wymagane wieksze kwalifikacje nie zawsze otrzymuje sie super pensje. A wynajecie np. przyzwoitego mieszkania w wiekszym miescie za w miare przecietne pieniadze, jest po prostu marzeniem scietej glowy. pomijam mieszkania z kwaterunku, spoldzielni mieszkaniowych bedacych np. w reku danego miasta, kosciola, czy danego powiatu1. Ale i tu jest to nielatwa rzecza, bo czas oczekiwania jest czesto b. dlugi, bo ludzi ciagle przybywa i przybywac bedzie. Powiem jedno na podsumowanie powyzszych rozwazan: emigracja nie jest dla wszystkich, emigracja jest czyms dla niewielkiej grupy, szczegolnie w obecnym czasie. A unia sie zawali w najblizszych latach. Co do tego nie mam watpliwosci.

    0

    0
    Odpowiedz
  32. Za kilkadziesiąt lat emerytury mają być o połowę niższe. Potrzeba dużo czasu, żeby ludzie zrozumieli własne błędy, bo na nich właśnie się uczymy. Tylko czy musimy płacić za to aż taką cenę? Jest mi przykro jak widzę ludzi pracujących jak woły za grosze. Każdy jest oburzony, ale nikt nie potrafi krzyczeć. Śmiało, wyjdźmy na ulicę, powiedzmy nie temu, co się u nas dzieje. To w końcu kraj z bogatą historią, budujmy kolorową przyszłość. Gdyby tak emigranci powrócili i zaczęli dokonywać zmian. Nie mam pojęcia, a żeby było jeszcze bardziej absurdalniej, spierdalam od września za granicę, ot per Tuska.

    0

    0
    Odpowiedz
  33. to głosuj na PiS i nie pierdol

    0

    0
    Odpowiedz
  34. Spod nru 3 – dodam tylko, że kiedy w krajach wschodnich panował socjalizm, na zachodzie robotnicy mieli dobre warunki, państwo opiekuńcze itd. bo tamtejsza burżuazja bała się, że robotnicy zrobią rewolucję i zaprowadzą socjalizm. Kiedy w krajach socjalistycznych zwyciężyła kontrrewolucja i zniszczono gospodarki planowe, wprowadzając kapitalizm, zachodnia burżuazja nie musi się już krygować i stopniowo demontuje państwo opiekuńcze. Zaś Unia Europejska jest stworzona głównie dla zapewnienia rynków zbytu dla zachodniej burżuazji, głównie niemieckiej. Ale o tym w telewizji wam nie powiedzą, tylko o bozi, i o tym jaki to mamy sukces teraz.

    0

    0
    Odpowiedz
  35. widzę w komentach typowe polactwo buractwo, prawdę koleś pisze a tępaki się wypierają jakby w niebie żyli , rzygać się chce wami polakami przez was samych taki syf tu mamy…

    0

    0
    Odpowiedz
  36. Nie rób wcale i problem rozwiązany.

    0

    0
    Odpowiedz
  37. Nr. 36. Ten komentarz jest genialny. jego autor trafil w dziesiatke. Nie mam nic wiecej do dodania. Brawo!

    0

    0
    Odpowiedz

(Nie)śmieszny problem

Wracając ze szkoły zaczepił mnie jakiś facet. Zaczął coś do mnie bełkotać. Był ”lekko podchmielony” i bardzo mnie rozśmieszył sposób jego wypowiedzi. Treść już nie do końca. Żalił mi się, że ma raka żołądka i nie wie, czy dożyje pół roku. A ja się śmiałam. Ale nie z jego choroby, tylko cały czas rozśmieszała mnie jego mimika twarzy i to, jak plątał mu się język. Teraz jest mi wstyd. Nieważne, że był pijany, może potrzebował słowa pociechy, może gdybym zachowała zimną krew i potrafiła jakoś go pocieszyć i trafić do niego… Może Bóg postawił mnie na Jego drodze? Albo to Bóg postawił Go na mojej drodze? Mam wyrzuty sumienia. A może życia rzeczywiście nie wolno traktować ze śmiertelną powagą? Gdybym to ja była na Jego miejscu i ktoś by tak parsknął śmiechem jak debil? No chujnia i śrut.

69
63
Pokaż komentarze (32)

Komentarze do "(Nie)śmieszny problem"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Dobrze to o Tobie świadczy, że się tym martwisz. nic już nie zrobisz, ale na przyszłość z pewnością zachowasz się inaczej. Nikt nie każe Ci umierać za niego na krzyżu ale okazać zrozumienie to takie minimum, które odróżnia nas od zwierząt.

    2

    0
    Odpowiedz
  3. Wow, myślałem, że takie osoby już dawno wyginęły. Duży plusik za dobre serce. Czasu nie cofniesz, ale jeśli rzeczywiście czujesz się z tym źle, spróbuj po prostu pomóc komuś innemu któregoś dnia. Tyle osób wokół nas potrzebuje wsparcia. Każdy nowy dzień daje nam szanse, żeby zrobic coś dobrego, trzymam kciuki, pozdro 🙂

    3

    0
    Odpowiedz
  4. O co chodzi z tymi gwiazdkami dawidowymi ?

    0

    0
    Odpowiedz
  5. A może to sam Bóg stanął Ci na drodze.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. No faktycznie. Warto się zastanowić nad zachowaniem. Mówię poważnie!

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Często chcę umrzeć, ale gdy słyszę o osobach ciężko chorych z wyrokiem śmierci to im współczuję. O co w tym chodzi?

    1

    0
    Odpowiedz
  8. Faktoza. To nie śmieszy.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Coś tego szkopa od „alles spoko” dawno nie bylo. Moze mu sie dobrali niemiaszki do dupy i ma teraz własne problemy? Czyżby juz nie „alles” bylo spoko?

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Boga nie ma :C

    0

    1
    Odpowiedz
  11. Tylko jest jeden problem…Żaden bóg nie istnieje.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. A dlaczego śmiech kojarzyć ci się ma z agresją, kpiną i szyderstwem? Śmiejmy się po prostu z tego co śmieszne, bez wyrzutów sumienia i bez winy, niby dlaczego śmiech ma być przejawem przewagi nad kimś? Jeżeli ja się śmieję, to ten grymas na mojej twarzy wyraża radość. Tak więc nie bójmy się śmiać kochani, jak jest ku temu okazja, na płacz zawsze jest czas.

    1

    0
    Odpowiedz
  13. Zero gwiazdek za motyw z Bogiem, Polska ma wieksze problemy niż jakieś bełkoczące pijaki i większą chujnia jest Jak to GITD stawia przedemną tysiące fotoradarów albo to mnie stawiaja przed fotoradarami.

    Ale ksiądz to jest CHUJ.

    1

    0
    Odpowiedz
  14. Chciałbym, żeby Twój wpis tutaj pomógł ukoić Twoje sumienie. Komentarze niech idą w pizdu. Życie to wstrętna stara kurwa i płata nieznośne figle.

    1

    0
    Odpowiedz
  15. Zartowalem z tym rakiem, chcialem zebys dala hajs na gofra.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Śmiejesz sie jak debilka i pierdolisz coś tam o bogu. Typowy katomatoł, który coś tam widzi ale nie wie co, który coś tam niby czuje ale mu sie chce śmiać z kogoś, mimiki, twarzy. Prawdziwa miłość bliźniego. Tam gościa olałaś a tu na forum żalisz sie i pytasz czy to bóg czy nie bóg a może UFO czy coś tam. I co teraz? mamy ci pomóc gościa znaleźć? Było sie zatrzymać, porozmawiać, popytać a nie śmiać sie jak debilica i spierdalać.Idź do konfesjonału powiedz o tym sutannowemu.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Nie powinieneś… ale i tak niczego nie jesteś w stanie zrobić. Więc idź w pokoju i nie grzesz więcej. Amen!

    0

    0
    Odpowiedz
  18. oj niedowiarki, a Bóg jest przy Was codziennie-nie ważne czy w Niego wierzysz czy nie-On jest blisko i czuwa! Bo tak naprawdę całe nasze życie to walka o naszą nieśmiertelną duszę!

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Nie przejmuj sie. Nawet gdy byl naprawde ciezko chory- ludzi nie zaczepia sie tak o po prostu a juz na pewno nie po pijaku. Zapomnij zdarzenie i kwita. A Mesiom i Doktorantom mowie po raz kolejny=wypierdalajcie!!!!

    0

    0
    Odpowiedz
  20. A może Ty jesteś bogiem? tylko wyobraź to sobie sobie

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Masz wyrzuty sumienia, ze nie zareagowalas na belkot pijaka??? nienawidze pijakow. Wychowalam sie w rodzinie alkoholikow. NIKT normalny nie zaczepia ludzi w takim stanie na ulicy. Nawet jesli ma raka. Zapomnij i nie marudz. Odrob lekcje.Widze, ze jestes wierzaca. Pomodl sie za niego.Tylko ci tak po ciuchutku powiem, ze…nie ma tego calego boga. Bo gdyby byl, nie byloby bitych, molestowanych dzieci, wojen, w ktorych one cierpia, nikt nie meczylby zwierzat, nie rodzily by sie dzieci z ciezkimi chorobami. Wymyslona postac boga to mrzonka, fikcja po to, by nadac „glebszy” sens temu zyciu i pozbawic sie strachu przed smiercia (=”umieram, ale die do bozi”).Gdyby bog byl, nie cierpialabym jako dziecko. Moje dziecinstwo to bicie, szarpanie, poniewieranie, glod i przeplakane noce. Gdzie byl wtedy ten wasz caly bog??????

    1

    0
    Odpowiedz
  22. a gdzie ten co radzi zawsze robić doktorat? Sam se zrób człeniu!

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Jezus jest Panem!!!

    0

    1
    Odpowiedz
  24. Mój tata „miał” raka żołądka. Przez 3 miesiące zwykłe wrzody przeobraziły się w krwawego i złośliwego polipa. W ciągu roku stracił 30 kg. Teraz wygląda jak skóra i kości. Bardzo trudno jest po czymś takim wrócić do normy psychicznej, nawet teraz ma z tym problemy. Wiem, że nie chciałaś źle, ale twoje zachowanie musiało tego faceta bardzo zaboleć. Wiesz jak to jest myśleć o śmierci? To nie jest daleka wizja przyszłości, coś co można odwlekać. Życie jest nieprzewidywalne. Naucz się je doceniać. Wydaje mi się, że dobrze, że masz wyrzuty sumienia. To znaczy, że myślisz, analizujesz swoje błędy, próbujesz je korygować. W przyszłości nie popełnisz więcej tego błędu. Na życie nie należy patrzeć jak na pasmo udręk. Jednak są sytuacje, miejsca i ludzie, którym należy okazać szacunek i zrozumienie. NN.

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Naiwniara haha na wino chcial

    0

    0
    Odpowiedz
  26. nie będzie pamiętał nawet

    0

    0
    Odpowiedz
  27. rób doktorat

    0

    0
    Odpowiedz
  28. @20 gadasz jak typowy „młodociany ateista”. Zapomniałeś chyba że mamy wolną wolę. Te wszystkie wydarzenia wojny, tragedie, bicie itp, były konsekwencją czyichś wyborów. Decyzji. To jest właśnie życie. Podejmowanie decyzji i ponoszenie ich konsekwencji, nauka na decyzjach a potem kolejne decyzje. Myślisz że Bóg będzie decydował za ciebie? I za ludzi? Ktoś kiedyś podjął decyzję że rozpęta wojnę. Stało się. I chuj, potem są tego konsekwencje. Bóg jest, i się do tego nie miesza. On ma pewnie tam na górze niezły ubaw. 😉 Ale z jednym masz rację. Teoretycznie nie miałeś wpływu w jakiej rodzinie się urodzisz. No ale chuj stało się. Urodziłeś się w rodzinie alkoholików.
    I teraz pomyśl w ten sposób. Może tak miało być? Podobno wszyscy rodzimy się w jakimś tam celu. Życie to rozwój. I może ty dzięki tym doświadczeniom masz/ możesz być mocniejszy, Pokonać bariery, nałogi kurwa przełamać jakieś własne słabości. Rozwój. Pomyśl o tym.

    0

    1
    Odpowiedz
  29. Nie chce mi sie… Ale, hmmhm: Tata zabronił Ci dosiadać Garulfa, bo jest za duży. ! .

    0

    0
    Odpowiedz
  30. Ma raka zoladka i chla.. dobry jest.

    0

    0
    Odpowiedz
  31. I tak prędzej czy później wszyscy umrzemy. I ty, i on, i nawet ja.

    0

    0
    Odpowiedz
  32. Nie martw się on też nie wie co to szacunek zwłaszcza względem siebie. Jakoś nie chce mi się wierzyć aby spożywanie alkoholu było wskazane przy raku żołądka.

    0

    0
    Odpowiedz
  33. @ 20. Oczywiscie ze Boga nie ma. Ze jest, na to nie ma zadnych dowodow. Zadnych. Dobrze Ze mysliscz trzezwo, Autorko powyzszego komentarza (nr 20). Zycie jest oczywiscie bezsensowne i absurdalne i smieszne. W gruncie rzeczy jest bez jakiegokolwiek znaczenia, czy zyje, czy zylem, czy tez ze w ogole przyszedlem na swiat. Na ten temat wypowiadalo sie wiele tegich glow. Moge od reki zacytowac kilku znanych autorow, filozofow, kilka znanych nazwisk. Niektore pozycje sa przetlumaczone na j. polski, wiele czeka jezscze na przeklad. Zyje sie jeden jedyny raz, powtorki nie bedzie. Mamy czesto do dyspozycji tych okolo 1000 miesiecy, jesli bedziemy miec odrobine szczescia. I to wszystko. I tym wymiarze czasowym mozemy z tym swoim zyciem cos zrobic. To wielki temat. Przyszlismy z nicosci i do tej nicosci powrocimy pewnego dnia. To wszystko.

    0

    0
    Odpowiedz