Chujnia.pl – napisz co Cię boli…

Zdjęcie mojego wacka jest dostępne na pewnym portalu, jeśli chcesz linka to daj znać 🙂

Faceci myślą mózgami i penisami, natomiast kobiety tylko cipkami.

Pierdol się młoda suczko ze swoim wpisem i rób do czego jesteś stworzona w celu zaspokojenia swojego Pana.

Ale patologia autorki!!!! Pewnie chuj pipa odbyt jebać kurwa ciągnę daje mówicie sobie na śniadanie bo tak w domu nauczyli. Jesteś kupą gówna razem ze swoim chłopcem jak napisałaś tutaj. Dzieciaki z patologicznych rodzin. Już wolę rumunów i cyganów niż takie teksty bez zasad godności honoru!!!!!!! Wstyd być Polakiem.

No kurwa… A Ty go koszasz i mimo dość wyraźnych symptomów, ze facet albo już albo niebawem (zakładając, że ten tekst nie jest marną prowokacją) będzie Cię zdradzał nadal z nim jesteś – bo nie wiem naiwnie liczysz, że po ślubie go sobie „wychowasz” czy „on na pewno po ślubie się zmieni”? Boże, sam jestem autorem chujni sprzed kilku dni i jesteś sztampowym przykładem na to co ja przeżyłem – a mianowicie, że pewne osoby nie potrafią docenić wartościowych ludzi, których miały obok siebie, tylko wybierają dupków/szmaty na partnerów. Kurwa, tracę wiarę w ludzi – chyba kobiet/partnerek naprawdę nie warto szanować – wiem to po sobie, bo naprawdę nie potraficie tego docenić! Słyszy się „zostańmy przyjaciółmi” – ale wybór pada na „bed bojów” bo oni „tacy” seksi i interesujący, a potem płacz, że zdradza, że nie jest dobrym mężem, że pije, że leży przed telewizorem… Kurwa chyba jednak pierdolę zabawę w związki, bo naprawdę po tym co przeszedłem, po tym co widzę i czytam – traci to dla mnie wszelki sens, zero logiki doboru partnera – o nas się mówi, że myślimy fiutem – tak ale tylko w przypadku poszukiwania partnerki do stosunku, przy doborze partnerki inne kryteria wiodą prym. A u was – myślicie macicą!

Jesteś durna cipa jezeli on jest twoim narzeczonym…
Marcin

Piszesz tak o kimś kogo na wstepie nazwałaś narzyczonym. Mam dla ciebie radę, weź sobie koło i pierdolnij się w czoło, bo albo nie powinnaś tak o nim pisac albo nie nazywać go narzyczonym. Ale pewnie podświadomie lubisz takich suko a ten wpis to konflikt twojej podświadomości ze świadomością.

Kurwa to rzuć go w pizdu -.-
Ciota…

styl w jakim ta chujnia zostala napisana jest bardzo agresywny. zle sie to czyta. a co do twojej osoby „atrakcyjna mloda kobieto”: pewnie dawno cie za szopa nie posuwal i zaspokajasz sie trzonkiem od lopaty, swietnie laczymy sie w bulu, ale na prawde, wielmozna loża wszechmocnych mędrców niebianskiej chujni czeka na wieksze wyzwania i kaze ci spierdalac. won

co to, cenzura na chujni??? co to za jakieś *** w treści?? co za chujnia :/

Nie zaprosili Ciebie bo nic dla nich nie znaczysz. Jeśli myślisz, że masz jakiś przyjaciół, kolegów to grubo się mylisz. Wasza znajomość polega tylko i wyłącznie na wspólnym wyzyskiwaniu siebie na wzajem. Jeśli mieszkasz w jakimś mieście, gdzie na rynku organizowana jest zabawa sylwestrowa to przełam się, weź 0,5 pod pachę i idź do ludzi. Lub weź się wproś do nich na siłę i chuj.:)

Juz dostałeś prezent? 🙂 Cienko się starasz i chujnia do dupy.

Coś szybko te prezenty pod choinką xD Wigilia dopiero jutro, a prezenty w ogole powinny być w Boże Narodzenie xd

A Ty co zrobiłeś, żeby te Święta wyglądały lepiej ? Nie dziwię Ci się, jakby u mnie w domu Święta tak wyglądały to też byłbym niewesoły, ale źle reagujesz. Każdy głupi potrafi zapić się i przespać życie. Ogarnij się stary, bo kiedyś zostaniesz głową rodziny i albo twoje życie zmieni się na lepsze, albo twoje dzieci kiedyś napiszą taką chujnię.

Nie martw się! Jak staniesz się już duży (czyli m.in. dorosły) i zaczniesz zarabiać własną kasę to wtedy… kupisz sobie drewnianą skrzynkę – taką żeby ciebie zmieściła, od wewnątrz zamykaną na kłódkę i na czas Świąt zamkniesz się w niej wraz ze sraczem, żarciem, komputerem i etc. i nikogo nie wpuścisz. 🙂 Tylko ty, komp, żarcie i twój smród 🙂 Jak będziesz miał dużo kasy to kupisz sobie coś takiego jak dom i mieszkanie i tak samo na czas Świąt zamkniesz się i już. 🙂

Chłopie, święta to nie prezenty !! Podstawą świąt jest więź rodzinna – po to mamy takie święta, żebyśmy do końca nie byli debilami i samolubami. W ten sposób uczysz się jak być w zgodzie z rodziną, mieć jeden jedyny czas dla rodziny i umieć się cieszyć. Ty odbierasz święta, jako trick medialny, popędzany przez producentów różnych pierdół, ale gdy bedziesz miał dziecko, kochającą żonę, to zobaczysz co dla Ciebie jest ważne, no chyba że zdradzasz żone i uciekasz przed rzeczywistością, ale pamiętaj, że ranisz osoby Twoją głupotą. Następna sprawa – jeśli juz dostałeś prezent za te niecałe 20zł to powinieneś się cieszyć, bo biedne rodziny to nawet nie mają na mleko dla swoich dzieci i to nie jest spowodowane że im się nie chce iść, tylko że mamy tak skurwiałych pracodawców, którzy tylko patrza się się na papierek, a nie na praktykę i umiejetność. Zyj pięknym życiem, póki je masz, bo potem bedziesz płakał i dopiero pisał jebitną chujnię.

Święta są fajne tylko ze względu na to że jest wolne w tym czasie. Mnie najbardziej wkurza to całe przygotowanie do świąt zwłaszcza kiedy musze posprzątać takie miejsca w które nawet nikt nie zagląda

Jesteś chujasem.

Wiesz co ja dostałam od mojego narzeczonego? Wyruchanie w dupę mówiąc kolokwialnie! Przydybałam jak na stronce dla ludzi wsawiajacych na profilowe zdjęcia fiutów i cip pisał do dziewczyny z wywaloną brochą że wsadziłby w nią kutasa aż by miała wypieki na całym ciele i żeby napisała jeśli ma chęć na dobre rżnięcie…….. Marzę o skarpetach z tesco…

@ 15 Podaj adres strony:-)

Haha! Jeśli to nie prowokacja to niezły z ciebie Banan. Jednak stawiam na prowokacje bo przecież chyba byś słyszał nadchodzącą wycieczkę…

pierdolisz pan… to jest bardziej popieprzone niż reformy tuska !

moglo byc gorzej, np w indonezji scieliby ci leb

Powiedz im że to twoja ręka i twój chuj, a na wycieczki jeździ się w miejsca atrakcyjne turystycznie, a nie tam gdzie nikt oprócz koniobijców nie chodzi.

Ja jebię…! To jest hit sezonu! :)))

a bili brawo?

Troll detected

Anon to Ty? Najpierw z gołą fujarą latasz przed gośćmi, a teraz z fujarą w ręku przed wycieczką? A może to ciąg dalszy prozy o tym ekshibicjoniście?

@12 Ano co zrobić, takie życie… Nie każdemu jest dane jebać! :o))

Niezły z ciebie kiciarz i trollicho.

Co ty masz w bani żeby walić konia w miejscu publicznym? Zachowanie na poziomie małpy w klatce w zoo.

Jedno słowo: gimboateizm.

doczytałem do połowy. dalej na trzeźwo tego sie nie da czytać

Tak nudna i niewciągająca że ledwo kurwa dotrwałam do końca tej twojej ślamazarnej pseudochujni.

Nie uczyłeś się biologii. Człowiek jest ssakiem i jest zwierzęciem :). Do książek!

Haha jaki eksperyment? Boga nie ma przecież. Ale przyznaję Ci, że ludzie zniszczyli naturę, mordują, gwałcą i w ogóle.

Zgadzam się, mnie wkurwia to, że jak z kimś na takie tematy rozmawiam, to ta osoba zawsze ma się za coś lepszego. Wtedy taką osobę kwituję, że jesteśmy takimi samymi zwierzętami jak wszystkie inne, jesteśmy po prostu bardziej ogarnięci. Najbardziej rozpierdala mnie jak ktoś z dupy podaje argument: ale zwierzęta nie posiadają duszy. No kurwa byłeś psem, że się chuju wypowiadasz?
Dla mnie świat zwierząt jest piękny, nie ingerują w środowisko, nie wymyślają sobie Boga, żeby nie czuć się samotnymi. Pod tym względem zwierzęta są mądrzejsze od ludzi.

@5 – masz rację

@3 Podaj przynajmniej jeden niepodważalny dowód który w 100% wykluczałby istnienie wyższej siły sprawczej i utrzymującej harmonijny rozwój wszechświata przez miliardy lat, oraz rozwój złożonego życia biologicznego na naszej planecie przez kilkaset milionów lat

@3 A jak to sprawdziłeś że Boga nie ma?

Jebał pies tą chujnie.

Kurwa,jak tak lubisz zwierzęta to wspieraj finansowo schroniska i zaopiekuj się jakimś bezdomnym psem.Piszesz na chujni jakieś farmazony,co to za różnica dla tych zwierząt czy ktoś się do nich porównuje czy nie?.

Taa kurwa bo taki pies kot czy świnia się tym tak przejmuje…

Jedna rozgwiazda. Chujnia schodzi na psy, że cos takiego, pojawia się na głównej.

@9 nie, to ty podaj dowód na istnienie czegoś. To ty masz udowodnić że coś istnieje a nie my że coś nie istnieje…

Jest to bardzo chujowa (nędzna) chujnia! Ludzie są git bo wymyślili na przykład komputery. A zwierzęta srają pod siebie i śmierdzą.

9.) a podaj w drugą stronę.

Lepiej być bydlakiem i świnią niż pedałem dziwką. A najlepiej być kutasem.

Może ma dość patrzenia na te gacie w których łazisz po domu…

Sprzedaj na allegro 🙂

Za bardzo Cię kocha, zdrada doprowadzi go do pionu a on i tak wszystko wybaczy.

Kasia ?

fake ciołki 🙂

@30 „Fakt, prezenty od męża bardzo cieszą ale jaki jest sens wydania kilka stówek na bieliznę lub biżuterię, która nie podoba się żonie.” Jak się wybrało męża-idiotę, jak Autorka chujni, to się trzeba albo rozwieść albo męczyć.

@31 „Powinien kupić miotłę, kilka garnków, patelnię i proszek.” Wtedy wyszedłby na męskiego szowinistę, a tak wyszedł na zboczonego męskiego szowinistę… Różnica niewielka, a babie nigdy nie dogodzisz. Trzeba pogodzić się z losem. Panowie. Najlepszym prezentem jest to, co ktoś w komentarzach do którejś chujni napisał. Otóż, daje się wibrator i kapcie (ewentualnie z kapcie wstawcie sobie coś innego). Jak jej się kapcie nie spodobają, to niech się idzie pierdolić… Aczkolwiek należy zachować przy tym także środki ostrożności, bo jedną z naczelnych zasad dawania kobiecie prezentu jest to, żeby to nie był prezent, który kiedyś mógłby zostać wykorzystany przeciwko Wam… 😉 Tak więc przy rozważaniu powyższego wzorcowego zestawu prezentowego pamiętajcie, żeby kapcie to nie były jakieś drewniane chodaki tylko coś miękkiego, a co do tego drugiego elementu zestawu prezentowego, pilnujcie dobrze własnych czterech liter. 😉

mnie tez nie było stać na mieszkanie, wiec wniosek do urzędu o mieszkanie do remontu gdy skończyłem szkole i poszłem do pracy po technikum,i po 5latach dostałem ruderę bo to nie było mieszkanie, które teraz po 2 latach sam wyremontowałem i mieszkam w naprawde ładnym mieszkaniu,kosztowało mnie to brak wycieczek brak ubran,auta bajerow typu tv srajfony itp przez jakis dłuższy czas i ogólne tylko topiłem kase w M czy było warto ..TAK teraz moge sprzedac to M dołozyc kupic np wieksze M(jezeli bede miec taką potrzebe na razie nie mam ) a nie zarabiam kokosów max 2tys ,ale duzo potrafiłem sam zrobic i polecam zrobic to samo mam 29lat ,lub uciec za granice znajomi byli 6lat oboje pracowali i juz maja swoje 55M po remoncie a nie jak idioci 30 lat pętli na szyji i co wazne jak staci ktos prace nie ma tragedi niz w przypadków kredytociulów

Nie chciało sie nosić teczki to trzeba kopać dołeczki.

Łącze się w bólu, ja z żoną wzieliśmy kredyt na mieszkanie teraz nie mam nawet na fajki a żona na dobre kosmetyki.

Dobrze napisane, wszędzie się słyszy że w Polsce mało dzieci się rodzi, że jest tragedia i nikt nie będzie robił na emerytów, ale właśnie problem polega na tym że normalnie myślący ludzie mają takie wyjście jak w opisie tej chujni.
Takie teraz czasy na zielonej wyspie nastały że urodzenie dziecka zawdzięczamy w większości przypadków patologicznym rodzinom dla których jedno w to czy w to nie ma różnicy i to robione po pijaku. Tyle że z takich dzieci pożytku nie będzie, nie dlatego że są złe, ale przejmą żywot i wzorce od patologicznych rodziców.
A niewolnictwo na 30 lat (czyli kredyt) to najgorsze co może być. Tylko banksterzy się będą cieszyć bo będą mieli niewolnika na długi czas.
Jedyne wyjście na dzień dzisiejszy w tym kraju to chyba udawać patologie i ciągnąć różne zapomogi i zasiłki od państwa bo uczciwością i pracą w polszy nikt się niczego nie dorobi niestety.

Oż kurwa. Nie czytałem dokładnie, bo jestem zajęty biznesem. Też nie mam mieszkania, ale nie uważam tego za problem. Wolę mieszkać w willi za dwie bańki w Wawce. Nie pakuj się w żadne apartamenty. Willa to wprawdzie pewne kłopoty – musisz mieć sługusa, który generalnie dba o nieruchomość, o ogród. W apartamentowcu tego nie masz, bo dba ogólny zarząd. Jednak nawet w najbardziej luksusowych obiektach możesz słyszeć sąsiadów i nawet wysokie ceny nie dają pełnej gwarancji odfiltrowania hołoty.

Do tego doszło w tym zajebanym kraju, że o potrzebach pierwszego rzędu możemy śmiało zapomnieć. Jeżeli ma się jeszcze oparcie w rodzinie to jakoś idzie to wszystko przełknąć. Ale jak się jest samemu jak ten przysłowiowy palec to można sobie ten palec co najwyżej we du…. wsadzić. Do o koła najebane tylko nikomu nie potrzebnych produktów i tylko KONSUMUJ I KONSUMUJ! wbiją nam tą papkę od lat! Jak będziemy umierać to z srajpodem czy tam fonem w ręku. Najlepiej jeszcze wziąć drogi abonament na telefon, na telewizje, cyfrę inne nie potrzebne chujstwo. A jak przyjdzie człowiekowi chorować to lekarzu lecz się sam! Wizyty u specjalisty wszytko prywatnie. W tym kraju to nawet oszczędzać się na koncie nie opłaca bo dają taki złodziejski procent, że tylko człowiek broni przed inflacją i to też nie wiem czy starczy jak się odejmie 19% belki. Długo można tak wymieniać. Trwa masowa eksterminacja polaków. Ja wiem jedno, ja umrę sam jak ten perszing i nawet nie będzie miał kto mnie pochować. Na Ukrainie potrafią się postawić a u nas co? Na każdą podwyżkę się godzimy. Wzrok w jaja i idziemy dalej! Jak by mi został z tydzień życia to wiem jak bym go zakończył!

Kredyt nie pasożyt, nie zabija swojego żywiciela. Jak się dobrze zastanowić, rata kredytu (plus czynsz) wynosi tyle samo lub mniej niż opłata za wynajem (plus czynsz). Mam kredyt od ponad 2 lat, w 26 ratach oprócz odsetek spłaciłem „już” 2,82% kapitału (kwoty kredytu). Niby niewiele, tylko 6166,42 zł, ale de facto o tyle więcej mam od Was. Bo Wasze wydatki na mieszkanie znikają w kieszeni wynajmującego. A moje wydatki owszem, tuczą bank (przytulił w 26 ratach łącznie 17 399,47 zł), ale w tym niewielkim procencie spłaconego kapitału składają się na kolejne centymetry kwadratowe, które za jakiś czas stanie się w pełni moje. Wkład własny? Wystarczyło 5000 zł, a teraz dzięki Mieszkaniu dla Młodych możecie dostać wkład za darmo z budżetu państwa. 30 lat? Tak, na tyle jest kredyt, ale nikt normalny nie spłaca go tyle czasu. Wystarczy odłożyć dodatkowo na bok po 300-500 zł miesięcznie i kredyt można spłacić po 15 latach. I najważniejsza sprawa – kredyt najcięższy jest na początku, potem z każdym rokiem obciążenie kredytem maleje. Dlaczego? Bo rata kredytu nie indeksuje się o wartość inflacji. Wyobraźcie sobie, że ktoś 10 lat temu wziął kredyt i miał ratę na poziomie płacy minimalnej. Było to wtedy 588,39 zł. Upraszczając można było za to kupić w 2003 roku tyle, co teraz za dzisiejszą płacę minimalną (1186,38 zł). Ale jego rata się nie zmienia i dziś płaci mniej więcej tyle samo – 588,39 zł. Tyle że po 10 latach jest to mniej niż połowa ciężaru z początku kredytu. A to dopiero 10 z 30 lat i z każdym rokiem jest lżej. Więc nie biadolić proszę, tylko odłożyć 5-10 tysi na wkład albo zorganizować wsparcie z budżetu państwa i do boju! Samo się nie kupi! I skończcie proszę z tym dziedziczeniem mieszkania przez Wasze dzieci – kiedy Wasze dzieci będą potrzebowały mieszkania (mając 20-25 lat), Wy będziecie jeszcze w pełni zdrowia i zapewne przed emeryturą. Mieszkanie, które dziś kupicie, do zamieszkania będą mogły dostać po waszej śmierci Wasze wnuki. Pozdrawiam, Kredytobiorca 😉

@14 – jesteś wielki…

Tylko wyjechać z tego pojebanego fałszywego beznadziejnego pierdolonego kraju! póki nie macie dzieci i zobowiązań i jesteście jeszcze młodzi!

Zgadza się. Zmieńcie to , bo inaczej będziecie mieli chujnię do końca waszych dni (Jakby co, to nie jestem komunistą, ale durnowatym neoliberałem – też nie)

Mesiu spod 9 jak zwykle miażdży system 🙂

eh.. wina nie leży po Twojej stronie. czasem tak po prostu jest. przestań się starać, związku nie zbudujesz sam! znajdź dziewczynę, która nie będzie Cię oszukiwać i doceni to co dla niej robisz!

No takie są skutki „poluzowania” takiej agentki. Zaraz się zaczną jej kanarki we łbie lęgnąć i masz. A co tu ma stan zdrowia do tego nie rozumiem? Jeżeli by miała na niego wyjebane to by się na nim nie odgrywała i nie pisała z nim (chyba że jest idiotką) a tak widać że choćbyś strzelił kopytami to ona se znajdzie po prostu nowego i tyle. Przykro mówić ale sam sobie nawarzyłeś tego chujowego piwa i teraz powinieneś ją po prostu zostawić. Nie zmienisz już się, w jej oczach już zawsze będziesz słodkim głupkiem który bez względu na jej odchylenia będzie na nią w utęsknieniu czekać. Chuj to nie związek. Pozdrawiam