Uciekajcie głupcy

Cytując za Gandalfem jego ostatnie słowa przed spierdoleniem się w otchłań, powtarzam raz jeszcze: uciekajcie głupcy, spierdalajcie ile sił w nogach z tej Mekki wyzysku i niewolnictwa, gdzie państwo kradnie biednym a rozdaje bogatym cwaniakom uczciwie zarobione pieniądze niewolników z tyrki na taśmie. Z tej świątyni cwaniactwa i krętactwa, gdzie garstka cwaniaków przy korytach dopilnuje, żebyście nie mieli czego robić poza: tyrka-dom-tyrka-dom. Gdzie są tylko trzy drogi dorobienia się czegoś. Droga pierwsza to skończenie zawódówki, strzał z metanabolu i mroczne biznesy z ziomkami w ciemnych zakamarkach miasta, na obrzeżach i w lasach. Droga druga to niewolnicza tyrka po 12 h dziennie i wegetacja aż do sześdzieiątki, bo wtedy będzie cię już stać na własną jaskinię. Droga trzecia to zostanie programistą. Nie dajcie się ludzie udupić w tym gównie tutaj i spieprzajcie czym prędzej na zachód. Niech tutaj zostanie tylko dług i patologia na zasiłkach, których nie będzie z czego wypłacać. I propsuję mocno poprzednie chujnie o tym, że trzeba ciągle siedzieć w tyrce i o presji społecznej, żeby szybko odejść z domu rodzinnego i wjebać się w kredyty. Właśnie o to chodzi. Tutaj ma godnie żyć garstka ludzi. Świnie przy korycie, Lucyfer, czyli banki, którymi miliony niewinnych dusz podpisały tu już pakt i panowie na metce z kryminalnymi uczynkami na koncie. Właśnie dopiero co doszedłem wypruwając sobie flaki do wynagrodzenia marzeń przeciętnego taśmowego tyracza w PL 5 koła na rękę miesięcznie, na które muszę tyrać teraz po 14 godzin dziennie i co z tego jak przypadkiem rozpierdolił mnie jeden mem, gdzie było napisane, że to jest „mniej niż minimalna krajowa na łapę w Niemczech” i ręce mi opadły. Nie ma tu przyszłości. I jeszcze to ciągle psujące nastrój uczucie, gdy wychodzę sobie na spacer albo jadę na rower, staram się napawać pięknem natury i spokoju, a gdzieś bardzo z tyłu głowy ciągle coś mi powtarza „zaraz do tyrki na noc” i tak coziennie do porzygu. Czy takie ma być życie? No ale u mnie już wysokie stanowiska w tyrce są obsadzone przez ludzi po zawodówce z doświadczeniem na „tulipanach za granicą”

72
3

Komentarze do "Uciekajcie głupcy"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Po co piszesz takie rzeczy? Mnie to gówno obchodzi. Wypad stąd a nie spamujesz.

    6

    13
    Odpowiedz
    1. Sam wypierdalaj. Po chuja wstawiasz tu takie komenty? Gdzie on kurwa spamuje? Nie wkurwiaj mnie, normalnie nie wkurwiaj mnie, dotarło do łba czy koło łba? Kurwa!

      6

      5
      Odpowiedz
      1. Pod każdą chujnią jest ten komentarz albo o konsolce więc mi tu nie gadaj że to nie spam. Kurwa!

        2

        0
        Odpowiedz
  3. To spierdalam.

    8

    0
    Odpowiedz
  4. Mógłbym to samo napisać o pracy na naczepie. Myślałem że jak zrobię C+E, to będzie el Dorado, a tu? Tak samo 14 godzin zapierdalania w kółko te same trasy przez zadupia dwóch województw, oczywiście na kamieniu i do tego aż… 4000 zł na rękę xd

    2

    0
    Odpowiedz
  5. Programistą?:) Buaaaahahahaha. Ja jestem certyfikowanym programistą-samoukiem. Mam umiejętności potwierdzone dyplomami i nie są to dyplomy z jarmarku. I co? I jajco! Po pierwsze nie mam studiów informatycznych, po drugie jestem już ……….za STARY! Faceta przed 40 nikt w Bantustanie nie przyjmie do pracy bo chcą młodych, prężnych dynamicznych w swych wuja wartych dynamicznych rozwojowych, prężnych firemkach. Facet w wieku 40 lat tutaj w zawodzie programista jest wykluczony? Dlaczego? Bo to Polska! Zaraz jakiś pastewny buraczek mi napisze że jestem nieudacznik, że nie potrafie, że przecież jest tyle ogłoszeń, przecież jest fajnie i cool. Połowa ogłoszeń to pic na wode a druga ma wymagania z innej planety. Gdybym znał dobrze język niemiecki już by mnie tu nie było.

    9

    0
    Odpowiedz
  6. Dobre stanowiska są obsadzane przez kolesiów i ich kochanice. Bolanda dziki kraj dzikie zasady.

    5

    0
    Odpowiedz
    1. Tak właśnie jest, szanowny Komentatorze. Taka jest prawda. Takich przypadków znam dziesiątki. Czy to z własnego życia, czy też z drugiej ręki. Dobre ciepłe posadki są w pierwszej kolejności dla bliskich ludzi, Kolesiów, a potem dla kochanic itd. TAk było zawsze i to się nigdy nie zmieni.

      5

      1
      Odpowiedz
  7. Jest 5 dni w tygbod pon do pt i 8h max robisz za 2250 netto tak tak chujowo nie ma. Inne prace bardziej chujowe są. Ale masz racje 100% w tej chujni

    2

    0
    Odpowiedz
  8. A najlepsze kurwa jest to, że jakbys jeszcze dorobil tysiaka, zyl tak jak chcą te patałachy – czyli w wynajmowanej klitce 20-30m2 w Warszawie (bo u rodziców w dużym domu to przecież taaaki obciach), i oszczedzał połowę (czyli jak na stolicę żył dość skromnie i raczej bez samochu), to na mieszkanie w niezłej dzielnicy w dobrym miejscu odłożyłbyć na jebane 4m2 w ciągu roku. 15 lat teoretycznego zapierdalania na przyzwoity metraż, ale że ceny rosną, to najpewniej 20. I to mimo tego że jak masz 6 na łape to zarabiasz więcej niż ponad 90% społeczeństwa (oficjalne dane). Przecież to jest kurwa jakiś żart. Będziesz miał 50 lat, nigdzie nie pojedziesz, nic nie zobaczysz, zakupy będziesz robił tylko w Biedronce, kupował ciuchy w dyskontach, cale życie będziesz korzystał z MZK i jedyne czego się za to dorobisz to jebanej klity w mrówkowcu w zasmogowany mieście… A w perspektywie będziesz miał kolejne 20 lat tyrki żeby na rachunki było i na jakiekolwiek przyjemności, na luksus korzystania z samochodu a nie tramwaju… bo żadnych aktywów się nie dorobisz. I to jako singiel, bo jakbyś jeszcze chciał mieć dzieci i utrzymywać ich na poziomie jakie te patałachy oczekują od ciebie to łomatko bosko… No kurwa mać. Bez kredytu nie ma chuja i właśnie im o to chodzi. Żebyś wiecznie miał gówno i był zmuszony zapierdalać do 70, a jak kombinujesz inaczej to próbują cię ośmieszyć, że jesteś cipa. Zapamietajcie sobie to tępe barany, niewolnicy bankisterów i wąskiej elity – nie każdemu uśmiecha się życie zombi, szczura kanałowego, murzyna na plantacji. Ja chcę od życia czegoś więcej.

    14

    0
    Odpowiedz
    1. Niełatwo o lepsze życie. Parę procent na społeczeństwo ma prawie wszystko do swojej dyspozycji, a pozostała reszta musi ciężko zapierdalać i jakoś tam funkcjonować, albo wegetować w trudnych warunkach. A ten komentarz jest świetny. Taka wlaśnie jest prawda o życiu dla b. wielu ludzi. w naszym kraju.

      6

      0
      Odpowiedz
  9. Mamy uciekac z naszego kraju? Zeby co? Miejsce dla zydow zrobic? Czy dla ukraincow? Sam spierdalaj szczurze skoro uwazadz ze statek tonie. Ale ja zostane i chociaz sprobuje cos zmienic i przekonac ze moze byc inaczej kogo sie tylko da. Ty miekka, wygodnicka fajo.

    4

    9
    Odpowiedz
    1. I słusznie. Lepiej być w Polsce w nieco gorszych warunkach, a non stop walczyć o lepszą sytuację niż spierdalać za granicę i dawać miejsce Ukraińcom. Ale małe mózgi polaków tego nie pojmą.

      4

      6
      Odpowiedz
      1. Tak jest, najlepiej niech każdy spierdoli… Jak w tym kraju ma być dobrze jak połowa ludzi mysli w ten sposób. Czy Europa Zachodnia lub inne bogate nacje dorobiły się tym, że obywatele spierdolili do pracy w innym kraju? ONI PRACOWALI NA TO LATAMI. A Polska i Polak? Matke by sprzedał by dostać te kilka kafli które zamiast zainwestować czy to w siebie czy coś to kupi sobie golfa IV z Niemiec albo wyjedzie na wakacje do Egiptu siedzieć w basenie i nawet piramid nie zobaczy.

        3

        1
        Odpowiedz
    2. Ty to mozesz jedynie zmienic pozycje i postarac sie aby mugl obciagnoc sobie samemu pale.Jestes idiota i takich polska pottrzebuje.

      1

      1
      Odpowiedz
  10. Nie płacz, tylko znajdź sposób na siebie a ze spokojem będziesz podziwiał soczystą przyrodę naszej cudownej ojczyzny na wolne weekendy. Wszędzie trzeba zasuwać – jak zaczniesz pracę za granicą za najniższą, z dala od rodziny, przyjaciół, pysznego polskiego jedzenia, prawdziwego chleba i truskawek, bez poczucia, że jesteś u siebie, a twoim jedynym osiągnięciem będzie pewien względny spokój „od pierwszego do pierwszego” z rozbitym, wymieszanym rasowo społeczeństwem i Januszami z którymi o niczym innym nie będziesz dyskutował tylko o pieniądzach, to proszę bardzo, droga wolna. Tylko pamiętaj – w każdym miejscu na świecie, żeby być kimś i coś mieć, musisz coś sobą reprezentować i mieć już ten wspomniany pomysł na siebie – inaczej, czy zostaniesz tutaj, czy wyjedziesz, zawsze będziesz tylko tanią siłą roboczą ze ściśniętymi z frustracji jajami.

    8

    2
    Odpowiedz
    1. Taka jest prawda o emigracji, gdzieś tam w Europie czy też jeszcze dalej. Jako stary emigrant (20 lat, raczej cięzkich lat), od 2 lat w POlsce na dobre, niedaleko Krakowa, bo tam, w tym wyjątkowym mieście, kiedyś przed wielu laty studiowalem kierunek, który prawie do niczego mi się nie przydal w moim emigranckim życiu. Emigracja to dla ogromnej większości ciężki chleb. Niewielu jest do takiego życia stworzonych. Nawet po wielu latach nie będziesz tak naprawdę u siebie. Wyjątko potwierdzają regułę.

      4

      1
      Odpowiedz
  11. Pierdolisz farmazony …. zacznij się leczyć , a potem do roboty tyle ze zacznij ruszać głowa to może coś osiągniesz bo z takim myślenie to nawet w Czechach nic nie zarobisz

    2

    0
    Odpowiedz