Cześć. Wkurwia mnie niemiłosiernie moja współlokatorka. Jest ortodoksyjną katoliczką, chodzi na jakieś imprezy do swojego księdza, wszystkim zwraca uwagę, a sama odpierdala jakieś chore gówno. Innym zagląda do łóżka i mówi, że z seksem to trzeba czekać, a sama robiła gałę jakiemuś kolesiowi w aucie, który potem rozdziewiczył ją paluchem. Z obecnym chłopakiem jebie się tak głośno jak samica szympansa, a zużyte gumy bunkruje w swoim pokoju na biurku. W nocy słyszę tup tup do łazienki, jej koleś chyba pomywa penisa w zlewie i zostawia niespłukane fap chusteczki. Traktuje mieszkanie jak jakiś chlew albo rynsztok, nie sprzątnie po sobie garów, a jak sprzątnie to wystawi inne naczynia i zmyje tylko swoje. Jest straszną żyłą na kasę. Ostatnio do wyczyszczonej przeze mnie wanny wyjebała wodę od mycia podłogi. Gdzie tu kurwa logika. Obcinała paznokcie w kuchni obcinaczem i nie posprzątała tego po sobie. Lecące i odbijające się od podłogi paznokcie poruszały się jak w zwolnionym tempie. Każdą delikatną próbę zwrócenia jej uwagi traktuje jak atak i odpierdala jej na łeb. Ogólnie wyznaje zasadę, ze jest najlepsza i ona to musi mieć najlepiej, a innym to chuj w dupę. Nie wytrzymam, chyba wystawię jej rzeczy i każę jej wypierdalać w podskokach.
Współlokatorka
2016-07-01 23:4796
5
Robak i patałach nie stanie się nagle panem i władcą,na to trzeba w znoju i trudzie pracować latami,a jeśli nawet robak przez chwilę stanie na równi z panem to tylko i wyłącznie z woli i gesti jego pana i władcy,który ma w tym swój szatański interes,i tak też jest w piłce, w której dopuszcza się od czasu do czasu do wodopoju patałachów,by mogli pić na równi z władcami piłki nożnej,ale jak to zawsze bywa podczas kolejnej kolejki do wodopoju,tych którzy wczoraj z niej pili na równi z panami,brutalnie wyrzuca się z kolejki i zmusza się do oczekiwania,aż panowie skończą spijać wszystko co najlepsze w wodopoju i zostawią patałachom nędzne resztki,i nie liczcie na to że tak nagle i bezkrwawo panowie oddadzą pałeczkę robakom,bo jeszcze wiele wody w amazonce upłynie i wiele stoczonych krwawych bitew i wojen zostanie nim potęgi dotychczas panujące oddadzą wreszcie palmę pierwszeństwa maluczkim,i wiele upokorzeń maluczcy przejdą,cierpień i aktów zwykłej podłości i skurwysyństwa ze strony mocarstw,w wyniku machlojek i przeróżnych oszustw i matactw dla obrony swego prymatu zanim będą dumnie o sobie powiedzieć:”to my panowie piłki nożnej którą dzielimy i rządzimy od kamczatki po andy”.
Wywal ją tą katomatolską zdzire z domu na zbity ryj. takie są te katomatoły. MOżna być najgorszym dnem i najgorszym sk-synem bo pójdzie do sutannowego szamana sie wyspowiadać, łyknie żyda zaklętego w wafelka i nie ma grzechu. Wogóle te nabożne ćwoki nie uważają nic złego w tym żeby komuś dokuczyć, zagrać na nerwach,itp. Religijni to najgorszy rodzaj człowieka.
Prawdę powiadasz. Znałem takich co wiele razy mnie atakowali, a później mówili mi w twarz, że to ja ich atakowałem! Oni są nienormalni.
Zajechało post-ubecją. Lewacki prostak, modlący się do Lenina w formalinie. Spojrzenie na życie, wyssane z mlekiem matki, utrwalaczki władzy ludowej.
Czemu tego nie zrobisz?
Nie męcz się więcej. Albo ty się wprowadź, albo ją wyjeb. Dobrze znam brzemię mieszkania z pojebami i jednego czego żałuję, to to, że nie wyprowadziłam się po tygodniu, tylko siedziałam w tym gównie. Niby starałam się mieć na to wyjebane, ale momentami tak po prostu się nie da. Dobrze Ci radzę.
Dokładnie tak, niech wypierdala na szczaw, takiej kurwie nic nie przetłumaczysz. Szkoda Twojego zdrowia.
A kierowca autobusu…
Wywal to ścierwo albo sama się wyprowadź. Po co się męczysz ? oszczędzaj kobieto nerwy jeszcze możesz w życiu wielu takich spotkać np. w pracy , tam się musisz męczyć ale w mieszkaniu??? pozbądź się tej kurewki ze swojego życia, zaoraj drogę za nią i zapomnij.
Jak można być takim lamusem i mieszkać na kupie z jakąś spatusiałą hołotą? Ludzie ,kurwa jak wy żyjecie?
Srak kurwa. Jak z kimś zamieszkasz do dopiero po pewnym czasie wychodzi to co człowiek ma naprawdę w głowie.
I dokładnie tak jak mówisz,musisz zrobić. Przed tym , wsadz te jej wszystkie paznokcie w jej żarcie, niech sobie spróbuje. 😉
Chyba nie rozumiesz co znaczy określenie ortodoksyjny katolik. Tamta laska z pewnością nim nie jest.