Zakochana w szefie???

Ja wiem, że już sam tytuł mojej wypowiedzi, w niektórych chujniowiczach – jeśli nie w większośći – wzbudza wkurw… No ale chujnia po to jest, żeby opisać swój ból, niezależnie z czym on jest związany. Otóż moim bólem jest to, że zakochałam się w swoim szefie. I nie jest to miłostka nastoletniej gimbusiary, która pisze, że kocha a za miesiąc kocha już innego. To trwa już trzy lata. I mimo moich własnych zaprzeczeń musiałam w końcu przyznać sama przed sobą, że tak właśnie jest. Powiecie – o chuj Ci chodzi, zagadaj, umów się, może akurat coś z tego wyjdzie… Wszystko pięknie, tylko mój szef ma żonę i dwójkę dzieci. Nie jestem typem baby, która potrafi rozbijać małżeństwa byle tylko osiągnąć swój cel. Poza tym czuję bardzo duży szacunek w stosunku do jego osoby. Wiem, że jestem w czarnej dupie, bo jestem jebanym skorpionem (choć wątpię, żeby ktoś z Was sugerował się w życiu znakami zodiaku), i niestety skorpion zakochuje się tak na sto procent całym sobą tylko raz w życiu i kocha do końca życia. Może myślicie, że przesadzam, ale ja jeszcze nigdy nie czułam nic podobnego do nikogo. Mam już ponad 30 lat i momenty miłosnych uniesień mam już za sobą, potrafię odróżnić chwilowy zachwyt od czegoś prawdziwego. Myślę, że niewiele jesteście w stanie mi pomóc w tej kwestii, ale ulżyło mi choć trochę, że mogłam się wygadać. Co nie zmienia faktu, że nadal jestem w czarnej dupie… Chujnia i śrut… Pozdro

41
69

Komentarze do "Zakochana w szefie???"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Jednak skąd masz pewność, że w chwili słabości byś jednak nie zniszczyła mu małżeństwa? Bo mieć zasady to jedno, ale uczucia potrafią skutecznie blokować rozum i wtedy łatwo o pomyłkę. Może warto pomyśleć nad zmianą miejsca pracy? Co raczej łatwe by nie było, jak mniemam. Co do horoskopów opisowych to zalecam do nich pewien dystans. Z doświadczenia wiem, że nie wszystko tam się zawsze pokrywa z rzeczywistością bo po pierwsze mniej jest takich prawdziwych horoskopów a po drugie to człowiek nie jest tylko tym z czym się rodzi, ale także tym co nabył w swoim życiu. Można to nazwać nakładkami na umysł. Ludzie też nie raz siebie samych zaskakują kiedy są pewni siebie i tego kim są a potem nagle boom i okazujesz się być jednak trochę inny z upływem czasu. I mam takie jeszcze jedno pytanie do Ciebie? Byłaś kiedyś w Egipcie? W piramidach?

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Typowa kobieta 🙂 Tyle wolnych chłopów chodzi to się kurwy biorą za żonatych z $$$ i rozpierdalają ich małżeństwa. Zasługujesz na to co cie teraz spotyka.

    4

    4
    Odpowiedz
  4. Z tym skorpionem to dojebałaś.

    5

    0
    Odpowiedz
  5. Ludzie nie potrafią przestrzegać prostej zasady: W szkole/na studiach oraz w pracy się NIE RUCHA. Do tego w szkole/na studiach i w pracy nie MA PRZYJACIÓŁ/EK ANI KOLEGÓW/ŻANEK.

    1

    1
    Odpowiedz
  6. Testoviron – człowiek krótkoskórny. Jak zamyka oczy, to mu się dupa otwiera.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Nie jedz na czczo!

    0

    1
    Odpowiedz
  8. Interesujesz się nim ponieważ: ma władzę nad tobą, ma ciebie w dupie… Gdyby był na stanowisku różnym z twoim i latał za Tobą ni chuja byś go tylko olała.

    2

    1
    Odpowiedz
  9. Wyciągnijcie wraz ze mną dłonie do Pana mego – Djabła… nadchodzą czasy obfitujące w grzech i rozpustę jakich jeszcze nikt nie doznał… Nie będziecie żałować…

    0

    0
    Odpowiedz
  10. To ty jesteś tą cycatą blondi? Jutro wydaję ci pozwolenie na zejście z taśmy o 15:00. Macie tam teraz w kurwę gorąco, więc dostaniesz klucz do szatni dla VIP i weźmiesz prysznic. Następnie podejdziesz do mojego klimatyzowanego biura na podwyższeniu hali i możesz mi obciągnąć. Masz na to wszystko godzinę. Będziesz mieć zaszczyt obcować z Prawdziwym Mężczyzną. O 16:00 wypierdalasz z powrotem na taśmę za 800 zł brutto miesięcznie.

    1

    1
    Odpowiedz
  11. Wiem, że dołuję zamiast pocieszać, ale mieć +30 lat i być singielką?! Współczuję. 🙁 Ja mam 21, jestem zaręczona, za 2,5 roku ślub, dzieci za 4-5 (mam nadzieję), a Ty dalej sama i w dodatku beznadziejnie zakochana. 🙁 Trzymam za Ciebie kciuki, odkochaj się i poznaj kogoś wartościowego!!!

    1

    3
    Odpowiedz
  12. Rozumiem cie. Nie zwracaj uwagi na frustratów tu komentujących. Pisał facet.

    2

    0
    Odpowiedz
  13. Twój instynkt wymusza na tobie zakochanie się gdyż jest to samiec dominujący, jeśli jeszcze się nie ustatkowałaś to zrozumiałe. Kobiety jara sam fakt pozycji stadnej, że inne samce muszą się go słuchać itd. Każdy boss ma branie. Prawda panie mesiu?

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Nie kochasz jego tylko jego jego kasiore. Ahh jak mam ochotę cie za to teraz wyruchać, w łóżku zdziałalibyśmy cuda.

    0

    1
    Odpowiedz
  15. Pan twój Żyd potrzebuje takich gojów jak ty,albowiem dzięki takim jak ty ten żałosny naród szybciej zdechnie a wtedy nie będzie przeszkód aby osiedlić go przedstawicielami narodu wybranego,tak więc pan twój Żyd życzy ci owocnej pracy i sukcesów w wynaradawianiu polski i wcale a wcale twoja postawa go nie wkurza ani nie bulwersuje,wręcz przeciwnie twe zasługi zostaną nagrodzone posadą służącej u pana twego żyda lub zostaniesz jego prywatną prostytutką,bo przecież Żydzi nie chcą zlikwidować całego narodu polskiego,o nie,chcą pozostawić przy życiu jego małą część aby była ich niewolnikami co mniej więcej pokrywa się z planami Hitlera wobec polski.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Ja nie widzę problemu. Zajdź do szefa kuso ubrana zamknij drzwi, zacznij powoli się rozbierać i na początek zrób mu pałę. Na pewno będzie zadowolony jak połkniesz jego nasienie do końca. (chyba że masz skazę białkową). Następnym razem daj mu poruchać w dupę – w dupę to nie zdrada. Wszyscy będziecie zadowoleni ty – wyruchana, szef spuści z krzyża w młodą cizie i żona szefa bo będzie wracał do domu w lepszym humorze-same plusy!!!

    0

    2
    Odpowiedz
  17. Parafrazujac twoje wypociny: chcesz zostac dziwka swojego szefa ale on ciebie nie chce. Obejrzyj film „sekretarka” to sie dowiesz co zrobic aby osiagnac cel. Pies cie jebal.

    0

    1
    Odpowiedz
  18. …oo suka blyat!

    0

    1
    Odpowiedz
  19. Zmień prace i weź kredyt.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Kochasz go bo jest dla ciebie wyzwaniem głupia pizdo, czyli facet spełnia podstawowy, najważniejszy warunek atrakcyjności dla kobiety, jest dla ciebie wyzwaniem, wszystkie tak działacie, spróbuj okazać kobiecie większe zainteresowanie niż sama ci okazuje, albo strzel sobie w stope i okaż jej bezwarunkową miłość, ani się obejrzysz jak będzie dawać dupy innemu, twoja atrakcyjność spadnie w kilka sekund. Poza tym spełnia jeszcze inne warunki atrakcyjności,jest dla ciebie autorytetem (piszesz, że masz do niego szacunek), ma pozycje zawodową i społeczną, jest sprawdzony przez inne kobiety (ma żonę, czyli tzw. dowód społeczny), jest liderem (szefem) itd., na jego miejscu pomęczyłbym cie jeszcze ile wlezie, a później okazałbym uczucie jakiejś twojej bliskiej koleżance, aż zdechniesz z zazdrości.

    1

    1
    Odpowiedz
  21. @10 Ja mam 23 lata i nie mam baby, przed 30tym rokiem życia ani myślę brać kogoś na stałe. Kiedy miałem dziewczyny jeździłem rowerem. Kiedy rzuciłem ostatnią laskę bo lizała się z innym po jakimś czasie miałem samochód i dwa motocykle. Teraz kupuję lepszy wózek i jest to mój najlepszy okres w życiu, a nie jakieś chuj wi co. Ps głupią młodą kurwę na ruchanie też mogę mieć kiedy chcę, i nie potrzebne mi żadne związki.

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Od Autorki. Po trochu macie wszyscy rację, może za wyjątkiem testovironu, dyjabła czy jak mu tam i nie jestem cycatą blondyną. Głupią pizdą też bym siebie nie nazwała, no ale w sumie może coś w tym jest. Ale do rzeczy. Miałam już sytuacje, kiedy byliśmy obydwoje sam na sam i to w warunkach, można powiedzieć, poimprezowych. I mimo, że wracaliśmy razem taksówką a jemu zebrało się na przytulanie – może mnie z żoną pomylił, nie wiem – to ja tego w żaden sposób nie wykorzystałam, chociaż ja byłam ledwie po jednym drinku a on był bardziej zrobiony. Jednak ten szacunek do niego był silniejszy, niż choćby chęć pobaraszkowania z nim. Na szczęście on teraz dostał awans i nie będzie juz u nas w firmie, tylko gdzieś w centrali, więc chyba nadszedł czas, żeby sprawdzić, ile to uczucie wytrzyma, kiedy nie będę go widzieć. To jest beznadziejne, naprawdę wiem o tym i nikt nie musi mi tego pisać… Ale co ja poradzę, że akurat taka chujnia mi się przytrafiła… Jeśli chodzi o – jak to zwiecie – ruchanie, to nigdy tego z nim nie zaznam, jedyne co mi zostaje to sobie pomarzyć 🙂 no i czekać, aż trafi się jakiś wolny, interesujący i zainteresowany mną facet.
    PS. mój szef jest brzydki jak noc… Ale bardzo inteligentny i jest po prostu dobrym człowiekiem. Może to to mi tak zaimponowało, o takich ludzi rzadko się teraz spotyka…
    1) i 11) – dzięki za rzeczowe odpowiedzi 🙂 a w Egipcie nie byłam…

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Do nr 12. Jakbyś zarabiał 17 tysi netto i jeździł mesiem tak, jak ja, to ruchałbyś najlepsze towary na mieście. Dziweczki czują, kto jest Prawdziwym Mężczyzną. A tak, jak jesteś patałachem i jebiesz na taśmie za 800 zł brutto, to trafi ci się najwyżej jakiś kaszalot, którego nikt inny patykiem nie ruszy. Widzę, że masz za dużo wolnego czasu i energii do gadania. Zaraz to spożytkujemy. Morda w kubeł, uśmiech na mordę, modra potulnie do podłogi i zapierdalaj ze zdwojoną mocą, bo zaraz przy twoim nazwisku pojawi się czerwona kropka, i to ty zostaniesz kobietą brygadzisty. Zwiększam prędkość taśmy o 30% na 2 godziny.

    2

    1
    Odpowiedz
  24. Na studiach mówiło się – nie pierdol dupy ze swojej grupy, potem w pracy – nie maczaj pióra w służbowym kałamarzu, albo jeszcze inaczej – gdzie się mieszka i pracuje tam się chujem nie wojuje ale … czasami tak trudno się oprzeć…

    1

    1
    Odpowiedz
  25. Napiszę coś, bo z kobietami skorpionami dogaduję się bezbłędnie:) Jeszcze bym zrozumiał sytuację, gdyby miał kobietę, ale nie byli małżeństwem i nie mieli dzieci – ok, wtedy można delikatnie zgłosić swoją kandydaturę. Jednak jest już musztarda po obiedzie i najlepszym wyjściem jest natychmiastowe odcięcie emocjonalne. Trudne zadanie, jednak można wystarczająco się zdystansować, by nie sikać po nogach z tęsknoty. Życie to sztuka wyborów – on dokonał wyboru i już w tym siedzi po uszy. Nie warto nic robić. A co do tej jednej miłości na całe życie i takiej na zawsze mocno i niewyczerpanie… życie zawsze prostuje takie teorie, więc uważaj, bo gdzieś tam czeka na ciebie ten właściwy… Jednak znając skorpionice, prędzej im do późniejszego przyzwyczajenia do drugiej osoby do grobowej deski, niż wiecznej miłości;)

    0

    0
    Odpowiedz
  26. Już myślałem, że jesteś jedną z moich znajomych kiedy Ciebie spytałem o Egipt.

    0

    0
    Odpowiedz
  27. Jesteś przykładem i natchnieniem dla mnie, żeby nigdy więcej nie brać kobiety na stałe. Doskonale reprezentujesz swój kurweski gatunek. 'Kochasz’ go bo ma pieniądze i władzę, może wychlastać cie po mordzie a ty będziesz się z tego cieszyć i to ci imponuje. Na zawsze zostaniesz sama.

    0

    1
    Odpowiedz
  28. Skończyłaś już pierdolic …… To super

    0

    1
    Odpowiedz