Zamiotło jak dzidzię

Obok nas wprowadzili się spoko sąsiedzi, mniej więcej w naszym wieku (około 30 lat). Widać było że nieźle się rozumiemy i po jakimś czasie oni zaprosili nas na wieczorek przy kieliszku żeby coś się lepiej poznać. Skracając temat piliśmy z sąsiadem wódkę i kurwa totalnie nie wiem czemu zrobiłem się jak świnia. Znaczy nie wypiliśmy jakoś bardzo mało, bo około 1 litra na dwóch w 2,5 godziny, ale jakaś ekstremalna ilość to też nie jest. Wiadomo że po połówce człowiek jest sfazowany, ale mnie kompletnie zmiotło. Kurwa zerwał mi się film, pierdoliłem ponoć jakieś bzdury, nie mogłem założyć kapci nawet na nogi taki byłem napierdolony. Niejednokrotnie zdarzało mi się wypić dużo więcej i jakoś się trzymałem a tutaj akurat totalne KO. Obudziłem się rano totalnie nie pamiętając co się działo. Na szczęście okazało się że nie narobiłem jakiejś wielkiej bardachy, ale wstyd i niesmak mimo wszystko pozostał. Byłem przeprosić na drugi dzień, do dzisiaj się chujowo czuję. Wódka to zdradliwe gówno. Ale totalnie tego nie rozumiem, czułem się dobrze a zabrało mnie jak dzieciaka. Nie jestem łebkiem żeby się dołować że „nie dałem rady”, chodzi bardziej o to, że miał być miły (przede wszystkim dłuższy) wieczór, a ja się szybko poskładałem, coś pomruczałem i ledwo dotoczyłem do mieszkania obok. Chujnia i śrut. Wrażenie zrobiłem świetne.

92
82

Komentarze do "Zamiotło jak dzidzię"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Stary zdarza się. Wystarczy że wypijesz na pusty żołądek i pozamiata tobą taka ilość wódy że byś nawet nie pomyślał. Głowa do góry i układaj dobre relacje z sąsiadami bo dobry sąsiad to podstawa. ps. Wasze zdrowie Chujniaki 😉

    0

    1
    Odpowiedz
  3. to po jakiego grzyba piles? zawsze smieje sie z takich siersciuchow co chleja, a pozniej nie wiedza co sie z nimi dzieje, ktos im fiuta w ryj wsadza, a oni nawet nie maja swiadomosci tego, ciekawe ilu facetom zrobiles loda z osiedla w tym stanie hahahah

    0

    1
    Odpowiedz
  4. Musicie się wyprowadzić. Przegrałeś, stary, tę partię. Na czele stada, jak Anioł, nie staniesz.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. znam takiego co na pierwszej zapoznawczej wizycie zeszczał się w gacie przy stole także nie łam się,mogło być gorzej:)

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Jesli nie orzygales dywanu i żony sąsiada, to wszystko ok.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Znaczy chujowe towarzystwo…

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Zawsze możesz wszystkim wmówić, że dosypali ci tabletkę gwałtu. Kobiety jak się uchleją to tam mówią.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Przynajmniej dobrze, że sąsiedzi dowiedzieli się jaki jesteś naprawdę i co o nich myślisz;

    0

    0
    Odpowiedz
  10. dopóki nie zerżnąłeś sąsiada zamiast sąsiadki jest ok

    0

    0
    Odpowiedz
  11. he, he typowe polskie piekiełko: litr wódki w krajach cywilizowanych to może w 2,5 godziny wypić całe wesele, a nie dwie osoby! Co za dno! Sptyka się człowiek potem z takimi, chce wypić trochę i pogadać, a tu ciągle pij i pij. No to siup. Chluśniem bo uśniem. Dziabniem bo padniem. Cykniem bo rykniem. CO ZA NARÓD!

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Wiadomo że moralniak jest, ale daj spokój, nie ma tak źle. Jak ja bym przyjął 0,5 na łeb to bym leżał, rzygał i szczał pod siebie 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Nie zamartwiaj się, zdarza się każdemu 🙂 weź zaproś sąsiada do siebie na rewanżyk, jeśli mieszkacie obok siebie to nie będzie problemu. Jeśli facet jest normalny to na pewno zrozumie 🙂 to że miałeś słabszy dzień to nic, przynajmniej wie że nie jesteś jakimś alkoholikiem co może wypić nie wiadomo ile; nie narobiłeś trzody i to najważniejsze. A takie sytuacje cementują przyjaźń sąsiedzką 😉 lepiej się załatwić wśród swoich niż obcych. Głowa do góry! przygotuj napitek i zakąskę i teraz impreza u ciebie. Też miałem różne sytuacje że miało być miło a skończyło się niemiło. Na pewno niejedną flaszkę jeszcze razem obalicie 🙂 Trzymaj się!

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Zjebanej opinii już niczym nie naprawisz bo zawsze będą na ciebie patrzeć przez pryzmat pierwszego wrażenia.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Stary, ciesz się że ci jeszcze żony nie upoił i jej nie przeleciał.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. @10 Świetny komentarz.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. @10 i @14 – no bo kurna tu je Polska i tu się pije. Koleś zaliczył zgona, ale pokazał że ma kule i że za kołnierze nie wylewa. A nie przyjdzie taki jeden z drugim współczesny metro pedał i niby na wódkę wpadł a po dwóch kielonkach „nie, nie, ja nie piję, za szybko”.

    0

    0
    Odpowiedz