Zmuszenie

Witam wszystkich, wkurwia mnie i to bardzo mocno zbliżający się bal gimnazjalny i to, że zostałem zmuszony do tańczenia, a odejść od tego bardzo ciężko.
Po pierwsze dziewczyna z, którą jestem zmuszony tańczyć wcale mi się nie podoba.
Po drugie jak jej powiem, że nie tańczę to się rozpłacze co jest wkurwiające jeszcze bardziej niż sam żenujący bal.
Po trzecie jak siądę na próbie na ławce i nic nie powiem to też się poryczy i na 100% zacznie się skarżyć, a ja dostanę opierdol od nauczycieli i przy okazji zostanę również ojebany tylko, że przez jej koleżanki oraz inne dziewczyny.
Po czwarte jestem nieśmiałym, leniwym chujem, który bał się zaprosić konkretną dziewczynę na bal, bo myślał, że go wyśmieje i już kogoś ma na to miejsce.
Po piąte jakiś idiota wymyślił co trzeba na siebie założyć i kurwa osoby, które miały szczęście i w porę odeszły od tańczenia mogą przyjść w krawacie, a ja będę musiał w zjebanej muszce, która wygląda jak gówno (każdy będzie miał taką samą i każą sobie za to ścierwo płacić niemałe pieniądze, choć kupując samodzielnie znalazłbym dużo taniej).
Czasem się zastanawiam dla kogo my się w końcu ubieramy? Dla siebie czy rodziców lub nauczycieli? Zawsze mam kurwa takie szczęście, że to właśnie ja mam najbardziej przejebane, a nikomu nie zawiniłem i staram się być neutralny człowiekiem. Każdy tańczy z kim chciał, albo w ogóle i przychodzi tylko na dyskotekę, a ja… szkoda gadać.
Pozdrawiam

19
16

Komentarze do "Zmuszenie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Ja nawet nie idę na własną studniówkę, pierdol to xD

    20

    0
    Odpowiedz
    1. U nas nawet studniówki nie było. Odetchnąłem z ulgą, nie musiałem na to iść.

      3

      1
      Odpowiedz
      1. W zawodówce nigdy nie było studniówki.

        1

        0
        Odpowiedz
    2. ja też bo nie mam z kim

      1

      0
      Odpowiedz
      1. To zrób coś z tym bo zawsze jedyną kobietą w twoim życiu będzie mamusia.

        0

        0
        Odpowiedz
    3. Też nie poszedłem na studniówkę. W chuju to mam.

      6

      0
      Odpowiedz
      1. to się nie dziwię polki biorą ciapoków

        2

        0
        Odpowiedz
      2. U nas dopiero będzie ale nie idę bo wołają chyba z 250zł bo organizują w jakimś klubie a nie w szkole. Jeszcze obecnosć jebanych nauczycieli i mus chowania się z alko bo w regulaminie pisze że nie można alko ani fajek dyskwalifikuje ten syf. Co my mamy kurwa 9 lat czy 19 do chuja pana. A mi i paru innym zara 20 strzeli.

        2

        1
        Odpowiedz
  3. Co to za koleżanka? W 3 gimnazjum takie rzeczy robi? Poza tym to Cię rozumiem, sam nienawidziłem takiego gówna w gimnazjum, godzinne apele, jakieś pojebane konkursy i projekty w których wszyscy musieli brać udział ,a to wszystko dla wizerunku szkoły XD

    14

    0
    Odpowiedz
    1. Raczej nie jedna, a jakieś 75% z nich takie jest. One płaczą nawet wtedy, gdy dostaną 4 zamiast 5. Wszędzie widzę jak mówię, że ta młodzież taka dojrzała, a one zachowują się jakby miały 5 lat i zabrano im cukierka. Sam jestem bardzo wrażliwy i w ogóle, ale to jak dla mnie jest odbieranie mi wolności wyboru. To, że ona chce tańczyć to nie znaczy że ja chcę.
      Pozdrawiam

      2

      0
      Odpowiedz
  4. Do książek, dzieciaku.

    Masz naście lat, Twoje problemy to, z całym czacunkiem, nie problemy. Boli bo musisz iść w muszce a nie w krawacie? To poczekaj aż skończysz 18 lat to dopiero Cię życie zaboli.

    7

    12
    Odpowiedz
    1. Człowieku sam sobie wróć do książek. Ja uczę się dosyć dobrze i nikt nie musi mi rozkazywać się uczyć.
      Myślisz, że nie wiem co to problemy? Mam ich multum i części z nich nawet nie mogę kontrolować.
      1) Problemy finansowe w mojej rodzinie co powoduje brak rozrywki czy innych rzeczy, które mają moi znajomi.
      2) Problemy zdrowotne, które są dla mnie ciężkie do rozwiązania.
      3) Niska samoocena wynikająca z niewiadomego powodu.
      4) Gnębienie w szkole przez wiele lat, mimo że problem jest rozwiązany to wciąż nie potrafię się pogodzić z tymi straconymi latami dzieciństwa.
      5) Kłótnie rodzinne.
      6) Brak akceptacji przez rówieśników.

      Długo mogę wymieniać. Każdy postrzega świat w inny sposób i dla ciebie to nie jest problem, a dla mnie jest. Może jestem zwyczajnie skrzywiony umysłowo, ale człowieku więcej akceptacji dla innych.

      9

      0
      Odpowiedz
      1. Dorośniesz to poznasz prawdziwe problemy dziecko.

        1

        4
        Odpowiedz
    2. „To poczekaj aż skończysz 18 lat to dopiero Cię życie zaboli.

      Taki chuj, dopóki chodzisz do szkoły średniej to pełnoletność nic nie zmienia bo tam jest podobnie jak w gimbazie.

      1

      0
      Odpowiedz
    3. Myślę, że każdy inaczej postrzega świat zależnie od wieku. A prawda jest bolesna, szkoła to chujnia – marnowanie czasu na wiele niepotrzebnych rzeczy, pierwsze prześladowania, wyśmiewanie/dokuczanie tym słabszym/mniej popularnym.
      Kończy się szkołę trafia się do chujowej roboty i tu kolejne rozczarowanie, okazuje się że całki, różniczki, macierze, funkcje itd na nic zdają się w dorosłym życiu. Jeszcze jak do tego trafi sie do zakładu z chujową atmosferą, dupolizami i wypłatą w postaci najniższej krajowej to stąd już tylko krok do rozpieprzenia do cna życia w młodym jeszcze wieku.
      Zatem jak to powiedział Potejto w „Szczęśliwego Nowego Yorku” cieszcie się póki młodzi jesteście, bo później życie smutne.

      1

      0
      Odpowiedz
    4. My mamy tygodniowke na plebani.Nie potrzebujesz dziewczyny by tu przyjsc.
      Bedzie mnustwo braciszkow z xakonu O.O Kapucynow.Proboszcz to jest…..klasa!

      0

      0
      Odpowiedz
  5. Proponuje zebys odtanczyl jakis numer solo ( moze Taniec Smierci albo cos takiego z dreszczykiem ). Do tego jebnij strip-tease i pozostaw sobie telko te pierdolono muszkie . Na pewno cie klasa zapamieta . Powodzenia.

    5

    2
    Odpowiedz
    1. Bardzo ciekawa propozycja, ale nie skorzystam… przykro mi.
      Tancerz ze mnie żaden.

      0

      1
      Odpowiedz
    2. Koleś ty chyba zdrowy nie jesteś. Widzisz, żeby napisał coś o jakimś zapamiętaniu przez klasę? Czytać umiesz? Chyba raczej nie skoro piszesz takie bzdury.

      0

      2
      Odpowiedz
      1. Gowno mnie obchodzi co o mnie myslisz tumanie . Chuj ci w oko . A Mlody ty nic tylko dawaj taniec jak ten Napoleon Dynamite i chuj z muszko .

        0

        0
        Odpowiedz
  6. Nie narzekaj, chciałbym być w szkole jeszcze raz. A nie zapierdalać do jebanej roboty na 3 zmiany…

    2

    0
    Odpowiedz
  7. To były czasy, gdy największym problemem była potańcówka w gimnazjum.
    Zawsze możesz zasymulować chorobę albo przyjść tylko na 20 minut po czym się zwinąć

    1

    0
    Odpowiedz
  8. Ale tu ludzie są zawistni. Ktoś wyraził tylko swoje zdanie na stronie, która do tego służy i już się na niego rzucili.

    4

    1
    Odpowiedz
  9. albo idziesz albo nie dorośnij kurwa…

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Też nie lubię przymusu studniówki. Powinna być dobrowolna.

    Pisze zwolennik Korwina Mikke.

    0

    0
    Odpowiedz