Znajomi

Odkąd poszłam dalej do szkoły urwał mi się prawie totalnie kontakt ze znajomymi. Za dużo ich tez nie miałam bo nie raczej jestem nieśmiała i wole mniejszą grupkę. Teraz totalnie zostałam sama. Codziennie chodzę sama do szkoły weekendy również spędzam sama. Jak się odezwą to tylko czegoś potrzebują lub napiszą na „odpierdol” chociaż nic mi z tego bo to co było kiedyś a teraz to wygasło. Boli mnie to strasznie chociaż oni tego nie rozumieją bo dla nich ważniejsi są „nowi przyjaciele”. Chce żeby im śrut prosto w twarz jebnął. Trzymajcie się i/ śrut

53
53

Komentarze do "Znajomi"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Łączę się w bólu

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Znam to z autopsji, chuje myślą że jak poznali nowych ludzi to o starych znajomych można zapomnieć

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Szkoda na nich śrutów,lepiej dać ich w dobre ręce Szwadronu Śmierci a oni zrobią z nich użytek dzięki kosiarce nowej generacji która przerobi ich na papkę która następnie zostanie podana biednym,głodującym pieskom i kiciusiom a krew nawilży trawę żeby przetrwała jakoś nadchodzącą zimę

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Chcieli zachód to mają, i umysłowo chorych też.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Pociesz sie, ze jak radykalnie nie zadzialasz w swoim zyciu, to tak juz zostanie do emerytury. Nie ty jedna tak masz i miec bedziesz.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. A co, media zryły ci łeb i myślisz, że trzeba mieć znajomych i spotykać się z nimi co koniec tygodnia i zostawiać pieniądze za szczyny zwane piwem?:) Gratulacje he he he

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Miałem to samo… Znajomi byli tylko wtedy jak byliśmy w szkole i czasem ktoś coś potrzebował. Po skończeniu szkół, a potem studiów ludzie się rozpłynęli…i to jest cholernie smutne…

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Nie przejmuj sie „alaznajomymi” ,mnie jak juz pracowałem to potrzebowali te k.. jak cos chcieli olałem takie znajomości ,i jest mi dobrze ,w zyciu mam tylko naprawde jednego dobrego przyjaciela jeszcze z podwórka na którego zawsze mogłem liczyć i on na mnie reszta znajome twarze ,w oczy ci sie smieją a za plecami to by cie w łyżce wody utopili .
    Tez miałem takich znajomych w szkole a po no cóż ..tak to bywa

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Twoim problemem jest to, że sama sobie wymyślasz problemy z którymi nie potrafisz sobie sama poradzić. 1/5

    0

    0
    Odpowiedz