Życie bez alkoholu

Nie jestem uzależniony od alkoholu. Bez problemu jestem wstanie nie pić i rok. Chodzi o to, że wieczorami gdy mam następnego dnia wolne i brak mi planów, bez alkoholu jakoś nijak. Oglądać film na trzeźwo to nie to samo co na lekkim rauszu. Człowiek lepiej łapie dowcip, głębiej wczuwa się w dramat postaci itd. po drinku. To samo tyczy się każdej prawie aktywności życiowej. Rozmawiać z dziewczyną na trzeźwo czy po 4 piwach? 4 piwa wygrywają, umysł jest lotny, słowa same się składają w niebylejakie zdania. Sienkiewicz ustami Zagłoby mówił to samo. Moja chujnia nie jest skierowana przeciwko alkoholowi, ale przeciwko jego brakowi. Trudno mi sobie wyobrazić życie bez niego. Trzeźwość jest szara, płytka, pseudointeligencka i smutna. Zatem powstaje pytanie. Cóż warte jest życie skoro bez polepszaczy jest nie do przyjęcia?
PS mam 26 lat więc komentarze typu „w gimnazjum miałem większe problemy” są nietrafione:D

63
64

Komentarze do "Życie bez alkoholu"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chyba jesteś jednak uzależniony. Na tym to polega, że rzeczywistość jest fajniejsza i łatwiejsza do przyjęcia jak się człowiek napije. Tak jest na początku a potem to już po prostu nie wyobrażasz sobie spędzać wolnego czasu bez alkoholu. Skoro używasz go, bo na trzeźwo jest nudno, szaro i nie da się ogólnie, to znaczy, że masz ten problem,ale raczej skontaktuj się z jakimś specjalistą. Piszę serio, bo to jest taka tam sobie strona i fachowej porady tu nie znajdziesz. Nie zmarnuj sobie życia i ratuj się człowieku. Mój były szwagier jest już żulem, stracił pracę, żonę i dzieci nie chcą go znać. Nie wchodź na taką drogę chłopie.

    1

    4
    Odpowiedz
  3. w gimnazjum miałem większe problemy.

    0

    1
    Odpowiedz
  4. trochę Cię rozumiem, bo czasami też tak mam. Po prostu trzeba pracować nad tym, aby życie samo w sobie było ciekawsze i żebyśmy my stawali się fajniejsi jako ludzie. Jeśli stoimy w miejscu to jest tak, ze jest dobrze tylko po alkoholu. Mysle, ze trzeba poszerzac swoje horyzonty, postarac sie o nowe zainteresowania, podroze itp. , zeby zycie nie bylo ciekawe tylko podczas picia, ale zebysmy mieli co opowiadac i co przezywac bez procentow (chociaz ja rowniez kocham ten stan!)

    2

    0
    Odpowiedz
  5. Ja proponuję zmienić zainteresowanie. Walnij sobie na Banggy, wybierz się tam gdzie nie byłeś, wyjdź wieczorem na miasto i dostań w pysk lub zrób w życiu coś bardziej ekscytującego niż zaglądać w alko. Wynika z tego że typ samotnika, mieszkający w małym mieszkaniu i ograniczający się do wyjścia po bronka jaki reprezentujesz zamyka Cię w puszce tego Lecha. Wyjdź do ludzi Ziomek. Może zajaraj sobie blanta z nieznajomymi. Ja tak robiłem nie raz.

    1

    1
    Odpowiedz
  6. Alkohol pomaga samotnym, którzy nie mają przyjaciół, może są uczciwi i cierpią przez to jak Jezus na krzyżu. Alkohol to w nadmiarze trucizna-ale z drugiej strony pozwala zapomnieć o przykrościach na chwilę. Chujowo się dzieje na tym świecie, ale trzeba żyć i doceniać ludzi uczciwych. Nie teoretycznie, ale w praktyce.

    2

    0
    Odpowiedz
    1. Bardzo trafna wypowiedź takt to jest w życiu

      0

      0
      Odpowiedz
  7. Na terapię nigdy nie jest za późno. Pamiętaj jednak, że alkoholikiem jest się przez całe życie.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Polać mu, dobrze gada! Mam podobny problem tylko, że w odróżnieniu od Ciebie to zapodaje sobie niezliczoną ilość alkoholu i tak do odcięcia kontaktu z bazą. Śrut i chujnia

    3

    0
    Odpowiedz
  9. taa już panikujcie od razu uzależniony, bo co? prawda jest taka że chłopak ma rację tylko z procentami można znieść to dziadostwo które niektórzy nazywają zyciem.. a po wódzie dogadasz się z największą cipką

    3

    0
    Odpowiedz
    1. Prawda, prawda. Tez pilem, pije i bede pil bo nie ma innego sensu w zyciu jak to!

      2

      0
      Odpowiedz
  10. jesteś uzależniony i co z tego?

    2

    0
    Odpowiedz
  11. ja tez tak mam, a co w tym zlego. jak se chlapne 4 piwa to mi lepiej. Są tacy co posuwają owce lub male dziewczynki. a ja se popijam browara i jest mi dobrze, czemu to zmieniać. dopóki nie robisz awantur jest ok:

    2

    0
    Odpowiedz
  12. Chłopie zycie bez alkoholu nie jest do dupy tak ci się tylko wydaje bo rośniesz

    0

    2
    Odpowiedz
  13. ale pierdolicie. wieczorem piwko po pracy czy jakaś lufa należy się każdemu. CHUJ

    1

    0
    Odpowiedz