I tak miałem to kurwa napisać,
ale jeszcze bardziej zmotywował mnie debil kilka postów niżej:
My ludzie traktujemy innych, i przede wszystkim inni traktują mnie jako 3 rodzaje… mięsa:
1. Mięso finansowe.
2. Mięso do wyruchania (bardzo brzydzę się tym słowem, ale jest akurat adekwatne do opisywanych sytuacji).
3. Mięso do wyrzucenia/armatnie: jeśli człowiek nie nadaje się
do opcji ani nr 1
ani do opcji nr 2.
Bardzo mi przykro, że ludzie są tacy zjebani, ale czy jest możliwość zmiany zachowań ludzkich?! Na 99% NIE!!!
7
2