Popierdoliło się ludziom w głowach, bo jak komuś mówię, że jestem informatykiem to od razu… „a umiesz mi to naprawić?” -pytają; albo wprost mi chcą rozkazywać niby drwiąc ze mnie wjeżdżając mi na ambicje (a tak naprawdę chcą wyłudzić darmową usługę): „jak jesteś informatyk to ustaw ten telewizor”.
Dlatego lepiej iść kurwa do pracy do ochrony albo kurwa do sklepu niż użerać się z takimi tekstami, bo znajomi/krewni albo wyłudzają darmowe naprawy albo wyśmiewają się „ha ha ale z ciebie informatyk”.
Kurwa między młotem a kowadłem jest ktoś kto pracuje w IT !
6
4
Od razu mów, że zajmujesz się softem a nie hardware i niech spierdalają o ile wiedzą co to jest hardware.
Ja biorę 1 zl za wstawienie kropki w kodzie i 499 zł za to, że wiedziałem gdzie ją wstawić razem 500 zł.
XDDD
Genialnie,
tak jak w tym kurwa żarcie, że klienci mają płacić więcej nie za to, że się zrobiło – tylko za to, że się wiedziało co trzeba było zrobić XD
Dzięki ziom!
Ja tak robię, i się ode mnie odpierdalają XDDD
Haha, zgadza się.
Do Autora postu: dobrze gość gada!
Gdybyś zarabiał kilka baniek miesięcznie i jeździł Bugatti Chiron tak jak ja, patałachu to by szybko ci minęła depresja i niechęć do życia. Ale nic straconego, trzy stówki w łapę i już dzisiaj możesz się stawić przed bramą Łódzkiego Wydziału Fabrycznego, w zamian za tę opłatę damy stabilne zatrudnienie, czternastogodzinny dzień pracy za minimalną stawkę i dwie stówki pod stołem, idealną dla takich patałachów jak ty oraz możliwość spotkania Pana i władcy waszego Mesia.